Strona 2 z 5

: niedziela 04 sty 2009, 21:27
autor: stave
kowal85 pisze:Rzeczywiście, niektóre ilustrację nie powalają na nogi, ale do planszy to chyba nie możecie mieć zastrzeżeń jest bardzo ładna i jest "przestrzenna" :) I zastrzeżeń do kilku literówek :/
Wiesz akurat w tej kwestii wszyscy są zgodni (myślę, że nikt się tu nie wyłamie), że najlepsza w nowym Talizmanie jest właśnie Plansza reszta hm...... moje zdanie większość już zna więc nie będę się dalej rozpisywał.

: niedziela 04 sty 2009, 21:53
autor: Duch17
W nowej wersji nie podobają mi się wizerunki postaci. Porównajmy chociaż by trolla. Sam rysunek starego trolla budził respekt, miał klimat, nowa wersja tego nie posiada. Tak jakby była kierowana do dzieci. Nowa plansza, mimo iż większa wcale nie jest bardziej przejrzysta. Oczywiście cieszą nowe zasady i figurki, ale jak dla mnie poprzednik miał magię, której troszkę zabrakło nowemu wydaniu. To tylko moje zdanie.

ps. posiadam obie wersje

: niedziela 04 sty 2009, 22:50
autor: Mały Nemo
Skoro mam sekundę czasu, to tak się odniosę....
kowal85 pisze:jaka grafa i wogóle klimat, tego nie ma w żadnej innej grze no może, jedynie w Heroes of Might an Magic II.
HoMM III z WoGiem lepszy! Ale ogólnie to masz rację, cokolwiek ze świata MiM jest dobre, choćby stary dobry Arcomage. No, ale to tak off topem.....
Artownik pisze:Na kartach starego MiMa rysunki są przecież tak małe i tak proste, a jakże wymowne i jak pobudzają wyobraźnię. W nich zawiera się cała magia tej gry.
Pomijając fakt, że stary MiM dlatego jest bardziej lubiany niźli stary Talisman, właśnie z powodu tych rysunków, które mają klimat w przeciwieństwie do strachów (żywcem wyjętych z baśni braci Grimm) z Talisman 2nd Ed. Zresztą, niby były małe, ale idealnie się je zapamiętywało. Większość z nich wystarczająco się różniła od siebie. Te w nowym MiMie nie zawsze jakoś...
Artownik pisze:Co do reszty, to nie podoba mi się to zwiększanie poziomu Żyć u postaci.
Moim zdaniem, ale myślę, że i innych także, to dobrze, że Wytrzymałość została zwiększona. Dzięki temu mamy dodatkową rzecz, która będzie wpływała na wybór Poszukiwacza (np. przy grze, że wybiera się jednego z kilku), jak również podczas developingu ten parametr także będzie odgrywał znaczenie i wpływał na ostateczny wygląd Poszukiwacza.
kowal85 pisze:staram się walczyć ze wszystkimi możliwymi wyzwaniami mając nawet jeden punkt życia
Aż? Hmm, ciekaw jestem jak można grać mając mniej.... :r
kowal85 pisze:i średnio na jedną grę ginę 2-3 razy, bo oto tu chodzi nie o dobrą zabawe ?
Myślę, że jakbym trzy razy pod rząd stracił własną postaci, to przestałbym grać i stwierdził, że dzisiejszy dzień nie jest dobrym na rozgrywkę. Można raz stracić Poszukiwacza, to akurat zwyczaj jest; nawet dwa razy, jeżeli powiedzmy i inni by coś stracili, ale trzy razy, to nie wiem jak źle musiałbym grać, by trzy razy zginąć. A przynajmniej jak długo...
kowal85 pisze:A co do możliwości zwiększania sobie limtu życia(jakoś nie doczytałem tej możliwości w instrukcji), dlatego jeszcze nigdy tego nie wykorzystywałem, może trzeba zajrzeć do instrukcji jeszcze raz. Zawsze można grać bez tej zasady i pakować tylko w SIŁĘ lub MOC.
Jeżeli instrukcja mówi, że otrzymujesz, to oznacza, że masz o jeden zielony żeton więcej, nawet ponad startową wartość. Przykładem niech będzie Świątynia podczas wyrzucenia '12' na kostkach. Poza tem, w grze chodzi o to by jak najdłużej przetrwać i zdobyć Koronę Władzy, a nie by jak najszybciej zginąć, więc trza i inwestować w Wytrzymałość.
kowal85 pisze:Wyrzucam na kości ruchu 5 to muszę się poruszyć równo pieć obszarów w lewo albo w prawo ?
Tak.
stave pisze:Wiesz akurat w tej kwestii wszyscy są zgodni (myślę, że nikt się tu nie wyłamie), że najlepsza w nowym Talizmanie jest właśnie Plansza
Jest dobra, ale ja też już kiedyś wspominałem, więc powiem jeszcze raz, że jest za duża. Dla niektórych zaleta, ale niektórzy mogą się nie zmieścić z nią w swych pokojach czy nawet po barach.
Duch17 pisze:Oczywiście cieszą nowe zasady i figurki, ale jak dla mnie poprzednik miał magię, której troszkę zabrakło nowemu wydaniu. To tylko moje zdanie.
Pewnie dlatego, że wciąż przyzwyczajenie trzyma. I dlatego, że kolor zbyt bajkowy jest. Wszystko się w nowej wersji świeci. A poza tem, figurki mogłyby być większe.... Cóż, niech nadejdą nowe dodatki, wtedy i ta wersja stanie się "starym MiMem"...

