Strona 3 z 15
: niedziela 25 mar 2007, 23:56
autor: Isztwan
24. i tak każdy wybiera
25. tak
26. już wczesniej o tym mówiłem ale ktos tam się nie zgadzał
27. jak to jest dokładnie opisane? bo coś mi jego stronka nie wchodzi
każde 10 p. magii to 1 przyjaciel? za dużo. ile możemy mieć magii pod koniec gry? z 15? skonczy sie na tym, że można mieć 4 przyjaciół a jak przekroczymy 10 magii - 5. I tyle bo raczej mało prawdopodobne by ktoś dobił do 20.
: poniedziałek 26 mar 2007, 01:26
autor: RasdSaris
16. Rycerz Ciemności za każde 10 niech dostaje dodatkowy pkt magii??
20. Limit Przyjaciół: czyli limit = magii, z tym że wypisujemy przyjaciół określając ich charakter? (nautralni przyłączą siedo każdego, dobzi nie przyłączą sie do złych postaci, a żli do dobrych.) - dobrze zrozumiałem? czekamy na głosy reszty..
24. Isztwan napisał:
i tak każdy wybiera
Ja np. już dawno zakończyłem okres gry kiedy każdy wybierał sobie postać od tak, nie było w tym takiej frajdy. Ktoś niedawno opisywał fajny sposób na wylosowanie kilku, z czego przeciwnik odrzuca jedną. Muszę spróbować bo brzmi nieźle:> Ja zazwyczaj grałem losujac kilka z czego siewybierało jedną. Czasem wywalalismy totalnie niegrywalne postaci żeby nie było placzu i załatwione. Generalnie sądze ze nie powinno być wielkich restrykcji jak losujemy postaci. Można za to zapisać kilka wariantów tego procederu i będzie ok.
25. Znaczy ze w dowolnej chwili możemy porzucić przyjaciela?
26. Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o ten podziałekwipunku na broń, tarcze, słynny "plecak".. uwazam ze zasada 4 plus zwierzęta juczne z pkt.2 jest ok. ale moze to o co innego chodzi ^^
27. Rozumiem to dwojako:
A: wybieramy jeden rodzaj pancerza (czyli miejsce trafienia) i rzucamy za ochronę.
B: rzucamy po kolei za każdy pancerz, choc to wydaje się nieco naciągane i mniej realistyczne.
C: jeszcze wpadło mi do głowy, że można zawsze rzucac za tarczę (w końcu chronimy nią całe ciało broniąc sie) a potem ewentualnie za zbroję lub hełm.
: poniedziałek 26 mar 2007, 08:19
autor: Duszodręczyciel
A ja prosiłem żebyście tylko na mnie poczekali

Teraz zanim to przeczytam i ogarnę zajmie mi to kolejny dzień. Jednak tak pobieżnie patrząc już będę miał zastrzeżenia bo jednak trochę za daleko poszliście w to uszczegóławianie gry. Nie miałbym nic przeciwko gdybyście jednak wszyscy zgodzili się napisać MM od początku (co jest zadaniem karkołomnym). I tak to robicie i nie mówcie mi, że to tylko kosmetyczne zabiegi. W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak zabieranie się do czytania.
Przy okazji miałem czas w weekend by przeczytać "nową" instrukcję do SE. Niestety zawiera stare błędy i parę nowych. Między innymi nie wiem na ile skany Valdi'ego są dokładne a raczej kompletne bo zabrakło mi w instrukcji opisu Kamiennego Mostu. Owszem w rozdziale o Ruchu jest co nieco wspomniane ale pominięto tam dwa pola i opisano w sumie tylko dokładnie 3 pola w tym Zamek Bestii. Nie wiem kto to kupił ale na pewno nie dokończył gry. Może istnieje oddzielna karta z opisem tych pól?
Zauważyłem tam także pewien błąd, który skopiowano z pierwszej instrukcji. Chodzi o ilość Zaklęć zależną od Magii. Pisze tam, że mając Magię 5 możemy mieć 3 Zaklęcia a w przykładnie niżej jest że przy 5 możemy mieć tylko 2 Zaklęcia. Może ktoś wie która wersja jest prawdziwa?
: poniedziałek 26 mar 2007, 12:08
autor: Isztwan
Ja gram tak, że przy magii 5 można mieć 3 Zaklęcia.
: poniedziałek 26 mar 2007, 12:21
autor: Duszodręczyciel
Wtedy przykład bierze w łeb i mi się zdaje, że to w przykładzie jest dobrze a nie w instrukcji powyżej. Nie mniej nie wiem czy zostawiacie taki przydział czarów czy też uzależniacie go od czegoś innego?
