Strona 5 z 16

: poniedziałek 07 sty 2013, 13:11
autor: Mały Nemo
Boomerang Kid był trochę monotonny, ale wesoły. Super Robin Hood był trudny, pełny sekretów, tajnych przejść &c, ale dało się go przechodzić wyczynowo ;).

River Ride to niezapomniana gra ;)

: poniedziałek 07 sty 2013, 13:21
autor: abubu
Dizzy jest wersja na androida bez emulatorów (ot po prostu remake) - jednak okrojone strasznie, szybko można przejść. Polecam też ruskie jajka (wilk i zajac)

Granie na telefonie w emulatory to już nie to samo...

: poniedziałek 07 sty 2013, 13:23
autor: kaku
No tak abu ale wiesz, smartphone to prawie jak joystick ;D Zawsze to coś ;)

: poniedziałek 07 sty 2013, 13:30
autor: Mały Nemo
abubu pisze:Dizzy jest wersja na androida bez emulatorów (ot po prostu remake) - jednak okrojone strasznie, szybko można przejść. Polecam też ruskie jajka (wilk i zajac)

Granie na telefonie w emulatory to już nie to samo...
Aczkolwiek chodzi Ci o inne Dizzy niźli te, co na złotej piątce było. Te, które niedawno zostało wydane, to bodaj Prince of Yolkfolk albo Treasure Island.

: poniedziałek 07 sty 2013, 13:48
autor: abubu
Tak, wiem ... ale ogólnie chodzi o to "przygodowe" Dizzy a tych było kilka (w tym Fantastic Adventure, Prince of Yolkfolk, Tresure Island, itp). Miałem pożyczoną Złotą 5kę i tam była The Fantastic Adventures of Dizzy. Natomiast na mojej Złotej 4ce było badziewie Go Dizzy Go.

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:29
autor: Mały Nemo
Nie takie badziewie to GO Dizzy Go było, znacznie ulepszony <s>Fuckman</s>Pacman to był. Ja tam go lubiłem ;).

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:30
autor: kaku
Dokładnie ten Dizzy - The Fantastic Adventures of Dizzy nosił nazwę Blue :)

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:34
autor: abubu
Blue to chyba była jakaś tam wersja zmodyfikowana, lub zależna od regionu (nie jestem pewien ale coś mi tam świta na końcu tunelu).

No dobrze, może nie badziew (też tłukłem w to), ale gorsze od "zaawansowanego" przygodowego Dizzy. Jedna z pierwszych moich przygodówek :) Podobnie jak Back To The Future, fajny klimacik miała ta gierka.

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:40
autor: Mały Nemo
Śmieszne, bo ludzie nienawidzą Back to the Future, a w szczególności II and III ;). Chociaż ja lubiłem właśnie za klimat i przemieszczanie się po czasie i extremalną jazdę na deskorolce ;).

Jak lubisz przygodówki, to pewnie grałeś byłeś w The Addams Family, w której Morticia została porwana? ;>

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:50
autor: kaku
abubu pisze:Blue to chyba była jakaś tam wersja zmodyfikowana, lub zależna od regionu (nie jestem pewien ale coś mi tam świta na końcu tunelu).
Blue to właśnie ponoć ta normalna ze Złotej Piątki ;)

Kolejna gra Double Dragon :)

Proszę : http://www.pegasus-gry.com/bdd.php Te Ropuchy są genialne :D

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:52
autor: kaku
A może właśnie wklejajmy albo linki, albo zdjęcia czy ss tych gier ;>?

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:58
autor: Mały Nemo
kaku pisze:
abubu pisze:Blue to chyba była jakaś tam wersja zmodyfikowana, lub zależna od regionu (nie jestem pewien ale coś mi tam świta na końcu tunelu).
Blue to właśnie ponoć ta normalna ze Złotej Piątki ;)

Kolejna gra Double Dragon :)

Proszę : http://www.pegasus-gry.com/bdd.php Te Ropuchy są genialne :D
To był Battletoads and Double Dragons, a nie Double Dragons same ;). Tam w pierwszej planszy jako boss występował Abobo, którego Abubu od niedawna zna ;).

Abobo:
Obrazek

Zawsze w tej grze grałem chopakami, jako że ich ciosy były minimalnie szybsze, a więc robiąc combo cios przeciwnicy nie mieli tego ułamka sekundy, aby odparować cios (w przeciwieństwie do żab, które zawsze dostawały po ryju).

