Koszulki na karty

[Space86]

Hej mam sprawę mianowicie poszukuję koszulek na karty do naszej ukochanej gry.
Na Zdarzenia, Zaklęcia, Wyposażenie itp czyli małe karty znalazłem TAKIE i pasują prawie idealnie.
Jednakowoż szukam koszulek na duże karty (Postacie, Kredyt) i ni chu chu nie mogę znaleźć nic podchodzącego. Miał może ktoś podobny problem??

Jeśli ktoś ma jakieś namiary w internecie albo jeszcze lepiej w Łodzi na jakiś sklep to proszę pisać.

[Wiktor]

Myślę, że pytanie które zadajesz powinno znaleźć się w dziale "Warsztaty" gdzie były już poruszane podobne tematy. Tam powinieneś znaleźć przynajmniej częściową odpowiedź na swoje pytanie.

Pomocą może służyć np. poniższy temat:
http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=3518

W skrócie: z większych koszulek możesz zrobić mniejsze, idealnie pasujące do nietypowego rozmiaru kart.

[Space86]

Dzieks dzięks chociaż nie zupełnie o to mi chodziło ale będę szukał dalej może jakaś firma robiła koszulki do starego Talismana bo tam z tego co pamiętam był taki sam format kart jak u nas MM.

[Kaktus+]

Rozmiar kart MM=MiM. Nikt nie robi takich koszulek. Niestety. Zostaje Ci samoróbka, za duże koszulki bądź laminacja.
Ja wybrałem trzecią drogę i zalaminowane karty to jest to

[Misiek]

Laminacja, to niszczenie coraz rzadszych oryginałów w dobrych stanach zachowania. Jest czwarta droga którą wybieram. Druk kart od nowa, a oryginały niech sobie leżą na półce.

[Kaktus+]

Laminacja, to niszczenie coraz rzadszych oryginałów w dobrych stanach zachowania. Jest czwarta droga którą wybieram. Druk kart od nowa, a oryginały niech sobie leżą na półce.

Rzekłbym, że raczej zachowanie oryginału w niezmienionym i niepogorszonym stanie. Najlepszym wyjściem jest posiadanie 2 kopii, kolekcjonerskiej w pięknym stanie i drugiej, "do grania", z którą możemy zrobić co nam się podoba. Ja zalaminowałem i powiem, że efekt jest bardzo dobry. Nie dość, że karty są chronione to dzięki oczyszczeniu i zalaminowaniu, gra odłmłodniała o przynajmniej 5 lat.

[Wiktor]

Ciekawe co napiszesz Kaktusie za 5 lat. Zalaminowane karty po pewnym czasie (owszem, bardzo długim) również zaczną się wycierać, a zalaminowania nie da się wymienić tak jak koszulki na kartę.
Za to twój pomysł wydaje mi się doskonały jeśli chodzi o zabezpieczenie żetonów, szczególnie tych, które samemu się wydrukowało.

[Kaktus+]

Za 5 lat grania, 10, to z naszych pięknych gier niewiele zostanie...stąd właśnie konieczność zabezpieczenia. Uważam laminację za dobry sposób zabezpieczenia gry, czas pokaże ile takie coś wytrzyma.

[Korczyk]

Laminacja, to niszczenie coraz rzadszych oryginałów w dobrych stanach zachowania.

droga którą wybieram. Druk kart od nowa, a oryginały niech sobie leżą na półce.

Jak miałyby mi leżeć oryginały na półce, to już bym wolał je wstawić za szybę i powiesić na ścianie, by służyły chociaż celom kolekcjonerskim. Ale po co odstawiać oryginał i sięgać po kopię, jak można nadal cieszyć się grą oryginałem bez obawy, że się karty podniszczy, dzięki właśnie laminacji, albo wymiennym koszulkom, jakby się jakie znalazły.

Najlepszym wyjściem jest posiadanie 2 kopii, kolekcjonerskiej w pięknym stanie i drugiej, "do grania", z którą możemy zrobić co nam się podoba. Ja zalaminowałem

Obawiam się, iż działanie czasu, dostępu powietrza i wilgoci do pudełka, poczyniłoby z takim egzemplarzem na półce więcej złego po upływie wielu lat (mierząc jeszcze od lat 80-tych!) niż zrobilibyśmy śladów użytkowania na zalaminowanej grze. Po jakichś 30 latach ktoś z nas będzie chciał to pokazać swojemu wnukowi, i co jak papierowa gra będzie miała 60 lat - czy zachowa się wtedy dobrze papier, czy setki razy wolniej rozkładająca się folia, pod jaką papier byłby chroniony? Moim zdaniem, jeżeli chcemy by czas dla naszych gier się zatrzymał, to nie możemy je zostawić i nie tykać, tylko musimy w ich pierwotną, nienaruszoną postać, ingerować, trochę jak starożytni Egipcjanie ingerowali w zwłoki swych zmarłych mumifikując je w celu zahamowania, opóźnienia, procesów rozkładowych.

