MiMowa burza mózgów
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
MiMowa burza mózgów
Dobra, żarty akurat dzisiaj się skończyły.
Dzisiaj, po długim uwięzieniu na Przeklętej Polanie jesteśmy nad Przepaścią i rzuty za kolejne MiMowe dodatki wypadają fa-tal-nie.
Kolega Arkon praktycznie przekonwertował na MM dodatek Smoki i już WKO - najbardziej udany oficjalny dodatek do MiMa - jest na ruszcie!
W ten sposób MM staje się lepiej rozbudowaną grą od MiMa. Chłopaki mieli tak dobre podejście do wzajemnie tworzonych dodatków, iż przypuszczam, że można by wydrukować 90% dodatków autorskich do MM i spokojnie grać z nimi wszystkimi na raz.
Natomiast szczytowym osiągnięciem MiMa są trzy odrębne komplety autorskich dodatków stworzone przez Gieferga, Leviatana i czeskiego + projekt Stave'a (którego w sumie nie powinno się tutaj zaliczać).
Wiadomo że powodów takiej, a nie innej sytuacji jest przynajmniej kilka, tj. większa ilość fanów MiMa, różne emocjonalne reakcje pomiędzy użytkownikami, zadufanie autorskie, itd., można by tak pewnie jeszcze powymieniać.
Z bolesnego i jakże rozbudowanego doświadczenia wiem, że podstawowym problemem jest brak planowania. Ludzie mają jakiś pomysł, nie przemyślą go dokładnie, zaszarżują..
.. a potem albo się okazuje że ktoś przecenił swe Siły i po ukończeniu dodatku rzuty w Krypcie wychodzą beznadziejnie, a więc grywalność dodatku jest zerowa;
.. albo ktoś przecenił swą Moc i już w połowie drogi trzeba większość rzeczy poprawić, bo rzuty w Kopalni mówią same za siebie.
Dlatego proponuję i apeluję, aby rozpocząć dyskusję na temat (jakże bliski Michealowi) tego jak można wszystko ze sobą połączyć. Zadanie jest ciężkie, ale jak wiadomo nic nigdy nie jest proste i łatwe, więc.. co powiecie?
Dzisiaj, po długim uwięzieniu na Przeklętej Polanie jesteśmy nad Przepaścią i rzuty za kolejne MiMowe dodatki wypadają fa-tal-nie.
Kolega Arkon praktycznie przekonwertował na MM dodatek Smoki i już WKO - najbardziej udany oficjalny dodatek do MiMa - jest na ruszcie!
W ten sposób MM staje się lepiej rozbudowaną grą od MiMa. Chłopaki mieli tak dobre podejście do wzajemnie tworzonych dodatków, iż przypuszczam, że można by wydrukować 90% dodatków autorskich do MM i spokojnie grać z nimi wszystkimi na raz.
Natomiast szczytowym osiągnięciem MiMa są trzy odrębne komplety autorskich dodatków stworzone przez Gieferga, Leviatana i czeskiego + projekt Stave'a (którego w sumie nie powinno się tutaj zaliczać).
Wiadomo że powodów takiej, a nie innej sytuacji jest przynajmniej kilka, tj. większa ilość fanów MiMa, różne emocjonalne reakcje pomiędzy użytkownikami, zadufanie autorskie, itd., można by tak pewnie jeszcze powymieniać.
Z bolesnego i jakże rozbudowanego doświadczenia wiem, że podstawowym problemem jest brak planowania. Ludzie mają jakiś pomysł, nie przemyślą go dokładnie, zaszarżują..
.. a potem albo się okazuje że ktoś przecenił swe Siły i po ukończeniu dodatku rzuty w Krypcie wychodzą beznadziejnie, a więc grywalność dodatku jest zerowa;
.. albo ktoś przecenił swą Moc i już w połowie drogi trzeba większość rzeczy poprawić, bo rzuty w Kopalni mówią same za siebie.
Dlatego proponuję i apeluję, aby rozpocząć dyskusję na temat (jakże bliski Michealowi) tego jak można wszystko ze sobą połączyć. Zadanie jest ciężkie, ale jak wiadomo nic nigdy nie jest proste i łatwe, więc.. co powiecie?
- Zendar
-
- Posty: 162
- Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 16:38
- Lokalizacja: Południe
- Płeć:
- Kufir
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Groźniejsze Podziemia
• Nowe PP
• Zadania Czarownika - Posty: 2174
- Rejestracja: niedziela 18 sty 2004, 22:39
- Lokalizacja: Korona Władzy
- Płeć:
Generalnie prawda jest taka iż każdy "Mistrz Gry" indywidualnie musi wybrać z sieci te dodatki, które zdaniem jego i jego graczy najlepiej wpasują się do kompanii.
Ja zawsze preferowałem prostotę w starym MIM:
- Wersja Podstawowa
- Podziemia
- Smoki
- Zapomniane Pustkowia
- Przedpola Piekieł
Bardzo rzadko dochodziła jeszcze Lodowa Kraina.
Generalnie jak dla mnie Plansza Główna plus 1 maks 2 plansze dodatkowe to wszystko na co warto sobie pozwolić.
Ja zawsze preferowałem prostotę w starym MIM:
- Wersja Podstawowa
- Podziemia
- Smoki
- Zapomniane Pustkowia
- Przedpola Piekieł
Bardzo rzadko dochodziła jeszcze Lodowa Kraina.
Generalnie jak dla mnie Plansza Główna plus 1 maks 2 plansze dodatkowe to wszystko na co warto sobie pozwolić.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
chyba raczej o połączenie i w tym celu przerobienie istniejących już dodatków...
zgadzam się w 100% Artownikiem. Jest bałagan w dodatkach autorskich, o ile wymienione wyżej "zestawy" prezentują bardzo wysoki poziom (dodam, że najsałbiej znane są mi dodatki Leviatana) i tworzą spójną całość, to całą resztę ciężko podciągnąć pod cokolwiek.
