Bludgeon pisze: ↑piątek 16 sie 2019, 16:03O jaaa ile czasu zmarnowane żeby zaoszczędzić 150zł....
Na emeryturze dość często czasu jest dużo a kasy a niekoniecznie.
Ale nie wierzę że to problem dorobić sobie 150 zł gdziekolwiek w 1/3 tego czasu.
"w 1/3 tego czasu" Jakiego czasu? Nie wiesz ile na tym spędziła. "4 miesiące" to czas po jakim gra była gotowa, ale nie wiemy ile nad tym spędziła dziennie. Godzinę? Dwie?
Czas pracy nienormowany i elastyczny, praca z domu, żadnych terminów w których trzeba się zmieścić czy norm do wykonania. Wedle mojej wiedzy niewiele firm oferuje takie warunki.
Filmik ma ton prześmiewczy, ale nie dla wszystkich wszystko sprowadza się do pieniędzy. Może Babcia już się swoje napracowała? Może nie ma już ochoty użerać się z kolejnym szefem? Może zdrowie nie pozwala jej na wykonywanie większości prac?
Mogłaby pewnie zrobić np. serwetki na drutach, sprzedać je, i za to kupić grę. Ale może uważa że rzecz zrobiona swoimi rękami jest cenniejsza?
Nie wiem jak jej wnuczek, ja bym się niesamowicie ucieszył z takiej ręcznie wykonanej gry, i jako dziecko i teraz.
A efekt dodatkowy jest taki że przy okazji nieźle poznała grę i będzie jej łatwiej grać razem z wnuczkiem.
Możliwe też że jest po prostu niemądra i wydawało jej się że taki sposób bardziej jej się opłaca finansowo niż zasuwanie do pracy. Ale wątpię.
Jestem na 80% pewien że ja też jako dziadek wolałbym 4 miesiące w spokoju rysować planszę i karty do MiM niż gdzieś się zatrudnić na 4 dni.
Wiele osób lubi rękodzieło. Babcie są w tym względzie wręcz przysłowiowe.
Myślę że cała ta twórczość była dla niej przyjemna i relaksująca. Może bardziej niż większość lepiej płatnych zajęć?
tl;dr
Zapewne mogła zarobić więcej i szybciej. Ale nie wszystkim zależy na tym by zarabiać więcej i szybciej.
Re: Tani podrabiany Talisman :)
: niedziela 18 sie 2019, 10:44
autor: Bludgeon
Jeśli patrzeć na to pod tym kątem to całkiem możliwe że tak właśnie było.
Re: Tani podrabiany Talisman :)
: niedziela 18 sie 2019, 11:55
autor: Valdi
Tytuł filmu brzmi "Kreatywna czy skąpa babcia?" Jak dla mnie to Kreatywna.
I podobnie jak @Krzysiek gdyby ktoś z rodziny podarowałby mi taka wersję Talismana to byłbym przeszczesliwy, bo podarowała mi swoje zaangażowanie i czas który w tym przypadku jest droższy niż 150 zł.
Inna sprawa że dla takiej osoby znalazłby dużo innych zajęć które spokojnie mógłbym wyuczyć i jak by babcia mi pisala jedną kartę na dzień to oznaczało by to 30 kart w miesiącu = jeden dodatek czyli 12 kolejnych dodatków w rok
Hmm gdzie w Gdańsku było koło gospodyń wiejskich??
Re: Tani podrabiany Talisman :)
: sobota 12 paź 2019, 20:10
autor: Wasilij
Tu nagrane i subskrypcja. Ale ogólnie teraz niewiem. W naszych czasach ? Sorry w moich dziecięcych ? Coś takiego i granie z babcią ? = Genialne dzieciństwo.