ale i tak przewaznie wypada wynik od 5 do 9 gdzie sie nic nie zyskuje a nawet 7 traci
Wg jakiego prawdopobieństwa to liczyłeś?
. jesli gracie tak ze nie trzeba rzucac rowno by wejsc do miejsca i jeszce mozna przejsc z miejsca do miejsca w tej samej turze to nic dziwnego ze ludzie oblegaja katedre.
My gracie tak jak instrukcja powiada .
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
[quote]ale i tak przewaznie wypada wynik od 5 do 9 gdzie sie nic nie zyskuje a nawet 7 traci[/quote]
Wg jakiego prawdopobieństwa to liczyłeś? :P [quote] . jesli gracie tak ze nie trzeba rzucac rowno by wejsc do miejsca i jeszce mozna przejsc z miejsca do miejsca w tej samej turze to nic dziwnego ze ludzie oblegaja katedre.[/quote]
w rzutach 2k6 prawdopodobieńtswo na uzyskanie wyników bliższych średniemu jest wyższe (im bliżej 7 tym większa szansa, a skrajne wypadają bardzo rzadko). Skąd w ogóle to pytanie?
Gasin :arrow: gramy wg instrukcji, ty grasz wg własnego widzimisię i to jest fakt :roll:
FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
[quote]Wg jakiego prawdopobieństwa to liczyłeś? [/quote] w rzutach 2k6 prawdopodobieńtswo na uzyskanie wyników bliższych średniemu jest wyższe (im bliżej 7 tym większa szansa, a skrajne wypadają bardzo rzadko). Skąd w ogóle to pytanie? :P
Gasin :arrow: gramy wg instrukcji, ty grasz wg własnego widzimisię i to jest fakt :roll:
Proponujê rozrysowaæ to na drzewku (najbardziej ³opatologicznie i ciê¿ko siê pomyliæ), policzyæ wszystkie ga³êzie i zsumowaæ te, które maj± "11" na koñcu... Wtedy siê oka¿e czy trzeba losowaæ, czy wybieraæ ;}
"nie ma tego zlego, co by nam nie wyszlo"
Proponujê rozrysowaæ to na drzewku (najbardziej ³opatologicznie i ciê¿ko siê pomyliæ), policzyæ wszystkie ga³êzie i zsumowaæ te, które maj± "11" na koñcu... Wtedy siê oka¿e czy trzeba losowaæ, czy wybieraæ ;}
Nagroda co do poziomu trudnosci uzyskania jest w ogole nieadekwatna.
Gasin - to nie jest poziom trudności, tylko los. 2-kę też trudno wyrzucić, a w świątyni tracisz jeszcze do tego 2 punkty wytrzymałości. U czarownicy na 1, co też prosto nie jest wyrzucić zostajesz ropuchą. Może to wszystko pozamieniać na - zostajesz arcymagiem ? Tu nie chodzi o poziom trudności. Ja bym losował z ekwipunku. A poza tym - czemu to nie mógłby być np. punkt w postaci - dostajesz mieszek złota ? Więc dostajesz mieszek złota w gorszej postaci - mnie by akurat 3 butelki wody wcale nie zniechęciły. Pod warunkiem, że miałbym je gdzie schować. Potem bym poszedł przerobić na złoto. Takimi butelkami zwiększasz też prawdopodobieństwo tego, że jak masz wylosować przedmiot, który tracisz z własnego ekwipunku to wylosujesz właśnie butelkę wody . Ciesz się butelką wody - bardziej zniechęca utrata czegoś lub zamiana w ropuchę. 11 wcale nie jest trudniej wyrzucić niż 7, gdzie tracisz mieszek.
Karty przygód też można uwzględniać i należałoby bo dlaczego nie, a że koledzy nie mają pomysłu jak to już inna sprawa
Dla mnie to psuje grywalność. A poza tym ja bym się kłócił, że przedmiot to przedmiot, a nie np. magiczny przedmiot - jeśli ktoś jeszcze do puli przedmiotów zamierza wrzucić przedmioty magiczne. Jeśli jednak chcesz losować z czegoś poza ekwipunkiem to proponuję miasto. Dlaczego nie przygody ? Bo to są karty, które można spotkać wyłacznie na planszy głównej. Na tej samej zasadzie nie dostaniesz w katedrze artefaktu obcych, który obecnie znaleźć można jedynie na innej planecie. Już nie wspominam o całym ekwipunku otchłani
w rzutach 2k6 prawdopodobieńtswo na uzyskanie wyników bliższych średniemu jest wyższe
Tak ... chyba po rzuceniu odpowiedniego czaru . Na każdą liczbę jest takie samo.