Twórcom/autorom/tłumaczom oczywiście należy się słowo uznania za trud włozony w powstanie dodatku, jednak w wielu przypadkach na tym się kończy. Dodatek powstał, ładnie wygląda. Na samym początku gry gracze odwiedzają go z ciekawości, po 2-3 rozgrywkach leży już nie używany. To typowe zjawisko dla wielu dzieł.
Projekt Stava jest przeróbką MiM, to wie każdy. Nie każdy natomiast wie, że kierunek przeróbek zmierza w celu spójniejszego połączenia dodatków, tak aby nie leżały odłogiem w trakcie rozgrywki.
Ze zwykłymi dodatkami, w minimalny sposób połączonymi z innymi, najczęściej równiez kiepsko z planszą główną, kwestia grywalności wygląda kiepsko. Są bardzo dobre dzieła: Odległa Kraina, Dolina Elfów, Wieża Maga... i wiele innych, ale jaki jest cel ich odwiedzin?
Ile można walić po mordach watachy wrogów by zdobyć kolejny wypasiony artefakt, którego i tak juz nie możemy użyć bo w ekwipunku mamy jeszcze 3?
Zdecydowanie brakuje jednolitej linii w tworzeniu dodatków, szczególnie łączności pomiędzy nimi. W projekcie będzie dodatek, który połączy wszystkie podziemne krainy, w ten sposób będzie można łatwo dostać się z jaskini do podziemi czy kanałów. Proste? I genialne
Nie potrzeba w cale wielkich rewolucyjnych zmian, dobrym rozwiązaniem będzie storzenie lub przerobienie już istniejącego na taki, który umożliwi nam szybką podróż z jednej krainy do drugiej. Osobiście w tej roli widzę Dolinę Elfów, o czym napiałem w poście dotyczącym tego dodatku.
Sprawa jest prosta, wiadomo, że nie da sie stowrzyć uniwersalnego łącznika bo nie wszyscy grają z tymi samymi dodatkami, jednak zamieszczając dodatek wystarczy umieścić czystą i gotową do zapełnienienia tabelę z obszarami np. w wordzie i każdy mógłby sobie ją indywidualnie uzupełnić w oparciu o używane w grze dodatki.
zgadzam się w 100% Artownikiem. Jest bałagan w dodatkach autorskich, o ile wymienione wyżej "zestawy" prezentują bardzo wysoki poziom (dodam, że najsałbiej znane są mi dodatki Leviatana) i tworzą spójną całość, to całą resztę ciężko podciągnąć pod cokolwiek.
Twórcom/autorom/tłumaczom oczywiście należy się słowo uznania za trud włozony w powstanie dodatku, jednak w wielu przypadkach na tym się kończy. Dodatek powstał, ładnie wygląda. Na samym początku gry gracze odwiedzają go z ciekawości, po 2-3 rozgrywkach leży już nie używany. To typowe zjawisko dla wielu dzieł.
Projekt Stava jest przeróbką MiM, to wie każdy. Nie każdy natomiast wie, że kierunek przeróbek zmierza w celu spójniejszego połączenia dodatków, tak aby nie leżały odłogiem w trakcie rozgrywki.
Ze zwykłymi dodatkami, w minimalny sposób połączonymi z innymi, najczęściej równiez kiepsko z planszą główną, kwestia grywalności wygląda kiepsko. Są bardzo dobre dzieła: Odległa Kraina, Dolina Elfów, Wieża Maga... i wiele innych, ale jaki jest cel ich odwiedzin?
Ile można walić po mordach watachy wrogów by zdobyć kolejny wypasiony artefakt, którego i tak juz nie możemy użyć bo w ekwipunku mamy jeszcze 3?
Zdecydowanie brakuje jednolitej linii w tworzeniu dodatków, szczególnie łączności pomiędzy nimi. W projekcie będzie dodatek, który połączy wszystkie podziemne krainy, w ten sposób będzie można łatwo dostać się z jaskini do podziemi czy kanałów. Proste? I genialne
Nie potrzeba w cale wielkich rewolucyjnych zmian, dobrym rozwiązaniem będzie storzenie lub przerobienie już istniejącego na taki, który umożliwi nam szybką podróż z jednej krainy do drugiej. Osobiście w tej roli widzę Dolinę Elfów, o czym napiałem w poście dotyczącym tego dodatku.
Sprawa jest prosta, wiadomo, że nie da sie stowrzyć uniwersalnego łącznika bo nie wszyscy grają z tymi samymi dodatkami, jednak zamieszczając dodatek wystarczy umieścić czystą i gotową do zapełnienienia tabelę z obszarami np. w wordzie i każdy mógłby sobie ją indywidualnie uzupełnić w oparciu o używane w grze dodatki.
- Zendar
-
- Posty: 162
- Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 16:38
- Lokalizacja: Południe
- Płeć:
Kaktus nasunął dobry pomysł jeśli chodzi o komunikacje między dodatkami ... jęsli chodzi o krainy podziemne to dobrze jeśli będą jakoś połączone, jednak niektóre dodatki nie mają tak czy siak większego celu odwiedzania i nawet polepszona komunikacja nic nie zmieni:)
Jęsli chodzi o Mim wg. Gieferga noi to on stworzył swego rodzaje uniwersum MORZE które jest lepiej grywalne z wyspą i wyspą gadów. no można się tam wybrać pod warunkiem ze nikt nie kręci się koło kornony władzy...
Innym wyjściem dla optymalizacji dodatków jest ścieżka fabularna, chociaż nie popieram takiego pomysłu to tak czy siak uważam że jak byłoby to dobrze wykonane to podniosłoby grywalnośc;p jednak nie każdemu taki pomysł spasuje:P
narazie tyle mi włazi do głowy jak coś wiecej wymyśle to napisze
Jęsli chodzi o Mim wg. Gieferga noi to on stworzył swego rodzaje uniwersum MORZE które jest lepiej grywalne z wyspą i wyspą gadów. no można się tam wybrać pod warunkiem ze nikt nie kręci się koło kornony władzy...
