Wszyscy na pewno znaja ta gre. A jak ktos nie zna, to niech sie lepiej nie przyznaje :P
Ostatnio robiac porzadki w szafie odnalazlem mocno juz zakurzony swoj egzemplarz (wydanie z lat 90.) i postanowilem w raz z zonka opuscic na chwile Arkham i tym razem wybrac sie na mala wyprawe po krainach magia i mieczem plynacych :). Rozlozylem wszystkie 5 plansz (niestety na podlodze, bo stol by tego nie pomiescil), kilkanascie stosow kart, odkorkowalismy butelke wina (jak sie potem okazalo - na jednej sie nie zakonczylo :P ) i siadamy do gry. Delektowalem sie ta pierwsza od kilku lat rozgrywka zwiedzajac wszystkie mozliwe plansze, az tu nagle trafiam do kosmicznej otchlani i...
...nie mam karty z opisami obszarow :/ I po tym lekko przydlugawym wstepie mam pytanie: Czy ktos z Was ma moze MiM'a wraz z dodatkiem "W kosmicznej otchlani" i posiada karte z opisami obszarow? Albo ewentualnie jakis link, bo ja nie moge za zadne skarby znalezc.
Z gory dziekuje :)
PS. Wstyd sie przyznac, ale zonka mnie ograla jak jakiegos nowicjusza...
Magia i Miecz
- poooq
-
- Posty: 1941
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 08:36
- Lokalizacja: Miedziana Planeta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Magia i Miecz
Opis obszarow "W kosmicznej Otchlani"
Hmm, MiM to doskonaly tytul do zabawy z mlodszymi graczami, szczegolnie atrakcyjna dla nich jest nowa edycja, Talismanowa z FFG, starsi gracze wola jednak klasyczna, z kapitalnymi ilustracjami Komorowskiego. Dziesiatki godzin turlalem sie po oazach, pustyniach, lochach i krainach...
Niesamowita sila wspomnien i sentymentu ktora do tej pory napedza tworcow autorskich dodatkow, caly czas powstaja nowe przygody, plansze, poszukiwacze i zasady.
Mnie zona tez ogrywa.
edit: zmienilem plik na bmp, lepiej pobrac bo w przegladarce wyglada fatalnie...
Hmm, MiM to doskonaly tytul do zabawy z mlodszymi graczami, szczegolnie atrakcyjna dla nich jest nowa edycja, Talismanowa z FFG, starsi gracze wola jednak klasyczna, z kapitalnymi ilustracjami Komorowskiego. Dziesiatki godzin turlalem sie po oazach, pustyniach, lochach i krainach...
Niesamowita sila wspomnien i sentymentu ktora do tej pory napedza tworcow autorskich dodatkow, caly czas powstaja nowe przygody, plansze, poszukiwacze i zasady.
Mnie zona tez ogrywa.
edit: zmienilem plik na bmp, lepiej pobrac bo w przegladarce wyglada fatalnie...
- dreamer
-
- Posty: 14
- Rejestracja: wtorek 19 paź 2010, 16:03
Re: Magia i Miecz
Dzieki wielkie poooq :)
A co do dodatkow autorskich - to w czasach kiedy zagrywalem sie w MiM'a po szkole nie bylo tak powszechnego dostepu do internetu, wiec i do dodatkow tego typu. Teraz troche poszperalem i juz widze, ze jest tego multum. Chyba czas troche odswiezyc ta gre i co nieco sciagnac i podrukowac :)
Z czasow Magii i Miecza przypomina mi sie pewna historyjka.... Calego MiM'a dostalem od swojego ojca, ktory kupowal mi poszczegolne dodatki na wszelkiego rodzaju okazje (urodziny, mikolaj, 5 z matematyki). Az tu pewnego razu przynosi mi nowa plansza, ktora byl "Labirynt Magow" :P Ja mu na to, ze chyba gry pomylil ("Labirynt Magow" to jeden z dodatkow do gry blizniaczej - Magiczny Miecz), wiec dokupil podstawke, ale jakos wg mnie brakuje klimatu tej grze. Niby to samo, ale jakos te kolory... moze tez i odczucie wtornosci daje tutaj znac o sobie... A Talisman dla mnie jakos za "ladny"... chyba jednak jestem zwolennikiem tradycyjnych wyblaklych juz kolorow, podartych plansz, wystrzepionych kart... Klimat ponad wszystko :)
Pozdrawiam
A co do dodatkow autorskich - to w czasach kiedy zagrywalem sie w MiM'a po szkole nie bylo tak powszechnego dostepu do internetu, wiec i do dodatkow tego typu. Teraz troche poszperalem i juz widze, ze jest tego multum. Chyba czas troche odswiezyc ta gre i co nieco sciagnac i podrukowac :)
Z czasow Magii i Miecza przypomina mi sie pewna historyjka.... Calego MiM'a dostalem od swojego ojca, ktory kupowal mi poszczegolne dodatki na wszelkiego rodzaju okazje (urodziny, mikolaj, 5 z matematyki). Az tu pewnego razu przynosi mi nowa plansza, ktora byl "Labirynt Magow" :P Ja mu na to, ze chyba gry pomylil ("Labirynt Magow" to jeden z dodatkow do gry blizniaczej - Magiczny Miecz), wiec dokupil podstawke, ale jakos wg mnie brakuje klimatu tej grze. Niby to samo, ale jakos te kolory... moze tez i odczucie wtornosci daje tutaj znac o sobie... A Talisman dla mnie jakos za "ladny"... chyba jednak jestem zwolennikiem tradycyjnych wyblaklych juz kolorow, podartych plansz, wystrzepionych kart... Klimat ponad wszystko :)
Pozdrawiam
- poooq
-
- Posty: 1941
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 08:36
- Lokalizacja: Miedziana Planeta
- Płeć:
- Kontakt:
-
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa 22 gru 2010, 12:24
- Płeć:
- Wiek: 38
Re: Magia i Miecz
No ja akurat gralem tylko w Magiczny Miecz. Znaczy sie gralem na poczatku tylko w Jaskinie, potem doszedl Grod, Labirynt Magow i Krypta upiorow. Sama podstawka doszla na samym koncu i to wersji odswiezonej z twarda plansza(wyobrazcie sobie jak wygladaly pomieszane karty kolorowe z czarno-bialymi i same plansze). Nie odczulem nigdy, ze gra nie ma klimatu. Jakos sie nie nudzilo. Pare lat pozniej zagralem w MiM i powiem, ze nie poczulem jakiejs wielkiej roznicy miedzy tymi grami(jedna lepsza od drugiej) Obie sa dobre nie wiem czym jest spowodowana ta cala nagonka na Magiczny Miecz. Jak widac potrafilismy z kolegami grac same dodatki(czesto tylko pojedyncze bez laczenia poszczegolnych zestawow ze soba) z kilkoma postaciami do wyboru i to po kilka partii dziennie.
