nick pisze:Czy przeniesienie do dowolnego miejsca w Kregu daje mozliwosc ponownego badania Obszaru? Moim zdaniem tak. Co myslicie?
O ile dobrze pamiętam zasady tego nie precyzują.
Prawdę mówiąc nie jestem teraz w stanie odtworzyć czy konkretne karty mają szczegółowe dopiski.
Mimo wszystko sensowniej jest przyjąć, że zawsze należy nowy Obszar badać.
[quote="nick"]Czy przeniesienie do dowolnego miejsca w Kregu daje mozliwosc ponownego badania Obszaru? Moim zdaniem tak. Co myslicie?[/quote] O ile dobrze pamiętam zasady tego nie precyzują.
Prawdę mówiąc nie jestem teraz w stanie odtworzyć czy konkretne karty mają szczegółowe dopiski.
Mimo wszystko sensowniej jest przyjąć, że zawsze należy nowy Obszar badać.
Wrócę jeszcze do kwestii Przyjaciół - wypadło mi to z głowy. Gram przykładowo Włóczęgą, który jest z natury samotnikiem i w dodatku jest Zły ; d Włóczęga spotyka w Krypcie Upiorów Panią Światła, która nie przyłącza się do Złych Postaci. Czy Włóczęga może dodać sobie punkt za spotkanie takiego Przyjaciela?
asd
Wrócę jeszcze do kwestii Przyjaciół - wypadło mi to z głowy. Gram przykładowo Włóczęgą, który jest z natury samotnikiem i w dodatku jest Zły ; d Włóczęga spotyka w Krypcie Upiorów Panią Światła, która nie przyłącza się do Złych Postaci. Czy Włóczęga może dodać sobie punkt za spotkanie takiego Przyjaciela?
nick pisze:Wrócę jeszcze do kwestii Przyjaciół - wypadło mi to z głowy. Gram przykładowo Włóczęgą, który jest z natury samotnikiem i w dodatku jest Zły ; d Włóczęga spotyka w Krypcie Upiorów Panią Światła, która nie przyłącza się do Złych Postaci. Czy Włóczęga może dodać sobie punkt za spotkanie takiego Przyjaciela?
Ja bym powiedział, że nie. Pierwszeństwo w tym przypadku ma zdolność Pani Światła (nie przyłączy się), a dopiero potem Włóczęgi (jeżeli ma się przyłączyć, to go odrzuć i dodaj sobie 1 punkt).
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote="nick"]Wrócę jeszcze do kwestii Przyjaciół - wypadło mi to z głowy. Gram przykładowo Włóczęgą, który jest z natury samotnikiem i w dodatku jest Zły ; d Włóczęga spotyka w Krypcie Upiorów Panią Światła, która nie przyłącza się do Złych Postaci. Czy Włóczęga może dodać sobie punkt za spotkanie takiego Przyjaciela?[/quote]
Ja bym powiedział, że nie. Pierwszeństwo w tym przypadku ma zdolność Pani Światła (nie przyłączy się), a dopiero potem Włóczęgi (jeżeli ma się przyłączyć, to go odrzuć i dodaj sobie 1 punkt).
No okej ale czy to jest jakoś instrukcją podparte? W karcie Włóczęgi napisane jest, że "każde spotkanie z Przyjacielem" daje mu punkt. Każde spotkanie. Mimo iż podzielam twoje zdanie, uważam, że instrukcja Postaci jest niejasna w tej kwestii.
asd
No okej ale czy to jest jakoś instrukcją podparte? W karcie Włóczęgi napisane jest, że "każde spotkanie z Przyjacielem" daje mu punkt. Każde spotkanie. Mimo iż podzielam twoje zdanie, uważam, że instrukcja Postaci jest niejasna w tej kwestii.
nick pisze:No okej ale czy to jest jakoś instrukcją podparte? W karcie Włóczęgi napisane jest, że "każde spotkanie z Przyjacielem" daje mu punkt. Każde spotkanie. Mimo iż podzielam twoje zdanie, uważam, że instrukcja Postaci jest niejasna w tej kwestii.
Cóż... nie jestem specem od MMa i mimo, że zdarza mi się w niego częściej grywać niźli powiedzmy w MiMa, to uważam, że "do spotkania musi dojść". Jeżeli Pani Światła nie chce się spotkać ze złą Postacią, to do spotkania nie dochodzi, a Postać odkłada jej kartę na obszar. Bardzo wątpię, ażeby w instrukcji znalazł się na to jakiś paragraf.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote="nick"]No okej ale czy to jest jakoś instrukcją podparte? W karcie Włóczęgi napisane jest, że "każde spotkanie z Przyjacielem" daje mu punkt. Każde spotkanie. Mimo iż podzielam twoje zdanie, uważam, że instrukcja Postaci jest niejasna w tej kwestii.[/quote]
Cóż... nie jestem specem od MMa i mimo, że zdarza mi się w niego częściej grywać niźli powiedzmy w MiMa, to uważam, że "do spotkania musi dojść". Jeżeli Pani Światła nie chce się spotkać ze złą Postacią, to do spotkania nie dochodzi, a Postać odkłada jej kartę na obszar. Bardzo wątpię, ażeby w instrukcji znalazł się na to jakiś paragraf.