Innym wyjściem dla optymalizacji dodatków jest ścieżka fabularna, chociaż nie popieram takiego pomysłu to tak czy siak uważam że jak byłoby to dobrze wykonane to podniosłoby grywalnośc;p jednak nie każdemu taki pomysł spasuje:P
narazie tyle mi włazi do głowy jak coś wiecej wymyśle to napisze
- Leviathan
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• 500 Kart Przygód
• Pieczara Kanibali
• Wyspy Przeznaczenia - Posty: 615
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 08:02
- Lokalizacja: Lublin
- Płeć:
- Wiek: 44
Taki cel spełnia właśnie Pieczara Kanibali, która łączy świat zewnętrzny, Podziemia i Jaskinię.Zendar pisze:Kaktus nasunął dobry pomysł jeśli chodzi o komunikacje między dodatkami ... jęsli chodzi o krainy podziemne to dobrze jeśli będą jakoś połączone, jednak niektóre dodatki nie mają tak czy siak większego celu odwiedzania i nawet polepszona komunikacja nic nie zmieni:)
Swoją drogą fajny temat
"A son seul aspect n'est-on pas terrasse?
Nul n'est assez hardi pour l'exciter"
Job 40:28
Nul n'est assez hardi pour l'exciter"
Job 40:28
- Lens
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Anarchia
• Karty
• Poszukiwacze z Misją - Posty: 888
- Rejestracja: środa 06 kwie 2005, 16:34
- Lokalizacja: Karczma Pod 6 Twarzami Przeznaczenia
- Płeć:
Ale wypada też zadać pytanie jak wygląda gra z innymi dodatkami. Ja ostatnio nawet nie rozkładam dodatków autorskich. Przyznam szczerze zainteresowanie nimi żadne wsrod graczy.
Taktyka gry moze byc rozna. Jeden moze chodzić po wszystkich krainach i podziwiać wspaniale swiaty, drugi bedzie chodzil po zewnetrznej krainie ewntualnie + miasto i wioska.
Poki wszystko co niezbędne do zwyciestwa jest w obrębie planszy głownej nie zmusi sie nikogo do odwiedzania zadnych dodatkow.
Taktyka gry moze byc rozna. Jeden moze chodzić po wszystkich krainach i podziwiać wspaniale swiaty, drugi bedzie chodzil po zewnetrznej krainie ewntualnie + miasto i wioska.
Poki wszystko co niezbędne do zwyciestwa jest w obrębie planszy głownej nie zmusi sie nikogo do odwiedzania zadnych dodatkow.
Czasem ty jesz niedźwiedzia, a czasem to niedźwiedź je ciebie.
- Isztwan
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Droga do Chwały
• Las Elfów
• Trzęsawiska i Lodowy Las - Posty: 1382
- Rejestracja: sobota 16 wrz 2006, 18:33
- Lokalizacja: Lublin
- Płeć:
- Wiek: 41
- Kontakt:
A z tymi dodatkami to nie było tak, że gdzieś na morzu były pochowane klucze by dostać się do miejsc koniecznych do ukończenia gry??Zendar pisze:Jęsli chodzi o Mim wg. Gieferga noi to on stworzył swego rodzaje uniwersum MORZE które jest lepiej grywalne z wyspą i wyspą gadów. no można się tam wybrać pod warunkiem ze nikt nie kręci się koło kornony władzy...
- Zendar
-
- Posty: 162
- Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 16:38
- Lokalizacja: Południe
- Płeć:
Co do kluczy Owszem!! są one pochowane( i trzeba je zdobyć) ale do kornony władzy mozna się inaczej dostać;p Ja jeśli chodzi o dodatki autorskie to mało uczęszczam wioske (jakoś mi nie siadła ) inne dodatke (niewiele ich posiadam) są bardziej grywalne. Jednak znajomy z którym najczęściej gram woli grać na samej podstawce z przygodami autorskimi i to mu wystarcza.. nie lubi on się przenosić z planszy do planszy hmm każdy ma inne gusta. Ja osobiście sądze że jak już udoskonalać to większą liczbe dodatków, tak aby stworzyć żyjący, prawdziwy świat w którym trzeba przemierzyć wiele krain by zdobyć KORONE dającą władze..;p
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- luzak
-
- Posty: 134
- Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 31
Tak jest. Zamknięte były Tajemne Wrota i Wejście do Podziemi. Dochodzi do tego jeszcze motyw Miecza Szoguna, uodparniającego posiadacza na czar Rozkaz, tak więc "MiM wg. Gieferga" zdaje się mieć ręce i nogi.Isztwan pisze:A z tymi dodatkami to nie było tak, że gdzieś na morzu były pochowane klucze by dostać się do miejsc koniecznych do ukończenia gry??
Wybaczysz mi mam nadzieję drobne podsumowanie, Artowniku?
Póki co, pojawiły się trzy zasadnicze postulaty dotyczące zwiększenia celowości dodatków autorskich:
1. Połączenie ze sobą nazwajem dodatków, np poprzez wprowadzenie kart umożliwiających bezpośredni transport między nimi (np krainami podziemi) czy stawiającym nam za cel udanie się do nich (karty zadań)
2. Sfabularyzowanie MiMa - czyli coś, co MM miał od samego początku. Problem w tym, że nie wszystkim odpowiadałaby taka opcja, trzeba by też ustalić spójny i prawdopodobny model. Zauważmy jednak, że zalążki fabuły występują w przytoczonych na początku tematu dodatkach - np Gieferg opracował system relacji i wzajemnych powiązań między Wyspiarzami a Krainą Zewnętrzną.