: niedziela 04 sty 2009, 23:51
autor: Kufir
A tak z ciekawości, jakie to niby ilustracje prócz Poszukiwaczy w nowym MIMie są takie wstrętne ? Proszę o kilka/kilkanaście przykładów.

: poniedziałek 05 sty 2009, 00:17
autor: fietu
jak można porównywać swoją ulubioną zabawkę z dzieciństwa z czymś nowym..... tego się nie da zrobić obiektywnie. Nowe wydanie jest naprawdę super, ale midy nie bedzie to stare klimaciarskie (ilustracje !!!) wydanie..... ale czy ma być? jak dla mnie nie, porównywanie nie ma sensu



aha nowe wydanie ma duzy plus, mozna dzięki niemu oszczędzać klasyka, zostawiając go na wyjątkowe okazje:D

: poniedziałek 05 sty 2009, 01:41
autor: kowal85
Wycięty offtop
A tak z ciekawości, jakie to niby ilustracje prócz Poszukiwaczy w nowym MIMie są takie wstrętne ? Proszę o kilka/kilkanaście przykładów.
Instruktor według mnie, ma trochę słaby art.
Widmo - wygląda zbyt "matrialnie" za mało prześwitów ma :D
Diabeł - wygląda bardziej jak czerwony minotaur

Do reszty artów nie mam obiekcji, najlepszym artem według mnie jest art "Sobotwór", jaka ekspresja i wymowność w tej karcie :)

Proszę powstrzymywać się od tak dużych offtopów
Valdi

: poniedziałek 05 sty 2009, 11:50
autor: Katiusha
Ci co maja nowego i tylko nowego MiMa będą za nim, Ci co mają obydwa wydania będą "rozdarci", bo żal starego, a nowy kusi i ciągnie, Ci co mają tylko starego, wiadomo co będą chwalić... ;)

I tak jak Kowal85 pisał, troche czasu i dodatków będzie sporo i do nowego MiMa. I oficjalnych (mam przynajmniej taką nadzieje i zapewnienie D.W. z Galakty) i autorskich które już powstają.

Ważne że gra nadal żyje i się rozwija. :biggrin:

: poniedziałek 05 sty 2009, 13:24
autor: SeSim
Czarno-białe karty miały swój nieodparty, mroczny klimat. Kurde coś w tym musi być skoro nawet brytole drukowali sobie nasze karty z angielskimi tekstami bo im się bardziej podobały ;) Tutaj nie ma nad czym dyskutować. A reszta... no cóż nie mam to ciężko mi się wypowiadać. De fakto, FFG zrobiło to co my robimy od lat - poprawiło grę ino oficjalnie :P

: poniedziałek 05 sty 2009, 16:21
autor: Gamekeeper
To bylo nieuniknione, zreszta wszystkim wyjdzie na dobre. Mam obydwie nowe wersje i angielska i polska i motywy z pionkami zycia sily mocy itp z mozliwoscia nakladania sie samych na siebie bylem znow stralem w dziesiatke.

