Forum gier planszowych

Witajcie!
Rozglądałem się za stołem do gier planszowych który mógłby "ogarnąć" TMiMa z dodatkami.
Na rynku są bardzo fajne stoły ale ich ceny bywają "kosmiczne".
Ostatecznie odbyłem wycieczkę do budowlanego i za około 150zł kupiłem materiały żeby wykonać samemu.
-2 x płyty wiórowe o wymiarach 120-80 cm (cena około 40zł za szt.)
-4x profile drewniane dł. 2 m (cena około 15zł za jeden)
-wykładzina podłogowa we własnym zakresie kumple poratowali więc nic mnie nie kosztowała
-Dodatkowo pierdoły: wkręty, klej do drewna, pineski, klamerki zatrzaskowe i kołki do drewna. Groszowe sprawy więc nie uwzględniam cenowo zwłaszcza że pewnie każdy majsterkowicz ma u siebie w szafie słoik lub dwa z takimi drobiazgami.
Dodatkowo lampka "bilardowa" zrobiona z materiałów które nie zostały zużyte przy stole:
-doszły żarówki i oprawy cena około 30zł. Wygrzebałem z szafy.
-plecówki wiórowe. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz ale duży arkusz kosztuje grosze.

Całość można zamknąć w 200zł. A efekt końcowy jest następujący:
Dodano po 4 minutach 1 sekundzie:
Właściwie to raczej BLAT niż pełnoprawny stół.
Wagoniki na karty zrobione z białego kartonu i pociągnięte sprayem. Koszt roboty właściwie zerowy więc pomijam.
Łatwo złożyć i schować za kanapę, pod spodem ława.
Mam nadzieję że kogoś natchnąłem Pozdrawiam.

Fajna sprawa, aczkolwiek trzeba mieć też smykałkę do majsterkowania A myślałeś o pomalowaniu drewnianych elementów pod kolor reszty mebli?

Kobieta by mnie zabiła jak bym taki stół zrobił. Fajne podajniki na karty. Wygląda jak płyta piankowa. Tył na karty odrzucone?

Nieźle wygląda, jak u Mario Budowlańca Czy możesz pokazać na czym wspiera się blat? Czy jest w jakiś sposób mocowany do ławy, tak aby nie spadł, nie przechylił się pod naporem graczy?

Super.

Fajna sprawa. Gratuluję pomysłu.
Możesz zrobić więcej zdjęć pofajników i coś o nich napisać?

Stół jest rewelka a jak z wagą bo mam plan zrobić podobna nakładkę na stół tylko 3 częściową i z lekkiej 8mm sklejki.

Siemanko.
-Nie fallenmk nie miałem w planach pomalować ani lakierować stołu/blatu. Traktowałem to jako "luźny" projekt i prototyp zarazem. Chciałem żeby wyszło jak najtaniej i użytecznie zarazem. Przy następnym projekcie pomyślę o bardziej "profesjonalnym" podejściu do tematu. Wykładzina jeszcze została:)
-Tak husar tył jest na karty odrzucone. Dzięki za słowa uznania.
-Stół po prostu leży na ławie Wiktor:) Myślałem na początku o jakimś mocowaniu ale okazało się że masa blatu (zwłaszcza po szczepieniu obu części) jest na tyle duża że mowy nie ma o przypadkowym potrąceniu czy poruszeniu. Sam trzyma się świetnie i trzeba włożyć trochę siły żeby go przesunąć. Jakbym go podkleił gumą od spodu to by nawet nie drgnął:)

-Fenrisek dzięki:)
-Lamm dodatkowe fotki proszę uprzejmie.
-Stół/blat okazał się dość masywny gargulec. Ale po rozczepieniu na dwie części można każde "skrzydło" podnieść i przenieść samemu. Nie ważyłem ale jakieś 35-40 kg całość. Trochę niewygodnie bo trzeba ręce szeroko rozłożyć no i lepiej nie upuścić sobie na stopę:)

Oto kilka fotek z naszych rozgrywek.
Stół okazał się bardzo praktyczny i zapewnia wystarczającą ilość miejsca dla 6 osób.
Myślałem o dodatkowych podczepianych małych stolikach które pełniły by jednocześnie funkcje planszetek dla graczy no i były by wyposażone w uchwyty na napoje chłodzące:)
Wagoniki na karty wygodne i bardzo pomocne.
Lampka rzuca miłe ciepłe światło na stół a wokół panuje klimatyczny półmrok. Sprzyja atmosferze.

Dodano po 5 minutach 24 sekundach:
Na koniec CIEKAWOSTKA.
Z ostatniej gry:
-Nasza koleżanka Ola wygrała rozgrywkę będąc pod postacią ROPUCHY!
TAK JEST ROPUCHA DOWALIŁA WSZYSTKIM:)
Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia.

