Wasze ulubione postacie...

[mriswith]

Ja od zawsze grałem w ten sposób
Książe de Belial? Jeszcze nim nie grałem...

[Isztwan]

Ostatnio koleżanka wygrała grę Księciem de Belial. Nazbierała chyba ze 25 punktów Magii i coś ok 20 Miecza. Była to jej pierwsza gra w MM !

[mriswith]

25 punktów Magii i coś ok 20 Miecza

Hmm... coś mi się zdaje, że trzeba będzie podnieść jeszcze staty Bestii w ZB...

[Włóczykij]

1. Książę De Belial - Za to że można przykoksić na Demonach i ogólny sentyment dla tej postaci

2. Kat - Podobny sentyment no i to ścięcie nieraz mi ratowało postać

3. Łotr - Co tu dużo mówić, walka nieuczciwa miażdży

[Emil]

1. Yildun - nazwa jest taka tajemnicza i ogólnie postać mi się bardzo podoba
2. Łotr - no po prostu łotr
3. Książę - no bo ma w żyłach arystokratyczna krew

[Killah Bane]

Pozwolę sobie odświeżyć stary temat.

1. Krasnolud - powtarzanie rzutu kostką strasznie przegięte, ale nie da się ukryć, że umiejętność niszczy. Dodatkowo niepodatność na Zaklęcia przy rzucie 1 lub 2 (który też można powtórzyć haha) i wszystko jasne.
2. Łotr, Kat - za ułatwione wygrywanie walk.
3. Jasnowidz, Czarodziej - przede wszystkim za przewidywanie przyszłości, ale reszta umiejętności też jest świetna.

I jeszcze jedno:

A przyglądał się może ktoś kiedyś dokładnie postaci Spryciarza? Bardzo podoba mi się jego skill z oswojeniem Bestii. Czekamy, aż natrafi się Wilkołak i dzięki skillowi do końca gry mamy +10 Miecza. Super sprawa.

Taa...tylko że można z tego korzystać wyłącznie raz podczas całej rozgrywki(można oswoić tylko jedną), żaden pożytek.

Faktycznie, jak stracisz tego przyjaciela to po ptokach.

Moim zdaniem to nie tak, że można skorzystać z tej umiejętności tylko raz w czasie całej gry. Na Karcie Spryciarza jest napisane "możesz je oswoić", a tekst "w trakcie gry możesz oswoić tylko 1 Bestię" oznacza w danym momencie gry, nie w ciągu całej rozgrywki. A to już zmienia postać rzeczy. Przepraszam za odejście od tematu.

[Grotherd]

Cóż, najprzyjemniej gra mi się Pustelnikiem (możliwość zamiany punktów), podobnie jak Czarodziejem (2 zaklęcia w każdym momencie gry to niezła frajda; zdolność jasnowidzenia również pomaga), oraz Demonem (chyba najczęściej przypada mi nim grać, jestem do niego przyzwyczajony). Nie pogardzę jednak Katem i Kapłanem, choć tym pierwszym zawsze jak gram, to przegrywam. Pech

[Martins]

Morlok-zajebiście klimatyczny charakter, ale jeśli chodzi o przydatne umiejętności to niestety ich nie posiada (poziom trudności: ultra hard),
Żartowniś-lubię wesołków, a do tego jeszcze złośliwych o czym świadczy jego druga zdolność.

[Misiek]

Aż dziw, że nic nie napisałem w takim spam-temacie :mrgreen: Od zawsze grałem Trollem lub Barbarzyńcą. Podobają mi się wszystkie Postacie z kolorem pomarańczowym jak jeszcze Kapłan. W Jaskinię grywam bez podstawki i typ pada na Morloka.

Znajomi grywają Karłem, Rycerzem Ciemności, Wampirem i Demonem. Taki skład najczęściej widać gdy Postacie wybieramy.

Z Krypty każdy chce wylosować Rycerza Świerszcza.

[cracq]

No to ja odpowiem w temacie pierwszy raz od dwóch lat Mam nadzieję, że choć trochę wznowię dyskusję Ostatnio mam manię grania olbrzymem (choć sam do takowych nie należę ) Umiejętność brania o jedną kartę więcej, niż przewiduje to instrukcja obszaru jednak wymiata (i niezmiernie pomaga np. w takim grodzie) poza tym lubię też grać krasnoludem (te powtarzanie rzutu ) No i magiem.

Pozdrawiam
Cracq

[fish14]

Odświeżę temat.

