Strona 1 z 1
Czar "Rozkaz"
: środa 10 lut 2010, 22:30
autor: Ragnar666
Proponuję wprowadzić do instrukcji zasadę, że czar Rozkaz może być rzucony na wybranego Poszukiwacza, Przyjaciela, Wroga lub Nieznajomego (czyli w zasadzie każde żywe stworzenie). Grałem wg. tej zasady od kiedy pamiętam, jest ona logiczna, grywalna i bardzo urozmaica grę. Przyjaciele, Wrogowie oraz Nieznajomi giną po udanym rzucie czaru, przy czym pokonanie Wroga nie przyczynia się do zwiększenia siły Poszukiwacza (de facto nie ma walki - koleś dostaje Rozkaz i ginie). Zasada ta rozwiązuje automatycznie wiele problemów takich jak np. niekończące się leczenie Poltergeistem (tak, wiem że ta karta to Zdarzenie, ale logicznie można ją traktować jako Przyjaciela). Jak już napisałem, zasada urozmaica grę jednocześnie nie powodując niezbalansowania posiadacza Korony Władzy xD. Co o tym sądzicie?
: środa 10 lut 2010, 22:55
autor: HRABIA GENERAŁ LORD
Tylko, że jak już mamy KORONĘ to co nas obchodzą WROGOWIE i NIEZNAJOMI? Niech dręczą innych POSZUKIWACZY.
: środa 10 lut 2010, 23:00
autor: Ragnar666
Ano obchodzą. Można zabijać Nieznajomych którzy ułatwiają komuś grę np. Uzdrowiciela albo Maga. Można zabijać Wrogów i nie pozwolić przeciwnikowi pokonania ich i zdobycia siły (albo użycia chociażby Laski Władzy czy Pierścienia Władzy). Można powoli osłabiać gracza zabijając jego Przyjaciół. Możliwości jest wiele, wystarczy trochę wyobraźni.
: środa 10 lut 2010, 23:23
autor: Mały Nemo
Niby tak, ale taki Poszukiwacz zawsze zmierza w naszą stronę, więc zamiast go osłabiać powinnyśmy prędzej próbować go zabić Zaklęciem, póki jeszcze mamy taką możliwość bez toczenia walki. Proponowałbym zasadę, że na zwykłe karty Rozkaz działa na 3-6, albo nawet na 2-6, wtedy jest jakaś alternatywa. Jeżeli jest równa szansa na zabicie karty lub zabranie Wytrzymałości, to ja w 99% bym dziobał wytrzymałość.
: środa 10 lut 2010, 23:54
autor: Ragnar666
Oczywiście, że NAJCZĘŚCIEJ bardziej opłacalne będzie wymierzyć Rozkaz w Poszukiwacza. Z doświadczenia jednak wiem, że nierzadko zdarzają się sytuacje, kiedy bardziej opłacalne jest zabić komuś Przyjaciela lub zdjąć jakiegoś Wroga. Kwestią otwartą pozostaje czy można zabić Rumaka, Konia, Muła itp. Wg mnie powinna istnieć taka możliwość. Przykłady:
- zabijasz komuś Tragarza - Poszukiwacz musi odrzucić cześć cennego ekwipunku
- zabijasz komuś opanowanego dzięki Lasce Władzy Smoka
- zabijasz Dżina przetrzymującego Czar (który być może zmieni losy walki na polu Korona Władzy)
Czasami po prostu lepiej jest odebrać komuś, kto i tak ma 4pkt Wytrzymałości Przyjaciela i stoi dajmy na to na Wieży Wampira, niż walić w niego na siłę Rozkazem.
Dodatkowo zasada ta zyskuje dużo zastosowań, kiedy gramy więcej niż jednym Poszukiwaczem. Wtedy możemy np. zabić Rozkazem Smoka strzegącego na Ruinach dostępu do Maga dającego Dobrym Poszukiwaczom za darmo Czar (zakładając, że nasz drugi Poszukiwacz jest Dobry, a inni Źli lub Neutralni).