: poniedziałek 07 sty 2013, 14:59
autor: kaku
No o te mi właśnie chodziło ;)

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:13
autor: kaku
Ale żaby były cudne ;D

Kolejne gry to : Tiny Toon Adventures

http://www.gry-pegasus.xaa.pl/Tiny%20To ... tures.html

oraz : Captain America and the Avengers :)

http://www.gry-pegasus.xaa.pl/Captain-A ... ngers.html

Contra Force

http://www.pegasus-gry.com/contra-force.php

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:21
autor: Mały Nemo
Były, owszem, w swojej własnej grze ;). Posłuchaj sobie muzyki z obu gier, przyjemnie wspomnienia (sam mam około 7 songów z tych 2 gier ma playu).

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:24
autor: Mały Nemo
Tiny Toon Adventures było do przejścia, ale TYLKO gry jako partnera brałeś Wilczka xD. Poza tym stagem ze kapitanem (Nemo?), w którym Kaczor był nie do zastąpienia ;). Diabeł tasmański, jak efektywnie jego special by nie wyglądał, był przez 4/5 gry bezużyteczny...

Captain Americę grałem, ale nigdy którejś z plansz nie potrafiłem przejść (tych dalszych), i nie pamiętam już dlaczego :(.

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:25
autor: kaku
A była też Felix the Cat, tylko nie wiem która wersja że on tam mógł samochodem jeździć, w coś się tam zmieniał, jakiś młotek czy parasol miał :D

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:28
autor: Mały Nemo
Contra Force... Najlepszy był Burns, bo skakał na 2 skrzynki (reszta niet) :P.

Grę lubiłem, bo się wieszała jak stary Windows xD. Zabugowana ona nieźle była, oj była.... Paradoksalnie, czasami tylko dzięki tym bugom dało się niektóe miejsca tejże gry przejść xD.

Jak budowaliście swoją postaci tutaj? Ja zawsze brałem najpierw super skok (pozwalający mi zabijać przeciwników samym skokiem), potem te sporawe pociski czerwone, a na końcu 4 pocisk.

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:29
autor: kaku
Kurde nie pamiętam :D To było dawno ale sobie przypomnę :P A poruszaliśmy wczoraj temat Kick Mastera :>?

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:30
autor: Mały Nemo
kaku pisze:A była też Felix the Cat, tylko nie wiem która wersja że on tam mógł samochodem jeździć, w coś się tam zmieniał, jakiś młotek czy parasol miał :D
Klasyczny, on tam zbierał kulki i co i raz się w coś przemieniał - a to gwiazdki jak magik miał, a to "jeepa", a to czołg. Co parę plansz się sceneria zmieniała i miał Felix inne uzbrojenie i inne przemiany. Wesoła gra, ale miała tę wadę, iż już w pierwszych kilku planszach mogłeś natłuc 99 żyć (uderzając w głowy z doktorkiem życia wypadały).

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:31
autor: Mały Nemo
kaku pisze:Kurde nie pamiętam :D To było dawno ale sobie przypomnę :P A poruszaliśmy wczoraj temat Kick Mastera :>?
Tego erpega? Facet chodził i zabijał istoty i z każdej z nich wychodziło 5 różnych przedmiotów, a chłopak co kilka leveli otrzymywał nowe ciosy? ;)

Fajna gra, przeszedłem na cartridgu, ale jak kiś czas temu próbowałem na emu, to padłem a zdechłem...

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:34
autor: kaku

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:37
autor: Mały Nemo
Yep :P. Ale fajna gra, naprawdę miło wspominam ;). A najlepszym IMO upgradem były właśnie gwiazdki (upgrade 2 z czterech), bo na turbo mode to Felix latał na nie szedł :mrgreen:.

Żeby nie było, iż tylko spamuję :P

Gra dla młodych ekologów: Zen Intergalactic Ninja:

Obrazek Obrazek

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:39
autor: kaku
I coś dla naszego Nemusia :D

Little Nemo :D

http://www.gry-pegasus.xaa.pl/Little%20 ... aster.html

: poniedziałek 07 sty 2013, 15:41
autor: Mały Nemo
Jak już mowa o Little Nemo, to mi się przypomina pewien komiks, którego jak przeczytałem, to dosłownie padłem ze krzesła ze śmiechu:

Obrazek

:P