Napisałem zasady od nowa
wywaliłem z 200 kart przygody i niewielką ilość innych
dodałem z 700 nowych kart, w tym dużo łatwych i średnich wrogów żeby gracze szybciej levelowali
dodałem mechaniki dzięki którym co bardziej skomplikowane i trudne dodatki pojawiają się w grze tylko co jakiś czas i nigdy w tym samym czasie
dodałem więcej kostek żeby gracze mogli rzucać od razu za swoich wrogów
wydrukowałem planszę od nowa z symbolami żeby gracze szybciej mogli ją czytać
A i tak gra się potrafi przedłużyć trochę za bardzo niżbym chciał. Jak zejdę do godziny na gracza to będę zadowolony.
What a view.
Napisałem zasady od nowa wywaliłem z 200 kart przygody i niewielką ilość innych dodałem z 700 nowych kart, w tym dużo łatwych i średnich wrogów żeby gracze szybciej levelowali dodałem mechaniki dzięki którym co bardziej skomplikowane i trudne dodatki pojawiają się w grze tylko co jakiś czas i nigdy w tym samym czasie dodałem więcej kostek żeby gracze mogli rzucać od razu za swoich wrogów wydrukowałem planszę od nowa z symbolami żeby gracze szybciej mogli ją czytać
khorN pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 14:15
Wampirzyca brzmi na baaardzo silną postać - tutaj odwrotna sytuacja - żałuję, że w Górach jest.
I taką właśnie jest. W moim rankingu (dane z 183 gier), wampirzyca jest na 3 miejscu)
What a view.
[quote=khorN post_id=146166 time=1513862114 user_id=12121] Wampirzyca brzmi na baaardzo silną postać - tutaj odwrotna sytuacja - żałuję, że w Górach jest. [/quote] I taką właśnie jest. W moim rankingu (dane z 183 gier), wampirzyca jest na 3 miejscu)
khorN pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 14:15
Wampirzyca brzmi na baaardzo silną postać - tutaj odwrotna sytuacja - żałuję, że w Górach jest.
I taką właśnie jest. W moim rankingu (dane z 183 gier), wampirzyca jest na 3 miejscu)
O Panie, cytuję ten post ale za to co opisałeś jeszcze wyżej - SZACUNEK.. serio.. gdybym tylko miał środki i czas na pewno podążyłbym Twoją drogą, bo uważam, że Talisman w oficjalnej wersji wykorzystuje tylko % swojego pełnego potencjału.
Podzieliłbyś się tym Twoim rankingiem? Ciekaw jestem jak bardzo moje wyobrażenia o każdej postaci były mylne bądź prawdziwe.
[quote=Bludgeon post_id=146178 time=1513875033 user_id=6511] [quote=khorN post_id=146166 time=1513862114 user_id=12121] Wampirzyca brzmi na baaardzo silną postać - tutaj odwrotna sytuacja - żałuję, że w Górach jest. [/quote] I taką właśnie jest. W moim rankingu (dane z 183 gier), wampirzyca jest na 3 miejscu) [/quote]
O Panie, cytuję ten post ale za to co opisałeś jeszcze wyżej - SZACUNEK.. serio.. gdybym tylko miał środki i czas na pewno podążyłbym Twoją drogą, bo uważam, że Talisman w oficjalnej wersji wykorzystuje tylko % swojego pełnego potencjału.
Podzieliłbyś się tym Twoim rankingiem? Ciekaw jestem jak bardzo moje wyobrażenia o każdej postaci były mylne bądź prawdziwe.
Bludgeon pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 17:33
dodałem więcej kostek żeby gracze mogli rzucać od razu za swoich wrogów
Robię identycznie, mam spory zapas kości, żeby każdy gracz miał swoje w dwóch kolorach.
Jak już o takich sprawach mowa to podzielę się moimi usprawnieniami jeśli chodzi i liczenie siły/mocy na kartach.