: wtorek 06 sty 2009, 00:53
autor: Kaktus+
niestety nie da się porównać tych dwóch gier, pierwsza MiM ukazała się wieki temu i większość użytkowników tego forum wychowała się właśnie na niej...powstaje sentyment do niej, to tak jak ktoś 20 lat temu kupił sobie pierwsze auto i to był maluch i do końca życia będzie go wspominał, teraz jeździ mercedesem ale w bąku to był klimat...podobnie jest z magią, stara MiM młodego gracza nie zainteresuje, przede wszystkim jest STARA a jak obserwuję dzisiejsze dzieciaki raczej odrzuca wszystko co stare, wiadomo, nowe można kupić w sklepie i jest nowe czyt. LEPSZE (dla nich). Po drugie MiM 2.0 nie ma w sprzedaży jako takiej, dzieciak nie może sobie polecieć do empiku i kupić ją. Stan wielu (oczywiście niewszystkich) używanych egzemplarzy na rynku wtórnym pozostawia sporo do życzenia.
Nareszcie ukazała się nowa Magia, jest ładna, w dużym pudełku, kolorowa, jest dostępna w empiku, dzieciaki mają kaskę, kupią, pograją, podjarają się i po pewnym czasie wklepią w goooooogle termin magia i miecz i znajdą to oto forum i prawdopodobnie poczytają jak to było kiedyś.
Po nową edycję sięgną młodzi ludzie którzy w pierwsze edycje nie mieli okazji pograć oraz starzy wyjadacze ale chyb w większości z ciekawości jak wyglada ten nowy odświeżony maluch po 20 latach :) Do starej magi ukazało się tak wiele dodatków że musi wiele wody upłynąć aby można było móc obie gry porównać. Poza tym 15 lat grania robi swoje..człowiek się przyzwyczaja a jak mówi przysłowie: "przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka" Wiem wiem, "tylko krowa nie zmienia zdania"...może kiedś i ja zmienię :)

: środa 07 sty 2009, 19:56
autor: Mithrandir'ek
Witam wszystkich. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Talismana 4.5 PL.
Wg mnie nowa edycja jest o tyle lepsza, że jest dostępna w sklepach. Naprawdę, wole wydać 150 zł za zafoliowaną, nową grę niż kupić na allegro za 350 zł starego MiMa, w dodatku nie mając pewności, jakiej jakości jest gra wystawiona na aukcji.
Miałem zapoznać się ze starym MiMem na wakacjach nad morzem, wg mnie obie gry mają bardzo podobny klimat (mimo wszystko jednak karty ze starego MiMa wydają się klimatyczniejsze. Ale może dlatego, że lubię czarno-białe ilustracje [zaraziłem się tym po przeczytaniu Władcy Pierścieni, w którym takowe były]). Jednak nowsza edycja ma wiele usprawnień, które uprzyjemniają grę (zwłaszcza złote monety i żetony siły, mocy i życia), a przez żetony losu wcale nie są takim przegięciem, jak piszą niektórzy (trzeba zaakceptować nowy wynik, j€z parę razy przez to zginąłem)Co to planszy: cholernie jest duża, dobrze, że mam w domu rozkładany stół, co pozwala mi wygodnie rozłożyć grę i pograć (nawet cztery osoby mogą w miarę komfortowo grać), niestety trzeba biegać wkoło stoły, bo literki na planszy są "troszkę" małe.
Wielkim plusem są też dla mnie figurki poszukiwaczy, naprawdę mi się podobają.

PS. Mógłby mi ktoś podać wymiary planszy Talismana.

: środa 07 sty 2009, 22:23
autor: Katiusha
Mithrandir'ek pisze:PS. Mógłby mi ktoś podać wymiary planszy Talismana.
O jakiego Ci Talismana biega? Było wiele edycji i w różnych krajach.