: poniedziałek 26 mar 2007, 12:23
autor: Isztwan
A od czego innego można uzależnić ilość Zaklęć jak nie od Magii? Zostaje!
: poniedziałek 26 mar 2007, 12:38
autor: Duszodręczyciel
Nie o to mi chodziło bo mi to także pasuje ale czy po prostu nie zastanawialiście się nad innym rozwiązaniem? Ja szczerze mówiąc nie. Poza tym zaproponowaliście by ilość przyjaciół była ograniczona wartością Magii więc to trochę komplikuje podejście bo występują już dwie wartości ograniczające wypływające z Magii postaci.
: poniedziałek 26 mar 2007, 12:41
autor: Isztwan
Duszodręczyciel pisze:zaproponowaliście by ilość przyjaciół była ograniczona wartością Magii
Ja na przykład jestem przeciw.
Duszodręczyciel pisze:nie zastanawialiście się nad innym rozwiązaniem?
Po co zmieniać coś co jest dobre i sensowne?
: poniedziałek 26 mar 2007, 12:53
autor: Duszodręczyciel
Isztwan pisze:Po co zmieniać coś co jest dobre i sensowne?
Zgadzam się ale w połączeniu z tym limitem przyjaciół już traci nieco sens.
A tak w ogóle nikt jeszcze nie poruszył tematu, skąd np. Krasnolud czy inne niemagiczne paskudztwo zna Zaklęcia i może je rzucać? Mi się wydaje to mocno naciągane więc chciałbym poznać waszą wersję.
: poniedziałek 26 mar 2007, 12:57
autor: Isztwan
To, że Krasnolud jest urodzonym wojownikiem i nie lubi magii nie oznacza, że jest takim idiotą, że nie potrafi przeczytać zwoju. Może kiedyś ktoś uczył go podstaw magii a on po prostu zapamiętał co zapamiętał ale i tak woli rozwiązywać problemy toporem?
: poniedziałek 26 mar 2007, 13:11
autor: Duszodręczyciel
Ale nie chce mi się wierzyć, że tak jest z każdą postacią. Mało jest postaci, które nie mogą rzucać Zaklęć, poza tym nigdzie nie jest powiedziane, że Zaklęcia to zwoje. Poddaje to tylko w wątpliwość tak samo jak Wy noszenie i używanie przedmiotów.
: poniedziałek 26 mar 2007, 13:32
autor: gural
RasdSaris pisze:Ja gram tak, że przy magii 5 można mieć 3 Zaklęcia.
Tak jest w instrukcji 1ed i tak powinno pozostać.
Co do innych spraw: za dużo naraz i nie chce mi się trochę z tym męczyć.
: poniedziałek 26 mar 2007, 13:34
autor: PoKrAk
Ja gram tak, że przy magii 5 można mieć 3 Zaklęcia
a w MiMie (na którym to wszystko oparto

) 3 zaklęcia można mieć przy Mocy -6
MOC/ilośc czarów
1 / 0
2 / 0
3 / 1
4 / 2
5 / 2
6 / 3
: poniedziałek 26 mar 2007, 14:03
autor: Duszodręczyciel
O to jest raczej bardziej prawdopodobne. Wygląda jakby twórcy MM obniżyli wymagania o jeden punkt ale zapomnieli o tym w przykładzie.
: poniedziałek 26 mar 2007, 15:49
autor: RasdSaris
Znów gubi się porządek. Duszodreczycielu, nie ma wcale dużo do czytanie, wystarczy czytać edytowanego na bieżąco posta z zasadami i odnosić się do konkretnych punktów/rozwiązań. Zaś pisanie nowej instrukcji jest bez sensu. Po co przepisywać 90% zasad? Zmiany które wprowadzamy nie są drastyczne, tylko uściślające pewne wątpliwości jak i ubarwiające grę. Nie rozumiem kompletnie co ma związek posiadanej magii i zaklęć, do związku pomiędzy magią i przyjaciółmi. W żadnym wypadku nie chciałbym naruszać rdzenia zasad, bo gra traciła by na prostocie i grywalności. Apeluję by w sposób uporządkowany, bez spamu wypowiadać się odnośnie problemów ew. stawiając nowe.
: poniedziałek 26 mar 2007, 17:48
autor: mriswith
27.
jak to jest dokładnie opisane? bo coś mi jego stronka nie wchodzi
Trzeba wykonac rzut w co nas pocelowal przeciwnik a następnie rzut na to czy udalo się nam ochronić (np. że celuje nas w głowę i wykonujemy rzut dla hełmu)
20.
Limit Przyjaciół: czyli limit = magii, z tym że wypisujemy przyjaciół określając ich charakter? (nautralni przyłączą siedo każdego, dobzi nie przyłączą sie do złych postaci, a żli do dobrych.) - dobrze zrozumiałem? czekamy na głosy reszty..