- na kartach (przyjaciele, przedmioty itd.) które na stałe dodają do statystyk kładziemy normalne znaczniki
- na kartach, które dodają w walce kładziemy małe kości czerwone bądź niebieskie
- mamy dodatkowe kryształki, którymi oznaczamy karty o których chcemy szczególnie pamiętać
Nam takie rozwiązanie bardzo pasuje.
[quote=Bludgeon post_id=146177 time=1513874005 user_id=6511] dodałem więcej kostek żeby gracze mogli rzucać od razu za swoich wrogów[/quote]
Robię identycznie, mam spory zapas kości, żeby każdy gracz miał swoje w dwóch kolorach. Jak już o takich sprawach mowa to podzielę się moimi usprawnieniami jeśli chodzi i liczenie siły/mocy na kartach. - na kartach (przyjaciele, przedmioty itd.) które na stałe dodają do statystyk kładziemy normalne znaczniki - na kartach, które dodają w walce kładziemy małe kości czerwone bądź niebieskie - mamy dodatkowe kryształki, którymi oznaczamy karty o których chcemy szczególnie pamiętać Nam takie rozwiązanie bardzo pasuje. :)
Gamma pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 19:21
Jak już o takich sprawach mowa to podzielę się moimi usprawnieniami jeśli chodzi i liczenie siły/mocy na kartach.
- na kartach (przyjaciele, przedmioty itd.) które na stałe dodają do statystyk kładziemy normalne znaczniki
- na kartach, które dodają w walce kładziemy małe kości czerwone bądź niebieskie
- mamy dodatkowe kryształki, którymi oznaczamy karty o których chcemy szczególnie pamiętać
Nam takie rozwiązanie bardzo pasuje.
Bardzo fajny patent (pierwszego punktu tez używam)
Ja mam żółte kryształki które robią za 5 szt. złota.
Widzę na zdjęciu też moją talię ran
Ostatnio zmieniony czwartek 21 gru 2017, 19:29 przez Bludgeon, łącznie zmieniany 1 raz.
What a view.
[quote=Gamma post_id=146180 time=1513880513 user_id=9702] Jak już o takich sprawach mowa to podzielę się moimi usprawnieniami jeśli chodzi i liczenie siły/mocy na kartach. - na kartach (przyjaciele, przedmioty itd.) które na stałe dodają do statystyk kładziemy normalne znaczniki - na kartach, które dodają w walce kładziemy małe kości czerwone bądź niebieskie - mamy dodatkowe kryształki, którymi oznaczamy karty o których chcemy szczególnie pamiętać Nam takie rozwiązanie bardzo pasuje. :)
Nie mam zdjęcia pod ręką, ale u mnie karty się trzyma jedna pod drugą, tak że tylko nazwy jest widać. Ponieważ tez gram na zasadę domową, iż każda karta nosząca inne karty (np. muł) w każdym momencie gry musi mieć sprecyzowane, co niesie, a jak się tę kartę traci, to się również traci wszystko, co niosła, to u mnie z reguły jest jedna kolumna przedmiotów niesionych na sobie, obok kolumna przyjaciół, a następnie kolumny z mułami i przedmiotami na nich wiezionymi. Także de facto u mnie nawet nie ma za bardzo miejsca na rozproszenie kart po całym stole.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Trochę burdel tam ;).
Nie mam zdjęcia pod ręką, ale u mnie karty się trzyma jedna pod drugą, tak że tylko nazwy jest widać. Ponieważ tez gram na zasadę domową, iż każda karta nosząca inne karty (np. muł) w każdym momencie gry musi mieć sprecyzowane, co niesie, a jak się tę kartę traci, to się również traci wszystko, co niosła, to u mnie z reguły jest jedna kolumna przedmiotów niesionych na sobie, obok kolumna przyjaciół, a następnie kolumny z mułami i przedmiotami na nich wiezionymi. Także de facto u mnie nawet nie ma za bardzo miejsca na rozproszenie kart po całym stole.
Little Nemo pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 19:28
Trochę burdel tam .