-Co do spryciarza ("W trakcie gry możesz oswoić tylko 1 bestię"), wydaję mi się (przynajmniej ja tak grałem), że chodzi właśnie o jedną bestię w trakcie całej gry, ale mogę się mylić. Chyba że użycie słowa gra odnosi się do toczącej się gry, a rozgrywka do całej rozgrywki? - nie wiem, ale warto by to rozpatrzyć:D

- Co do ulubionych postaci. Przejrzałem parę postów i ludzie pisali że niektórymi postaciami nie powinno się grać, a to że są za mocne, a to że za słabe. W moim mniemaniu właśnie ten brak wyważenia niektórych postaci czyni je unikalnymi, a to zawsze lubiłem w Magicznym Mieczu. Sentyment pozostał do postaci Wampira , Morloka. Lubiłem też grać poprzez klimat postaci Kanibalem. Ogólnie postacie z dodatku Jaskini uważam za najlepsze do gry i najbardziej klimatyczne. Poza Tym lubiłem tez grę Głupcem, bo wiedziałem że trzeba będzie liczyć na szczęście i czasami się udawało!:D Nie należę do osób które gloryfikują bądź negują jakieś postacie, po prostu lubię grać każdą- bo każda ma swoje drogi do wykonania końcowej misji. W 90 % przypadkach kiedy gram, losuje postać jaką będę grał. Mamy z bratem nawet taką zasadę , ze losujemy do dwóch. Jeśli pierwsza psotać ci nie leży możesz ją odrzucić, ale wtedy musisz grać wylosowaną drugą.

pzodrawiam

[Slonx]

To mój pierwszy post na tym forum, bo niedawno dopiero, po latach, odkopałem tę grę. Kiedyś grywałem namiętnie, teraz chyba do tego wracam.
Mam wszystkie części (dwa dodatki zakupione niedawno na alledrogo) i jeżeli chodzi o postacie, to zdecydowanie moimi ulubionymi są:
Czarodziej
Olbrzym
Krasnolud

Pierwszy to przez zaklęcia i ignorowanie spotkań i nieznajomych
Drugi to przez dłuższe kroki, wybór kart zdarzeń i walkę z wrogami, których miecz przewyższa mój całkowity miecz
Trzeci przez odporności, powtarzanie rzutów i topór Thorina.

Generalnie, postacie z Jaskini nie przypadają mi do gustu, z Labiryntu Magów bardziej.
Oprócz wymienionych, lubię jeszcze grać Quarkiem, Ryczerzem Światła, Wiecznym Tułaczem, Katem i Rycerzem Ciemności.

Nienawidzę zaś Trolla, Karła, Boginki, Księcia Albionu i Heretyka.

Generalnie grając ze znajomymi, stosujemy dwie różne zasady losowania, w zależności od tego, jaką ustalimy:
1. Losujemy po prostu jedną kartę ze stosu
2. Losujemy po 3 postacie i wybieramy tę, którą będziemy grać. W przypadku utraty wszystkich punktów życia, musimy grać którąś z dwóch pozostałych.

Kiedyś zorganizowaliśmy rozgrywkę w taki sposób, że każdy wybierał wedle uznania. To była tragedia, bo każdy wybrał postać, która w każdym momencie gry musi mieć co najmniej jedno zaklęcie (albo dwa). Płynność gry była tragiczna, bo każdy miotał czarami, jak opętany.
Dopiero jak wylosowałem Pana Postaci i po chwili Przeistoczenie, gra jakoś ruszyła.

[Mały Nemo]

Dopiero jak wylosowałem Pana Postaci i po chwili Przeistoczenie, gra jakoś ruszyła.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Witamy na forum!!

[Slonx]

Dopiero jak wylosowałem Pana Postaci i po chwili Przeistoczenie, gra jakoś ruszyła.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Witamy na forum!!

Taki mam zwyczajnie pogląd na sprawę, zbyt wielu czarujących, to zbyt duży zastój.
Nie mogłem ich pokonać normalnie, no to zaklęciami :twisted:

Niemniej jednak, powinna być równowaga, we wszystkim, jakakolwiek.
Raz tak nam się potasowały karty zdarzeń, że w dolnym kręgu nie było co zbierać, była tylko walka o życie. 2 wilkołaki, jeden książę demonów, spalona ziemia, labirynt, wzgórze czarnej śmierci, bazyliszek...

Nawet nie wiesz, jak się uradowałem, kiedy wylosowałem spiżowego orła :mrgreen:

Doświadczenie mi mówi, że albo równowaga, albo udręka.

Aaaa... żeby nie było, że offtopic, to jeszcze muszę przyznać, że lubię błędnego rycerza i pustelnika. O błędnym rycerzu nikt chyba nie wspominał, a ja sądzę, że to całkiem zacna postać, zbroja na początku gry jest cholernie przydatna, na dodatek możliwość odbioru krzyżowca i giermka, którzy trafiają się dosyć często. Większy wybór zaklęć przy losowaniu, jeżeli zdobędzie się graal lub excalibur, no i możliwość zignorowania rezultatu zwykłej walki i walka ponownie, to całkiem niezła postać.

