Strona 5 z 15

: poniedziałek 02 kwie 2007, 13:31
autor: Duszodręczyciel
ad. 2. Ok, to teraz mi powiedzcie czemu 4, jeżeli do tej pory można było mieć aktywnych przedmiotów tyle ile się posiadało? W takim wypadku bierze w łeb parę innych ustaleń jak choćby to rzucanie na pancerz. Może chociaż zwiększyć ten limit albo od czegoś go uzależnić? Poza tym przedmiot przedmiotowi nierówny więc niektóre można nosić pęczkami a inne choćby niewielkie większą ilością się nie obwiesimy. I ostatnia wątpliwość, co z zwierzami pociągowymi? W końcu są ekwipunkiem (aktywnym?) czy też Przyjacielem?

ad. 6. Albo ustalamy twardo, że jeżeli przeniesienie nastąpiło nie w naszej turze:
a) Nie badamy obszaru (także Ruchomych Skał);
b) Badamy obszar (co jest absurdem bo badać możemy tylko we własnej turze a taka teleportacja zrobiłaby z gracza megaturowicza);
c) Badamy tylko obszary złe (nie dające żadnych korzyści np. w postaci dociągania kart).

ad. 7. Nie wiem czy Wy tego nie widzicie? Przecież sami powiedzieliście, że ten limit jest liczbą Zaklęć na turę ale czyją? Logiczne, że rzucającego ale przecież jest cała masa Zaklęć rzucanych nie w swojej turze. Najlepiej byłoby gdyby tura w której można rzucać Zaklęcia była liczona o początku naszej obecnej do początku naszej następnej. Tylko wtedy to ograniczenie staje się zbyt rygorystyczne. Poza tym co z Zaklęciami nie naszymi (takimi, które wykraczają poza limit) dzierżonymi przez naszych Przyjaciół lub zawarte w Przedmiotach?

ad. 11. Rumaka zostawcie jak jest.

ad. 12. Ok to pójdźmy na kompromis i zlikwidujmy jedną z cech Kuszy czyli albo bonus +2 ale nadal dodaje punkt Miecza za wygraną walkę albo bonus zostawiamy ale likwidujemy możliwość podnoszenia Miecza.
Przy okazji postuluje by odebrać mocy Odporności na Zaklęcia. Ja bym dał to jako rzut 1-4 a nawet 1-5 ale nie całkowitą odporność.

ad. 16. Zgadam się ale z uwzględnieniem tego że od 1 do 3 punktów koszt wynosi zawsze 7.

ad. 20. to mam jeszcze lepszy pomysł. Mógłby ktoś sporządzić listę Przyjaciół? Wytypowałoby się taką samą liczbę Dobrych i Złych a reszta to Chaotyczni. W łatwy sposób Chaotyczni mogliby mieć wszystkich przyjaciół a Dobrzy czy Źli wszystkich prócz kilku o przeciwnych charakterach. Da się na pewno coś takiego zrobić.

ad. 27. No, wreszcie głos rozsądku.

ad. 28. Nie rozumiem? To w końcu, która Postać ulega zmianie? Myślę że zmianie ulega Postać podstawowa czyli traci się w efekcie obie Postacie. Np. nie jesteś już Czarodziejem to nie możesz być Mistrzem Czarnoksięskim którym została tamta Postać.

ad. 29. Za, nie chce mi się komentować.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 13:52
autor: RasdSaris
ad. 2. Ok, to teraz mi powiedzcie czemu 4, jeżeli do tej pory można było mieć aktywnych przedmiotów tyle ile się posiadało? W takim wypadku bierze w łeb parę innych ustaleń jak choćby to rzucanie na pancerz. Może chociaż zwiększyć ten limit albo od czegoś go uzależnić? Poza tym przedmiot przedmiotowi nierówny więc niektóre można nosić pęczkami a inne choćby niewielkie większą ilością się nie obwiesimy. I ostatnia wątpliwość, co z zwierzami pociągowymi? W końcu są ekwipunkiem (aktywnym?) czy też Przyjacielem?
Ech..trochę mi już raczki słabną^^ Pisałem to już wielokrotnie, to nawet nie zmiana a korekta instrukcji, tam wyraźnie stoi: 4 Przedmioty. Poprawiamy niedorzeczność że amulety i reszta które wozi Twój koń również Ci dodają coś (to istny bezsens) a także to że koń, muł i reszta traktujemy jako przedmiot, lecz nie wlicza się on do limitu 4, lecz łazi za nami coś jak przyjaciel. Myślę ze teraz już wszystko jasne. To że przedmiot przedmiotowi nierówny, tego nie da się już szczegółowo regulować, zaburza to prostotę, ponad to przypomnij sobie, po prostu decydujesz sam co nosisz a co nie.