[quote]Nagroda co do poziomu trudnosci uzyskania jest w ogole nieadekwatna.[/quote]
Gasin - to nie jest poziom trudności, tylko los. 2-kę też trudno wyrzucić, a w świątyni tracisz jeszcze do tego 2 punkty wytrzymałości. U czarownicy na 1, co też prosto nie jest wyrzucić zostajesz ropuchą. Może to wszystko pozamieniać na - zostajesz arcymagiem ? Tu nie chodzi o poziom trudności. Ja bym losował z ekwipunku. A poza tym - czemu to nie mógłby być np. punkt w postaci - dostajesz mieszek złota ? Więc dostajesz mieszek złota w gorszej postaci - mnie by akurat 3 butelki wody wcale nie zniechęciły. Pod warunkiem, że miałbym je gdzie schować. Potem bym poszedł przerobić na złoto. Takimi butelkami zwiększasz też prawdopodobieństwo tego, że jak masz wylosować przedmiot, który tracisz z własnego ekwipunku to wylosujesz właśnie butelkę wody :P. Ciesz się butelką wody - bardziej zniechęca utrata czegoś lub zamiana w ropuchę. 11 wcale nie jest trudniej wyrzucić niż 7, gdzie tracisz mieszek.
[quote]Karty przygód też można uwzględniać i należałoby bo dlaczego nie, a że koledzy nie mają pomysłu jak to już inna sprawa [/quote]
Dla mnie to psuje grywalność. A poza tym ja bym się kłócił, że przedmiot to przedmiot, a nie np. magiczny przedmiot - jeśli ktoś jeszcze do puli przedmiotów zamierza wrzucić przedmioty magiczne. Jeśli jednak chcesz losować z czegoś poza ekwipunkiem to proponuję miasto. Dlaczego nie przygody ? Bo to są karty, które można spotkać wyłacznie na planszy głównej. Na tej samej zasadzie nie dostaniesz w katedrze artefaktu obcych, który obecnie znaleźć można jedynie na innej planecie. Już nie wspominam o całym ekwipunku otchłani :p
[quote]w rzutach 2k6 prawdopodobieńtswo na uzyskanie wyników bliższych średniemu jest wyższe [/quote]
Tak ... chyba po rzuceniu odpowiedniego czaru :p. Na każdą liczbę jest takie samo.
11 wcale nie jest trudniej wyrzucić niż 7, gdzie tracisz mieszek.
Zlituj się... Na prawdę pomyśl czasem. 7 jest najczęściej spotykanym wynikiem na 2k6.
Na każdą liczbę jest takie samo.
Litości... przechodzisz sam siebie. Widzę, ze z matematyką też nie jest dobrze... ehhh.. był taki temat chyba w gospodzie - poczytaj i zobaczysz, że 7 wurzucić duuuużo łatwiej niż 12 czy 2...
Karty przygód też można uwzględniać i należałoby bo dlaczego nie, a że koledzy nie mają pomysłu jak to już inna sprawa
To należałoby również uwzględnić karty Otchłani, Podziemi, Jaskini bo czemu nie? Co? Mało przedmiotów tam jest czy jak? WOW Raz zgadzam sie z Morgothem
[quote]11 wcale nie jest trudniej wyrzucić niż 7, gdzie tracisz mieszek. [/quote] Zlituj się... Na prawdę pomyśl czasem. 7 jest najczęściej spotykanym wynikiem na 2k6.
[quote]Na każdą liczbę jest takie samo.[/quote] Litości... przechodzisz sam siebie. Widzę, ze z matematyką też nie jest dobrze... ehhh.. był taki temat chyba w gospodzie - poczytaj i zobaczysz, że 7 wurzucić duuuużo łatwiej niż 12 czy 2...
[quote]Karty przygód też można uwzględniać i należałoby bo dlaczego nie, a że koledzy nie mają pomysłu jak to już inna sprawa [/quote] To należałoby również uwzględnić karty Otchłani, Podziemi, Jaskini bo czemu nie? Co? Mało przedmiotów tam jest czy jak? WOW :D Raz zgadzam sie z Morgothem :P
Morgoth61 pisze:Aaaahahaha. Ok - wg ciebie prawdopodobieństwo wyrzucenia 7-ki jest większe niż 12-ki ? Ile masz lat ? 8 ?