3. Cytując Lensa - "Poki wszystko co niezbędne do zwyciestwa jest w obrębie planszy głownej nie zmusi sie nikogo do odwiedzania zadnych dodatkow." Rozwinąć pomysł Gieferga (klucze) do wszystkich obecnie powstałych dodatków, dopracować go...
Po mojemu wszystkie trzy punkty warte są rozważenia
- Misiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Arena
• Bestia
• Pakiety Rozszerzające - Posty: 3374
- Rejestracja: czwartek 11 wrz 2008, 22:35
- Lokalizacja: Burghausen
- Płeć:
- Wiek: 43
Nic na siłę. Talizman jest kluczem, dodawanie następnych popsuje klimat. Większość graczy lubi ganiać po planszy głównej, a do dodatków schodzić na szybkiego. Mam pomysł całkiem z drugiej strony, czemu nie zrobić dodatku który usamodzielnia inne plansze. W MM najlepiej gra się w Kryptę Upiorów bez planszy głównej, tak samo można tu. Drugi sposób "realizowany" przeze mnie to dodatki bez plansz. Najlepiej mi podpada włączanie nowych Kart do istniejących stosów.luzak pisze:Cytując Lensa - "Poki wszystko co niezbędne do zwyciestwa jest w obrębie planszy głownej nie zmusi sie nikogo do odwiedzania zadnych dodatkow." Rozwinąć pomysł Gieferga (klucze) do wszystkich obecnie powstałych dodatków, dopracować go...
- Lens
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Anarchia
• Karty
• Poszukiwacze z Misją - Posty: 888
- Rejestracja: środa 06 kwie 2005, 16:34
- Lokalizacja: Karczma Pod 6 Twarzami Przeznaczenia
- Płeć:
Mnie też. Niby najprostsze z rozwiazań, ale zawsze ma zastosowanie.Misiek pisze:Najlepiej mi podpada włączanie nowych Kart do istniejących stosów.
Ostatnio zmieniony wtorek 26 maja 2009, 22:37 przez Lens, łącznie zmieniany 1 raz.
Czasem ty jesz niedźwiedzia, a czasem to niedźwiedź je ciebie.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
masz rację Luzak ale jest jedno ALE
Każda ingerencja w model zdobycia Korony Władzy, czy to przez Przedpola Piekieł (mocni przeciwnicy, trzeba dobrze rozwinąć postać), klucze Gierfera (trzeba się nachodzić), znacząco wydłuża rozgrywkę. Nie wszystkim się to podoba. Osobiście jestem za jak najdłuższym graniem i nie mam żadnych oporów by ta droga była wyboista jak nasze krajowe drogi.
Klucze to jedno, druga sprawa to morskie uniwersum, nieograniczone wręcz. Wystarczy na jednym polu umieścić grafikę i mamy kolejny nowy świat. Można na nim umieścić praktycznie każdy jeden dodatek i fabularnie związać do z resztą. Ląd Efów - śmiało można podpiąć Dolinę Elfów, nawet bez rewolucyjnych zmian, wystarczy kosmetyka + wspomniany fabularny zastrzyk.
Śmiało można również zaimplementować choćby Odległą Krainę, chociaż nie mam zielonego pojęcia jak się gra z tym dodatkiem, plansza jest śliczna, karty również na poziomie.
I tak bez końca można...
Leviathan: niestety Pieczara nie jest dostępna na forum więc nie mogę ocenić jej grywalności. Wrzuć ten dodatek i wspólnymi siłami może uda się coś wymyślić.
Każda ingerencja w model zdobycia Korony Władzy, czy to przez Przedpola Piekieł (mocni przeciwnicy, trzeba dobrze rozwinąć postać), klucze Gierfera (trzeba się nachodzić), znacząco wydłuża rozgrywkę. Nie wszystkim się to podoba. Osobiście jestem za jak najdłuższym graniem i nie mam żadnych oporów by ta droga była wyboista jak nasze krajowe drogi.
Klucze to jedno, druga sprawa to morskie uniwersum, nieograniczone wręcz. Wystarczy na jednym polu umieścić grafikę i mamy kolejny nowy świat. Można na nim umieścić praktycznie każdy jeden dodatek i fabularnie związać do z resztą. Ląd Efów - śmiało można podpiąć Dolinę Elfów, nawet bez rewolucyjnych zmian, wystarczy kosmetyka + wspomniany fabularny zastrzyk.
Śmiało można również zaimplementować choćby Odległą Krainę, chociaż nie mam zielonego pojęcia jak się gra z tym dodatkiem, plansza jest śliczna, karty również na poziomie.
I tak bez końca można...
Leviathan: niestety Pieczara nie jest dostępna na forum więc nie mogę ocenić jej grywalności. Wrzuć ten dodatek i wspólnymi siłami może uda się coś wymyślić.
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
Ciągle jak chce coś napisać, to mnie ktoś ubiega. :biggrin:
No i właśnie, wydaje mi się, że problemem jest to, że wszyscy macie rację.
Gieferg tak zmodyfikował grę, że trzeba było wybrać się w Morze, aby odnaleźć Magiczny Klucz do Tajemnych Wrót, co łącząc z zasadą o wolniejszym przyroście Siły za zabitych Wrogów wydłużyło w sposób sensowny rozgrywkę.
Doskonale wyczuł problem sensowności nowych dodatków, dlatego dobierał je bardzo rozsądnie.. czego przykładem jest Wyspa Gadów, która miała rozwinąć rozgrywkę na Morzu, a zarazem sam dodatek miał swój cel w postaci zdobycia potężnych Przedmiotów - Artefaktów.
Problemem gry z dodatkami autorskimi jest:
1) nadanie sensu danemu dodatkowi planszowemu, żeby można było na nim coś namacalnego osiągnąć, a nie rozwijać się jedynie po nim łażąc, od tego jest podstawka.
2) zbalansowanie długości (tempa) rozgrywki i potrzebnego minimum do faktycznego ukończenia gry (poziom współczynników, ewentualne przedmioty, tj. Magiczny Klucz, Talizman).
