Forum gier planszowych

Z okazji wieku zmienilem avatar na bardziej odpowiedni ;)

O prosze, teraz zauwazylem, ze my w zasadzie sasiedzi jestesmy! :D

Praktycznie rzut beretem, mieszkam w Gdansku, na marginesie Chodzilem do I L.O w Sopocie :), z tym okresem wiaze sie wiele wspanialych wspomnien.

Przenioslem watek z off-topa do docelowego dzialu.

Bajer! Teleportowal nas. Jak w Star Treku [img]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/Gre ... PDT_11.gif[/img]

naprawde nie ma zadnych graczy z Warszawy ktorzy chcieliby sie spotkac i pograc ?

Ja jestem z Wesolej ale cierpie na ostra socjofobie i strach przed nowymi znajomymi, wiec raczej odpadam....

Poooq mysle, ze za duzo grasz w Arkham Horror i przez to stajesz sie jednostka aspoleczna ;)

He he mozliwe... W sezonie wiosenno-letnim jestem bardziej prospoleczny, ale na zime dostaje psychozy...

Witam! Znacie Wagnarda? To teraz poznacie jego gorsza strone! Muahahaha...

Witaj Smierci w naszych skromnych progach...
Co do Wagnarda, to zostal przez Ciebie przejety juz na zawsze, czy sie jeszcze raczej kiedys pojawi?

Oczywiscie. Razem bedziemy siac zamet i zniszczenie!

O! Zalozylas jednak konto? Nareszcie :P

Juz sie przestraszylem ze Wagnard zostal wchloniety....

[quote=""Wagnard""]O! Zalozylas jednak konto? Nareszcie :P[/quote]

To Twoja wina :P

Spoko poooq. Nigdzie sie nie wybieram XD

Ano moja wina :P

[quote=""Sirafin""]No i przez was teraz mam ochote znow sobie w to zagrac.
Musze pomeczyc znajomych ktorzy posiadaja oba pudla.[/quote]

[quote=""Wagnard""]Bezczelnie stwierdzam, ze gdybys nie mieszkal tak daleko to zapraszam :P[/quote]

Uzupelnij w profilu info o tym skad jestes, wtedy twoja bezczelnosc nabierze zupelnie nowych wymiarow...

Jak napisze, ze z poludnia to wystarczy?

Gory?

Slask

Ekstra. Ziemia czarnego zlota.

Ciezki i mroczny klimat codziennie XD

To prawda ze pada u was czarny snieg i balwany sa jak ze smoly?

[quote=""poooq""]To prawda ze pada u was czarny snieg i balwany sa jak ze smoly?[/quote]

Tego bym tak nie okreslil, ale w naszej najslynniejszej rzece (o ktorej wiekszosc nie wie) mozna stracic noge. A woda jest tak cudowna (cudownie radioaktywna chyba), ze miejscami wokolo rosnie nienaturalnie zielona trawa.

To sie nie ciesz, bo ja z Czestochowy pochodze i co roku bywam na poludniu :]