ad. 6.
a) Nie badamy obszaru (także Ruchomych Skał);
I niech już tak zostanie.



ad. 7. Nie wiem czy Wy tego nie widzicie? Przecież sami powiedzieliście, że ten limit jest liczbą Zaklęć na turę ale czyją? Logiczne, że rzucającego ale przecież jest cała masa Zaklęć rzucanych nie w swojej turze. Najlepiej byłoby gdyby tura w której można rzucać Zaklęcia była liczona o początku naszej obecnej do początku naszej następnej. Tylko wtedy to ograniczenie staje się zbyt rygorystyczne. Poza tym co z Zaklęciami nie naszymi (takimi, które wykraczają poza limit) dzierżonymi przez naszych Przyjaciół lub zawarte w Przedmiotach?
-Wszystko jest jasne, limit czarów na turę, czyli w każdej turze (czy swojej czy przeciwnika) możesz tyle czarów rzucić ile on wskazuje. Masz max. 3 czary na turę, więc w swojej rzucasz trzy, w turze nast. rzucasz trzy itd. Zaklęcia rzucane przez Przyjaciół nie mają tu nic do rzeczy bo to Oni na Twoje życzenie rzucają zaklęcia więc nie wliczają się do limitu. Co innego kiedy Przyjaciel czy Przedmiot daje Tobie zaklęcie, wtedy siewliczają. Mam nadzieję że teraz już zrozumiale to wygląda.
ad. 11. Rumaka zostawcie jak jest.
ad. 12. Ok to pójdźmy na kompromis i zlikwidujmy jedną z cech Kuszy czyli albo bonus +2 ale nadal dodaje punkt Miecza za wygraną walkę albo bonus zostawiamy ale likwidujemy możliwość podnoszenia Miecza.
Przy okazji postuluje by odebrać mocy Odporności na Zaklęcia. Ja bym dał to jako rzut 1-4 a nawet 1-5 ale nie całkowitą odporność.
Odnoszę wrażenie że nie czytałeś propozycji do Kuszy, Twoja czyni ten przedmiot całkowicie zwykłym, jeśli nie kolejnym "plus 2". Top co zapisaliśmy jest wyważone i daje możliwości, Rumak też jest nieco tylko "przytemperowany". A co do odporności na zaklęcia to już nie skomentuje bo uważam to za bynajmniej bez sensu propozycję i nie potrzebną.
ad. 16. Zgadam się ale z uwzględnieniem tego że od 1 do 3 punktów koszt wynosi zawsze 7.
Że tylko wspomnę co pisałeś kilka postów wcześniej ^^ Zasada zdobywania "doświadczenia" jest jasna, prosta i niech taka pozostanie.
ad. 20. to mam jeszcze lepszy pomysł. Mógłby ktoś sporządzić listę Przyjaciół? Wytypowałoby się taką samą liczbę Dobrych i Złych a reszta to Chaotyczni. W łatwy sposób Chaotyczni mogliby mieć wszystkich przyjaciół a Dobrzy czy Źli wszystkich prócz kilku o przeciwnych charakterach. Da się na pewno coś takiego zrobić.
Przeczytałeś co pisałem w poprzednim poście o Przyjaciołach?? Przeczytaj jeszcze raz i skonfrontuj ze swoją wypowiedzią. Nie ma po prostu sensu robić podziału, bo 90% Przyjaciół jest neutralnych, a nie mam zamiaru na siłę ich dzielić na dobrych i złych.
ad. 28. Nie rozumiem? To w końcu, która Postać ulega zmianie? Myślę że zmianie ulega Postać podstawowa czyli traci się w efekcie obie Postacie. Np. nie jesteś już Czarodziejem to nie możesz być Mistrzem Czarnoksięskim którym została tamta Postać.
Tracisz postać premiową (rycerza tolimana czy herszta złodziei, oraz nie wracasz do poprzedniej, dostajesz nową.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 14:14
autor: gural
RasdSaris pisze:29. Czy zgadzamy się że można zawsze sprzedać za 1Sz.Z przedmiot w dowolnym sklepie (Wioska, Zamek, Jarmark itp.)?? (to wspierało by sprawę walających się przedmiotów w ekwipunku i na planszy)
Jak dla mnie jest ok. U Płatnerza można sprzedać niektóre, u Lichwiarza wszystko, do tego Alchemik i Zaklęcie. Jest parę opcji i zmusza to do ruszania się co lubię. Jestem przeciw.
Duszodręczyciel pisze:Poza tym co z Zaklęciami nie naszymi (takimi, które wykraczają poza limit) dzierżonymi przez naszych Przyjaciół lub zawarte w Przedmiotach?
Niech będzie nawet, że liczba zaklęć jakie możemy mieć to liczba zaklęć jakie możemy rzucić na pełną kolejkę. Co do innych w/w zaklęć to rzucają je właśnie przyjaciele/przedmioty, nie my bezpośrednio także one nie powinny wliczać się do limitu.
Duszodręczyciel pisze:a nawet 1-5 ale nie całkowitą odporność.