Dodatki oparte jedynie na kartach mają istotny mankament, którym jest prawdopodobieńtwo. Skrajny przykład: 500 kart Przygód Leviatana. Widziałem tylko tyle co zaprezentował na forum, ale przypuszczam, że nie umieścił w kartach wielu Czcicieli Smoków i realna szansa na pełne zadziałanie tej karty (zaciągnięcie do Kamienia Ofiarnego) spada niemiłosiernie.
Oczywiście mogę się mylić co do tego przykładu, ale obrazuje on chyba problem.
Przyznam, że myślałem już o tym wcześniej i mam kilka pomysłów na różne dodatki, jak połączyć i usprawnić całość.
Przenieść właśnie wspomniany dodatek Krypta Upiorów do MiMa, ale zrobić tak, że umieścić karty (w dowolnych taliach), których efektem jest to, że wszyscy Poszukiwacze się przenoszą do Krypty i tam trzeba z niej uciec, unikając jednocześnie opętania (całość wymaga dokładnego opracowania, ale mam nadzieję, ze daje ogólny obraz dodatku). Są to w pewnym sensie założenia Krypty, ale uważam, że powinno się to wszystko zaostrzyć i najbardziej zmodyfikować efekty opętania.
No i właśnie, wydaje mi się, że problemem jest to, że wszyscy macie rację.
Gieferg tak zmodyfikował grę, że trzeba było wybrać się w Morze, aby odnaleźć Magiczny Klucz do Tajemnych Wrót, co łącząc z zasadą o wolniejszym przyroście Siły za zabitych Wrogów wydłużyło w sposób sensowny rozgrywkę.
Doskonale wyczuł problem sensowności nowych dodatków, dlatego dobierał je bardzo rozsądnie.. czego przykładem jest Wyspa Gadów, która miała rozwinąć rozgrywkę na Morzu, a zarazem sam dodatek miał swój cel w postaci zdobycia potężnych Przedmiotów - Artefaktów.
Problemem gry z dodatkami autorskimi jest:
1) nadanie sensu danemu dodatkowi planszowemu, żeby można było na nim coś namacalnego osiągnąć, a nie rozwijać się jedynie po nim łażąc, od tego jest podstawka.
2) zbalansowanie długości (tempa) rozgrywki i potrzebnego minimum do faktycznego ukończenia gry (poziom współczynników, ewentualne przedmioty, tj. Magiczny Klucz, Talizman).
Dodatki oparte jedynie na kartach mają istotny mankament, którym jest prawdopodobieńtwo. Skrajny przykład: 500 kart Przygód Leviatana. Widziałem tylko tyle co zaprezentował na forum, ale przypuszczam, że nie umieścił w kartach wielu Czcicieli Smoków i realna szansa na pełne zadziałanie tej karty (zaciągnięcie do Kamienia Ofiarnego) spada niemiłosiernie.
Oczywiście mogę się mylić co do tego przykładu, ale obrazuje on chyba problem.
Przyznam, że myślałem już o tym wcześniej i mam kilka pomysłów na różne dodatki, jak połączyć i usprawnić całość.
To jest bardzo fajny pomysł i mam nawet taką kartę w rękawie.Misiek pisze:Mam pomysł całkiem z drugiej strony, czemu nie zrobić dodatku który usamodzielnia inne plansze. W MM najlepiej gra się w Kryptę Upiorów bez planszy głównej
Przenieść właśnie wspomniany dodatek Krypta Upiorów do MiMa, ale zrobić tak, że umieścić karty (w dowolnych taliach), których efektem jest to, że wszyscy Poszukiwacze się przenoszą do Krypty i tam trzeba z niej uciec, unikając jednocześnie opętania (całość wymaga dokładnego opracowania, ale mam nadzieję, ze daje ogólny obraz dodatku). Są to w pewnym sensie założenia Krypty, ale uważam, że powinno się to wszystko zaostrzyć i najbardziej zmodyfikować efekty opętania.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
jeżeli masz pomysły na połączenie kilku dodatków w całość, to podziel się z nami bo chyba po to ten post założyłeś
Sam jestem zainteresowany Twoimi koncepcjami i może wspólnie coś uda się stworzyć.
Od niedawna chodzi mi po głowie pomysł związany z kampanią 3 masek. Rozmieściłem je trochę inaczej niż w orginale, otóż ostatnia z PP powędrowała do Jaskini. Bezsensowny wydaje mi się pomysł, że zdobywając wszystkie 3 automatycznie łączą się one w jedną całość. Myślę, by Dolinę Elfów przerobić na Elfi Ląd na morzu Gieferga, a tam stworzyć super wypasionego Kowala, który te maski nam scali, poza tym umagiczni broń itp. Doszedłby w ten sposób kolejny w miarę sensowny dodatek, oczywiście po przeróbkach, szczególnie należy wyplewić wszystkie KFIATKI itp.
Morze daje nam na prawdę dużo możliwości dalszego rozwoju MiM.
Dodatki nie posiadające planszy mają tego plusa, że włączenie ich do gry wiąże się z minimalnymi nakładami - tylko same karty i można grać. Przykład - SNY - rewelacja. Co do powtarzalności kart w tali, to Artownik nie masz racji, wszystko zależy do długości gry. Nieraz zdarzały się sesje tak dramatyczne i pełne napięcia, że poszukiwacze gotowi do wyruszenia po koronę tracili wszystko i gra zaczynała się prawie od zera a stos przygód (ponad 350) przerzucał się dwa razy. To były dłuuuugie gry ale jednak się zdarzały, generalnie im więcej wszystkieg0 tym lepiej, przy zachowaniu oczywiście poziomu merytorycznego.
Sam jestem zainteresowany Twoimi koncepcjami i może wspólnie coś uda się stworzyć.