"Nie możesz mieć Przyjaciół, ale każde spotkanie z Przyjacielem dodaje ci do wyboru: 1 punkt Miecza lub Magii."
"Dopóki Pani Światła będzie towarzyszyć Dobrej albo Chaotycznej Postaci, Postać ta nie będzie atakowana przez Wrogów o określonym parametrze Magii, jeśli tylko przed walką wyrzuci 1 albo 6. Jeżeli jesteś Zły połóż Kartę na Obszarze, na którym ją znalazłeś. Pani Światła nie zadaje się z nikim o tak paskudnej Naturze."
Trza cytacić, jak się o coś zapytuje. Według mnie bonus dostaje się za spotkanie Przyjaciela, a nie za zdobycie go. Rodzi to jednak nadużycia.
"Nie możesz mieć Przyjaciół, ale każde spotkanie z Przyjacielem dodaje ci do wyboru: 1 punkt Miecza lub Magii."
"Dopóki Pani Światła będzie towarzyszyć Dobrej albo Chaotycznej Postaci, Postać ta nie będzie atakowana przez Wrogów o określonym parametrze Magii, jeśli tylko przed walką wyrzuci 1 albo 6. Jeżeli jesteś Zły połóż Kartę na Obszarze, na którym ją znalazłeś. Pani Światła nie zadaje się z nikim o tak paskudnej Naturze."
Trza cytacić, jak się o coś zapytuje. Według mnie bonus dostaje się za [b]spotkanie[/b] Przyjaciela, a nie za zdobycie go. Rodzi to jednak nadużycia.
KARTY ZDARZEŃ (165 sztuk) zawierają opisy Spotkań których uczestnikami lub świadkami będą kierowane przez graczy Postacie, opisy Miejsc, które odwiedzą podczas wędrówki. Przedmiotów i Przed-miotów Magicznych, które będą mogli znaleźć, otrzymać lub kupić oraz Wrogów. Przyjaciół i Nieznajomych, z którymi się spotkają.
Spotkanie to rozpatrywanie instrukcji karty zdarzeń, więc spotykasz Panią Światła, ona olewa ciebie, a ty ją i wynosisz z tego spotkania dodatkowy punkcik.
Co do podparcia w instrukcji to:
KARTY ZDARZEŃ (165 sztuk) zawierają opisy Spotkań których uczestnikami lub świadkami będą kierowane przez graczy Postacie, opisy Miejsc, które odwiedzą podczas wędrówki. Przedmiotów i Przed-miotów Magicznych, które będą mogli znaleźć, otrzymać lub kupić oraz Wrogów. [b]Przyjaciół[/b] i Nieznajomych, [b]z którymi się spotkają.[/b]
Spotkanie to rozpatrywanie instrukcji karty zdarzeń, więc spotykasz Panią Światła, ona olewa ciebie, a ty ją i wynosisz z tego spotkania dodatkowy punkcik.
Nie można znowu logiki szukać, że nie chce rozmawiać więc nie ma punktu. Wydaje mi się, że wyjaśnia sprawę to co Misiek przytoczył
"Nie możesz mieć Przyjaciół, ale każde spotkanie z Przyjacielem dodaje ci do wyboru: 1 punkt Miecza lub Magii."
Spotyka ją, więc punkt otrzymuje. Jego zdolność sama z siebie zakłada, że nie może mieć przyjaciół, więc to czy przyjaciel by się dołączył do Złego, Dobrego czy nie, nie ma znaczenia. Tak ja bym to interpretował.
Nie można znowu logiki szukać, że nie chce rozmawiać więc nie ma punktu. Wydaje mi się, że wyjaśnia sprawę to co Misiek przytoczył
[quote]"Nie możesz mieć Przyjaciół, ale każde spotkanie z Przyjacielem dodaje ci do wyboru: 1 punkt Miecza lub Magii." [/quote]
Spotyka ją, więc punkt otrzymuje. Jego zdolność sama z siebie zakłada, że nie może mieć przyjaciół, więc to czy przyjaciel by się dołączył do Złego, Dobrego czy nie, nie ma znaczenia. Tak ja bym to interpretował.
Rozumiem celem tego zapisu jest to, że bierzesz kolejną kartę zamiast rozpatrywać już wyciągniętą. Zwykle w podobnych sytuacjach karta jest po protu odkładana i tak bym postąpił i w tym przypadku.
