
wie ktoś, co autor miał na myśli? Przecież zawsze można wybrać kierunek ruchu, także nie bardzo wiem, co ta karta zmienia...
Cóż, jedynie w Krypcie Upiorów Postaci nie wybierają, gdzie się poruszają, ale tam z kolei rzut kością decyduje, gdzie się należy poruszyć (w którym kierunku), więc bez sensu by było rzucanie kością.stave pisze:A kto czyta instrukcję? :mrgreen: większości wypadków się ją czyta gdy jest problem :mrgreen: gorzej jak do tego czasu uległa destrukcji :mrgreen:
A tak na serio zamiast wywalać to można ją przerobić na grywalną?? Jak akurat w MM nie grałem wiec myślałem że może są jakieś mechanizmy, które powodują jej grywalność, ale jeśli to jest tak jak piszecie to rzeczywiście ta Krta jest do bani.
To jeśli już ma być zapychacz to może zmienić tekst karty na "Nic się nie dzieje"?Nemomon pisze:Ja proponuję zostawić kartę jak jest - wielu z nas także kiedyś popełniło idiotyczne karty.
Albo po prostu że nie trzeba wykorzystywać wszystkich wyrzuconych oczek. Jeśli wyrzucisz X to możesz się poruszyć od 1 do X obszarów.Zaberish pisze:Albo można zmodyfikować zapis tak, że jeśli podczas ruchu postać trafi na pole z Kamienną Babą, to może (nie musi) zdecydować, że pozostałą liczbę "oczek" poruszy się w przeciwnym niż dotąd kierunku.
To zdanie jest najbliżej prawdy. Karta powstała jako przeniesienie luźnego pomysłu, a nie ostatecznej redakcji karty, dostosowanej do ogólnych zasad. Stąd taka treść.Rogo pisze:Autor karty po prostu nie odczytał instrukcji i grał błędnie, że najpierw się wybiera kierunek ruchu(...). I chciał stworzyć kartę, która miała ułatwić ruch, a tak właściwie to jest bez sensu.