Jeśli o Polskego MiMa/Talismana 4.5 teraz wydanego, to ciężko poszukać linijke w domu skoro masz to wydanie?


BTW Witaj na forum ;)

: czwartek 08 sty 2009, 00:17
autor: Hellhound
56 cm x 84 cm

: czwartek 08 sty 2009, 23:53
autor: fietu
Mithrandir'ek pisze:Wg mnie nowa edycja jest o tyle lepsza, że jest dostępna w sklepach.
mnie szczególnie ujęło to spojrzenia na problem.... trafione w dziesiąkę:)

: piątek 09 sty 2009, 15:11
autor: Korczyk
Mithrandir'ek pisze:Wg mnie nowa edycja jest o tyle lepsza, że jest dostępna w sklepach. Naprawdę, wole wydać 150 zł za zafoliowaną, nową grę niż kupić na allegro za 350 zł starego MiMa, w dodatku nie mając pewności, jakiej jakości jest gra wystawiona na aukcji.
Ale istnieją jeszcze retusze. :idea: Od niedawna także dostępne. Choć nadal można powiedzieć, że po nową edycję można się udać do sklepu, podczas gdy tą starszą trzeba sobie w połowie wykonać - druknąć, powycinać, posklejać... Tego rodzaju przewagi TMiMa* nad MiMem mu na pewno nie można odmówić. Ale to już uciekanie się do kwestii dostępności gry i stanu, w jakim ona jest, pytanie - na ile to będzie dla kogoś istotne w kwestiach porównawczych tych dwu gier. Dla mnie liczy się poziom artystyczny, na jakim coś jest zrobione; mniejsze znaczenie ma dla mnie jakość użytych do tego materiałów. Nie bagatelizuję jednak całkowicie tej kwestii, wszak ma się tu do czynienia z rzeczą jak najbardziej namacalną.

*Talizman Magia i Miecz (proponuję taki skrót przy okazji, a może się przyjmie :grin: )

A porównanie wypadałoby zacząć od NAZWY. Otóż, wyrażenie Magia i Miecz to już swego rodzaju „znak rozpoznawczy” edycji, która w Polsce miała znaczenie wyjątkowe. Miała swój niepowtarzalny mroczny klimat, grafikę i osobną na to wszystko - nazwę, pod którą to ze świeczką szukać było na świecie tych poprzednich różnic. Odwołanie się do tej nazwy po raz drugi odgrzebuje i porusza tę dość drażliwą dla niektórych kwestię. A przynajmniej budzi mocne skojarzenie z owymi mrocznymi grafikami na myśl wielu z nas. Nie ulega więc wątpliwości, że zostało to wykorzystane jako tani i kłamliwy chwyt reklamujący Talizmana, na który nabrać mogli się naiwni, jak również osoby, do których przemawiają takie rzeczy jak marka adidas czy też nazwa Magia i Miecz, słowem - jakieś budzące u tych osób silne emocje hasło. Ale ten chwyt nie oznacza, że wyszła nowa Magia i Miecz, i nazywanie TMiMa nowym MiMem jest grubą nadinterpretacją... Bo tym, czym MiM był, ten TMiM dziś jest już tylko z drugorzędnej nazwy. Tylko że jak kiedyś pisało Magia i Miecz, to wtedy już nie pisało Talizman. Czemu więc jak teraz pisze Talizman, pod spodem pisze MiM? Jak Talizman to nie MiM, no albo - albo. :)