Rozumiem celem tego zapisu jest to, że bierzesz kolejną kartę zamiast rozpatrywać już wyciągniętą. Zwykle w podobnych sytuacjach karta jest po protu odkładana i tak bym postąpił i w tym przypadku.
Masz rację Misiek. Przeczytałem to jeszcze raz i twoja interpretacja jest właściwa.
Jeśli jednak chodzi o to gdzie umieścić tą kartę, to myślę, że z powrotem do stosu (przecież jest "zwrócić") a nie na stos kart wykorzystanych (byłoby odrzucić).
Masz rację Misiek. Przeczytałem to jeszcze raz i twoja interpretacja jest właściwa.
Jeśli jednak chodzi o to gdzie umieścić tą kartę, to myślę, że z powrotem do stosu (przecież jest "zwrócić") a nie na stos kart wykorzystanych (byłoby odrzucić).
Moim zdaniem (i tak gram) chodzi o to, że ciągnie się kartę i, jeżeli graczowi nie odpowiada, można zwrócić ją do niewykorzystanego stosu - w losowe miejsce.
Moim zdaniem (i tak gram) chodzi o to, że ciągnie się kartę i, jeżeli graczowi nie odpowiada, można zwrócić ją do niewykorzystanego stosu - w losowe miejsce.
W obecnej formie tekst nie sugeruje żadnego tasowania. Jak pożyczasz od kogoś coś to zwracasz mu tam, skąd pożyczałeś, czy chowasz mu to gdzieś w domu? xD
Ja nawet nie mam Talismana.
Chcieli dobrze, wyszło jak zawsze.
W obecnej formie tekst nie sugeruje żadnego tasowania. Jak pożyczasz od kogoś coś to zwracasz mu tam, skąd pożyczałeś, czy chowasz mu to gdzieś w domu? xD
Rogo pisze:W obecnej formie tekst nie sugeruje żadnego tasowania. Jak pożyczasz od kogoś coś to zwracasz mu tam, skąd pożyczałeś
Zależy. Zwracasz wyciągniętą losową kartę do stosu kart - jak zwrócisz na wierzch to nie będzie już losowa. Zwracając kartę po prostu cofasz swoją decyzję o jej wyciągnięciu i zostawiasz tak jak było (losowo).
Rogo pisze:Chcieli dobrze, wyszło jak zawsze.
Właśnie :roll: Jak lubię MM to instrukcja jest dla mnie straszna! Dam sobie rękę uciąć, że moja errata zajmuje więcej niż sama oryginalna instrukcja. Pan Piotr Rynio odpowiedzialny za jej testowanie chyba wziął kasę i zamiast grę faktycznie testować pojechał na wakacje do jakiejś Bułgarii i autorom MM przysłał kartkę "Pozdrowienia znad Morza Czarnego. Gra działa OK". Tak jest wszędzie - byk na byku; masakra...
[quote="Rogo"]W obecnej formie tekst nie sugeruje żadnego tasowania. Jak pożyczasz od kogoś coś to zwracasz mu tam, skąd pożyczałeś[/quote] Zależy. Zwracasz wyciągniętą losową kartę do stosu kart - jak zwrócisz na wierzch to nie będzie już losowa. Zwracając kartę po prostu cofasz swoją decyzję o jej wyciągnięciu i zostawiasz tak jak było (losowo).
[quote="Rogo"]Chcieli dobrze, wyszło jak zawsze. [/quote] Właśnie :roll: Jak lubię MM to instrukcja jest dla mnie straszna! Dam sobie rękę uciąć, że moja errata zajmuje więcej niż sama oryginalna instrukcja. Pan Piotr Rynio odpowiedzialny za jej testowanie chyba wziął kasę i zamiast grę faktycznie testować pojechał na wakacje do jakiejś Bułgarii i autorom MM przysłał kartkę "Pozdrowienia znad Morza Czarnego. Gra działa OK". Tak jest wszędzie - byk na byku; masakra...
zresztą wystarczy przelecieć po tematach: http://forum.magiaimiecz.eu/viewforum.php?f=55
Rogo pisze:W obecnej formie tekst nie sugeruje żadnego tasowania. Jak pożyczasz od kogoś coś to zwracasz mu tam, skąd pożyczałeś
Zależy. Zwracasz wyciągniętą losową kartę do stosu kart - jak zwrócisz na wierzch to nie będzie już losowa. Zwracając kartę po prostu cofasz swoją decyzję o jej wyciągnięciu i zostawiasz tak jak było (losowo).
To też zależy. Ciągniesz pierwszą z wierzchu. Fakt, że z przetasowanego stosu, ale nadal jest to pierwsza i tam ją zwracasz.
A mi się wydaje, że są karty, w których jest użyte pojęcie wtasowania kart z powrotem do talii
No ale tak czy owak, każdy gra po swojemu, a jak są sprzeczności, to szybki rzut monetą je rozwiąże
Ja nawet nie mam Talismana.
