Forum gier planszowych

Roland pisze:czekuje spolszczonej instrukcji do Królowej Lodu na stronie Galakty

Czytaj ze zrozumieniem kolego, polskiego dodatku jeszcze nie ma, nie więc instrukcji na stronie Galakty jeszcze nie ma. Jak przypłynie dodatek, będzie i instrukcja. :roll:

Dobra Przyjaciele, abyśmy nie weszli z tryb wzajemnego nie lubienia się, a powoli widać, że w tę stronę dyskusja się toczy, to powiem tyle: instrukcja polska będzie zamieszczona w formacie .pdf , a więc w zasadzie ona istnieje i teoretycznie mogłaby być zamieszczona dzisiaj. Aczkolwiek póki co nie może być. Nie jestem w stanie powiedzieć kiedy dokładnie zamieszczona ona będzie, ale postaram się, aby była jak najszybciej. Jak wspomniałem wcześniej, jesteśmy świadomi tego, że gracze chcieliby zobaczyć ją jak najwcześniej i postaramy się tak zrobić, oczywiście w miarę możliwości.

dla znajomych z forum zrobił Byś jakiś przeciek nie no oczywistym jest że został narzucony jakiś plan promocji którego galakta musi się trzymać i przyspieszyć się tego nie da... z braku kasy mi jakoś tak specjalnie się nie śpieszy. Tak offtopując muszę się poskarżyć na toruń żadnej roboty tu nie ma to miasto niestety umiera ;/

Kaktus+ pisze:Czytaj ze zrozumieniem kolego, polskiego dodatku jeszcze nie ma, nie więc instrukcji na stronie Galakty jeszcze nie ma. Jak przypłynie dodatek, będzie i instrukcja. :roll:

Ok, nie ma o co sie spierac, az tak strasznie mi sie nie spieszy z ta instrukcja, własciwie to i tak wiekszosc na temat tego dodatku juz sie dowiedziałem z odpowiedniego tematu na tym forum. Po prostu jakos nie widze angielskiej instrukcji na stronce FFG a przymierzam sie do zakupu tego dodatku i chciałem sie z nim juz zapoznac w pełni. Żeby nie było - doceniam prace Galakty. Poczekam cierpliwie

Roland pisze:Poczekam cierpliwie

Pewnie, że poczekasz. Wszyscy czekamy cierpliwie i jak zawsze doczekać nie możemy się Cóż, fakt jest faktem, że jak na razie daty premiery nie ma, jednak wszystkie znaki wskazują, że zbliża się ona wielkimi krokami i podobnych opóźnień jak w przypadku Podziemi być nie powinno, a to ważne.
Przyznam się szczerze, że czekam bardziej na ten dodatek niż na Podziemia, gdyż zaczynam odczuwać brak nowych kart przygód i poszukiwaczy. To co do tej pory się ukazało, opatrzyć się już zdążyło i powiem świeżości jak najbardziej wskazany.
Jak prezentuje się dodatek w wersji ang, karty trzymają poziom tych ze Żniwiarza?

Z tego co pisza ludzie, którzy juz grali z Frostmarch to najwiekszym plusem tego dodatku sa ponoc nowi Poszukiwacze, mocni i naprawde ciekawi. Do tego niezłe zaklecia no i alternatywne zakonczenia, mimo iz tylko 3. Wrogowie cieniutcy pod wzgledem parametrów czyli raczej taki przemiał a co do kart zdarzen, przedmiotów, nieznajomych i przyjaciół to nie mam pojecia, trzeba kupic zeby sie przekonac
Jeśli chodzi o mechanike dodatku to tez nie wiem, czekamy na instrukcje

Jak dla mnie, to najlepsza rzecz w tym dodatku, to Zaklęcia. Uber, super potężne Zaklęcia. Do tej pory nie było jeszcze takich Zaklęć, których rzucenie rzutowało by na całą grę oraz na wygrać albo nie wygrać przez Poszukiwacza. Takie Zaklęcia jak Hydra Spell (jak wyciągniesz go Półbogiem, to masz zapewnione, że do końca gry nikt nie rzuci już jakiegokolwiek Zaklęcia), czy też Marked for Glory, które użyte w prawie każdym momencie daje takie bonusy, że zdecydowanie przeważa to szalę zwycięstwa. Nawet Metamorph czy Obliterate użyte taktycznie, daje wielki plus dla nas. Zaklęcia, toi zdecydowanie jedna z tych rzeczy, dla których TRZA mieć ten dodatek.

Hydra Spell, Marked for Glory,Metamorph czy Obliterate

A co konkretnie robią te zaklecia ?

Hydra Spell kopiuje własnie rzucone Zaklęcie i pozwala wybrać nowe cele dla kopii.
Marked for Glory pozwala nam dodać do 6 oczek po rzucie kością
Metamorph pozwala nam odrzucić Wroga z którym właśnie mamy walczyć i wybrać sobie innego dowolnego z dowolnej Krainy i z nim walczyć.
Obliterate niszczy wszystkie karty w danej Krainie.

Marked for Glory pozwala nam dodać do 6 oczek po rzucie kością

Po rzucie kostką na atak? Czy w każdej sytuacji ? :-k

W dowolnym Twoim rzucie kością.

Nemomon pisze:Hydra Spell kopiuje własnie rzucone Zaklęcie i pozwala wybrać nowe cele dla kopii.
Marked for Glory pozwala nam dodać do 6 oczek po rzucie kością
Metamorph pozwala nam odrzucić Wroga z którym właśnie mamy walczyć i wybrać sobie innego dowolnego z dowolnej Krainy i z nim walczyć.
Obliterate niszczy wszystkie karty w danej Krainie.

