Czerwony kapturek
-
-
- Posty: 108
- Rejestracja: sobota 11 lip 2009, 01:19
- Lokalizacja: Francja/Zabrze
- Płeć:
- Wiek: 50
Czerwony kapturek
Czerwony kapturek.
Jaka jest zasada i kolejnosc?
Moj ruch. Czyli wchodze na puste pole, lusuje i zastosowuje sie do newej karty lub miejsca.
I na koniec przesuwam najblizszego wroga?
Czy potem nastepyje dodatkowa walka?
Jezeli nie to w jakim celu przesunąłem wroga.
Jaka jest zasada i kolejnosc?
Moj ruch. Czyli wchodze na puste pole, lusuje i zastosowuje sie do newej karty lub miejsca.
I na koniec przesuwam najblizszego wroga?
Czy potem nastepyje dodatkowa walka?
Jezeli nie to w jakim celu przesunąłem wroga.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
-
- Posty: 971
- Rejestracja: poniedziałek 05 sie 2019, 06:58
- Płeć:
Re: Czerwony kapturek
Ruch to ruch. Rzucasz kością, wykonujesz ruch, przesuwasz Wroga i badasz swój obszar.
-
-
- Posty: 108
- Rejestracja: sobota 11 lip 2009, 01:19
- Lokalizacja: Francja/Zabrze
- Płeć:
- Wiek: 50
Re: Czerwony kapturek
Jezeli przesuwam wroga to już karty nie ciągnę tylko atakuje to co mi "podeslal" kapturek?
Czyli majac kapturka tylko sie walczy i nic innego niemoge znaleźć?
A jak wchodzę do świątyni czy gospody to tez te bestie za mną ida?
Czyli majac kapturka tylko sie walczy i nic innego niemoge znaleźć?
A jak wchodzę do świątyni czy gospody to tez te bestie za mną ida?
-
-
- Posty: 971
- Rejestracja: poniedziałek 05 sie 2019, 06:58
- Płeć:
Re: Czerwony kapturek
jeśli na obszarze losujesz jakieś karty, to losujesz ich tyle, aby razem było tam tyle ile jest napisane. Na takich obszarach, na których musisz rzucić kością, to po prostu spotkasz tego Wroga, a po spotkaniu, jeśli go pokonasz badasz obszar dalej.
-
-
- Posty: 108
- Rejestracja: sobota 11 lip 2009, 01:19
- Lokalizacja: Francja/Zabrze
- Płeć:
- Wiek: 50
Re: Czerwony kapturek
Większość jest ze losujesz jedna karte. Więc jezeli przyciągam wroga to ten wrog jest liczony jako karta?
"Nie ciągniesz jezeli juz jest jakaś karta."
Wg mnie jest nia przyciągnięty wróg.
"Nie ciągniesz jezeli juz jest jakaś karta."
Wg mnie jest nia przyciągnięty wróg.
-
-
- Posty: 971
- Rejestracja: poniedziałek 05 sie 2019, 06:58
- Płeć:
Re: Czerwony kapturek
Po za tym to nie jest Przeklęty Przyjaciel, więc możesz porzucić jego kartę.
Dodano po 39 sekundach:
Dodano po 39 sekundach:
Dokładnie tak jest.
- Budowniczy Mostów
-
-
Spis dodatków autora:
• Bezdroża
• Bezkresne Morze
• Gospoda Pod Koroną. Obiekty i Misje 2
• Klątwy Króla Piramidy (Piramida 2.0)
• Legendarne Przedmioty
• Ląd Na Horyzoncie!
• Most
• Obiekty i Misje
• Szalony Tytan - Posty: 4417
- Rejestracja: poniedziałek 05 wrz 2016, 21:50
- Płeć:
-
-
- Posty: 108
- Rejestracja: sobota 11 lip 2009, 01:19
- Lokalizacja: Francja/Zabrze
- Płeć:
- Wiek: 50
Re: Czerwony kapturek
Dzieki. Nie dysponuję zawsze polską klawiaturą i jest to dla mnie też męczące
Dodano po 5 minutach 37 sekundach:
A jeżeli wejdę do gospody czy do sklepu w mieście to tez przesuwam wroga?
Jeśli tak to rozpatruje najpierw walke a po walce rzucam kostką w gospodzie?
Dodano po 5 minutach 37 sekundach:
A jeżeli wejdę do gospody czy do sklepu w mieście to tez przesuwam wroga?
Jeśli tak to rozpatruje najpierw walke a po walce rzucam kostką w gospodzie?
-
-
- Posty: 971
- Rejestracja: poniedziałek 05 sie 2019, 06:58
- Płeć:
Re: Czerwony kapturek
Nieuhwytny pisze: ↑niedziela 05 wrz 2021, 09:11 jeśli na obszarze losujesz jakieś karty, to losujesz ich tyle, aby razem było tam tyle ile jest napisane. Na takich obszarach, na których musisz rzucić kością, to po prostu spotkasz tego Wroga, a po spotkaniu, jeśli go pokonasz badasz obszar dalej.