Przejdę teraz do PLANSZY - czyli tego co miałoby być zdaniem przedmówców w TMiMie najlepsze. Zacznę od tego, co mi się w niej podoba. Otóż podobają mi się okrągłe schody w wew. krainie, prowadzące do korony, która tak jakby na podium czekała na zdobywcę, dobre. Śmierć również mi się podoba. Ale już poza tymi dwoma elementami reszta za nic nie przypada mi do gustu. Granice między krainami, zwłasza między zew. i środkową, zostały możliwie zatarte. Na ile w drugiej edycji angielskiej każdy z kręgów poróżniało to, że każdy miał swój kolor, a w polskiej także niebo na każdym z nich było w różnych kolorach, to już czwarta edycja poszła zupełnie w kierunku jednej krainy - jednej planszy. Rzut z lotu ptaka jeszcze to wrażenie pogłębia. Brak widocznego nieba pozwala lądom z dwóch krain złączyć się i przepłynąć pośrodku rzece #-o , niemalże w jednej krainie. Taki rzut wymógł także na rozsianych po planszy budowlach, pewne zrównanie się z sobą, jak i z polami, wzgórzami itd. Rzut z boku w MiMie tymczasem pozwalał na zbliżenie się do kadru względnie małego dzbana w Gospodzie, a jednocześnie oglądania całego krajobrazu Skał - z jednego poziomu horyzontu, tak że dzban nie robił się przez to dzbanem-gigantem, a Skały kamieniami, ponieważ to tylko perspektywa. A już w rzucie z góry, a tylko z lekka z boku, znacznie się to pole do manewru ograniczyło. Poza tym taki rzut z boku najlepiej odda kształt Skał i ukaże Przepaść, gdy rzut z góry będzie te wszystkie rzeczy naszym oczom nieudolnie próbował zakreślić, malując tylko zlewające się ze sobą plamki, tworzące coś na wzór - mapy. I taka też mapkowa jest plansza w Talizmanie Magii i Mieczu.

: piątek 09 sty 2009, 16:05
autor: Mithrandir'ek
Korczyk, ocena wyglądu planszy raczej zależy od gustów (IHMO wyglądu kart też to dotyczy), a gustach się nie dyskutuje.
A co do szemrania z powodu tego, ze TMiM nie ma klimatu i wyglądu MiMa, to radziłbym się zastanowić, jak byście zareagowali, gdyby obie wersje miały jednakową oprawę graficzną i zasady. Na pewno podniosły by się głosy, że nowa edycja to tylko odgrzewany kotlet i nic nowego nie wnosi. Tak więc w nowym TMiMie jest nowa grafika, żetony, Figurki i oczywiście punkty Losu, co zmienia nieznacznie rozgrywkę i czyni ją nieco inną od tej w starutkim MiMie.

: piątek 09 sty 2009, 19:23
autor: neo6969
15lat temu grałem w starego Mima i było super...długo szukałem tej gry (jako używanej) ale cięzko było dopasc dobry egz na allegro.....z reguły czegoś brakowało a i cena nie była niska

Ostatnio przypadkiem trafiłem na info ze wyszła nowa edycja - długo sie nie zastanawiałem i kupiłem

Stary MiM musiał coś miec w sobie, że zapadł mi na tyle czasu w pamięci, ze teraz go kupiłem

Nowy TMim tez jest super, a może i nawet lepszy?!?

: sobota 10 sty 2009, 23:10
autor: Rogo
Miałem krótki wgląd w nowego Talismana i powiem że wcale te grafiki złe nie są (no nie przejrzałem wszystkich :P), nie licząc grafik Poszukiwaczy, które są po prostu śmieszne.
Wychwalana przez wszystkich plansza aż tak mnie nie zachwyciła - wewnętrzna kraina jest lepsza niż ta w starym poczciwym MiM, ale dwie pozostałe już mi tak bardzo do gustu nie przypadły
A co do grafik B&W / full color - te w MiM też nie zawsze były zachwycające (zwłaszcza te z Jaskini :P), więc niektóre tandety z Talismana też można przepuścić przez krytykę z przymróżeniem oka
Ale przyglądałem się temu krótko, wiec za dużo się nie wypowiadam :P

: niedziela 11 sty 2009, 12:01
autor: Korczyk
Mithrandir'ek pisze:Korczyk, ocena wyglądu planszy raczej zależy od gustów (IHMO wyglądu kart też to dotyczy), a gustach się nie dyskutuje.
Czy ja wiem, czy ja dyskutuję o gustach? :-k Napisałem po prostu tylko o swoich odczuciach odnośnie tego, o czym inni wydali osądy skrajnie inne od mego na ten temat. Ale nie powiedziałem przy tym złego słowa na owe osądy innych i taką ocenę planszy, a jedynie wydałem o niej ocenę własną - odmienną od reszty. Jeśli uważasz inaczej - poucz mnie w którym miejscu oceniłem czyjąś ocenę wyglądu planszy, gdyż to się właśnie zalicza do dyskusji o gustach.

