Miasto i pole za bramą...

[MrJack]

Mam takie pytanie odnosnie wchodzenia i wychodzenia z Miasta. Konczac ruch na glwownej planszy na Miescie, przestawiam figurke na miejsce przed wejsciem do Miasta, czyli przed brama. I na tym koncze ture. Ok, to jasne.

Teraz - co w nastepnej turze? Rzucam kostka i po prostu ide tyle pol w miescie ile wyjdzie oczek, zaczynajac od tego placu ze straznikiem? Czy staje na tym placu i musze wypelnic zwiazane z nim instrukcje?

A jesli chce wyjsc z miasta przez brame, to musze skonczyc ruch na tym placu, wykonac instrukcje, a w nastepnej turze przejsc przez brame i stanac na polu miasta na glownej planszy? Czy moze jesli ruch mi sie skonczy poza bramami miasta, to moge automatycznie przejsc przez brame i zatrzymac sie na polu na glownej planszy?

[Piecho901]

co do wchodzenia to mista to stajesz na polu ze straznikiem tylko wtedy gdy przy wejsciu wyrzucisz 1(ja tak gram z kumplami) z do wychodzenia z miasta to jesli ruch skonczy ci sie za bramami miasta to przechodzi przez brame i idziesz te kilka pol juz w krainie zewnetrznej...(jeszcze raz mowie ja tak gram )

[HunteR]

To wygląda mniej więcej tak. Obszar Brama Miasta zastepuje obszar Miasta na planszy głównej więc jeśli tam kończysz ruch i nie wchodzisz do miasta ciągniesz kartę przygody. Jesli natomiast chcesz wejść do miasta przestawiasz piona na obszar Bramy Miasta i to jest koniec kolejki. W następnej przesuwasz się na plac miejski i tam stosujesz si do instrukcji (tzn. rzuczasz kostką i czytasz co się dzieje). Jeśli chcesz wyjśc z miasta przez główną bramę musisz się zatrzymać na placu miejskim i jeśli nie masz listu gończego ani nie wisisz kasy w banku możesz spokojnie przenieść się na obszar miasta na planszy głównej i od następnej kolejki poruszasz się już po krainie zewnętrznej.

Wiem że to skomplikowanie brzmi ale w rzeczywistości jest to proste, zresztą poobnie się wchodzi do Jaskini (też trzeba czekać i dopiero potem przenosisz się na obszar wejścia).

[Piecho901]

no wlasnie o to mi chodzilo thx hunter za pomoc

[MAXtoon]

Gwoli ścisłości... Jeśli stajesz na obszarze Miasto, możesz stanąć na planszy Miasto tylko przed bramą, a nie ciągniesz karty przygody(tam w ogóle tak w instrukcji nie ma ) Ale to tylko drobny szczegół, acz ważny.

[HunteR]

Wiesz MAX chodziło mi o to że jeśli chcesz wejść do miasta przenosisz się na obszar bramy miasta a jeśli nie chcesz a staniesz na obszarze miasta na planszy głównej traktujesz ten obszar jako zwykły obszar na planszy głównej czyli ciągniesz kartę przygody.

Piecho901, żaden problem, wkońcu czeba sobie pomagać

[MAXtoon]

Wiesz MAX chodziło mi o to że jeśli chcesz wejść do miasta przenosisz się na obszar bramy miasta a jeśli nie chcesz a staniesz na obszarze miasta na planszy głównej traktujesz ten obszar jako zwykły obszar na planszy głównej czyli ciągniesz kartę przygody.

Tak, ale na obszarze Miasto na planszy głównej nie ciągnie się karty przygody i mi chodziło o to Małe nieporozumienie zaszło chyba Z resztą, nieważne.

[Piecho901]

tak w kazdym razie mrJack wiesz juz o co chodzi no nie??

[HunteR]

Wiem, wiem jednak kiedy gra się z miastem obszar miasta na planszy głownej nie istnieje, zastępuje go obszar brama miejska. I dlatego kiedy ktoś na tym obszarze stanie a nie chce wchodzić do miasta, ciągnie karte przygody, stosuje się do instrukcji a w następnej kolejce prusza się dalej. Jeśli chce wejść nie ciągnie karty tylko czeka na "otwarcie bramy" i w następnej kolejce rzuca kostką na placu miejskim.
O to mi chodziło

[MrJack]

1) nie rozumiem dlaczego mialbym ciagnac karte przygody nie wchodzac do miasta... nie ma nigdzie zadnych wytycznych dotyczacych takiej akcji

2) troche bez sensu zeby musiec walczyc z tym straznikiem za kazdym razem kiedy chce wejsc do miasta... co to jakas twierdza niedostepna, czy co? Zakaz wjazdu?