Nie mam zdjęcia pod ręką, ale u mnie karty się trzyma jedna pod drugą, tak że tylko nazwy jest widać. Ponieważ tez gram na zasadę domową, iż każda karta nosząca inne karty (np. muł) w każdym momencie gry musi mieć sprecyzowane, co niesie, a jak się tę kartę traci, to się również traci wszystko, co niosła, to u mnie z reguły jest jedna kolumna przedmiotów niesionych na sobie, obok kolumna przyjaciół, a następnie kolumny z mułami i przedmiotami na nich wiezionymi. Także de facto u mnie nawet nie ma za bardzo miejsca na rozproszenie kart po całym stole.
Ciekawe jak początkujący gracz ma znać na pamięć swoje karty...
Burdelem bym tego nie nazwał, właśnie porządkiem.
U mnie by to nie przeszło bo jest limit 4 przyjaciół.
What a view.
[quote="Little Nemo" post_id=146182 time=1513880906 user_id=704] Trochę burdel tam ;).
Nie mam zdjęcia pod ręką, ale u mnie karty się trzyma jedna pod drugą, tak że tylko nazwy jest widać. Ponieważ tez gram na zasadę domową, iż każda karta nosząca inne karty (np. muł) w każdym momencie gry musi mieć sprecyzowane, co niesie, a jak się tę kartę traci, to się również traci wszystko, co niosła, to u mnie z reguły jest jedna kolumna przedmiotów niesionych na sobie, obok kolumna przyjaciół, a następnie kolumny z mułami i przedmiotami na nich wiezionymi. Także de facto u mnie nawet nie ma za bardzo miejsca na rozproszenie kart po całym stole. [/quote]
Ciekawe jak początkujący gracz ma znać na pamięć swoje karty...
Burdelem bym tego nie nazwał, właśnie porządkiem. U mnie by to nie przeszło bo jest limit 4 przyjaciół.
Nie mówię, iż musi znać. Aczkolwiek w Talismanie interesujących kart jest niewiele i nawet przeciwnicy jak już idą do nas po kartę, to albo idą po konkretną kartę, albo - przynajmniej u mnie - pytają się gracza "co masz interesującego", by samemu przez te kolumny się nie przedzierać i nie tracić czasu.
Cóż, każdy inaczej gra i inaczej rzeczy widzi. Dla mnie to burdel, bo u siebie mam kilka kolumn kart i wszystko jest obok siebie i w jednym miejscu. A tutaj karty są tu i tam.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Nie mówię, iż musi znać. Aczkolwiek w Talismanie interesujących kart jest niewiele i nawet przeciwnicy jak już idą do nas po kartę, to albo idą po konkretną kartę, albo - przynajmniej u mnie - pytają się gracza "co masz interesującego", by samemu przez te kolumny się nie przedzierać i nie tracić czasu.
Cóż, każdy inaczej gra i inaczej rzeczy widzi. Dla mnie to burdel, bo u siebie mam kilka kolumn kart i wszystko jest obok siebie i w jednym miejscu. A tutaj karty są tu i tam.
Bludgeon pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 19:26
Widzę na zdjęciu też moją talię ran
Tak jest. I karty z Pozostałości.
Burdel nie burdel. Rozkładamy się w zależności ile miejsca jest.
Co do pomysłu, że rzeczy niesie konkretny muł to fajny, sam o tym myślałem, ale zrezygnowałem. Trzeba by co chwile przekładać co wartościowsze przedmioty na postać, żonglować tam i z powrotem. Wyrzucamy z mułem co chcemy, tak żeby zachować po prostu limit.
Co do limitu do 4 Przyjaciół to na pewno usprawnia grę, ale my lubimy "farmić" i zbierać.
Tak z ciekawości jak masz nadwyżkę Przyjaciół według tej zasady, to co robisz? Przyjaciel zostaje tam gdzie go spotkałeś?