[quote="Isztwan"][quote="Rogo"]W obecnej formie tekst nie sugeruje żadnego tasowania. Jak pożyczasz od kogoś coś to zwracasz mu tam, skąd pożyczałeś[/quote] Zależy. Zwracasz wyciągniętą losową kartę do stosu kart - jak zwrócisz na wierzch to nie będzie już losowa. Zwracając kartę po prostu cofasz swoją decyzję o jej wyciągnięciu i zostawiasz tak jak było (losowo).[/quote]To też zależy. Ciągniesz pierwszą z wierzchu. Fakt, że z przetasowanego stosu, ale nadal jest to pierwsza i tam ją zwracasz. A mi się wydaje, że są karty, w których jest użyte pojęcie wtasowania kart z powrotem do talii :P
No ale tak czy owak, każdy gra po swojemu, a jak są sprzeczności, to szybki rzut monetą je rozwiąże :)
To bedzie raczej kwestia tego jak gracie, chyba ze nie mieliscie jeszcze okazji. Jednak osobiscie uwazam, ze to naprawde dobra postac. Jedna z moich ulubionych.
Mianowicie: Szalona Dama
Ilekroc wyrzucisz 1 oczko, masz prawo zamienic miejscami dwie lezace na planszy i odkryte Karty Zdarzen (tylko na polach nie zajetych [tu jest nawiasem mowiac blad bo "niezajetych" piszemy razem - dop. moj] przez inne Postacie).
Pytanie brzmi: zamieniacie karty przed wykonaniem ruchu, czy po? Na karcie Postaci powinno to byc napisane gdyz inaczej moze spowodowac problemy w grze.
asd
No to jedziemy z kolejna rzecza ;p
To bedzie raczej kwestia tego jak gracie, chyba ze nie mieliscie jeszcze okazji. Jednak osobiscie uwazam, ze to naprawde dobra postac. Jedna z moich ulubionych.
Mianowicie: [b]Szalona Dama[/b]
[b]Ilekroc wyrzucisz 1 oczko, masz prawo zamienic miejscami dwie lezace na planszy i odkryte Karty Zdarzen (tylko na polach nie zajetych[/b] [tu jest nawiasem mowiac blad bo "niezajetych" piszemy razem - dop. moj][b] przez inne Postacie).[/b] Pytanie brzmi: zamieniacie karty przed wykonaniem ruchu, czy po? Na karcie Postaci powinno to byc napisane gdyz inaczej moze spowodowac problemy w grze.
Skłaniam się ku opinii Nemomona. Co prawda nie jest to jasno określone, ale chyba można przyjąć, że rzut za ruch i wykonanie ruchu to dwie osobne czynności, które następują po sobie. Wnoszę to z tego, iż chyba są karty, które pozwalają mieć wpływ wynik rzutu kostką już po jego wykonaniu.
A skoro są to dwie osobne czynności nic nie stoi na przeszkodzie wyrzucić 1, potem zamienić karty, a potem przesunąć postać.
Skłaniam się ku opinii Nemomona. Co prawda nie jest to jasno określone, ale chyba można przyjąć, że rzut za ruch i wykonanie ruchu to dwie osobne czynności, które następują po sobie. Wnoszę to z tego, iż chyba są karty, które pozwalają mieć wpływ wynik rzutu kostką już po jego wykonaniu. A skoro są to dwie osobne czynności nic nie stoi na przeszkodzie wyrzucić 1, potem zamienić karty, a potem przesunąć postać.
Po pierwsze nie jest uwzględnione, że chodzi o rzut za ruch - zatem dotyczy to każdego rzutu.
Po drugie, jak napisał Nemomon, nie ma zapisu - wola gracza, co faktycznie daje duże pole do manewru, zwłaszcza, gdy kart na planszy jest już sporo.
Po trzecie, odnosząc się do wypowiedzi Wiktora - ruch to faza składająca się z rzutu kostką i przesunięcia postaci. Pojęcie ruch oznacza obie te czynności w tej kolejności Ale jak wspomniałem - w tej zdolności nie widzę zapisku o ruchu.
Ja nawet nie mam Talismana.
Po pierwsze nie jest uwzględnione, że chodzi o rzut za ruch - zatem dotyczy to każdego rzutu. Po drugie, jak napisał Nemomon, nie ma zapisu - wola gracza, co faktycznie daje duże pole do manewru, zwłaszcza, gdy kart na planszy jest już sporo. Po trzecie, odnosząc się do wypowiedzi Wiktora - ruch to faza składająca się z rzutu kostką i przesunięcia postaci. Pojęcie ruch oznacza obie te czynności w tej kolejności ;) Ale jak wspomniałem - w tej zdolności nie widzę zapisku o ruchu.