Jak była wasza ulubina planszówka ?

[skwaru]

Jak była wasza ulubina planszówka do puki niepoznaliście Magi i Miecza :?:

jedyna ciekawsza gra w jak grałem jeszcze przed MiM-em to chyba był Eurobusiness

[mutombo]

Ehh.Niepamiętam.Przed MiM raczej tak nie grałem w planszówki.

[Valdi]

Przed magia i mieczem to chyba nic w polsce niebyło :lol: no a ja przed magia i mieczm to grałem na C64 kasetowy potem A500 dyskietkowa. Ale z planszówek to chyba nic no może "Człowieku Nieirytuj sie" ale niestety to nie fantasy

[wilczy]

Bez wątpienia Eurobusiness, zreztą do dziś grywam czasem w towarzystwie przy piwku... A z rzeczy "z branży" to była kiedyś taka prosta gra "Władca Podziemi" (autorstwa p. J.Ciesielskiego) która wyszła w Razem a potem w wersji "pudełkowej" (właściwie "woreczkowej") z kompletnie badziewną grafiką... ale grywalność miała. Rzecz na temat słynnego przejścia przez czeluście Morii, tytułowym władcą był oczywiście Balrog, najbardziej wypakowany przeciwnik z gębą goryla... he he...

[Lens]

Ja z "prehistorii" pamietam taka gierkę Żużel. Moze nie byl to szczyt pomyslowosci i wszystko zalezalo od losu szczescia, czyli od wyniku rzutu kostka, ale nie to bylo najwazniejsze. Gra miala super fajne figurki żużlowców, dzieki ktorym stala sie ulubiona gra calego podworka. A potem faktycznie pojawila sie Magia i Miecz, ktora pociagnela za soba wysyp średnio udanych gier, z ktorych na wyroznienie zasluguje jedynie Wampir no i moze w porywach Obcy.

[Gieferg]

1. Magia i Miecz
2. Obcy
3. Wampir

[HunteR]

Hmm... przed MiMem w co grałem planszowego? Sporo tego było, ale najbardziej chyba przypał mi do gustu Super Monopoly 8) Do tej pory lubię w to pyknąć.

Ah... pamięta ktoś jeszcze dwie stare gry Barbakan i Grzybobranie? W to też często pogrywałem Mógłbym wymienić jeszcze Wampira ale w to grałem jakiś czas po pierwszej partyjce MiMa tak więc nie pasuje do tematu

[Gamekeeper]

Ja z "prehistorii" pamietam taka gierkę Żużel. Moze nie byl to szczyt pomyslowosci i wszystko zalezalo od losu szczescia, czyli od wyniku rzutu kostka, ale nie to bylo najwazniejsze. Gra miala super fajne figurki żużlowców, dzieki ktorym stala sie ulubiona gra calego podworka. ....

Tak pamietam jak jeszcze pogrywalismy w kapsle po torach i jak zobaczylem ten zuzel to bylo to..

[Peter]

Warcaby i pochodne, Go, Go-moku
Master Mind (w kilku wersjach - wprawdzie to nie całkiem planszówka, ale świetna gra)
Człowieku, nie irytuj się (wówczas znana jako Chińczyk)
Halma
Reversi (znana również jako Otello - super gra)
Eurobusiness, Tranzyt (podobna zasada, ale kupuje się drogi i pobiera opłaty za przejazd)
Ratuj swoje miasto, Bitwa na Polach Pellenoru
Wagabunda (raczej mało znana wydana chyba w latach 80-tych)
Targi
Sporo gier z róznych czasopism, głównie Razem: Formuła 1, Lista przebojów, Detektyw, Agent nr 9, Kokosy itp. (w tej chwili nie pamiętam wszystkich, niektóre tytuły mogłem pomylić) oraz Monstrum J.Ciesielskiego - dużo prostsza "kuzynka" MiM
Co najmniej trzydzieści gier rysowanych ołówkiem na pojedynczych lub sklejanych kartkach z bloku, na podst. "Przewodnika Gier" Lecha Pijanowskiego
Trochę innych gier, których teraz nie pomnę

[Gieferg]

a przed MiMem (nie zauważyłem że o to chodzi) :
- Super Monopol/Super Biznes (odmiany Eurobiznesu)
- Komandosi :lol: (wydawnictwo ertrob)
- Batman (ertrob)

[Peter]

Ah... pamięta ktoś jeszcze dwie stare gry Barbakan i Grzybobranie?

Grałem, były w świetlicy w podstawówce.

[ito]

Przed MiM były : Grzybobranie (prehistoria ), EuroBiznes, warcaby (i różne podobne).

A gdy już znałem MiMa to lubiłem pograć sobie w takie gry jak : Bitwa pod Grunwaldem, Bitwa pod Austerlitz, Celtyckie Miecze, Srebrna Flota...