Dodano po 3 minutach 23 sekundach:

jak by mate podlozyc i szklem przykryc by mogł byc blat to regularnego korzystania ?
tak strzlam nie wiem ile by szklo jakies mocniejsze ksoztowalo/wazylo

Wow. Wspaniałe dzieło. Jestem pod dużym wrażeniem. Gratuluje pomysłu na wykonanie takiego cacka. Pomysł z doświetleniem stołu, to już w ogóle najwyższy z możliwych poziomów pomysłowości

bardzo klimatycznie

Stół do TMiMa i mały storytelling
Cały tydzień myślałem o czymś podobnym, bo skilsy w stolarce jakieś mam - połowę mebli w salonie zrobiłem sam - drewno i drewno klejone - zero laminatów
Kunsztu Wita Stwosza nie uświadczysz ale ludziom się podoba.
Od ostatniego projektu już trochę czasu minęło, a Talisman jest idealnym wręcz powodem dla którego warto znów złapać za elektronarzędzia.
Zaczęło się od projektu składanej walizki rozkładającej się na 4 części tworzące docelowo blat roboczy - chciałem uniknąć tworzenia monolitu, którego nie da się nigdzie sensownie skitrać.
Na tygodniu byłem obczaić koszty materiałów w okolicznych tartakach, lirojach itp. - znośnie, ale w 250 zł ciężko się zmieścić (z pozostałymi duperelami jak zawiasy, wkręty itd).
Zaznaczam że chciałem bazować na sklejce 12mm a nie MDF czy innych OSB.
Do tego kwestia roboczogodzin, zabawy z systemem łączenia tych 4 części w jeden blat i obawy o sztywność takiej konstrukcji - obawa że jak ktoś się zapomni i oprze łokciami o blat to dopiero będzie kataklizm
Dziś na liście ostatnie było OBI, dotarłem tam po pracy, niestety stolarnia do 17:30, tak więc mogłem popatrzeć tylko na cennik i pi razy oko wszystko policzyć.
Poszedłem jeszcze sprawdzić koszty piankowych podkładów pod panele które miały iść pomiędzy powierzchnię tego blatu a stół, żeby nie rysować jego powierzchni.
A tam promocja - wyprzedaż paneli - i mnie olśniło, a może bardziej do głosu doszło lenistwo
Panele co prawda nie z deski barlineckiej, tylko MDF, ale za to 12 mm grubość, i wymiary ok 19 x 137 cm
połowa ceny tego co jest online
https://www.obi.pl/panele-podlogowe/swi ... /p/5967062
za dwie paczki i trochę lepsiejszej pianki dałem ok 120 zł

tak wyglądało to w trakcie/po złożeniu - całość zajęła mi może 5 minut




Później na rogu postawiłem 750ml kufel z wodą symulujący rzeczywistą rozgrywkę
Po złożeniu panele stoją w kącie za komoda i zajmują 20 x 20 cm.

Nie wiem tylko jak długo wytrzymają pióra paneli od składania rozkładania.
Jutro pojadę chyba po zapasową paczkę (promocja jest tylko jak kupuje się paczkę 5 sztuk) - dodatkowe ~ 49zł ale będzie spokój w razie czego

Zostanie jeszcze tylko obróbka krawędzi i likwidacji wystających piór. nie wiem też czy nie zwęzić tego o 10-15 cm,
planowałem na początku 120cm szerokości ale panele trafiły się o takich a nie innych wymiarach.
Piankę będę tez przyklejał na stałe do paneli w celu przyspieszenia rozkładania
Zaletą takiego rozwiązania jest łatwość montażu i demontażu i kwestie przechowywania.
1 panel waży ok 3kg. czyli rozłożony blat na zdjęciu to ok 27 kg. (ostał się jeden panel)
Panele wystają po bokach ok 25cm z każdej strony - szerokości stołu oczywiście - po długości raczej byłoby ciężko

@Swiraz Proste, pomysłowe, funkcjonalne. Też się zastanawiam nad jakimś "stołem" - co prawda to raczej mocno przyszłościowy temat, ale pomysł w głowie zostanie Z chęcią się dowiem, jak taka konstrukcja się spisuje, ale po np. 3 miesiącach używania - składanie/rozkładanie.

Tethiss pisze: ↑sobota 23 lut 2019, 07:38 Z chęcią się dowiem, jak taka konstrukcja się spisuje, ale po np. 3 miesiącach używania - składanie/rozkładanie.

To jest nas dwóch. O to boję się najbardziej. Na pewno dam znać za jakiś czas.

A jakby zastosować jakieś ukryte zawiasy do tego pomysłu z panelami? Zastępując oczywiście jakąś grubszą deską 18mm ?

SlimPaY pisze: ↑sobota 23 lut 2019, 10:38 A jakby zastosować jakieś ukryte zawiasy do tego pomysłu z panelami? Zastępując oczywiście jakąś grubszą deską 18mm ?

tutaj wracamy do kwestii wagi jako całości. Ciężko mi sobie wyobrazić też żywotność takiego łączenia. Wkręty nie mogą być zbyt długie, płyta wiórowa odpada bo zawiasy po 10 rozlożeniach byłyby powyrywane. Jak takie coś przenieść, schować. Jakie wymiary bazowe, na ile części miałoby się to składać? Może jak główna plansza od Talismana kwadraty 60-70 cm? Trzeba tylko sensownie ukryć zawiasy i to chyba największa bolączka takiej koncepcji

Nie jest to może "zrób to sam", ale za to - co za Stół.
Jeżeli ktoś ma ok. 6000 $ do wydania, to całkiem ciekawa opcja

Jak ktoś się nazywa MacDonald to z automatu wszystko strasznie drogo sprzedaje? To jakaś złota zasada?

ale to tylko o jakość chodzi bo użytkowo w zasadzie zwykły stół. nierozłożony na grę bez narożników. znaczy tak na oko widzę.