Ja mam 31 i pamiętam trochę działania na wyniku prawdopodobieństwa i tak 7 ma o wiele większe.
Aby nie być gołosłownym proponuje przeczytać ten artykuł :
Nie traktujmy życia zbyt poważnie i tak nie wyjdziemy z niego żywi. A tak poza tym wynajmę anioła stróża na umowę-zlecenie.
[quote="Morgoth61"]Aaaahahaha. Ok - wg ciebie prawdopodobieństwo wyrzucenia 7-ki jest większe niż 12-ki ? Ile masz lat ? 8 ?[/quote]
Ja mam 31 i pamiętam trochę działania na wyniku prawdopodobieństwa i tak 7 ma o wiele większe. Aby nie być gołosłownym proponuje przeczytać ten artykuł :
Funkcja "Ignoruj" niestety nie ratuje mnei przed czytaniem bzdur wypisywanych przez Morgotha kiedy inni je cytują. Widze że w tym temacie ponownie zabłysnął i potwierdził swoją klasę >
Funkcja "Ignoruj" niestety nie ratuje mnei przed czytaniem bzdur wypisywanych przez Morgotha kiedy inni je cytują. Widze że w tym temacie ponownie zabłysnął i potwierdził swoją klasę =D>
Szansa na wyrzucenie na 2k6 wyniku 7 jest 1/6, na wyrzucenie 12 już tylko 1/36, ale Morgoth widać wie lepiej. Tutaj już jeden próbował zaprzeczać faktom: http://www.forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=1161
Jakoś nie widzę tego co zacytował Szefo, w takim razie M. musiał to usunąć. Tak czy inaczej powtórzę słowa Kufira: [quote="Kufir"]Brawo szefie, zgasiłeś gościa[/quote]
Co to za bałagan w moim temacie? Kończcie flaszkę i do domu!
Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości w temacie prawdopodobieństwa wyników w sumie rzutów dwoma kostkami to polecam zainteresować się świetną (moim zdaniem) grą planszową "Osadnicy z Catanu", która cała opiera się o rachunek prawdopodobieństwa wyników dla 2k6.
Nierównomierny podział wyników ma miejsce wszędzie tam, gdzie rzuca się więcej niż jedną kostką i sumuje wyniki. Z tego powodu słynna kostka k100 nie jest brana pod uwagę przy rzutach sumowanych, ponieważ jest jedną kostką i każdy jej wynik jest tak samo prawdopodobny, innymi słowy wyniki rozkładają się równomiernie.
Na każdej dowolnej jednej kostce prawdopodobieństwo wuniku wynosi przy każdym rzucie jedna/(ilość ścianek) czyli dla k6 jest to zawsze jedna szósta, dla k8 jedna ósma itd. Kość k100 symulowana jest dwoma k10 jednak ich wyniki nie reprezentują sumy lecz układ, bo rzuty 7 oraz 4 nie oznaczają 11 tylko 74. Dodatkowo ważne jest też to, że nie oznaczają takie rzuty 47, ponieważ zawsze przed rzutem ustalane jest która kość oznacza dziesiątki a która jedności - a nie na odwrót.
Przepraszam za wykład, ale jestem zdumiony że ktoś mógł tego nie zauwazyć / nie wiedzieć.
Link wklejony przez Gamekeepera odsyła do niezłego artykułu w którym to samo (bo co mógłby innego) opisuje inny człowiek. Zajrzyjcie tam wszyscy którzy nie wierzycie a prawda was wyzwoli.
Pamiętajcie, ze wiedza o takich mechanizmach pozwala grać skutecznie, czyli wygrywać.
Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Co to za bałagan w moim temacie? Kończcie flaszkę i do domu!
Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości w temacie prawdopodobieństwa wyników w [b]sumie rzutów[/b] dwoma kostkami to polecam zainteresować się świetną (moim zdaniem) grą planszową "Osadnicy z Catanu", która cała opiera się o rachunek prawdopodobieństwa wyników dla 2k6.
Nierównomierny podział wyników ma miejsce wszędzie tam, gdzie rzuca się więcej niż jedną kostką i [b]sumuje[/b] wyniki. Z tego powodu słynna kostka k100 nie jest brana pod uwagę przy rzutach sumowanych, ponieważ jest [b]jedną[/b] kostką i każdy jej wynik jest tak samo prawdopodobny, innymi słowy wyniki rozkładają się równomiernie.