[Michał Adam]

Lubiłem też grać poprzez klimat postaci Kanibalem. Ogólnie postacie z dodatku Jaskini uważam za najlepsze do gry i najbardziej klimatyczne

Fakt, ogólnie cała otoczka Jaskini jako dodatku jest najbardziej klimatyczna oraz mroczna. Z jednej strony Kanibal nie ma przyjaciół, lecz pozbywając się tej karty mamy pewność, iż nikt nie skorzysta z zyskanych przyjaciół przeciwko nam.
Przeprasza, dawno nie grałem, ale jak nazywa się postać dodatkowa w Grodzie, która może się poruszać po tej planszy bez rzucania kostką?- bardzo przydatna umiejętność.

Nie należę do osób które gloryfikują bądź negują jakieś postacie, po prostu lubię grać każdą- bo każda ma swoje drogi do wykonania końcowej misji

Fakt, to daje uroku każdej grze. Ja przyznaje, że kiedy dostałem Magiczny Miecz jako szkrab, zaznaczyłem sobie kartę Kata. No ale czy to ważne? :mrgreen: Przecież jak w każdym RPGu, to od nas zależy rozwój postaci.

Nienawidzę zaś Trolla, Karła, Boginki, Księcia Albionu i Heretyka.

Fakt, są to trochę dziwne postacie, w szczególności te trzy ostatnie. Jakoś nie mogłem się przyzwyczaić do gry Boginką czy Heretykiem. Książę jakoś był bardziej grywalny, ale bez szału.

[Alan]

Ulubione postacie: Morlok- bardzo specyficzny ale zaczyna w Labiryncie Magów gdzie jest bardzo mocny, gra nim skłania do chodzenia po labiryncie i jaskini.Ogólnie człowiek podziemia. Wampir- trafione cechy, sprawiają że jest prawie nieśmiertelny (jak to właśnie wampir).Barbarzyńca- taki kozak..fajna cecha że najpierw może coś odebrać a pózniej zabrać życie.Bardzo potężne postaci to te z posiadaniem w każdym momencie 2 zaklęć( najmocniejszy chyba czarownik i kapłanka) oraz możliwości oglądania i ignorowania kart (Olbrzym,Astrolog). Unikalny jest też jasnowidz, odporny na wszystkie czary!! Po przemianie w Mistrza Czarnoksięskiego jest chyba najmocniejszą postacią w grze.Bardzo lubie też Heretyka, ma najmocniejsze statsy początkowe ale kosztem kilku osłabiających cech, coś w stylu że jest mocny poprzez siły ciemności ale zle mu robią święte przedmioty

[nick]

Moje typy.

1. Ksiaze de Belial - mega klimatyczna grafika i spore mozliwosci. Chyba troche przypakowany moim zdaniem.

2. Szalona Dama - umiejetnosc z zamiana miejscami kart bezcenna. Dodatkowo stale zaklecie.

[Mały Nemo]

Moje typy.

1. Ksiaze de Belial - mega klimatyczna grafika i spore mozliwosci. Chyba troche przypakowany moim zdaniem.

Plus postać występująca i w kilku innych grach Sfery :mrgreen:

[nick]

O nawet nie wiedzialem. Czy bedzie to offtop jesli spytam w jakich grach gosc wystepuje? ;p

[Mały Nemo]

O nawet nie wiedzialem. Czy bedzie to offtop jesli spytam w jakich grach gosc wystepuje? ;p

W Robin Hoodzie i Mocach Albionu . W tych dwóch grach Rycerze Ciemności (grupa, do której należy Książę De Belial) posiadają zamek o nazwie Tuethan.

[yeazus]

Zauroczony okładkami do całej serii (będąc wczesnym "nastolatkiem" ) - najczęściej wybierałem Krasnoluda lub Elfa.
Klasyka fantasy
Natomiast kiedy rozgrywaliśmy partie gdzie postaci były losowane, prześadował mnie Quark - praktycznie co drugie, trzecie losowanie to właśnie tą postacią dane mi było grać.

[Mały Nemo]

Muszę przyznać, iż grafika Krasnoluda (i jego zdolności) zawsze mi się podobała.

[gryrozne]

Astrolog i jego podglądanie kart... Wnerwiam pozostałych graczy. Patrzą mi się w twarz, jakby chcieli z niej odczytać jaka jest kolejna karta.

[nick]

Dlatego Astrolog jest na ogół banowany.

[Wiktor]

Astrolog i jego podglądanie kart... Wnerwiam pozostałych graczy. Patrzą mi się w twarz, jakby chcieli z niej odczytać jaka jest kolejna karta.

Genralnie, spotkawszy już wielu graczy, mogę powiedzieć, że panuje opinia, że wszelkie Wróżki, Jasnowidze, Astrolodzy, Olbrzymy i.t.p. zwykle są mocno przegiętymi postaciami.