Magiczny Kryształ, ale po co??

[Alan]

Na karcie napisane jest że posiadacz kryształu jest bezpieczny na kamiennym moście, nie musi tam z nikim walczyć.Tylko co to daje?? Przecież żeby wygrać grę trzeba POKONAĆ bestię a nie unikać z nią walki.Rozumiem że można ignorować pozostałych wrogów ale czy jest to warte schodzenia do niebezpiecznej Jaskini i między innymi przechodzenie absurdalnego testu zasobności??

[Hellhound]

Ten opis tyczy się Kamiennego Mostu, a nie walki z Bestią oczywiście. Czy warto? Pewnie, że nie. Było już pełno o tym na forum. Ale jeśli ktoś zdobędzie (w moim życiu raz się zdarzyło) to będzie o czym opowiadać kiedyś wnukom przy kominku :P

[Krzysiek]

Dlatego szykuję remake Magicznego Kryształu i kamiennego mostu. Jest zasadniczo w 89% gotowy ale nie znajduję teraz czasu żeby postnąć wszystko naraz. A w kawałkach nie chcę.

(Ma na to jak najbardziej wpływ brak zainteresowania moimi pomysłami:-] )

[Alan]

Myslalem zeby po prostu zmienic troche opis krysztalu.Moze zwiekszyc jego moc, niech ten krysztal bedzie dzialal jak polaczony magiczny miecz tarcza tolimana plus bezpieczenstwo na moscie??Do tego proba zasobnosci w ten sposob:od wyniku rzutu kostka odjac na przyklad punkty magii.To juz by bylo nieco sensowniejsze.Ogolnie uwazam ze Jaskinia to nie az taki zly dodatek trzeba by go jednak troche odbugowac

[SPIDIvonMARDER]

Zarówno w MM jak i MiM problem jest generalnie identyczny. Tu i tu Magiczny Kryształ to jedynie fajny gadżet do postawienia na kominku i szpanowania przed znajomymi. Gdyby on chociaż dawał jakieś bonusy do walki...

[Alan]

To już z przedmiotów z kart dużo przydatniejsza jest magiczna kusza, zresztą chyba najlepsza broń w grze (mówie o oficjalnych wydaniach),a z przyjaciół jest Gandalf dający odporność na zaklęcia

[nick]

Arkon juz poprawil Jaskinie troche, oto efekty

Moim zdaniem rewelacja.

[Alan]

oto efekty

link nie działa, na razie mam tylko plansze

[gilroy]

Tylko co to daje?? Przecież żeby wygrać grę trzeba POKONAĆ bestię a nie unikać z nią walki.Rozumiem że można ignorować pozostałych wrogów

[Krzysiek]

Zarówno w MM jak i MiM problem jest generalnie identyczny. Tu i tu Magiczny Kryształ to jedynie fajny gadżet do postawienia na kominku i szpanowania przed znajomymi. Gdyby on chociaż dawał jakieś bonusy do walki...

Ale też ma Kryształ taką zaletę że można mu dać potencjalnie dowolne efekty, jeśli chce się go usprawnić. Możliwości twórcze nie są ograniczone tak jak w sytuacji gdyby to była np. jakaś broń.

Tylko co to daje?? Przecież żeby wygrać grę trzeba POKONAĆ bestię a nie unikać z nią walki.Rozumiem że można ignorować pozostałych wrogów

To ignorowanie instrukcji na moście uważałem zawsze za smutne. "Ale fajnie, przez kilka najbliższych tur będę tylko przesuwał pionka!"
Dziękuję, postoję.

Moja koncepcja jest taka żeby Kryształ nie pozwalał unikać pól tylko sprawiał że działają inaczej. Np. w Szczurowisku tracisz 1k6 Życia i 1k6 przyjaciół (moja wersja), chyba że masz Kryształ - wtedy trzyma on szczury z daleka. Z daleka od ciebie, bo od twoich przyjaciół już nie.
Albo Cerber z którym trzeba wygrać trzy tury z rzędu (moja wersja). Kryształ zahamuje jego zdolność regeneracji - nadal trzeba wygrać trzy razy, ale nie muszą to być trzy zwycięstwa pod rząd.

Alternatywna wersja działania każdego pola byłaby zapisana w opisie tego pola a nie na karcie Kryształu. Dzięki czemu zwolniłoby się miejsce na karcie na jego drugą właściwość - przechowywanie jednej karty Alternatywnego Zakończenia którą można wykorzystać zamiast znalezionej w Zamku Bestii.

[Mały Nemo]

Sorry Krzysiu - jak już przejdę te trzy beznadziejne Próby, to chciałbym, ażeby mój Kryształ, który ładnie się prezentuje również i na kominku, coś dawał. Np. dawał to, iż mam 100% pewność, iż dojdę do Zamku Bestii/KW (i tam zdechnę), a nie że nawet z uber kryształem szczury zjedzą najpierw moich kolegów, potem cerber zje mnie, a na końcu wypluje moje kości poprzez Kopalnię na Oazę.

[Alan]

Dlatego powstało coś takiego jak Jaskinia 2.
Jedną z wielu zmian jakie wprowadza jest zmiana opisu
Magicznego Kryształu.Teraz jest to Magiczny Miecz i Tarcza
Tolimana w jednym plus ignorowanie Alternatywnych Zakończeń
przy rzucie 1-3,plus "smutne" ignorowanie instrukcji na Kamiennym
Moście plus niemożność jego straty w inny sposób niż przez przegraną
z inną Postacią

[Krzysiek]

Np. dawał to, iż mam 100% pewność, iż dojdę do Zamku Bestii/KW (i tam zdechnę)

100% pewność? To niech rozbicie Kryształu teleportuje Postać do Zamku Bestii.
Ale głównie o to mi chodzi. Każdy może dla Kryształu ustalić co zechce. Trudno mi wymyślić efekty które by do niego nie pasowały. To jeden z najłatwiejszych do zmiany elementów gry.

plus ignorowanie Alternatywnych Zakończeń
przy rzucie 1-3,plus "smutne" ignorowanie instrukcji na Kamiennym
Moście

Jest to z pewnością znaczne zwiększenie jego mocy. Po prostu nie trawię efektów typu "Nic się dzieje."
Hmm, zdaje mi się że efektów typu "1-3: Nic się nie dzieje" nie znoszę jeszcze bardziej. Już chyba preferuję oryginalną wersję Kryształu.
Kto co woli.

[Miszon]

plus ignorowanie Alternatywnych Zakończeń

O to jest interesujce.

[Alan]

też tak uważam
Po kilku grach z Nickiem stwierdzam że nowa Jaskinia stała się
grywalną planszą a Magiczny Kryształ przedmiotem o który naprawdę
warto się postarać

[nick]

Ba. Przepadły mi wszystkie Przedmioty i Przyjaciele. W Jaskini się odkułem tak że udało się w końcu nawet Bestię zabić. Bodaj pierwszy raz jak z Alanem gramy. Inna sprawa, że w trzecim ruchu po Jaskini wylosowałem Szklaną Kulę - to baaaardzo ułatwiło grę.

[Alan]

Ta Szklana Kula to na chwilę obecną przegięta karta którą trzeba by utemperować.
Zmienił bym na możliwość odrzucenia niekorzystnej karty i wyciągnięcie drugiej którą
trzeba by już zaakceptować przy rzucie 1-3