Od niedawna chodzi mi po głowie pomysł związany z kampanią 3 masek. Rozmieściłem je trochę inaczej niż w orginale, otóż ostatnia z PP powędrowała do Jaskini. Bezsensowny wydaje mi się pomysł, że zdobywając wszystkie 3 automatycznie łączą się one w jedną całość. Myślę, by Dolinę Elfów przerobić na Elfi Ląd na morzu Gieferga, a tam stworzyć super wypasionego Kowala, który te maski nam scali, poza tym umagiczni broń itp. Doszedłby w ten sposób kolejny w miarę sensowny dodatek, oczywiście po przeróbkach, szczególnie należy wyplewić wszystkie KFIATKI itp.
Morze daje nam na prawdę dużo możliwości dalszego rozwoju MiM.
Dodatki nie posiadające planszy mają tego plusa, że włączenie ich do gry wiąże się z minimalnymi nakładami - tylko same karty i można grać. Przykład - SNY - rewelacja. Co do powtarzalności kart w tali, to Artownik nie masz racji, wszystko zależy do długości gry. Nieraz zdarzały się sesje tak dramatyczne i pełne napięcia, że poszukiwacze gotowi do wyruszenia po koronę tracili wszystko i gra zaczynała się prawie od zera a stos przygód (ponad 350) przerzucał się dwa razy. To były dłuuuugie gry ale jednak się zdarzały, generalnie im więcej wszystkieg0 tym lepiej, przy zachowaniu oczywiście poziomu merytorycznego.
- luzak
-
- Posty: 134
- Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 31
Teoretycznie tak... ale co z tego Talizmana za klucz? Zdobyć go jest banalnie łatwo (parę lata luzem w talii Przygód, występują również inne karty dające go, w dodatku proste misje w Jaskini Czarownika). Z reguły to właśnie Talizman jest wydawany przez Poszukiwacza idącego na Arcymaga, przynajmniej w naszych rozgrywkach.Misiek pisze:Nic na siłę. Talizman jest kluczem, dodawanie następnych popsuje klimat.
Oj tak... gra już teraz potrafi trwać ładnych parę godzin...Kaktus+ pisze:Każda ingerencja w model zdobycia Korony Władzy, czy to przez Przedpola Piekieł (mocni przeciwnicy, trzeba dobrze rozwinąć postać), klucze Gierfera (trzeba się nachodzić), znacząco wydłuża rozgrywkę. Nie wszystkim się to podoba.
Kaktus+ pisze:(...) Ląd Efów - śmiało można podpiąć Dolinę Elfów (...)
Wiem, że to ciągle tylko faza hipotetycznych rozważań, ale pamiętaj, że w takim wypadku wypada najpierw zapytać o pozwolenie SkogtrollaKaktus+ pisze:Myślę, by Dolinę Elfów przerobić na Elfi Ląd na morzu Gieferga, a tam stworzyć super wypasionego Kowala, który te maski nam scali, poza tym umagiczni broń itp. Doszedłby w ten sposób kolejny w miarę sensowny dodatek, oczywiście po przeróbkach, szczególnie należy wyplewić wszystkie KFIATKI itp.
Swoją drogą, też kiedyś myślałem nad przystosowaniem Doliny Elfów do Morza. Na środku planszy możnaby umieścić wieżę Elfiego Maga i Elfiego Portalu (z Morza); port umieściłbym w Pałacu Elfów. Tylko że wtedy trzebaby uważać aby nie przesadzić... bo jeszcze ten Kowal od Trzech Masek... A to jest jednak, było nie było, dość mała plansza.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
wiadomo, że przed przystąpieniem do przeróbek najpierw skpnsultowałbym się zarówno ze Skogtrollem jak i Giefergem, jak się zapatrują na taką ingerencję.
- bardzo ciekawy pomysł i podoba mi się.luzak pisze:Na środku planszy możnaby umieścić wieżę Elfiego Maga i Elfiego Portalu (z Morza); port umieściłbym w Pałacu Elfów
Kowal to tylko jedno pole, może nawet w rogu stworzyć standardową Osadę/Wioskę i tam go umieścić. Problem z Elfami mam taki, że poza Tolkieniem to nie wiem o nich nic, i tworząc karty nie chciałbym palnąć jakieś herezjiluzak pisze:Tylko że wtedy trzebaby uważać aby nie przesadzić... bo jeszcze ten Kowal od Trzech Masek... A to jest jednak, było nie było, dość mała plansza.
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
Więc tak.. mam Kaktus+ trochę pomysłów i nie tylko, ale całość zaczyna się powoli wymykać spod kontroli, tzn. powoli robi się zamieszanie i bardzo łatwo może ten wątek utknąć w ślepym zaułku.
Dużo było mowy o Giefergu, ale na dobrą sprawę i inni autorzy potworzyli różne fajne rzeczy, czeski swoimi ostatnimi produkcjami ładny poziom pokazał. Leviatan także miał ciekawe pomysły, jak chociażby Totemy, słyszałem co nieco o jego Banku i całkiem niezłe wrażenie to na mnie zrobiło, a tą pięćsetką kart do Przygód to ja jestem zachwycony.
Że nie wspomnę już o innych autorach, którzy nie robili może taśmowo, ale także przyczynili się do rozwoju MiMa.
Chociaż faktycznie Gieferg ze swoim Morzem i Magicznym Kluczem do Tajemnych Wrót się tutaj wyróżnia.
Jeżeli ma nas to wszystko gdziekolwiek zaprowadzić, to trzeba ustalić podstawy odnośnie długości rozgrywki.
Wiadomo, że Talizman jest potrzebny do wejścia do Doliny Ognia.
Gieferg postawił dodatkowe wymaganie w postaci zdobycia Magicznego Klucza do Tajemnych Wrót.
Ustalił też, że dla dobra jego zestawu powinno się grać, że aby zdobyć punkt Siły, trzeba uzyskać dwa razy więcej punktów pokonanych Wrogów niż wynosi poziom Siły na jaki pragniemy wskoczyć.
