Wasze ulubione postacie...

[astrodama]

Chciałbym abyście -posiadacze MM'a- na tym forum wypisali swoje ulubione postacie z tej gierki
Wypiszcie po 3 ulubione postacie, możecie jeszcze dodać, za co szczególnie je lubicie :lol:
Zacznę ja:

1.Czarodziej: zdolność jasnowidzenia...
2.Kat: może ściąć głowę... hehe
3.Jasnowidz: to samo co w 1.

Teraz Wasza kolej...

[Y]

Wiking mi się podobał, z samych założeń - szedł i rozpieprzał :)
Miałem też zawsze słabość do Morloka, nie ma jak dopakować się na 40+ żyć i potem sobie hasać... :)

[Rooty_root]

Kat i wszystko jasne....

[Staszek27]

Wiking - wiadomo
Jasnowidz - jasnowidzenie
Olbrzym - patrzy z góry
Tęczowy Wojownik - ogólnie dobry

[avakarian]

1. Książe- nie musi badać opszaru na którym stanie, a po za tym ma świetne staty początkowe i w dodatku hełm i miecz i 5 sztuk złota
2. Złodziej- kradnie postacią co chce i nie musi o to walczyć czy rzucać
3. Krasnolud-Całokształt ale przede wszystkim mozliwość przerzucania wyników :twisted:

[szkielet]

1. Wampir , jakis sentyment,
2. kanibal - mozna zjesc kolege
3 skrzat - lubie zwierzatka podczas gry

[ArecaS]

Rycerz Ciemności - po prostu dobry
Druid - łatwo zgsrnia punkty miecza
Wiking - idzie i łoi :lol:

[Loki]

Jak wszyscy podają aż trzy to i ja uczynię takowoż:

Olbrzym - wiadomo , im więcej Zdarzeń tym weselej
Awanturnik - jeśli masz mniej "miecza" niż rywal o wyniku decyduje tylko wynik rzutu
Mag - w każdym momencie gry musisz mieć 1 zaklęcie

[gural]

Olbrzym - 1 dodatkowa karta i to ze gdy przeciwnik ma wiekszy miecz walczy sie tylko na kostkę.
Pustelnik - wbudowany bojowy rumak
Włóczęga - pięknie się pakuje na przyjaciołach.

[Treupp]

Wiking - nie musze mowic
Jasnowidz - wyciaga wiecej kart zdarzen niz mozna
Krasnolud - ignoruje zaklecia i drugi rzut kostka

No i jeszcze jedna postac, ktora mi narysowal kiedys moj brat na zapasowej karcie (jak ktos ogladal Monty Python i Sw. Graal to wie o co cho )

Sir Robin - w czasie walki moze sie zmoczyc, wrog odejmuje 2 od wyniku rzutu kostka

[gural]

Wszyscy wymieniają Wikinga, że kosi itp. Troszke nierozumiem? Mowa o 1 czy 2 skillu?

[mojak]

Wszystkie trzy specjalne właściwości wikinga są świetne.
Pierwsza, pozwalająca automatycznie pokonywać przeciwników o mieczu do 4 włącznie, eliminuje wiele sytuacji, w których moglibyśmy stracić cenny punkt życia.
Druga, nie pozwalająca graczom atakować wikinga za pomocą magii, spędza sen z powiek wrogim nam magom
W końcu trzecia - topór i tarcza - dopełnia naszą komfortową sytuację. Zwróć uwagę jak niewiele postaci dostaje na starcie dwa przedmioty - większość zaczyna praktycznie z niczym.

[Gieferg]

Druga, nie pozwalająca graczom atakować wikinga za pomocą magii, spędza sen z powiek wrogim nam magom

atakowanie za pomocą "magii" w magicznym mieczu nie oznacza chyba atakowania za pomocą zakleć/czarów (wnioskuję na podstawie analogii do MiMa gdzie atakowanie mocą to zupełnie inna rzecz niż rzucanie czarów), więc czy to jakaś dobra zdolność? Nie za bardzo i do tego do wykorzystania tylko przeciwko niektórym postaciom. Jak dla mnie wiking ze swoim zestawem zdolności jest postacią conajwyżej średnią.

[gural]

Dokładnie. Ja również nie dopatruję się w nim rewelacji.

A przyglądał się może ktoś kiedyś dokładnie postaci Spryciarza? Bardzo podoba mi się jego skill z oswojeniem Bestii. Czekamy, aż natrafi się Wilkołak i dzięki skillowi do końca gry mamy +10 Miecza. Super sprawa.

[Loki]

Taa...tylko że można z tego korzystać wyłącznie raz podczas całej rozgrywki(można oswoić tylko jedną), żaden pożytek.

[Treupp]

Faktycznie, jak stracisz tego przyjaciela to po ptokach.

[chmiel]

Taa...tylko że można z tego korzystać wyłącznie raz podczas całej rozgrywki(można oswoić tylko jedną), żaden pożytek.

Z tego co pamiętam to nie jest tam napisane że możesz użyć oswojonej bestii w jednej walce tylko przez cały czas a jak stracisz no to życie jest brutalne ale podpakowany już jesteś więc nie ma zbytniego problemu

[gural]

właściwie to racja, no ale bonus + 10 Miecza nawet na kilkanaście tur to i tak mocna przewaga.

[RasdSaris]

1. Demon Zła - sentyment wielki, od początku moje wcielenie w MM ^^
2. Yildun - przyjemniaczek, ciekawe zdolności i ma charakter
3. Szalona Dama - jedna z niewielu kobiet i do tego szalona, czego chcieć więcej ??

[Mer]

1. Głupiec - często 1 i 2 wyrzucam na kostce
2. Żebrak - można zagrać klimatycznie i na sępa \:D/
3. Żartowniś - sama nie wiem, prawie jak rodzina


To mi się banda zebrała, hihi

[Duszodręczyciel]

ja skromnie bo tylko jedna:

KRASNOLUD

Grałem tylko nim i ewentualnie Czarodziejem. Powiem, że karta Krasnoluda dorobiła się koszulki (jako jedyna w zestawie) jako że ją tak strasznie zgrałem. Może ma ktoś nówkę?

[Isztwan]

Grałem tylko nim i ewentualnie Czarodziejem. Powiem, że karta Krasnoluda dorobiła się koszulki (jako jedyna w zestawie) jako że ją tak strasznie zgrałem. Może ma ktoś nówkę?

Też lubię Krasnoluda i Czarodzieja. A niejako w odpowiedzi na twoje pytanie powiem tyle, że u mnie Krasnolud tez jest, niestety, najbardziej zniszczoną Postacią

[mriswith]

Krasnolud coś w sobie ma
Poza nim lubię pograć Wampirem i Nekromantą (z LE).

[Isztwan]

Nekromantą (z LE).

Też bardzo dobrze mi się nim grało. Potem jeszcze pograłem trochę moim skrytobójcą i tez było fajnie.

[RasdSaris]

A co sądzicie o Postaci Księcia De Belial?
Acha i pytanko ode mnie, gracie według zasad przyjętych w temacie o nowych regułach i poprawkach? głównie chodzi mi o obniżanie współczynnika do min.1 a nie do wartości początkowej.. w tym systemie Rycerz Światła robi się naprawdę dobrym kosiarzem.