1-5 ewentualnie może być.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 14:26
autor: Duszodręczyciel
RasdSaris pisze:Ech..trochę mi już raczki słabną^^ Pisałem to już wielokrotnie, to nawet nie zmiana a korekta instrukcji, tam wyraźnie stoi: 4 Przedmioty. Poprawiamy niedorzeczność że amulety i reszta które wozi Twój koń również Ci dodają coś (to istny bezsens) a także to że koń, muł i reszta traktujemy jako przedmiot, lecz nie wlicza się on do limitu 4, lecz łazi za nami coś jak przyjaciel. Myślę ze teraz już wszystko jasne. To że przedmiot przedmiotowi nierówny, tego nie da się już szczegółowo regulować, zaburza to prostotę, ponad to przypomnij sobie, po prostu decydujesz sam co nosisz a co nie.
Ja wiem skąd się ta liczba wzięła ale nie rozumiem jej zasadności teraz? Według starych reguł mogłeś mieć maksymalnie 4 przedmioty aktywne bez "tragarzy" i dowolną liczbę z "tragarzami". Teraz gdy możesz nieść tylko 4 aktywne przedmioty trochę traci to sens. Poza tym jeżeli "tragarzy" traktujemy jako Przedmioty a jednocześnie nie wliczają się oni do aktywnej czwórki to po kiego im być Przedmiotami?
RasdSaris pisze:Wszystko jest jasne, limit czarów na turę, czyli w każdej turze (czy swojej czy przeciwnika) możesz tyle czarów rzucić ile on wskazuje. Masz max. 3 czary na turę, więc w swojej rzucasz trzy, w turze nast. rzucasz trzy itd. Zaklęcia rzucane przez Przyjaciół nie mają tu nic do rzeczy bo to Oni na Twoje życzenie rzucają zaklęcia więc nie wliczają się do limitu. Co innego kiedy Przyjaciel czy Przedmiot daje Tobie zaklęcie, wtedy siewliczają. Mam nadzieję że teraz już zrozumiale to wygląda.
A niech wam będzie. I tak większość to oleje bo dla mnie to ograniczenie nie ma sensu i jest nie tyle próbą ulogicznienia gry co tylko następną pustą i mocno opcjonalną regułką. Nie wynika to z żadnej logiki i niczemu nie służy jak tylko próbie zapanowania nad graczami. To ma taką samą zasadność jak to losowanie i wybieranie Postaci. Od razu wszystkim graczom polecę by te punkty olali gdyż nie wpływają w ogóle na rozgrywkę a tylko niepotrzebnie z nią coś robią (nie wiem sam co, chyba tylko wydłużają).
RasdSaris pisze:Odnoszę wrażenie że nie czytałeś propozycji do Kuszy, Twoja czyni ten przedmiot całkowicie zwykłym, jeśli nie kolejnym "plus 2". Top co zapisaliśmy jest wyważone i daje możliwości, Rumak też jest nieco tylko "przytemperowany". A co do odporności na zaklęcia to już nie skomentuje bo uważam to za bynajmniej bez sensu propozycję i nie potrzebną.
Czytałem ale nie zgadzam się. Możecie zrobić to po swojemu ale dopiero w praniu to wyjdzie. Rumaka nie popuszczę bo nie znam żadnej instrukcji, która w oryginale mówiłaby o jakimś dzieleniu i zaokrąglaniu. Unikajcie działań matematycznych jak ognia bo to tylko szkodzi zabawie nawet jeżeli jest to 2 x 2. A za to całkowitej odporności na Zaklęcia nie kupuje i to mnie najbardziej wnerwiało. Czy wy sadzicie, że postać Jasnowidza czy Przyjaciel Gandalf mają rzeczywiście wady? Co z tego, że Jasnowidz ma Miecz 1 jak są postacie o podobnym Mieczu ale jakoś wcale dopakowane nie są. Ta postać w całości jest tak przepakowana, że od razu ją wywaliłem z zestawu.
RasdSaris pisze:Że tylko wspomnę co pisałeś kilka postów wcześniej ^^ Zasada zdobywania "doświadczenia" jest jasna, prosta i niech taka pozostanie.
Widocznie zapomniałem to dodać.
RasdSaris pisze:Przeczytałeś co pisałem w poprzednim poście o Przyjaciołach?? Przeczytaj jeszcze raz i skonfrontuj ze swoją wypowiedzią. Nie ma po prostu sensu robić podziału, bo 90% Przyjaciół jest neutralnych, a nie mam zamiaru na siłę ich dzielić na dobrych i złych.
To Ty mnie nie nie czytasz. Wystarczy garstka takich skrajnych Przyjaciół a reszta neutralna (Chaotyczna). Jeżeli nie, to wracamy do punktu wyjścia czyli starego podziału. A tak w ogóle to nie wiem (nadal) czemu chcecie ograniczyć liczbę Przyjaciół. Jeżeli tak się upieracie przy tym limicie to może limit 4 aktywnych i ilość równa Magii nieaktywnych w zapasie? :P :D