A to, że się tak źle wyraziłem o tej planszy wiedząc, iż mogę w ten sposób obrazić czyjeś uczucia względem TMiMa, było moją reakcją na rozzuchwalenie się świeżo przyszłych forumowiczów w wytykaniu MiMowi jego sędziwego wieku, nie Mithrandir'ek Twoje... No sorry, ale można to jakoś stwierdzić, nazwać wadą, bez niepotrzebnego zuchwalstwa. Że tak się nie odbyło, toteż i mnie w swym poprzednim poście zabrakło szacunku dla TMiMa.

: niedziela 11 sty 2009, 14:22
autor: Kaktus+
plansza jest rzeczywiście doskonała, ale nie usunięto wszystkich błędów poprzedniczki...dodam że porównuję tylko plansze podstawowe, bez żadnych dodatków. Otóż Rycerz, do daje stracone pole, Zamek, no cóż tylko lekarz,wewnętrzna kraina?porażka podobnie jak w protoplaście. Pustynia, ciągnie się już karty. Sam wygląd pozostawiam do indywidualnej oceny. osobiście bardzo mi sie podoba.

Po rozegraniu 2 partii w nowa edycję zauważyłem spory plus: otóż rozgrywka jak na razie jest dużo szybsza i łatwiejsza. Jeżeli komuś zależy na krótkiej partyjce to nowa magia wydaje mi sie odpowiedniejsza. Podejrzewam że gdy ukażą się nowe dodatki to jej czas się wydłuży ale na razie spokojnie można ukończyc grę w 60min

: niedziela 11 sty 2009, 20:39
autor: Mithrandir'ek
Korczyk pisze:czy ja wiem, czy ja dyskutuję o gustach? :-k Napisałem po prostu tylko o swoich odczuciach odnośnie tego, o czym inni wydali osądy skrajnie inne od mego na ten temat
A ja napisałem, że każdy może mieć własne odczucia co do wyglądu plansz i kart, ale nie powinno mieć to wpływu na ogólną ocenę gry. A z twojego posta wynika, że TMiM przez "gorszy" wygląd jest grą o wiele niższym poziomie, niż stary MiM. Wg mnie, co jak co, ale wygląd powinien mieć najmniejszy wpływ na ocenę gry planszowej.

: niedziela 11 sty 2009, 20:45
autor: Mały Nemo
A ja bym proponował nie wnikać w tak drobne szczegóły, które dyskutujecie ^^"

: niedziela 11 sty 2009, 20:49
autor: Mithrandir'ek
Tak po prawdzie ten temat trochę nie ma sensu, gdyż nie da się jednoznacznie ocenić, która z tych gier planszowych jest lepsza. "Ile osób, tyle odpowiedzi" - dla każdego jedna gra jest lepsza od drugiej, a powodów jest wiele - gust, sentyment do jednej wersji, upodobania, wiek itp. itd.

: niedziela 11 sty 2009, 20:59
autor: Mały Nemo
Well, to jest raczej temat na temat porównania starego MiMa z nowym, czyli podchodząc logicznie do niego, chodzi o suchą wymianę punkt po punkcie, co się zmieniło między edycjami.

: poniedziałek 12 sty 2009, 19:51
autor: Korczyk
Mithrandir'ek pisze:A ja napisałem, że każdy może mieć własne odczucia co do wyglądu plansz i kart, ale nie powinno mieć to wpływu na ogólną ocenę gry.
Nie kłam, że o tym napisałeś. Ech, ta młodzież...
Mithrandir'ek pisze:A z twojego posta wynika, że TMiM przez "gorszy" wygląd jest grą o wiele niższym poziomie, niż stary MiM. Wg mnie, co jak co, ale wygląd powinien mieć najmniejszy wpływ na ocenę gry planszowej.
Czyli co wg Ciebie Mithrandir'ek mielibyśmy tu porównywać? Te parę drobnych zmian, jak punkty losu? Nimi się TMiM od MiMa głównie różni? Bo ja myślę, iż te gry różnią się głównie pod względem graficznym i chyba nie tylko ja tak myślę.