I ogolnie dziwi mnie, ze masa ludzi kupujac jakas gre planszowa od razu masakruje wydawcow pytaniami o dodatki. Czy na prawde w dzisiejsze gry wielkich wydawnictw(i tych mniejszych) nie moga obejsc sie bez wydawania dodatkow? A moze sami kupujacy tak sie zapomnieli w dodatkach do gier planszowych, ze bez nich nie potrafia rozegrac dobrej gry planszowej? A wydawnictwa podchwycily melodie i ciagna kase na dodatkach. Nie mowie tutaj o grach CCG czy LCG(ktore jak tak obserwuje i tak sa CCG-niby nie musisz nic dodatkowo kupowac, ale bez dodatkow na turniejach sie nie liczysz) Ale to juz inny temat...
No troche moze zboczylem z tematu MM i MiM ale jakos tak polecialo ;)
Pozdrowienia dla wszystkich ktorzy z pomoca swojej wyobrazni ze zwyklej gry robia niesamowita przygode na miare wielkich sesji RPG i nie potrzebuja zadnych kolorowych dodatkow na starcie zeby uatrakcyjnic rozgrywke.
Ps. Oczywiscie mowa tu o grach tych starszych (sfery) nie poruszam tutaj tematu gry Talisman bo gre widzialem jedynie w internecie na zdjeciach.
I ogolnie dziwi mnie, ze masa ludzi kupujac jakas gre planszowa od razu masakruje wydawcow pytaniami o dodatki. Czy na prawde w dzisiejsze gry wielkich wydawnictw(i tych mniejszych) nie moga obejsc sie bez wydawania dodatkow? A moze sami kupujacy tak sie zapomnieli w dodatkach do gier planszowych, ze bez nich nie potrafia rozegrac dobrej gry planszowej? A wydawnictwa podchwycily melodie i ciagna kase na dodatkach. Nie mowie tutaj o grach CCG czy LCG(ktore jak tak obserwuje i tak sa CCG-niby nie musisz nic dodatkowo kupowac, ale bez dodatkow na turniejach sie nie liczysz) Ale to juz inny temat...
No troche moze zboczylem z tematu MM i MiM ale jakos tak polecialo ;)
Pozdrowienia dla wszystkich ktorzy z pomoca swojej wyobrazni ze zwyklej gry robia niesamowita przygode na miare wielkich sesji RPG i nie potrzebuja zadnych kolorowych dodatkow na starcie zeby uatrakcyjnic rozgrywke.
Ps. Oczywiscie mowa tu o grach tych starszych (sfery) nie poruszam tutaj tematu gry Talisman bo gre widzialem jedynie w internecie na zdjeciach.
Ostatnio zmieniony czwartek 01 sty 1970, 01:00 przez Gszyz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czarny_Koziol_Z_Lasu
-
- Posty: 64
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 18:59
- Lokalizacja: Gdynia, miasto z morza horroru i sennych marzen
Re: Magia i Miecz
Ostatnio kupilem sobie Runebounda, zagralem 2 razy i stwierdzilem ze...drugiej takiej gry jak Magia i Miecz (Magiczny Miecz, Talizman) chyba nie ma na swiecie. (Jesli znacie to zapodajcie tytul).
Autorzy w latach 80tych stworzyli cudo. Niesamowite mozliwosci interakcji miedzy graczami, zroznicowane postacie, klimat. Runebound to przy MiM prostacka turlanka, na swoj sposob MiM jest tez lepsza od HwA, ale o tym w osobnym poscie.
pozdr
Autorzy w latach 80tych stworzyli cudo. Niesamowite mozliwosci interakcji miedzy graczami, zroznicowane postacie, klimat. Runebound to przy MiM prostacka turlanka, na swoj sposob MiM jest tez lepsza od HwA, ale o tym w osobnym poscie.
pozdr
Na prozno by opisywac gre Ericha Zanna tej strasznej nocy. Jeszcze nigdy w zyciu nie slyszalem takiej muzyki.