Poza tym jak sie walczy na reke??

[skwaru]

tam niewalczysz ze strażnikiem tylko możesz się z nim zmierzyć na "ręke", ja to traktuje jak normalną tyle że nieużywam broni

[MrJack]

Ok, jak dla mnie to bez sensu, ze podczas wejscia czy wyjscia z miasta musze sie zmierzyc z jakims straznikiem. TO jak w koncu to jest - miasto zostalo otwarte dla poszukiwaczy czy nie? Skoro tak, to nie powinno byc tego straznika w ogole.

Dla mnie chory pomysl

[HunteR]

Ekhm... MrJack, kto ci takich głupot nagadał że trzeba walczyć ze strażnikiem przy bramie? Kiedy wchodzisz na Plac Miejski musisz się zastosować do instrukcji a brzmią one następujące:
"Rzuć kostką lub walcz na rękę ze strażnikiem. Kostka: 1: Zauważono że próbujesz przekupić strażnika - weź list gończy; 2: Wyrzucono cię z miasta - idź na najbliższe Pola; 3: Zapłać 1 mz za siebie i tyleż za każdego Przyjaciela albo patrz 2; 4-5: Zapłać 1 mz; 6: Nic.
Jeśli walczysz ze strażnikiem i przegrasz tracisz 1 mz lub 1 punkt Wytrzymałości.
Poszukiwacze którzy rozpoczynają grę w Mieście robią to właśnie tutaj."

Tak więc jeśli chcesz wejść do Miasta najlepiej wyrzucić 6. Wtedy bez przeszkód wchodzisz do Miasta. Jeśli cię stać to nie przejmujesz się też kiedy wypadnie 3, 4 lub 5. Jeśli nie przejmujesz się złą reputacją urządza cię też 1. Tylko w przypadku 2 nie wchodzisz do miasta. W innych wchodzisz zawsze (czasem poszukiwany, czasem uboższy ale zawsze). Jeżeli natomiast nie chcesz zdawać się na szczęście możesz zmierzyć się ze strażnikiem na rękę. Jak już napisał Skwaru jest to normalna walka ale nie możesz się wzmocnic żadną bronią itp. Co do siły strażnika nie została ona poprostu wydrukowana (błąd wydawniczy) ale była ona podana w oryginalnej wersji. Ten problem był już gdzieś poruszany na tym forum.

Co do ciągnięcia kart przygody to chodziło mi o to że obszar miasta na planszy głównej nie istnieje kiedy gra się z miastem. Kiedy chcesz wejść do miasta i staniesz na tym obszarze przesuwasz poszukiwacza na planszę miasta na obszar Brama Miasta. Jeśli nie chcesz wejść, zostajesz na planszy głównej i ciągniesz kartę przygody. Teraz już rozumiesz?

[MrJack]

Jeśli nie chcesz wejść, zostajesz na planszy głównej i ciągniesz kartę przygody. Teraz już rozumiesz?

Ale ja to od poczatku doskonale rozumiem. Tzn rozumiem, ze wedlug ciebie sie ciagnie karte. Ale nie rozumiem DLACZEGO mialbym ciagnac JAKAKOLWIEK karte, skoro NIE MA tego nigdzie NAPISANEGO Nie ma napisanego "Wyciagnij karte przygody jesli nie wchodzisz do miasta".

Ekhm... MrJack, kto ci takich głupot nagadał że trzeba walczyć ze strażnikiem przy bramie? Kiedy wchodzisz na Plac Miejski musisz się zastosować do instrukcji a brzmią one następujące:
"Rzuć kostką lub walcz na rękę ze strażnikiem

No ale wlasnie to jest bez sensu. TO jest idiotyzm. Skoro zostala stworzona plansza Miasta i w opisie bylo, ze oto wielki zarzadca tego miasta otwiera bramy, to po cholere utrudniac wejscie? Po co ten straznik, po co te rzuty kostka - tutaj sie czepiam. IMHO to jest bezsens, glupota, tego pola w ogole nie powinno tu byc. Najpierw zapraszaja, a pozniej nie daja wejsc i zmuszaja do jakichs gierek...

