Strona 1 z 1

Postrzeganie Magii i Miecza

: środa 24 gru 2008, 07:18
autor: arkoski84
Moja zona nasmiewa sie ze mnie i z tego forum(z gory przepraszam ;-) !).Bawi ja to ,ze traktujemy te gre tak powaznie.To,ze roztrzasacie interpretacje zasad ,malujecie figurki(tez bym chcial ,ale nie umiem ](*,) ) ,itp.W dzisiejszych czasach ,na przykladzie moich znajomych,mam na mysli plec brzydka (mysle,ze wszedzie jest podobnie?!),rozmawia sie glownie o sporcie ,troche o polityce,nie bede wspominal o pieniadzach :---) ;-) .Dziwi ja to i moich znajomych niestety tez,ze mozna jarac sie gra planszowa.Zwlaszcza ,iz zyjemy w dobie gier komputerowych.Ja tez jestem posiadaczem konsoli(nie bede robil reklamy :-$ ).Niestety gry komputerowe bawia mnie ok.2 do 5 dni ,a Magia i Miecz jara mnie nieustannie od ponad 12 lat ( no z malymi przerwam)i!!!Dla mnie to gra mistrzowska i kultowa!!!Juz nie moge sie doczekac jak dostane w rece nowa edycje.Wtedy poczekam ,az moja mala coreczka pojdzie spac i bede mogl pyknac partyjke.

Czy ktos z Was, doswiadczyl takiego braku tolerancji ;-) ?


Pozdrawiam maniakow MiM.

: środa 24 gru 2008, 16:28
autor: Kufir
Dla mnie MIM to KULT!!!

Wychowałem się na tej grze, zaraziłem fascynacją do niej wielu graczy.
A że ktoś się śmieję, że stary facet (25 lat ;-) ) gra w taka grę ? Niech się śmieją!
Dziewczyna też się śmiała, zagrała raz, drugi i teraz nie może doczekać się kolejnej partii :mrgreen:

: środa 24 gru 2008, 16:37
autor: Ajwer
zgadzam się słowo w słowo z Kufirem...niech się śmieje,może kiedyś załapie bakcyla:)

: środa 24 gru 2008, 16:45
autor: Mały Nemo
Zaraziłem sporo młodego pokolenia MiMem, część nawet osób, po których nigdy bym się tego nawet nie spodziewał. Jednakże wielką pomocą okazały się sesje RPG, dzięki nim mogłem lekko poexperymentować, dzięki czemu udało mi się zgromadzić trochę osób wokół tej gry. Gdyby nie sesje RPG, to powiem szczerze, że mogłoby być z tym trochę trudniej.

Sam też niby dwudziestopięcioletni koń jestem, aczkolwiek nigdy nie miałem okazji zaobserwować braku tolerancji. Jedynie co pamiętam, to brat na moich oczach porwał kilka kart Przygód, bo nie chciałem mu czegoś dać. Ale to było wieki całe temu..

: środa 24 gru 2008, 17:13
autor: Katiusha
Nemomon pisze:Jedynie co pamiętam, to brat na moich oczach porwał kilka kart Przygód, bo nie chciałem mu czegoś dać. Ale to było wieki całe temu..
Grrrr, rozerwałabym go na sztuki za podarcie kart do mojego MiMa. ;)

arkoski84, widzisz po mnie, że niektóre dziewczyny potrafia tez miec hopla na punkcie MiMa. :biggrin:
A żone wychowaj sobie. ;)

: sobota 27 gru 2008, 22:13
autor: SeSim
arkoski84, nie przejmuj się. Znam Twój ból... U mnie poza problemem niezrozumienia pośród znajomych (znajdzie się na szczęście kilka chlubnych wyjątków :D) pozostaje drugi problem - czas, a właściwie jego brak. Obecnie życie strasznie przyspiesza. A jak się zakłada/ma własną rodzinę to już w ogóle jest go bardzo mało. Ale nie przejmuj się, takie zakonserwowane dziady jak ja (27,5) również nadal w to grają :P Cieszę się, że swojego czasu skompletowałem całego starego MiMa i wiele innych starych gier planszowych - jak dla mnie one mają ponadprzeciętny klimat w porównaniu z nowymi. Będzie czym programować dzieciaki :D

: poniedziałek 29 gru 2008, 09:32
autor: klemenko
Jeszcze starsze dziady (29 lat) grają w MiM-a (po 15 latach niegrania). Tylko z tym czasem kiepsko... Udało mi się zarazić MiM-em kilkoro znajomych, ale wszyscy podobnie z czasem stoją.