: czwartek 11 lut 2010, 00:41
autor: HRABIA GENERAŁ LORD
Nie wiem, mnie to i tak nie przekonuje.
Zabijasz POSZUKIWACZA- znika problem.
: czwartek 11 lut 2010, 06:58
autor: Erestor
Ja popieram Ragnara ze względu na Przyjaciół takich jak Poltergeist, czy Uzdrowiciel oraz Nieznajomych leczących ludzi na planszy. W takim wypadku: Odejmujesz punkt wytrzymałości Poszukiwaczowi - nie ci to nie daje z w/w powodów. W takiej sytuacji dobrze jest pozbyć się tych wszystkich uzdrowicieli i innych badziewi. Z kolei, gdy inny Poszukiwacz depcze ci po pietach i wiesz, że nie zdążysz go zabić zanim osiągnie KW to lepiej jest go osłabić przed walką.
: czwartek 11 lut 2010, 09:26
autor: Kaktus+
Nigdy nie grałem z taką interpretacją Czaru Rozkaz, że można go wymierzyć w "coś" innego niż Poszukiwacz.
Takie rozwiązanie wydaje się interesujące, aczkolwiek nieco naciągane. Przynajmniej moim zdaniem. :?
Wchodząc na Koronę Władzy możemy przeczytać: (...) musisz w każdej turze rzucić na innego Poszukwacza Czar Rozkaz". "(...) stracić 1 punkt Wytrzymałości" :-"
Wydaje się, że zapis na KW nie pozostawia żadnych niejasności. Odbieramy 1 punkt Wytrzymałości i po zawodach. [-X
: czwartek 11 lut 2010, 09:30
autor: Misiek
Jedna myśl taka, że temat nie jest w dziale zasad wg instrukcji, więc nie ma go co oceniać pod kątem litery z niej.
: czwartek 11 lut 2010, 09:46
autor: Kaktus+
Misiek pisze:Jedna myśl taka, że temat nie jest w dziale zasad wg instrukcji, więc nie ma go co oceniać pod kątem litery z niej.
Zazwyczaj zmienia się coś, co z punktu logiki czy interpretacji wydaje się błędne. Tu jest wszystko jasne i żadnego gdybania nie wymaga. Takie jest moje zdanie.
Jako pomysł na ewentualne wprowadzenie indywidualnych zmian w rozgrywce, ok, nie mam nic przeciwko. Jeżeli mówimy o jakiś konkretnych zmianach, to jestem stanowczo na nie.
: czwartek 11 lut 2010, 11:05
autor: SeSim
Propozycja ciekawa, ale warto by ją rozwinąć raczej w MiM 1.5 niż w zasadach wg logiki.
: czwartek 11 lut 2010, 15:06
autor: SPIDIvonMARDER
Pomysł jest niby oczywisty, ale jeszcze nigdy na niego nie wpadłem

Uważam, że takie coś byłoby przydatne wyłącznie w sytuacji, jeśli:
1. Atakowany przez nas Poszukiwacz depcze nam po piętach i wiemy, że nie damy rady go wykończyć Rozkazem, zatem go osłabiamy właśnie tak, jak proponuje Ragnar.
2. Jeśli do warunków zwycięstwa dorzucono coś jeszcze, czego nie spełniliśmy... np. wygrać grę może tylko osoba, która osiągnęła 15 pkt Siły... zatem oczyszczamy sobie planszę przed powrotem. Ale to naciągana sytaucja.
: poniedziałek 15 lut 2010, 13:57
autor: karger
Pomysł jest bardzo dobry. Ostatnio sam zastanawiałem się nad wprowadzeniem takiej modyfikacji ponieważ 3 razy z rzędu z powodu niemożliwości rozstrzygnięcia gry w rozsądnym czasie.
Grałem elfem a moja przeciwniczka grała wróżką. Za każdym razem wróżka rozwijała się szybciej i wchodziła na KW i... zonk. Za jednym razem z powodu uzdrowiciela przebywającego na puszczy czas rozkaz był całkowicie nieskuteczny. Poza tym wróżka przestała się rozwijać a elf ciachał kolejnych wrogów i wymieniał trofea na kolejne punkty. Po godzinie rzucania czaru rozkaz przystaliśmy na remis. W kolejnej partii wróżka znowu rzucała nieskuteczny czar rozkaz ponieważ elf był pod działaniem poltergeista i spędzał dużo czasu w kapliczce. Za trzecim razem wróżka znowu rzucała czar rozkaz a elf był w posiadaniu skarbu eliksir życia, miał zły charakter dzięki czemu cały czas odzyskiwał na cmentarzu punkty losu a na dodatek uzdrowiciel znowu postanowił trochę poleczyć.
I tym razem uzgodniliśmy remis.
Może w wekeend odbędzie się runda czwarta, czy tym razem rozstrzygnięta?
: poniedziałek 15 lut 2010, 14:35
autor: Kaktus+
karger pisze:Za trzecim razem wróżka znowu rzucała czar rozkaz a elf był w posiadaniu skarbu eliksir życia, miał zły charakter dzięki czemu cały czas odzyskiwał na cmentarzu punkty losu a na dodatek uzdrowiciel znowu postanowił trochę poleczyć
Tylko, że tu dyskusja dotyczy Magii i Miecza, nie Talisman: Magia i Miecz. W Magii nie ma punktów losu i w ogóle to nie ma jeszcze Elfa. Strasznie wymieszałeś swoją wypodziedź :roll:
: poniedziałek 15 lut 2010, 15:13
autor: karger
ups... faktycznie nie ten dział nie ta wersja.
Najwidoczniej użyłem zbyt dużo skrótów myślowych. A co konkretnie jest niezrozumiałe?
Pomijając punkty losu i skarb eliksir życia reszta jest dokładnie taka sama.
Bardziej chodziło mi o przedstawienie powtarzającej się sytuacji gdzie rzucanie czaru rozkaz jest mało skuteczne.
: poniedziałek 15 lut 2010, 15:40
autor: stave
karger pisze:ups... faktycznie nie ten dział nie ta wersja.
Właśnie, ale jako, że pomijając drobne fakty to jednak odnosi się do Czaru Rozkaz, to na razie nie będę tego przerzucał.
Mam tylko prośbę do ciebie, zanim napiszesz posta upewnij się że jest on we właściwym temacie.
: poniedziałek 15 lut 2010, 16:05
autor: Kaktus+
karger pisze:A co konkretnie jest niezrozumiałe?
Pomijając punkty losu i skarb eliksir życia reszta jest dokładnie taka sama.
No nie zupełnie.
Skąd wziąłeś Elfa? Nie ukazał się jeszcze do TMiMa :?
W Magi i Mieczu masz Króla Smoków, z którym jako finał rozgrywki gra przytłaczająca większość graczy.
Z jednym się zgodzę, jeżeli masz kiepskie rzuty za Czar Rozkaz, to rzeczywiście się to przeciąga i podczas jednej rozgrywki, ubiłem innego, dużo potężniejszego Poszukiwacza dopiero w Dolinie Ognia. Gdyby dostał się do mnie miałbym krótko mówiąc: przesrane

Ale jako, że siła nie może stawać w szranki ze sprytem, wygrałem

Generalnie, uważam że nie ma się nad czym zbytnio rozwodzić i lamentować z Czarem Rozkaz.
Jest jak jest, KW jest najprostszą formą ukończenia gry, nie ukazały się jeszcze żadne "alternatywne" zakonczenia gry (jedyne co to można pokombinować z Księciem z Podziemi) i tyle. :roll:
Dodać należy, że do czasu ukazania się Podziemi do MiMa, sytuacja była identyczne. cza było wdrapac się na KW i rzucać tym nudnym czarem.
Teraz sytuacja się zmieniła, musimy poczekać na Królową i dopiero sytuacja się odmieni.
Po co zmieniać coś, co i tak zmienione zostanie przez samych autorów?? :roll:
: poniedziałek 15 lut 2010, 22:14
autor: Mały Nemo
Temat przeczyszczony....