[quote=Bludgeon post_id=146181 time=1513880770 user_id=6511] Widzę na zdjęciu też moją talię ran :) [/quote]
Tak jest. I karty z Pozostałości. :)
Burdel nie burdel. Rozkładamy się w zależności ile miejsca jest. :)
Co do pomysłu, że rzeczy niesie konkretny muł to fajny, sam o tym myślałem, ale zrezygnowałem. Trzeba by co chwile przekładać co wartościowsze przedmioty na postać, żonglować tam i z powrotem. Wyrzucamy z mułem co chcemy, tak żeby zachować po prostu limit.
Co do limitu do 4 Przyjaciół to na pewno usprawnia grę, ale my lubimy "farmić" i zbierać. ;) Tak z ciekawości jak masz nadwyżkę Przyjaciół według tej zasady, to co robisz? Przyjaciel zostaje tam gdzie go spotkałeś?
Gamma pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 19:52
Tak z ciekawości jak masz nadwyżkę Przyjaciół według tej zasady, to co robisz? Przyjaciel zostaje tam gdzie go spotkałeś?
Tak, dokładnie tak samo jak z przedmiotami.
What a view.
[quote=Gamma post_id=146186 time=1513882343 user_id=9702] Tak z ciekawości jak masz nadwyżkę Przyjaciół według tej zasady, to co robisz? Przyjaciel zostaje tam gdzie go spotkałeś? [/quote]
khorN pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 17:59
Podzieliłbyś się tym Twoim rankingiem? Ciekaw jestem jak bardzo moje wyobrażenia o każdej postaci były mylne bądź prawdziwe.
Od najgorszej postaci do najlepszego, liczba to ilość gier w których ta postać brała udział
[quote=khorN post_id=146179 time=1513875553 user_id=12121] Podzieliłbyś się tym Twoim rankingiem? Ciekaw jestem jak bardzo moje wyobrażenia o każdej postaci były mylne bądź prawdziwe. [/quote]
Od najgorszej postaci do najlepszego, liczba to ilość gier w których ta postać brała udział
khorN pisze: ↑czwartek 21 gru 2017, 17:59
Podzieliłbyś się tym Twoim rankingiem? Ciekaw jestem jak bardzo moje wyobrażenia o każdej postaci były mylne bądź prawdziwe.
Od najgorszej postaci do najlepszego, liczba to ilość gier w których ta postać brała udział
[quote=Bludgeon post_id=146191 time=1513889706 user_id=6511] [quote=khorN post_id=146179 time=1513875553 user_id=12121] Podzieliłbyś się tym Twoim rankingiem? Ciekaw jestem jak bardzo moje wyobrażenia o każdej postaci były mylne bądź prawdziwe. [/quote]
Od najgorszej postaci do najlepszego, liczba to ilość gier w których ta postać brała udział
Witam. Jestem tu nowy nie wiem czy trafiłem na właściwy temat ale proszę o poradę dotyczącej dodatku. Mam grę Talizman wraz z dodatkiem Żniwiarz. Moim kolejnym planem jest kupno dodatku Królowa Lodu. Myślę również o zakupie większego dodatku a mianowicie Smoki ( po prostu uwielbusm jak gra wgrze są smoki) . I tutaj leży mój problem: Czy dodatek Smoki jest dobry? Czy warto go kupić?
Witam. Jestem tu nowy :) nie wiem czy trafiłem na właściwy temat ale proszę o poradę dotyczącej dodatku. Mam grę Talizman wraz z dodatkiem Żniwiarz. Moim kolejnym planem jest kupno dodatku Królowa Lodu. Myślę również o zakupie większego dodatku a mianowicie Smoki ( po prostu uwielbusm jak gra wgrze są smoki) . I tutaj leży mój problem: Czy dodatek Smoki jest dobry? Czy warto go kupić?