: poniedziałek 29 gru 2008, 11:53
autor: master111111
A gdzie tam jeszcze starsze dziady grają (31). Mam nadzieje , że znajdzie się jeszcze ktoś bardziej wiekowy niż ja. Nie mogę powiedzieć , ze jestem jakimś starym wyjadaczem w te klocki (a właściwie karty), bo moja przygoda z MiM zaczęła się dopiero jakieś 2 m-ce temu. Pamiętam jak dziś 27-pazdziernik 2008 r. He he. Obecnie moja kolekcja składa się z blisko 2000 kart wszelakiej maści, żadnej oryginalnej, ale za to pięknie zalaminowanych.
A skąd wziął się ten zapał.?
Mój syn , 7 lat , jak pewnie większość dzieciaków uwielbia gry na PC. Chcąc go odciągnąć od tracenie przy nim czasu, postanowiłem znaleźć jakąś grę dla nas, gdzie WSPÓLNIE moglibyśmy spędzać czas, wzmacniać więzi , no i ogólnie takie tam rodzinne sprawy.
I to działa wyśmienicie. Zrobił się z niego taki gaduła że ho ho . Niestraszne mu nawet 10-cio godzinne sesje. Do gry dołańcza się w miarę możliwości moja luba, jest jeszcze mniejszy przychówek, oraz bracki z ferają. Wszyscy jesteśmy zarażeni potwornie zjadliwym szczepem wirusa „magiomieczowego” , co w dobie bioterroryzmu nie powinno dziwić.
Pozdrawiam wszystkich maniaków

: poniedziałek 29 gru 2008, 12:24
autor: stave
Wiesz ja mam jeszcze rocznikiem 30 ale w przyszłym roku pacnie mi 31. Przygodę z MiM zacząłem w 89 r wiec to szmat czasu już, w tej chwili mam mała paczkę osób z którymi grami w różne planszówki czy rpg - sa młodsi ode mnie ale to 2-3 lata wiec i tak juz podchodzą pod Pierniki hehe. Wiek nigdy nie stanowił i nie będzie stanowił jakieś zapory, także moja pszczółka nic nie mówi na spotkania z grupa maniaków (sama tez próbuje z nami grac od czasu do czasu) - tak naprawdę jak się czymś zarazisz to nie ma bata aby się tego pozbyć. Weź np.: Warhammera 40 k lub zwykłego, jakie tam osoby grają?? także wiekowe stare Pierniki, starsze zdecydowanie od nas. Tego żadna siła nie wypleni, a tek kto stanie nam na drodze hm...... /zdrajca :mrgreen:

: poniedziałek 29 gru 2008, 13:42
autor: Gamekeeper
stave pisze:Wiek nigdy nie stanowił i nie będzie stanowił jakieś zapory

Święta prawda Panie święta prawda, ja mam 32 i powiem szczerze że im więcej lat tym bardziej człowieka wciąga, a teraz ? kiedy jest nowa wersja to dopiero otwierają się możliwości.

: poniedziałek 05 sty 2009, 19:09
autor: HunteR
Cóż, jeżeli twoi przyjaciele nie podzielają twoich zainteresowań to ok ale jeśli naśmiewają się z ciebie to co to za przyjaciele? Bez obrazy ale to taka typowa szara masa która robi/interesuje się tym co inni bo tak trzeba a ci co wolą coś innego są wytykani palcami :roll:

Nie rozumiem też poglądu że jak ma się tyle i tyle lat to nie wypada czegoś robić np. grać w gry planszowe.

: wtorek 06 sty 2009, 16:37
autor: kowal85
Ja (24), gram w sumie od niedawna, też zakupiłem dopiero 4.5 pl, ale rzeczywiście gra wciąga jak chodzenie po bagnach, sam jako jedyny w mojej wsi(i nosiłem kiedyś długie włosy, znów jako jedyny, odmienic byłem taki jakiś) uwielbiam planszówki wciągnąłem już moją siostre i kuzyna, zrobiłem nawet mały dodatek, który jest dostępny tutaj na forum, mam w głowie pomysł na taki większy planszowy dodatek :) Ale to już jak coś wykminię.

: wtorek 06 sty 2009, 19:38
autor: arkoski84
HunteR pisze:Cóż, jeżeli twoi przyjaciele nie podzielają twoich zainteresowań to ok ale jeśli naśmiewają się z ciebie to co to za przyjaciele?
Czlowieku czy ja uzylem slowa przyjaciele?!Miedzy znajomymi ,a przyjaciolmi jest duza roznica ,ale to juz dyskusja nie na to forum.Napisalem ,iz nasmiewa sie zona, jednak tu nie chodzi o jakas szydere.No ,ale niestety ty mistrzu wyimaginowales sobie jakas historie jako jedyny na tym forum!