Na każdej dowolnej jednej kostce prawdopodobieństwo wuniku wynosi przy każdym rzucie jedna/(ilość ścianek) czyli dla k6 jest to zawsze jedna szósta, dla k8 jedna ósma itd. Kość k100 symulowana jest dwoma k10 jednak ich wyniki nie reprezentują sumy lecz układ, bo rzuty 7 oraz 4 nie oznaczają 11 tylko 74. Dodatkowo ważne jest też to, że nie oznaczają takie rzuty 47, ponieważ zawsze przed rzutem ustalane jest która kość oznacza dziesiątki a która jedności - a nie na odwrót.
Przepraszam za wykład, ale jestem zdumiony że ktoś mógł tego nie zauwazyć / nie wiedzieć.
Link wklejony przez Gamekeepera odsyła do niezłego artykułu w którym to samo (bo co mógłby innego) opisuje inny człowiek. Zajrzyjcie tam wszyscy którzy nie wierzycie a prawda was wyzwoli.
Pamiętajcie, ze wiedza o takich mechanizmach pozwala grać skutecznie, czyli wygrywać.
K12 to byłby niezły pomysł, żeby odstraszyć trocę ludzi od Świątyni Bo tak to zawsze wszyscy tam pakują. Jakby groźba utraty 2wt była równa szansie na 1pkt mocy to by może przestali
K12 to byłby niezły pomysł, żeby odstraszyć trocę ludzi od Świątyni :D Bo tak to zawsze wszyscy tam pakują. Jakby groźba utraty 2wt była równa szansie na 1pkt mocy to by może przestali :)
Gdzie są ostatnie posty ? I jak się przenosi to wszystko na ten temat . Przynajmniej moje wytłumaczenie mogło zostać, bo jeszcze ktoś przeczyta aktualnie ostatniego posta i znowu zacznie się ze mna kłócić odnośnie prawdopodobieńtwa -jeśli nie ma wyjaśnienia to je jeszcze raz napiszę . W rzucie 2K6 został przeze mnie rozpatrzony rozkład par i podałem prawdopodobieństwo wyrzucenia 7-ki dla jednej pary nie dla wszystkich co wyniknęło z poparcia się rozkładem K12. A 7-ka może wyjść dla wielu par - ha ! Teraz mogę spać spokojnie. Swoją drogą - czytałem dzisiaj kłótnie czeskiego z pokrakiem i nie zamierzam stać po stronie czeskiego. Koniec o prawdopodobieństwie. Amen. Ale gdzie posty ?
Gdzie są ostatnie posty ? I jak się przenosi to wszystko na ten temat :[. Przynajmniej moje wytłumaczenie mogło zostać, bo jeszcze ktoś przeczyta aktualnie ostatniego posta i znowu zacznie się ze mna kłócić odnośnie prawdopodobieńtwa -jeśli nie ma wyjaśnienia to je jeszcze raz napiszę :]. W rzucie 2K6 został przeze mnie rozpatrzony rozkład par i podałem prawdopodobieństwo wyrzucenia 7-ki dla jednej pary nie dla wszystkich co wyniknęło z poparcia się rozkładem K12. A 7-ka może wyjść dla wielu par - ha ! Teraz mogę spać spokojnie. Swoją drogą - czytałem dzisiaj kłótnie czeskiego z pokrakiem :P i nie zamierzam stać po stronie czeskiego. Koniec o prawdopodobieństwie. Amen. Ale gdzie posty ?
Sa w rozmowie o prawdopodobieństwie, bo o tym rozmawialiście a nie na temat "Katedra w Mieście", sie zastanawiałem czy niedać wam ostrzeżeń za gigantyczny offtop który zrobiliście. jak chcecie sobie pogadać o prawdopodobieństwie to nie w tym temacie.
Jesteś autorem dodatku, zamieść go na stronie www.MagiaiMiecz.eu. Skontaktuj się ze mną poprzez mail.
[color=red]Sa w rozmowie o prawdopodobieństwie, bo o tym rozmawialiście a nie na temat "Katedra w Mieście", sie zastanawiałem czy niedać wam ostrzeżeń za gigantyczny offtop który zrobiliście. jak chcecie sobie pogadać o prawdopodobieństwie to nie w tym temacie.[/color]
[url=http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=1161]Link do postów przeniesionych.[/url]