I teraz czy można to jakoś rozwinąć, aby nie tyle wydłużyć rozgrywkę co ją urozmaicić?
Choć pewnie niektórym wydłużenie nie przeszkadza. :biggrin:
Czy modyfikować zasady? Wprowadzać jakieś nowe wymaganie?
Od tego bezpośrednio zależy ilość dodatkowych plansz, których dołożenie ma sens, więc warto to ustalić.
Miałem pewien pomysł na ograniczenie współczynników (a przynajmniej do pewnego stopnia możliwości ich rozwoju), ale o tym może już jutro, bo jest druga, jutro (znaczy dzisiaj) trzeba wstać, a ja już padam na twarz i ledwo co widzę.
Dużo było mowy o Giefergu, ale na dobrą sprawę i inni autorzy potworzyli różne fajne rzeczy, czeski swoimi ostatnimi produkcjami ładny poziom pokazał. Leviatan także miał ciekawe pomysły, jak chociażby Totemy, słyszałem co nieco o jego Banku i całkiem niezłe wrażenie to na mnie zrobiło, a tą pięćsetką kart do Przygód to ja jestem zachwycony.
Że nie wspomnę już o innych autorach, którzy nie robili może taśmowo, ale także przyczynili się do rozwoju MiMa.
Chociaż faktycznie Gieferg ze swoim Morzem i Magicznym Kluczem do Tajemnych Wrót się tutaj wyróżnia.
Jeżeli ma nas to wszystko gdziekolwiek zaprowadzić, to trzeba ustalić podstawy odnośnie długości rozgrywki.
Wiadomo, że Talizman jest potrzebny do wejścia do Doliny Ognia.
Gieferg postawił dodatkowe wymaganie w postaci zdobycia Magicznego Klucza do Tajemnych Wrót.
Ustalił też, że dla dobra jego zestawu powinno się grać, że aby zdobyć punkt Siły, trzeba uzyskać dwa razy więcej punktów pokonanych Wrogów niż wynosi poziom Siły na jaki pragniemy wskoczyć.
I teraz czy można to jakoś rozwinąć, aby nie tyle wydłużyć rozgrywkę co ją urozmaicić?
Choć pewnie niektórym wydłużenie nie przeszkadza. :biggrin:
Czy modyfikować zasady? Wprowadzać jakieś nowe wymaganie?
Od tego bezpośrednio zależy ilość dodatkowych plansz, których dołożenie ma sens, więc warto to ustalić.
Miałem pewien pomysł na ograniczenie współczynników (a przynajmniej do pewnego stopnia możliwości ich rozwoju), ale o tym może już jutro, bo jest druga, jutro (znaczy dzisiaj) trzeba wstać, a ja już padam na twarz i ledwo co widzę.
- SeSim
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Krypta Upiorów (pomagier)
• Labirynt Magów (pomagier)
• Poszukiwacze - Posty: 6145
- Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2005, 19:18
- Lokalizacja: z krzesła :P
- Płeć:
- Kontakt:
Wystarczy wywalić wszystkie Talismany z kart Przygód do kart poszczególnych dodatków autorskich i mamy po co do nich łazić
Jeżeli chodzi o zwiększanie stosów kart, to również uważam to za dobry pomysł, ale można przesadzić. Jeżeli będzie za dużo kart to niektóre, z różnych powodów, ważne i rzadkie karty należałoby zmultiplikować żeby zachować podobne prawdopodobieństwo ich występowania.
Jeżeli chodzi o zwiększanie stosów kart, to również uważam to za dobry pomysł, ale można przesadzić. Jeżeli będzie za dużo kart to niektóre, z różnych powodów, ważne i rzadkie karty należałoby zmultiplikować żeby zachować podobne prawdopodobieństwo ich występowania.
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
- Rogo
-
- Posty: 6237
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
Zwłaszcza, gdy Zdolności Poszukiwaczy się do nich zdnosząSeSim pisze:Jeżeli chodzi o zwiększanie stosów kart, to również uważam to za dobry pomysł, ale można przesadzić. Jeżeli będzie za dużo kart to niektóre, z różnych powodów, ważne i rzadkie karty należałoby zmultiplikować żeby zachować podobne prawdopodobieństwo ich występowania.
Np. Nie wiem w ilu dodatkach wystąpiły dodatkowe Gobliny - jedyna dobra umiejętność Hobgoblina po prostu leży... Podobnie Czciciele Smoków dla Smoczego Kapłana I przykładów można by mnożyć
Ja nawet nie mam Talismana.
- stave
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Projekt Wielka Magia I Miecz - Posty: 3070
- Rejestracja: czwartek 14 gru 2006, 18:33
- Lokalizacja: Łódź
- Płeć:
- Wiek: 46
- Kontakt:
wiesz te kwestie rozwiązałem w Projekcie, ale to już inny świat więc w sumie tego tematu nie dotyczy. Na razie obserwuje temat - sama idea mi się bardzo podoba no ale najważniejsza sprawa realizacja - ta kwestia najbardziej mnie ciekawi.Rogo pisze:Nie wiem w ilu dodatkach wystąpiły dodatkowe Gobliny - jedyna dobra umiejętność Hobgoblina po prostu leży... Podobnie Czciciele Smoków dla Smoczego Kapłana I przykładów można by mnożyć
Stagraf Studio - Łódzki Sklep Figurkowy :: Forum :: Facebook :: Cennik :: Wargamesmat
Wielka Magia i Miecz - Gigantyczny dodatek autorski
Wielka Magia i Miecz - Gigantyczny dodatek autorski
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
problem powtarzalności kart rozwiązuję następująco: jeżeli kupka kart danego dodatku niebezpiecznie się rozrosła a są karty niezwykle istotne dla poszczególnych poszukiwaczy czy samej rozgrywki - tworzę nowy arkusz w którym karty te dubluję a pozostałe miejsce zapełniam ciekawymi przedmiotami lub mieszkami złota.