to jest chyba dodatek, który budzi najbardziej spolaryzowane opinie. Przedłuża (chociażby ze względu na konieczność losowania smoczych żetonów przed ruchem), komplikuje (trzeba śledzić, który ze smoków jest aktualnie władcą, czy możesz czy musisz rozpatrzyć smoczą łuskę etc) i dominuje (co dla ciebie, skoro lubisz te gady będzie zaletą) rozgrywkę, czyni ją też dla postaci graczy bardziej morderczą. Na szczęście, tak jak cały Talizman, jest podatny na home rules i wielu graczy dostosowuje go do swoich preferencji. Co do postaci, połowa z nich (a nowych zawodników jest 6) jest grywalna w zasadzie tylko z tym rozszerzeniem. Ja Smoki lubię, ale gram tylko, kiedy moi gracze mają nastrój na ten konkretny dodatek. Moja rada, przeczytaj instrukcję online i się zastanów. Na pierwszy duży dodatek zwykle poleca się Podziemia albo Góry, ale jeżeli taka kampanijna zabawa ci odpowiada to The Dragon też będzie spoko.
to jest chyba dodatek, który budzi najbardziej spolaryzowane opinie. Przedłuża (chociażby ze względu na konieczność losowania smoczych żetonów przed ruchem), komplikuje (trzeba śledzić, który ze smoków jest aktualnie władcą, czy możesz czy musisz rozpatrzyć smoczą łuskę etc) i dominuje (co dla ciebie, skoro lubisz te gady będzie zaletą) rozgrywkę, czyni ją też dla postaci graczy bardziej morderczą. Na szczęście, tak jak cały Talizman, jest podatny na home rules i wielu graczy dostosowuje go do swoich preferencji. Co do postaci, połowa z nich (a nowych zawodników jest 6) jest grywalna w zasadzie tylko z tym rozszerzeniem. Ja Smoki lubię, ale gram tylko, kiedy moi gracze mają nastrój na ten konkretny dodatek. Moja rada, przeczytaj instrukcję online i się zastanów. Na pierwszy duży dodatek zwykle poleca się Podziemia albo Góry, ale jeżeli taka kampanijna zabawa ci odpowiada to The Dragon też będzie spoko.
Mnie smoki bardzo się podobają. Uważam że dobrze się sprawdzają przy grze na 2-3 graczy.
W przypadku większej ilości graczy wydaje mi się że spowolnienie wynikające z mechaniki będzie dużo bardziej odczuwalne.
Jeżeli tak bardzo lubisz smoki, zerknij sobie na fanowski dodatek smocze ziemie. Istnieje też dodatek Powrót Smoków stworzony przez użytkownika Gamma, jednak do niego fajnie byłoby mieć przynajmniej Góry
Popieram wszelki malkontentyzm
Mnie smoki bardzo się podobają. Uważam że dobrze się sprawdzają przy grze na 2-3 graczy.
W przypadku większej ilości graczy wydaje mi się że spowolnienie wynikające z mechaniki będzie dużo bardziej odczuwalne.
Jeżeli tak bardzo lubisz smoki, zerknij sobie na fanowski dodatek smocze ziemie. Istnieje też dodatek Powrót Smoków stworzony przez użytkownika Gamma, jednak do niego fajnie byłoby mieć przynajmniej Góry
Jak gram ze Smokami w więcej osób to gramy tak, że tylko jedna osoba (czyt. Ja) zajmuje się losowaniem żetonów i koronacją smoków. Dzięki temu opóźnienie jest mniejsze ale jest to na dłuższą metę nieco męczące dla losującego;)
Jak gram ze Smokami w więcej osób to gramy tak, że tylko jedna osoba (czyt. Ja) zajmuje się losowaniem żetonów i koronacją smoków. Dzięki temu opóźnienie jest mniejsze ale jest to na dłuższą metę nieco męczące dla losującego;)
Też zawsze gram tak, że jest jakiś MG od smoków przy stole Smoki nie do końca spowalniają grę. Mechanika owszem, ale same karty, które się znajdują w taliach mogą rozgrywkę przyspieszyć, a nawet teleportować na KW.
Też zawsze gram tak, że jest jakiś MG od smoków przy stole :D Smoki nie do końca spowalniają grę. Mechanika owszem, ale same karty, które się znajdują w taliach mogą rozgrywkę przyspieszyć, a nawet teleportować na KW.