więc może chce przepchać ten pomysł na siłę..Nemo pisze:John Goodenough, czyli projektant nowego Talismana na BoardGameGeek zapodał nową półoficjalną zasadę. Nie jest ona jeszcze zatwierdzona przez FFG, nie wiadomo czy będzie, niemniej podkreśla ona klimat Reapera oraz Dungeona:
Czyli:John Goodenough pisze:Whenever players complete a Warlock Quest, they may receive one card randomly drawn from the Treasure deck instead of receiving a Talisman for their reward.
Kod: Zaznacz cały
Za każdym razem, jak gracz wykona któreś zadanie z Jaskini Czarownika, może otrzymać losową kartę Skarbu zamiast normalnej nagrody - Talizmanu.
Tak już się kiedyś stało przy okazji Trzeciej Edycji. Tyle, że wtedy nie było dodatków bezplanszowych - wszystkie były planszowe, a jeden nawet dawał nam planszę na środek planszy.Zastanawia mnie jedna rzecz. Plansza do Podziemi jest w kształcie litery "L" o ile dobrze pamiętam i domyślam się, że dokłada się ją do jednego z rogów planszy? Ciekawe, czy FFG będzie chciało w ten sposób obudować główną planszę planszami z kolejnych dodatków. I ciekawe jak dużo dodatków wyjdzie bez planszy.
A to nie wiedziałem. A masz może fotki tego jak to wyglądało? Ciekaw jestem jak by wyglądała plansza do miasta w takim kształcie (tzn. jeśli wśród dodatków było wtedy Miasto). Swoją drogą bardzo mi się taki pomysł podoba, niż rozkładanie po bokach iluś dodatkowych planszy.Nemomon pisze:Tak już się kiedyś stało przy okazji Trzeciej Edycji.
) karta była w 3rd ED. w dodatku Forest (Las). Ponieważ co turę otrzymywanie 4 (3+Totem Staff) Zaklęć jest UBER. Poza tem zaczyna w Środkowej Krainie, co już sugeruje, iż dla Goodenougha rozróżnienie między Krainami i ich cel zaczyna powoli się zacierać. No i sama postać Czarownika oznacza, iż Familiar Faces, czyli istoty z obszarów na planszy mogą się pojawić jako grywalne postaci.Kufir pisze:Bardzo fajna postać, czemu kontrowersyjna?
Skoro jest to Czarownik z Jaskini Czarownika nie wyobrażam sobie, by go nazwać inaczej niźli Czarownik. A na pewno będę walczył ogrem i miechem, by tak został on nazwany.Kufir pisze:Swoją droga ciekawe jak tego Warlocka przetłumaczą w wersji PL skoro mamy już czarnoksiężnika.
No fakt, to jest przełom. Tak sobie mi się to podoba, z drugiej strony fajnie że "ożywili" postać z planszy (może pojawi się i czarny rycerz albo strażnik :) ). Poza tym i tak będzie od razu musiał zejść do krainy zewnętrznej na początku gry więc w sumie nie robi.Nemomon pisze:Poza tym zaczyna w Środkowej Krainie.
Właśnie, że nie. Będzie filował dookoła Oazy, Świątyni, Ukrytej Doliny oraz swej kanciapy. Nie musi się przez pewien czas obawiać ataków ze strony innych Poszukiwaczy, a sam może ich atakować za pomocą samoregenerujących się Zaklęć. Wystarczy, iż jakoś otrzyma swój pierwszy punkt Mocy i już do końca gry ma max Zaklęć. Do Podziemi pójdzie na rympał z FoDem, a myślę, iż w miarę szybko go zdobędzie, co jak co, to póki co karty Zaklęć nie są takie, coby szybko miały gracza zablokować (mimo iż FoD jest jednym Zaklęciem na 90 (up to Frostmarch)), zabije LoDa, weźmie sobie DragonFire i jest pozamiatane. Póki co ja taką to widzę strategię dla niego.Hellhound pisze:Poza tym i tak będzie od razu musiał zejść do krainy zewnętrznej na początku gry więc w sumie nie robi.