Przy większej ilości kart, konieczne staje się również dołączenie dodatkowego arkusza lub dwóch ze złotem, bo poszukiwacze będą chodzić biedni, a pieniądz potrafi napędzić grę.
Tak jak napisałem wyżej, dodatki Leviathana sa mi słabo znane, gdyż wycofał je z forum i stopniowo ponownie się pojawiają. Totemy średnio mi się podobają, 500 kart (zobaczymy, na razie widzielismy chyba tylko 1/10 całości )
Przy większej ilości kart, konieczne staje się również dołączenie dodatkowego arkusza lub dwóch ze złotem, bo poszukiwacze będą chodzić biedni, a pieniądz potrafi napędzić grę.
prosty i genialny pomysł, szkoda, że wcześniej na niego nie wpadłemSeSim pisze:Wystarczy wywalić wszystkie Talismany z kart Przygód do kart poszczególnych dodatków autorskich i mamy po co do nich łazić
- nie wiem co masz na myśli, dlatego jeśli możesz rozwiń swoją wypowiedź. Czeski ma kilka efektownych dodatków, choćby Kraina Snów, ale wg. mnie nie przystaje ona do gry, dlatego jej karty stosuję jako rozbudowę SNÓW Valdiego. Co do reszty jego dodatków, to Cmentarz i Kraina Umarłych są OK, ale nie mają nic, bez czego nie dałoby się zagrać.Artownik pisze:i inni autorzy potworzyli różne fajne rzeczy, czeski swoimi ostatnimi produkcjami ładny poziom pokazał
Powiem tak, podczas mojej rozgrywki stosuję nastepujący wzór, zarówno do siły jak i mocy by awansować na kolejny poziom: aktualna siła/moc x2 + 1 lub 2.Artownik pisze:aby zdobyć punkt Siły, trzeba uzyskać dwa razy więcej punktów pokonanych Wrogów niż wynosi poziom Siły na jaki pragniemy wskoczyć.
Tak jak napisałem wyżej, dodatki Leviathana sa mi słabo znane, gdyż wycofał je z forum i stopniowo ponownie się pojawiają. Totemy średnio mi się podobają, 500 kart (zobaczymy, na razie widzielismy chyba tylko 1/10 całości )
- luzak
-
- Posty: 134
- Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 31
Rogo pisze:Np. Nie wiem w ilu dodatkach wystąpiły dodatkowe Gobliny - jedyna dobra umiejętność Hobgoblina po prostu leży... Podobnie Czciciele Smoków dla Smoczego Kapłana I przykładów można by mnożyć
Wiesz, gorzej ma Centaur, ze swoją czwartą zdolnością. "Każdy Centaur którego spotkasz"... ile jest w kartach Przygód tych centaurów? Jeden?
Karty (oryginalnie będące Przygodami), które wypadałoby dodać przy dodawaniu nowych kart ze względu na powiązania ich z Poszukiwaczami:
- Goblin, Hobgoblin - odnoszą się do nich główne zdolności Hobgoblina i Orka, także mniej ważna zdolność Kupca.
- Ludojad - im także może wymykać się Kupiec.
- Wilk - umiejętność Orka.
- Centaur - ostatnia zdolność Centaura
- Czciciel Smoków - zdolność Smoczego Kapłana
- Syrena - zadziwiająco wielu Poszukiwaczy odpornych jest na śpiew Syreny, a w talii znajduje się chyba tylko jedna taka karta
To by chyba było na tyle
O coś takiego mi właśnie chodzi. Tyle tylko, że dobrze by było gdybyśmy ustalili (i przygotowali?) na forum jakąś optymalną wersję, by nie musiał każdy robić tego osobiście. No i możnaby też (w ramach integracji międzydodatkowej) powrzucać te karty do różnych dodatków, np. Gobliny do Krypty, Czciciele Smoków (chińskich ) na Wyspę itd.Kaktus+ pisze:problem powtarzalności kart rozwiązuję następująco: jeżeli kupka kart danego dodatku niebezpiecznie się rozrosła a są karty niezwykle istotne dla poszczególnych poszukiwaczy czy samej rozgrywki - tworzę nowy arkusz w którym karty te dubluję a pozostałe miejsce zapełniam ciekawymi przedmiotami lub mieszkami złota.
Przy większej ilości kart, konieczne staje się również dołączenie dodatkowego arkusza lub dwóch ze złotem, bo poszukiwacze będą chodzić biedni, a pieniądz potrafi napędzić grę.
- Rogo
-
- Posty: 6237
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
Wniektórych dodatkach aż brakuje takich noramlnych mieczy i toporów, tudzież elementów pancerza, do tego złota, Talizmanów i innch śmieci jakie moża znaleźć w podstawce. Za to pojawia się masa udziwnień Nie mówię, że te udziwnienia są złe - bo uważam, że są super, ale jak to jest, że nagle pojawia się granica, za którą wszystkie zbroje są magiczne, zwykłych mieczy tam nie znają, a topór to cud techniki? xD
Ja nawet nie mam Talismana.
- stave
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Projekt Wielka Magia I Miecz - Posty: 3070
- Rejestracja: czwartek 14 gru 2006, 18:33
- Lokalizacja: Łódź
- Płeć:
- Wiek: 46
- Kontakt:
To akurat jest błąd twórców - na Karcie Poszukiwacza masz opisanego Centaura z Siła, a na Karta Centaura jest Nieznajomym - to tak dla jasności.luzak pisze:Wiesz, gorzej ma Centaur, ze swoją czwartą zdolnością. "Każdy Centaur którego spotkasz"... ile jest w kartach Przygód tych centaurów? Jeden?
Stagraf Studio - Łódzki Sklep Figurkowy :: Forum :: Facebook :: Cennik :: Wargamesmat
Wielka Magia i Miecz - Gigantyczny dodatek autorski
Wielka Magia i Miecz - Gigantyczny dodatek autorski