czeski_ pisze:Nie wiem, czy dobrze przejrzałem wątek ale czepiacie się tego, że w tle Strzygonia są krzyże i, że Mnich ma krzyż, a nikt nie wspomniał o Świętym Gralu, Koronie Salomona czy tym, że Kapłan jest wyraźnie katolikiem
No, o niektórych tych rzeczach, które tu wypisałeś - Graal, Kapłan, wspomniał już
Michael. Ale to, co potem napisałeś pod kreską, to chyba jest najtrafniejsza interpretacja na ten temat. Faktycznie, gdybyśmy się mieli poważnie opierać o te dowody, które są w strasznym chaosie porozrzucane po kartach jako wzmianki przewijające się gdzieś tam na marginesie, doszlibyśmy pewnie do wykoślawionych wniosków, oddalonych od tej nieuporządkowanej rzeczywistości, a głownie tego, co mówi ten właśnie ogół całości, na jaki słusznie
czeski_, że zwróciłeś uwagę. I pewnie można by dalej wymieniać następne dowody, lecz co z nich zawsze będzie wynikało? Oprócz tego, że po raz kolejny przemówią za istnieniem bogów, kolejny raz także uczynią to w stopniu pełnym niedomówień i pozostawiającym jeszcze wiele do życzenia - nigdy nie wystąpiwszy w godnej ich kategorii z wielkiej litery, której MiM nie odmówił Przedmiotom, Nieznajomym, Przyjaciołom i Wrogom, których to lista jest oczywiście jeszcze długa. Co więc będzie z fantem dwóch takich dowodów, imion z wielkiej litery Melkarty i Kali, z Jaskini - spróbujmy się nad tym jeszcze zastanowić.
Michael pisze:Jaskinia jest oficjalnym dodatkiem SFERY i o ile zawiera w większości fantazje polskich autorów to nie należy jej całkowicie skreślać.
Jasne.
Nikt jej nie skreśla w tym kontekście i przynajmniej dla mnie, jeśli w niej są bogowie - w MiMie są; ja jednak mam co do tego poważne obawy, do czego za chwilę przejdę... Nie da się jendak ukryć, iż wśród jej autorów nie ma chyba już ani jednego z polskiej ekipy od Podstawki, Podziemi, Miasta, WKO, odnoście Smoków tylko nie wiem, bo tu nie dysponuję pełnym retuszem.
Michael pisze:Niestety zauważyłem że z powodu skopanych kart od razu uważa się ją za coś niegodnego uwagi ( WAMPIR rządzi
No dobrze, to zdejmijmy już wzrok z owych kart na planszę, by uznać ją za coś innego... Wiem, że pewnie nie o to Tobie chodziło, ale u mnie to właśnie tak wyglądało. Będąc rozczarowany planszą pokładałem większe nadzieje w kartach. I jeżeli od niektórych zeń, poza oczywiście planszą, mam jeszcze odwracać wzrok, to się zniechęcam całym tym dodatkiem. Ale to tylko takie wtrącenie do dyskusji, że może to nie takie całkiem "niestety" :roll: .
Hellhound pisze:dwóch złych bogów znamy z imienia: Melkarta (jego świątynia jest jedną z komnat) i Kali
Co do Kali - jest podana jako bóstwo, a bóstwo niekoniecznie oznacza boga (dla pewności zaglądnąłem do słownika i nie znalazłem jakiegoś większego związku tych obojga). Melkarty jakoś nie udało mi się ani na planszy, ani w instrukcji i w kartach znaleźć - jakbyś mógł więc
Hellhound podać dokładniejszy namiar, to bym Ciebie prosił. Mimo, iż sprawę dawno już przestałem traktować poważnie, nie zaszkodzi jednak w niej trochę poszperać.