Wow, zaklecia rzeczywiscie potęzne i moga niezle namieszac w grze, super!

Zaklęcia zaiste interesujące, choć nie aż tak potężne, jak się spodziewałem po tym pierwszym, entuzjastycznym poście Nemo (może za wyjątkiem Obliterate, które szczerze mnie zaskoczyło). Ale intryguje mnie, dlaczego niby, Nemo, Hydra Spell w posiadaniu Półboga miało przynieść tak gwałtowne efekty?

Hydra Spell
Spell
Cast as required. Any Spell
that has just been cast
on a character will also
affect any other characters
of your choice (including
your own character).
Treat the Spell as if it was
cast individually on each
character, ignoring Region
and timing restrictions.

A teraz porównaj je z Dotykiem Śmierci, Mesmeryzmem, Podmuchem Wiatru, Strzaskanie, Uśpienie, Zawładnięcie (czy ewentualnie Zakrzywienie Czasu, które teoretycznie targetuje w rzucającego go Poszukiwacza)

Chwila... znaczy, można wybrać dowolną ilość dodatkowych celów dla tego kopiowanego Zaklęcia...?

Tak.

No, to w takim razie zmieniam zdanie całkowicie... Kurczę, ja chcę już mieć Królową Lodu!

Zgadzasz się więc z tezą, że Hydra wyciągnięta z Półboga będzie straszyć? ;>

Hydra + Dotykiem Śmierci = Każdy Poszukiwacz w grze traci 2 punkty Życia

Hydra + Mesmeryzm = Każdy Poszukiwacz w grze oddaje nam po 1 Przyjacielu

Hydra + Podmuch Wiatru = każdy Poszukiwacz w grze rzuca kością za swoje Przedmioty

Hydra + Strzaskanie = Każdy Poszukiwacz w grze traci po 1 Przedmiocie

Hydra + Uśpienie = każdy Poszukiwacz w grze traci 1 turę

Hydra + Zawładnięcie = Każdy Poszukiwacz w grze oddaje nam po 1 Przedmiocie

Hydra + Zakrzywienie Czasu = 6 tur pod rząd dla nas

Hydra + Toadify = Każdy Poszukiwacz w grze może stać się Ropuchą

Więc wszystko jasne, nie? ;>

Nie życzyłbym sobie takiego mixa odczuć na własnej skórze...aczkolwiek przyznać muszę, że bardzo (nie)przyjemna mieszanka.
Ubolewam jednak nad tym, że karty Wrogów to średniactwo. Chwilę mam już przyjemność grać i ewidentnie brakuje potężnych przeciwników. Dobrze, że przynajmniej są Podziemia i od czasu do czasu coś z ich czeluści wypełznie na powierzchnię.
Brakuje mi silniejszych przeciwników, z którymi walka pod koniec gry stanowić będzie wyzwanie.
Cóż, zobaczymy co kolejne dodatki przyniosą, chociaż w tej kwestii na Góry nie ma co liczyć.

Kombinacje są ZABÓJCZE! Zwłaszcza z Toadify... :twisted:
Może być jeszcze Hydra + Transmutacja = wszyscy Poszukiwacze tracą swoje Bronie i Pancerze...
...albo Hydra + Przypadek = potencjalna utrata wszystkich żetonów Siły lub Mocy przez wszystkich Poszukiwaczy

Tylko ten mix z Zakrzywieniem Czasu mnie zastanawia - bo nie ma tam żadnej wzmianki, jakoby rzucało się to na Poszukiwacza:

Możesz rzucić to Zaklęcie na początku swojej tury, przed wykonaniem ruchu. Zanim przyjdzie kolej następnego gracza, możesz wykonać trzy tury zamiast jednej

A co do tych słabych Wrogów - faktycznie, szkoda, że dodatki nie przynoszą wyzwań... ale zawsze można ewentualnie pokombinować z jakimiś autorskimi zasadami w drugą stronę i dać np. dodatkowe kości ataku istotom, nad którymi Poszukiwacze mają zbyt znaczną przewagę...

Draugnimir pisze:Tylko ten mix z Zakrzywieniem Czasu mnie zastanawia - bo nie ma tam żadnej wzmianki, jakoby rzucało się to na Poszukiwacza:

Oj, to można grać na homemade Rule, że Hydra może skopiować każde realne i dające się skopiować Zaklęcie Wydaje mi się, że nie będę musiał długo moich graczy namawiać, aby w przypadku Hydry nie trzymali się litery Zaklęcia (że na kopiowanym musi być "...rzucić na Poszukiwacza...") ale jego ducha i kopiowali każde możliwe Zaklęcie. Po wtóre mam zamiar grać jeszcze proxem Hydry :mrgreen:

No, to łatwo ze wszystkimi potencjalnymi sprzecznościami i wątpliwościami zapewne nie będzie, ale zabawa może być niezła... Jednak tego tekstu o "proxie Hydry" nie zrozumiałem... :-k

Oj, najważniejsze, to odpowiednia interpretacja zasad A z tym z reguły nie ma problemów. Co do proxów, to w gwarze karciarzy prox, to dorabiana karta, gdy nie mamy oryginalnej. Zwyczajowo proxem jest kawałem papieru z wypisanym tytułem karty, jej nickiem lub inicjałami. Czasami się zdarza się, że prox zawiera również i opis karty.

Znaczy, coś w rodzaju kopii?

Tak