Tylko do tego pewnie będzie potrzebna jakaś tabelka czy coś? a to ingeruje w prostotę! albo zmiany na Kartach...
24.
RasdSaris pisze:Isztwan napisał:
Cytat:
i tak każdy wybiera
Ja np. już dawno zakończyłem okres gry kiedy każdy wybierał sobie postać od tak, nie było w tym takiej frajdy. Ktoś niedawno opisywał fajny sposób na wylosowanie kilku, z czego przeciwnik odrzuca jedną. Muszę spróbować bo brzmi nieźle:> Ja zazwyczaj grałem losujac kilka z czego sie wybierało jedną
Ja proponowałem. Można dodać taki wariant:
n-liczba graczy.
Gracz losuje n + 3 Postacie
Następnie każdy z pozostałych graczy usuwa mu z nich po jednej (czyli usuniętych będzie n-1 Postaci).
Zostają 4 Postacie z których gracz może sobie dowolnie wybrać.
25. Znaczy ze w dowolnej chwili możemy porzucić przyjaciela?
Tak. Teraz zawsze pozostanie on na polu na którym go zostawiamy a czy wprowdzamy jakas mozliwosc zeby sobie odszedl?
PS. Jeśli już koniecznie musicie

pisać niepotrzebne posty to ustawcie limit ich wygaśnięcia. Na stare posty też to działa, ustalam limit 1dno dniowy i usuwany bez ingerencji moderatorów.
: poniedziałek 26 mar 2007, 23:20
autor: gural
Ja proponowałem. Można dodać taki wariant:
n-liczba graczy.
Gracz losuje n + 3 Postacie
Czemu każdy boi się grać słabymi Postaciami. Ja gram tak, że kiedykolwiek mam losować nową Postać losuję jedną i nią gram, bez żadnego wybierania, bo to bez sensu, bo jak już wspominałem wybieramy zawsze najlepsze Postacie, a połowa jest potem nieużywana.
Tak. Teraz zawsze pozostanie on na polu na którym go zostawiamy a czy wprowdzamy jakas mozliwosc zeby sobie odszedl?
Niech lepiej pozostaje. Bo jeśli już usuwamy to tylko dlatego, żeby inny gracz go nie dostał, a to bez sensu. Jeśli tracimy to spada, to niech przy wyrzucaniu zostaje jak Przedmioty.
- - -
No i kolejna rzecz do obgadania. Co robimy w przypadku, gdy gramy upgrejdem Postaci (np. Mistrz Czarnoksięski) i ktoś na nas rzuci Pana postaci, czy Przeistoczenie? Bo jeśli ginie cała Postać to ok, ale czemu miałaby ginąć cała, skoro gramy nakładkową Postacią, która to po utraci wszystkich punktów życia wraca do poprzedniej? To tak jakby po rzuceniu w/w czarów ginęły nam 2 Postacie. Co o tym sądzicie? Czy w/w Zaklęcia zamieniają obie Postacie na jedną, czy po prostu tracimy nakładkę i wracamy do poprzedniej Postaci?
: poniedziałek 26 mar 2007, 23:34
autor: mriswith
gural pisze:Czemu każdy boi się grać słabymi Postaciami. Ja gram tak, że kiedykolwiek mam losować nową Postać losuję jedną i nią gram, bez żadnego wybierania, bo to bez sensu, bo jak już wspominałem wybieramy zawsze najlepsze Postacie, a połowa jest potem nieużywana.
Proponuję tylko wprowadzenie 3ciej możliwości, a każdy zrobi jak uważa. Poza tym wcale nie będziemy grali takimi najlepszymi bo przeciwnicy mogą je nam specjalnie odrzucić.
gural pisze:Niech lepiej pozostaje. Bo jeśli już usuwamy to tylko dlatego, żeby inny gracz go nie dostał, a to bez sensu. Jeśli tracimy to spada, to niech przy wyrzucaniu zostaje jak Przedmioty.
Tak też uważam ale nie szkodzi zapytać.
gural pisze:Bo jeśli ginie cała Postać to ok, ale czemu miałaby ginąć cała, skoro gramy nakładkową Postacią, która to po utraci wszystkich punktów życia wraca do poprzedniej? To tak jakby po rzuceniu w/w czarów ginęły nam 2 Postacie. Co o tym sądzicie? Czy w/w Zaklęcia zamieniają obie Postacie na jedną, czy po prostu tracimy nakładkę i wracamy do poprzedniej Postaci?
Jeśli trzymać się zasady, że po utracie punktów życia zmienia się z powrotem na poprzednią, to będę za tym, że tracimy nakładkę. Ale może lepiej będzie zmienić tą zasade i po stracie życia ginie?