[HunteR]

No cóż, takie jest właśnie to miasto. Jesli pamiętasz rysuneik na pudełku miasta wiesz doskonale że nie wygląda to jak miasto prawa i spokoju

A władze są upierdliwe, jak wszędzie. Sam widzisz: kradzież i walka są nielegalne ale nielegalny jest też handel i nie posiadanie złota. Nie wolno czarować. A poza tym w mieście można się szybko wzbogacić i podpakować więc jakieś ograniczenie co do wejścia jest potrzbne.

Co do tej karty przygody, ja poprostu obszar miasta na planszy głównej traktuje jak zwykły obszar (np. pola) więc jeśli na nim zostaje (czyli nie wchodzę do miasta) poprostu ciągną kartę przygody i już. To wkońcu tylko planszówka i każdy gra tak jak mu pasuje, czyż nie

[Gasin]

no slusznie slusznie. ja wiem tylko co jest napisane. a napisane jest ze obszar miasto na planszy glownej jest zastepowany przez brame miasta czyli to jest jeden i ten sam obszar, a na obszarze brama miasta nie jest napisane wyciagnij karte przygody w jakiejkolwiek sytuacji, wchodzac czy nie wchodzac. dlatego tez nie musisz sie delkarowac czy wchodzisz do miasta w tej turze co stanales na pole miasta, tlyko rownie dobrze mozesz wejsc do miasta w nastepnej turze lub pojsc sobie w sina dal w zewn.

[Morgoth61]

Obszar Brama Miasta zastepuje obszar Miasta na planszy głównej więc jeśli tam kończysz ruch i nie wchodzisz do miasta ciągniesz kartę przygody.

A to nie twoja indywidualna zasada z tą kartą przygody ? Jak nie wchodzisz do miasta to nie robisz nic. Jednak to jest nadal miasto - jeśli z jakiegoś powodu masz odwiedzic miasto to wystarczy, że staniesz na tamtym polu - jakiś konkretny przykład był w instrukcji, ale zapomniałem. Poza tym temat o wchodzeniu i wychodzeniu z miasta już był.

Jeśli chcesz wyjśc z miasta przez główną bramę musisz się zatrzymać na placu miejskim i jeśli nie masz listu gończego ani nie wisisz kasy w banku możesz spokojnie przenieść się na obszar miasta na planszy głównej i od następnej kolejki poruszasz się już po krainie zewnętrznej.

Wychodząc też rzucasz za strażników. A potem możesz ruszyć z pola strażników nie zatrzymując się na bramie - tak wg mnie opisują to zasady.

tam niewalczysz ze strażnikiem tylko możesz się z nim zmierzyć na "ręke", ja to traktuje jak normalną tyle że nieużywam broni

Tak - tylko to na rękę to jest chyba pięść w nos. Ja bym to uznał za walkę i próbę włamu do miasta . Bo niby jakim prawem po przegranej walce tracę punkt wytrzymałości ? Jeśli tak to po wygranej chce zabić strażnika .

Skoro zostala stworzona plansza Miasta i w opisie bylo, ze oto wielki zarzadca tego miasta otwiera bramy, to po cholere utrudniac wejscie?

Dlatego, że jak było napisane - miasto musi utrzymać jakiś poziom. Jak cię wyrzucają to znaczy, że byłeś niemiły dla strażnika, pomylił cię z osobą, która przeleciała jego żonę, albo cokolwiek innego, a mieszek złota - bo miasto jest dla bogaczy nei wycieruchów. Ew. jak strażnik ma dobry humor to cię wpuści bez gadania.

[gural]

Generalnie nie wiem jak tam w MiMie jest, ale w MM w Grodzie wchodzimy za pomocą rzutu kostką (o dziwo pomimo niby niedociągnięcia co do siły strażników w MiMie nadal nie widnieje ona w MMie, choć z zasady bugi takowe się poprawiało). Co prawda opis podaje siłowanie na rękę, które odbywa się za pomocą rzutu kostką, którego wyniki już mówią o jakichś wykupieniach. Dziwne to. Nie wiadomo do końca o co chodziło autorom.

[Master]

Całkiem mi sie ten pomysł z ciągnięciem przygody na obszarze Miasto na planszy głównej podoba. W końcu czyż niemoże cie zaatakować powiedzmy Goblin pod murami miasta :badgrin: