Forum gier planszowych

Mam pytanie czy grając zabójcą, gdy wyciągnę kartę wroga np. smoka ,mogę go próbować zasztyletować. Na karcie postaci pisze, że umiejętności tej nie mogę użyć jedynie w sytuacji gdy sam zostanę zaatakowany przez INNEGO POSZUKIWACZA.

Po mojemu - możesz. Chyba na forum FFG była drobna dyskusja na ten temat i wszyscy doszli do wniosku, że jak wyciągniesz kartę Wroga, to Ty jego atakujesz, a nie on Ciebie.

Zawsze mi się wydawało, że jak wyciągniesz wroga to on atakuje ciebie nie na odwrót.
A co do karty - inny poszukiwacz nie jest wrogiem z karty, więc chyba mozna. Mógłbyś jeszcze przytoczyć całą zdolność?

Ja zawsze grałem tak, jak powiedziałeś Isztwan. Jednakże, z nieoficjalnych dysput wynika, że i on uległ modyfikacji. Zresztą nie oszukujmy się, gdyby nie ona, to byłby cienki jak siki węża.

W MIM 2,0 Zabójca mógł zasztyletować wroga tylko w momencie gdy jego karta już leżała odkryta, nie mógł korzystać z tej umiejętności gdy losował wroga. Tutaj powinno sie grac tak samo. I jest to niestety najslabsza postac z gry. Nawet jezeli traktowac ta umiejetnosc inaczej.

Witam wszystkich.

Mam kilka pytań odnośnie Zabójcy. Przepraszam jeśli gdzieś już były podobne, ale starałem się szukać odpowiedzi.
Grając ze znajomymi, mam specjalny notatnik w którym zapisuje niejasne dla nas sytuacje.

Co się dzieje w przypadku "remisu" podczas próby zasztyletowania? Czy Poszukiwacz/Wróg normalnie atakuje Zabójce? Czy jest to już traktowane jako walka-spotkanie.
Jak jest rozliczana siła w przypadku próby zasztyletowania innego Poszukiwacza, tylko bazowa ta na karcie? Czy liczą się bonusy dodatkowej siły zdobytej "po drodze", z przyjaciół, przedmiotów, najemnika etc.?

To napewno nie ostatnie pytania jakie postawie na tym forum.
Serdecznie pozdrawiam.

Każda walka przebiega tak samo, Zabójca nie jest tutaj wyjątkiem. Jeżeli jest remis, to jest remis. Walka pozostaje zakonczona, acz nierozstrzygnięta - Wróg Żyje dalej, a Poszukiwacz nic nie traci. Co do całkowitej Siły, to tak. Gdy Zabójca próbuje zasztyletować innego Poszukiwacza, to ten nie rzuca kostką za swoją skuteczność. Wciąż może używać swego Miecza czy innych Przedmiotów zwiększających jego Siłę w tej walce.

Co do umiejętności Zabójcy dodać trzeba, że w 4,5 można sztyletować nie tylko Wrogów, ale wszystkie istoty atakujące na Siłę (czego nie jestem sympatykiem i mam nadzieję że utemperują go trochę i zmienią to w erracie).
Ciekawa jest też sprawa na obszarze Run. Napisane jest że Wrogowie dodają +2 do rzutu za swój atak (ciekawe czy tłumaczenie jest prawidłowe). Mimo wszystko gram tak, że Wróg dodaje sobie te 2 punkty Siły podczas sztyletowania.

Biorąc pod uwagę wychodzące dodatki (już w Reaperze są dwie postacie zjadające zabójcę na śniadanie) wątpię, żeby gdzieś w erracie zdolność Zabójcy miałaby być utemperowana. Szczególnie, że sztyletowanie to jego jedyna umiejętność i nie czyni z niego maszynki do wygrywania, a jedynie bardzo fajną postać (według mnie faktycznie jedną z silniejszych w grze, ale jest mnóstwo osób uważających go za słabiaka). Natomiast z osłabionym sztyletowaniem zabójca byłby równie przydatny jak Kapłan...

sandman071 pisze:(już w Reaperze są dwie postacie zjadające zabójcę na śniadanie)

I jedna, która dla Zabójcy zamienionego w dobrego poszukiwacza nie jest nawet przystawką.

sandman071 pisze:Szczególnie, że sztyletowanie to jego jedyna umiejętność i nie czyni z niego maszynki do wygrywania, a jedynie bardzo fajną postać.

Troll ma umiejętności, których jeszcze nigdy nie wykorzystywałem, a w rozgrywkach zazwyczaj wygrywa.

sandman071 pisze:Natomiast z osłabionym sztyletowaniem zabójca byłby równie przydatny jak Kapłan...

Podczas moich rozgrywek Zabójca jest najszybciej rozwijającą się postacią, dlatego uniemożliwienie mu sztyletowania Strażnika czy Wilkołaka może go chociaż trochę spowolnić, zanim dotrze do KW.
Jeżeli poszukiwacze z Reaper'a docierają tam jeszcze szybciej to nie bardzo mi się podoba ich overpower.

heh, nie doczytałem dokładnie Twojego wcześniejszego posta. Tak to jest jak się siedzi na necie w pracy, mając ludzi na głowie, a na dodatek człowiek jest jeszcze zaspany... Nie będę pisać jak go zrozumiałem, powiem tylko, że zamieszałem się kompletnie i myślałem, że chcesz go bardziej osłabić. :mrgreen:
Sztyletowanie strażnika, czy wilkołaka zabójcą jest mi kompletnie obojętne, także niepotrzebnie tylko zamieszanie zrobiłem. :badgrin:

Mam nadzieje, że dodatek utrudni rozgrywkę, bo jest ona zdecydowanie za łatwa - mam na myśli dojście do Korony. Grając ze znajomymi utrudniamy sobie pole z Wilkołakiem i Demonami, mnożąc ich siłe x2. Moim zdaniem twórcy przesadzili z poziomem trudności, a raczej łatwości

FFG pokierowało się głównie długością rozgrywki minimalizując jej czas. Jeśli starasz się dojść do KW jak najprędzej, to taki Wilkołak albo Diabły (które będąc Poszukiwaczem "na moc" często dawały mi w kość) są przeszkodą.

w starszej wersji talismana z karty zabójcy wywnioskowałam, że wróg którego wyciągnie się z talii atakuje Ciebie. W instrukcji nowego talismana tam gdzie jest opisana tura postaci (str. 14)- czarownica losuje kartę przygody " tą kartą okazuje się byc kolejny smok, który natychmiast JĄ ATAKUJE ". Z tego wynka, że to wróg atakuje poszukiwacza a nie na odwrót.

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 8:33 am ]
Pomyliłam się co do karty zabójcy, która występuje w starszej wersji gry. Chodzi o to że zabójca może zasztyletowac wroga gdy on znajduje się na obszarze i jest odkryty a nie jest wylosowany z talii kart. Ale to fani wiedzą.