: poniedziałek 02 kwie 2007, 15:10
autor: RasdSaris
a wiem skąd się ta liczba wzięła ale nie rozumiem jej zasadności teraz? Według starych reguł mogłeś mieć maksymalnie 4 przedmioty aktywne bez "tragarzy" i dowolną liczbę z "tragarzami". Teraz gdy możesz nieść tylko 4 aktywne przedmioty trochę traci to sens. Poza tym jeżeli "tragarzy" traktujemy jako Przedmioty a jednocześnie nie wliczają się oni do aktywnej czwórki to po kiego im być Przedmiotami?
Hmmm..jej zasadność wychodzi z instrukcji w której jest bug że pierścień niesiony przez twojego konia daje ci jakieś punkty magii, teraz rozumiesz?? Koń nie wlicza sie ale nadal traktujemy go jako przedmiot choć by z tego powodu że może Ci go ktoś odebrać.
A niech wam będzie. I tak większość to oleje bo dla mnie to ograniczenie nie ma sensu i jest nie tyle próbą ulogicznienia gry co tylko następną pustą i mocno opcjonalną regułką. Nie wynika to z żadnej logiki i niczemu nie służy jak tylko próbie zapanowania nad graczami. To ma taką samą zasadność jak to losowanie i wybieranie Postaci. Od razu wszystkim graczom polecę by te punkty olali gdyż nie wpływają w ogóle na rozgrywkę a tylko niepotrzebnie z nią coś robią (nie wiem sam co, chyba tylko wydłużają).
W jakiś sposób wydłużają, w samej grze ta zasada będzie bardzo, bardzo rzadko się uwidaczniała, może wcale, ale warto by był taki ogranicznik, w razie postaci magicznej typu dwa czary, która zacznie rzucać po 5-6 czarów na turę, co na pewno jest przesadą i niezdrowe dla samej gry. Tak samo jak jest limit POSIADANYCH zaklęć tak samo powinien być limit możliwości ich rzucania.
Czytałem ale nie zgadzam się. Możecie zrobić to po swojemu ale dopiero w praniu to wyjdzie. Rumaka nie popuszczę bo nie znam żadnej instrukcji, która w oryginale mówiłaby o jakimś dzieleniu i zaokrąglaniu. Unikajcie działań matematycznych jak ognia bo to tylko szkodzi zabawie nawet jeżeli jest to 2 x 2. A za to całkowitej odporności na Zaklęcia nie kupuje i to mnie najbardziej wnerwiało. Czy wy sadzicie, że postać Jasnowidza czy Przyjaciel Gandalf mają rzeczywiście wady? Co z tego, że Jasnowidz ma Miecz 1 jak są postacie o podobnym Mieczu ale jakoś wcale dopakowane nie są. Ta postać w całości jest tak przepakowana, że od razu ją wywaliłem z zestawu
Kusza jest bardzo dobrze obmyślana. Sam rumak, dodaje premię w ilości ok 4-6 punktów po jakimś czasie gry wiec jest totalnie przepakowany. Odporność na Zaklęcia - Jasnowidz, jak mówiłem jest bardzo silną postacią, ale nie dążymy w żadnym przypadku by "równać" postaci. Kto jeszcze ma taka zdolność?? Mistrz Czarnoksięski, ale jego trzeba zdobyć więc zasługuje, zaś Gandalf?? Wybierz się wpierw do Jaskini przyjacielu i przeżyj ^^ to chyba najmniej odwiedzana plansza.
To Ty mnie nie nie czytasz. Wystarczy garstka takich skrajnych Przyjaciół a reszta neutralna (Chaotyczna). Jeżeli nie, to wracamy do punktu wyjścia czyli starego podziału. A tak w ogóle to nie wiem (nadal) czemu chcecie ograniczyć liczbę Przyjaciół. Jeżeli tak się upieracie przy tym limicie to może limit 4 aktywnych i ilość równa Magii nieaktywnych w zapasie?
Ja przed napisaniem tamtego posta po prostu przejrzałem wszystkich przyjaciół z podstawki. Proszę oto oni, zapoznaj sie i przekonaj ze bez sensu przydzielać któregoś z nich na siłę w stronę np. zła..