[Kinson]

Chińczyk, grzybobranie, kot i myszy(!) (albo polowanie na myszy, nie pamiętam) i smerfy(!!!!). Jeszcze były wyścigi fajne miałem dwa różne.
Tam pionki to były takie plastikowe formułki. Wszystko na proste zasady rzutu kastką i totalneogo przypadku. Zupełnie jak MiM

[SeSim]

- Komandosi Laughing (wydawnictwo ertrob)

Komandosi mi się bardzo podobali jak byłem mały. Po tym jak w zeszłym roku w wakacje zagraliśmy ze znajomymi to stwierdziliśmy, że nie ma bardziej zabugowanej gry niż ta Oczywiście była przy tym kupa śmiechu

[Vantard]

Zanim zagra³em w Magie i Miecz gra³em np. w Bitwe o Ziemie, czy Magiczny Miecz (z tym ¿e ta druga to prawie MiM* i nawet mi sie podoba³).

Tytu³ tematu sugeruje, ¿e to MiM powinien byæ ulubiona planszówk±, a ja i tak uwa¿am ¿e najlepsz± planszówk± jest Gwiezdny Kupiec (szczególnie w 5-6 osób)

Pozdrawiam


*"Prawie" robi duz± ró¿nice

[ito]

....a ja i tak uważam że najlepszą planszówką jest Gwiezdny Kupiec (szczególnie w 5-6 osób)

Zupełnie zapomniałem o Gwiezdnym Kupcu !!! To była świetna gra. Może nie tak dobra jak MiM, ale też klimatyczna i wciągająca. Niestety zawsze grałem w nią tylko w 2 osoby. A poza tym gdzieś się zawieruszyła i wątpię żeby dane mi było ją odnaleźć

[Diamon Frey]

Bruce Lee, Monstrum (z Razem chyba?...) no i naturli¶ LABIRYNT ¦MIERCI :twisted: :twisted: :twisted:

[Łudi]

na 100% Eurobusiness, to jedna z nielicznych gier przy której zasiadają całe rodziny.

[wisnia]

przez przypadek odgrzebałem ten temat i post wilczego chyba z przed roku przyppomnial mi "Władcę podziemi"- gra naprawde byla kozacka, grafike miala taka ze mozna bylo zdechnac ze smiechu- wystepowaly postacie z druzyny pierscienia Tolkiena- Sam, pamietam wygladal jak techno- pirat i na obrazku byl uzbrojony w nuncaco :DD
ktos to jeszcze ma??
moze jakies skany, albo chociaz instrukcja to moze gdzies karty znajde.
- mam jeszcze w domku Obcego, Ratuj swoje miasto, Wojne o pierścień Wampira Robin Hooda- matko te gry maja juz ze 20 lat, myslicie ze juz mozna na nich zbic fortune :idea:

[motylo]

mozecie sie smiac, ale to będzie Chinczyk
Najlepsza gra na nudne wieczory (oprocz MiMa) - gram nawet ze swoja kobieta w to (MiMa nie trawi). Uwazam ze postacie w niej sa doskonale zbalansowane, karty przygód wręcz boskie, a korona władzy ma aż 4 pola

[gural]

Grzybobranie to prawdziwy klasyk oczywiście Eurobiznes, ale w to chyba każdy w życiu choć raz grał. Za młodu grało się jeszcze w jakąś strategię z heksowymi polami, ale nie pamiętam nazwy (firma Dragon).

[Treupp]

Halma

Czy Bruce Lee to nie byla gra, gdzie bylo cos z nunczako i byl maszkaron tam? Jesli tak, to kuuuuurna, gra-legenda mojego dziecinstwa.... tylko czy ja jeszcze mozna dostac?

[Diamon Frey]

no w³a¶nie!!!! Bruce Lee - ma kto¶ jakie¶ skany???

[mriswith]

Poza MM posiadam jeszcze i lubiłem w nie grać:
-Eurobusiness
-Zysk
-Quiz Sportowy
-3 zestawy Szachów :razz:
-Moce Albionu
-Dinozaury
-Walka Powietrzna

[Leviathan]

Ech!

To było ćwierć wieku temu!!

Pamiętam, że pierwsze planszówki w jakie grałem to:

1) Monopoly - francuska wersja Eurobiznesu
2) Szachy
3) Wyścigi konne
4) Rajd
5) Warcaby
6) Matermind
7) Reversi
8) Dada - francuska gra - niestety nie znam polskiego odpowiednika
9) Labirynt Śmierci
10) Ratuj swoje Miasto
11) Batman
12) Komandosi

+ kilkanaście gierek, które stworzyłem samodzielnie

A potem przyszedł czas na MiMa. I tak zaczęła się jedna z najwspanialszych przygód!