: poniedziałek 26 mar 2007, 23:38
autor: gural
mriswith pisze:Proponuję tylko wprowadzenie 3ciej możliwości, a każdy zrobi jak uważa. Poza tym wcale nie będziemy grali takimi najlepszymi bo przeciwnicy mogą je nam specjalnie odrzucić.
W 3-4 postaciach na pewno trafi się ktoś grywalny.
mriswith pisze:Jeśli trzymać się zasady, że po utracie punktów życia zmienia się z powrotem na poprzednią, to będę za tym, że tracimy nakładkę. Ale może lepiej będzie zmienić tą zasade i po stracie życia ginie?
Problem w tym jest taki, że te czary wymieniają Postać, a odrzucenie nakładki to nie wymiana tylko strata, z kolei zyskanie 1 Postaci kosztem 2 też jest niesensowne. Wg. mnie to największy bug tej gry.
: wtorek 27 mar 2007, 00:34
autor: Isztwan
gural pisze:Ja gram tak, że kiedykolwiek mam losować nową Postać losuję jedną i nią gram, bez żadnego wybierania, bo to bez sensu
Nie zgodzę się z tobą. Wybieranie postaci, przynajmniej dla mnie, to nie tylko wzięcie najlepszego pakera. Jest jeszcze inna wazniejsza kwestia - sama postać. Grając kimś chcę sie w jakis sposób identyfikować z tą postacią i wczuc się w to kim jest. Jaka jest przyjemnośc w graniu żebrakiem czy innym życiowym łamagą? Granie na przykład wampirem ma niepowtarzalny klimat jak dobrze się wczujesz w swój charakter. Grając nie jestem tylko pionkem na planszy ale na jakiś czas staram sie przyjąć osobowość mojej postaci. A taki żebrak lub goblin nie jest pod tym względem atrakcyjny :razz: i popsułby mi grę (tzn mógłby ale nie koniecznie) z tego właśnie powodu a nie dlatego, że ma słabe zdolności. Nie losuję postaci bo jak mam ochotę i nastrój wcielić się w kogoś konkretnego to go po prostu biorę i mam większa radość z gry.
: wtorek 27 mar 2007, 00:47
autor: PoKrAk
U nas nie ma żadnego wybieranie (wybieranie sucks! :mrgreen: )
Mamy tabelkę ze wszystkimi postaciami, rzucamy K100 (aktualnie jest ich prawie setka, wkrótce będzie się trzeba przerzucić na k120 a potem k200) i tyle. Co się wylosuje tym gram, nieważne czy to Jasnowidz czy Morlok :-" Na wybieranie to podejrzewam że ostatnio grałem jakieś 10 czy wiecej lat temu.
Wczuwanie się w postać?
To planszówka, nie RPG, nie gram w to żeby się "wczuwać".
: wtorek 27 mar 2007, 02:27
autor: gural
A jeśli już się wczuwać to w to co nam się wylosuje, a nie w to w co potrafimy się wczuć (czyt. "fajne" Postacie).
: wtorek 27 mar 2007, 12:13
autor: Isztwan
PoKrAk pisze:nie gram w to żeby się "wczuwać"
A ja tak :razz: i dlatego wole grać postacią która mi sie podoba ze względu na to kim jest. Zresztą, jak mówiłem, nie ma co tego dodawać do instrukcji bo i tak każdy robi jak chce. Nawet w instr jest napisane, że mozna postac wylosować lub wybrać jeśli loisowanie komuś nie odpowiada.
: wtorek 27 mar 2007, 12:19
autor: mriswith
A ja dodałbym to do instrukcji. Na początku wybierałem ale wtedy bardzo kusi by wziać jakiegoś macho. A z losowaniem to było tak, że wylosuję żebraka i już mi się nie chce mi sie grać. I teraz stosuję tylko ten 3ci sposób losowania, i wcale takie extra się nie muszą trafić. Ostatnio grałem wiecznym Tułaczem, a do wyboru brat zostawił mi jeszcze Morloka, Żebraka i zdaje się Księcia(?).
: wtorek 27 mar 2007, 12:20
autor: RasdSaris
A Ja bym pograł z dziewczyna która by się w Sukkubę wcieliła ^^ No! ale koniec offa, zaraz edytuje ten post zbierając po raz kolejny do kupy to wszystko.
[pamiętam te czasy kiedy z kumplem mieliśmy radochę jak w każdej grze w Głupca kolesia zmienialiśmy, dziś nie jestem już tak sadystycznym dzieckiem(przynajamniej częściowo) i rozumiem że mogło mu się odechciewać grać^^]