Rusałka, Rycerz, Strzyga, Tragarz, Władca, Przewoźnik, Alchemik, Chochlik, Elflin, Giermek, Krzyżowiec, Gnom. Najemnik, Opiekun, Przewodnik, Pasterz, Poszukiwacz Przygód, Księżniczka.

Większość jest neutralna, Krzyżowiec może i Rusałka jako Dobrzy, Strzyga ewentualnie zły. Bez sensu robić taki podział. A sam limit przyjaciół jest spoko i też wcale nie będzie kuł w oczy, a ureguluje pewne nadużycia.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 15:18
autor: Duszodręczyciel
Coraz bardziej skłaniam się by grać na obecnych zasadach z lekką erratą. Taki wynik wszystkich wojen. Jednym słowem przestały mnie bawić tak daleko idące modyfikacje bez odpowiedzi na proste pytanie: Czy poprawiamy czy piszemy od początku? Nie chodzi mi tu o odpowiedź że Wy traktujecie to tylko jako poprawki bo ja tak samo to traktuję jako pisanie wszystkiego od nowa. Więc moje dalsze zdanie uzależnione jest od odpowiedzi na postawione pytanie.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 16:44
autor: mriswith
Isztwan pisze:Co do powyższego problemu to mam pomysł: po wygranej walce można odebrać życie, Sz.Z. lub przedmiot albo zabić dowolnego przyjaciela