: wtorek 06 sty 2009, 19:46
autor: Skogtroll
arkoski84, wyluzuj chłopie.

Ale, żeby nie było offtopu: ze mnie nikt się nie naśmiewa, a jeżeli to robi, to nigdy w twarz ;-) Jeśli by ktoś spróbował, cóż, olałbym to ;-) A tak, mam szczęście, że moja luba także jest fanką MiMa i wspólnie się nad nim gorączkujemy.
Co by nie było, MiM i to forum zainspirowało mnie do niejednych zmian w życiu, wyznaczając mi nowe szlaki rozwoju itd, itp ;-)

: poniedziałek 26 sty 2009, 02:47
autor: jamis
Moi najbliżsi rozumieją moją pasję, a jakby tego było mało, sami bardzo lubią grać w MiMa. Teraz gramy w Talizman, a ostatnio nawet tata powiedział, że zagra :mrgreen:
Także moi koledzy rozumieją moje zainteresowanie, bo każdy z nich przynajmniej raz zetknął się z tą grą.

: poniedziałek 06 kwie 2009, 23:33
autor: Hellhound
Skogtroll pisze:Co by nie było, MiM i to forum zainspirowało mnie do niejednych zmian w życiu, wyznaczając mi nowe szlaki rozwoju
Bo "Magia i Miecz" kieruje naszym życiem. Myślimy, że to tylko gra planszowa, ale to tak naprawdę istota rozumna. Był kiedyś taki film opowiadający co się stanie jak się rozgniewa "Magię i Miecz". Film nazywał się "Jumanji"... Po jego obejrzeniu obciążyłem cegłą i utopiłem swój egzemplarz w Bałtyku. :P Kto oglądał ten wie o co chodzi.

: sobota 18 kwie 2009, 21:28
autor: Aleksander
Mam nadzieję że z tym utopieniem w Bałtyku to żartowałeś! [-X Ja osobiście staram się zarażać MiMowym wirusem moich znajomych i nawet nieźle mi to wychodzi (jakieś 6 osób). Ale do "wciągnięcia" w ten nasz mały świat trzeba dobrać odpowiednią osobę , a nie stereotypowiego dresa. Jeżeli odpowiednio dobierzemy osoby to powinniśmy uniknąć naśmiewania się z naszej pasji.

: niedziela 19 kwie 2009, 01:02
autor: Hellhound
Żartowałem oczywiście. To fajnie, że Ci się udało kogoś wciągnąć. Pamiętam, że kiedyś zrobiliśmy spotkanie w kilka osób i powiedziałem, że przyniosę im najlepszą planszówkę świata. Przyniosłem mojego ulubionego "Gwiezdnego kupca", ale sama instrukcja ich odstraszyła (16 stron), a jak doszliśmy do podaży i popytu to mnie wyśmiali i powiedzieli że nie będą w to grać (nie wiedzieli co tracą). No i od tego czasu gramy w MiM/TMiM/MM, bo do tego nie trzeba nawet czytać instrukcji. Taka musi być niestety gra dla przeciętnej osoby, przede wszystkim prosta. Nawet jak na pudełku jest napisane, że gra jest "Dla dzieci od lat 12" to dla większości jest zbyt skomplikowana.

: niedziela 19 kwie 2009, 10:02
autor: Aleksander
Mam kumpla który patrzy na oznaczenia wiekowe... Żal chłopaka ;-) Jak widzi że gra jest 4+ , 12+ to nie gra , bo uważa że to dla bachorów.

Hmmm... gwiezdny kupiec powiadasz? Może być fajne... Poszukam w necie , ale jak możesz to zarzuć jakiegoś linka :-)

: niedziela 19 kwie 2009, 10:23
autor: Valdi
Aleksander,

Bo Twój kolega nie rozumie co oznaczają dane oznaczenia on do 14+ się pewnikiem zalicza, gorze pewnikiem by było gdyby oznaczenie było 25- co oznaczało że (o ile ma tj Ty pow 25) że sie nie nadaje do gry...
Aleksander pisze:gwiezdny kupiec powiadasz? Może być fajne... Poszukam w necie ,
Ehh po co szukać jak retusze są u mnie na stronie?

: niedziela 19 kwie 2009, 11:16
autor: Hellhound

: piątek 14 sie 2009, 12:57
autor: yabollo
Ze mną też niektórzy z żartem rozmawiają o Magii i Mieczu. Ostatnio sprawdzali czy pamiętam ile jest kart każdej kategorii w grze. Zażartowali, że powinni otworzyć jakiś kierunek na studiach "Magia i Miecz" i abym na niego poszedł hehe :D