[Space86]

Generalnie znalazłem dwa rodzaje koszulek na małe karty jedne są w rozmiarze 41x63mm czy li na szerokość git ale ciut za krótkie a drugie 43x65 czy li prawie idealne są jeszcze 44x68 chyba i te na długość z kolei są cacy ale są jednak o te minimum 2mm za szerokie. na duże karty znalazłem odpowiednie koszulki chyba rozmiar american mega czy coś mają akurat 69x95mm wiec spokojnie można przyciąć :}

[Wiktor]

Obawiam się, iż działanie czasu, dostępu powietrza i wilgoci do pudełka, poczyniłoby z takim egzemplarzem na półce więcej złego po upływie wielu lat (mierząc jeszcze od lat 80-tych!) niż zrobilibyśmy śladów użytkowania na zalaminowanej grze. Po jakichś 30 latach ktoś z nas będzie chciał to pokazać swojemu wnukowi, i co jak papierowa gra będzie miała 60 lat - czy zachowa się wtedy dobrze papier, czy setki razy wolniej rozkładająca się folia, pod jaką papier byłby chroniony?

W takim wypadku istont chyba jest postawić pytanie czy laminacja zabezpiecza przed czynnikami mającymi wpływ na to, że karta niszczeje. Wydaje mi się, że są to: światło i kontakt z atmosferą (wilgoć, grzyby). O ile przed światłem skutecznie chroni pudełko, to już gdy chodzi o wilgoć i grzyby powstaje pytanie o to jak zostanie wykonana laminacja. Jeśli cała karta będzie zalaminowana tak, że nie będzie miała żadnego kontaktu z atmosferą, wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem, ale gdy np. tylko powierzchnie kart są laminowane, a krawędzie już nie, to i tak daje się szkodliwym czynnikom dostęp do karty. W takim wypadku koszulka jest lepszym rozwiązaniem bo, w przeciwieństwie do laminacji - można ją usunąć.

[Space86]

Najlepszym wyjściem byłaby laminacja na kształt nowych praw jazdy - ze wszystkich stron gruba folia zgrzana na krawędziach - taka karta byłaby praktycznie niezniszczalna :}
tyle ze wtedy karta zamiast 0,5mm grubości miała by 1,2mm mniej więcej.

[Misiek]

Ale po co odstawiać oryginał i sięgać po kopię, jak można nadal cieszyć się grą oryginałem bez obawy, że się karty podniszczy, dzięki właśnie laminacji, albo wymiennym koszulkom, jakby się jakie znalazły.

W grze:

- stos pęcznieje poprzez dołożenie grubości kartom,
- rozsypuje się (bo folie są bardziej śliskie niż papier).
- istnieje rozpoznawalna róznica w wyglądzie i stanie zachowania zarówno oryginałów jak i kart z naszych dodatków;
- karty wciąż podatne są na zginanie lub zalanie

Dla kolekcjonera:
- zwyczajnie egzemplarz grany w koszulkach lub bez traci na wartości, a zalaminowany to dla mnie coś jak pokolorowany egzemplarz. Niby może ciekawie, ale nuta dekadencji wisi w powietrzu.

Koszt i czas:

- wydrukowanie kart z oryginałów i dodatków będzie podobne do koszulkowania i laminowania. Przede wszystkim odpadnie zmartwienie o stan posiadanych kart do laminacji (bo nie wszystkie będą się nadawać) i o spójność wyglądu z autorskimi kartami.

[Puppet_Master]

Cześć,

Temat wprawdzie "z brodą", ale jako, że dzisiaj odkryłem to jakże ciekawe forum, to podzielę się doświadczeniem- może komuś jeszcze się ta wiedza przyda.

Są idealne koszulki do "zakoszulkowania" wszystkich postaci z Magicznego Miecza. Karta postaci ma 67 mm wysokości, odpowiada to co do milimetra koszulkom 67 mm x 120 mm produkowanym do popularnej gry jaką jest "Wojna o Pierścień 2 ed". Zakoszulkowałem całość Magicznego Miecza w ten sposób, oczywiście odcinając dużymi nożyczkami "nadmiar" z góry. Skutek = wyglądają te koszulki jak na miarę szyte. Nie będę wklejał linków do stron sklepów, bo to zabronione, ale google podpowiada, że te koszulki są nadal dostępne

[Space86]

O fajnie wiedzieć - ciekawe czy jakieś koszulki na karty szło by znaleźć podchodzące bo ja przekopałwm większość sklepów polskich i kiszka

[litk]

Czy w ogóle warto koszulkować karty do talismana? Czy te naprawdę się zużywają przy graniu? Widać że są z solidnego materiału zrobione. A przez koszulki gra traci trochę urok, to tak jakby sex uprawiał z prezerwatywą. Jednak kupiłem takie na próbę Mini American Premium, czy są lepsze?

[Gamma]

Czy w ogóle warto koszulkować karty do talismana? Czy te naprawdę się zużywają przy graniu? Widać że są z solidnego materiału zrobione. A przez koszulki gra traci trochę urok, to tak jakby sex uprawiał z prezerwatywą. Jednak kupiłem takie na próbę Mini American Premium, czy są lepsze?

Zły dział...

...a wracając do tematu - to zależy jak często grasz, ale moim zdaniem warto. Też nie chciałem się przekonać, ale teraz się ciesze, że karty się nie niszczą.
No i porównanie z tą prezerwatywą jest nietrafione.

[zgred2323]

Hej, temat już troszke może nieaktualny ale poszukuje nadal koszule na karty postaci zakupiłem koszulki o szerokości 67 mm i nie chcą za żadne skarby wejść. Do zdarzeń zakupiłem 44x68 i dla mnie mogą być troszkę za szerokie ale na długość dobre. Ale potrzebuje pomocy na te karty postać. Z góry dzięki za podpowiedź.