Jestem ZA.
Isztwan pisze:Grałem 2 dni temu tak, że aby troche ograniczyć losowość walki walczyliśy do 2 zwycięstw. Było nawet spoko. Czasami trzeba było po 4 razy rzucac kostką za siebie i wroga ale to wszystko i tak szybko idzie - tym sposobem silniejszy ma większe szanse na wygranie.
Przeciw. To, że słabszy może wygrać najbardziej mi się podoba, czasem ryzykuję i atakuję silniejszych. Nie tylko siła, mięśnie się liczą, ale również spryt. Na początku zanim podpakujemy swoją postać, chrioni to w pewien sposób przed tymi Postaciami, które zaczynają z większym Mieczem.
RasdSaris pisze:15. Osada, pewne jest to że nie musimy nikogo odwiedzać(takie pola to też Zamek, Gród i pewnie kilka innych), natomiast wątpliwości:
A: możemy odwiedzić tylko jedna osobę, "użyć" tylko jednej opcji. (mój głos jest tutaj)
B: Możemy odwiedzić dowolna ilość osób.
Uważam, że B, ale że prawie zawsze odwiedzam tylko jedną to możecie wprowadzić i A.
16. Wymienianie kart wrogów na pkt. miecza/Magii - wymieniamy też na Magię,z zastrzeżeniem że karty od razu wymieniają sie na pkt, bez trzymania ich żeby kilka na raz zdobyć tych punktów (coś jak pasek xp, który od razu wskakuje na poziom). Koszt to chciany poziom współczynnika x2.
Nie może być tak jak mówiłem że na zdobycie 1,2,3 trzeba 7 punktów? A dalej wg. powyższej zasady.
RasdSaris pisze:20. Kwestia Przyjaciół:
A: Max ilosć = Magii postaci.
B: Podział przyjaciół na tych którzy będą się przyłączać tylko do dobrych, złych itd bohaterów.
C: ogólny limit przyjaciół określony jakaś liczą, plus Chaotyczni maja większy ten limit.
Jakoś nie jestem przekonany do tego A... co ma Magia do liczby Przyjaciół?
27. Rozumiem to dwojako:
A: wybieramy jeden rodzaj pancerza (czyli miejsce trafienia) i rzucamy za ochronę.
B: rzucamy po kolei za każdy pancerz, choc to wydaje się nieco naciągane i mniej realistyczne.
C: jeszcze wpadło mi do głowy, że można zawsze rzucać za tarczę (w końcu chronimy nią całe ciało broniąc sie) a potem ewentualnie za zbroję lub hełm.
(bez sensu wikłać siew rzut za miejsce trafienia a potem rzut za armor itd..)

mriswith za C, ja sam po namyśle sklaniam się tak jak cała reszta za B, inne opcje negują albo sens hełmu (gdy sami wybierzemy) albo zbroi(przeciwnik zawsze wybierze gorzej chronione miejsce, a na losowe ustalanie nie ma czasu)
Głębiej się zastanowiłem i doszedłem do wniosku, że B nie jest problemowe, nie jest nierealistyczne, a to ze względu na to, że mamy limit przedmiotów więc i tak raczej nikt nie będzie rzucał za wszystkie możliwe rodzaje ochrony bo szkoda będzie miejsca w ekwipunku. Zatem B.
29. Czy zgadzamy się że można zawsze sprzedać za 1Sz.Z przedmiot w dowolnym sklepie (Wioska, Zamek, Jarmark itp.)?? (to wspierało by sprawę walających się przedmiotów w ekwipunku i na planszy)
Już sam nie wiem... korci by właśnie tak było. Z drugiej strony gural ma sporo racji...
Duszodręczyciel pisze:Czy poprawiamy czy piszemy od początku? Nie chodzi mi tu o odpowiedź że Wy traktujecie to tylko jako poprawki bo ja tak samo to traktuję jako pisanie wszystkiego od nowa.
Zatem idąc Twoim tokiem myślenia piszemy od początku.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 18:34
autor: Duszodręczyciel
Zatem idąc Twoim tokiem myślenia piszemy od początku.
No i o taką odpowiedź mi chodziło. Do tej pory wszyscy uparcie twierdzili, że tylko poprawiają. W rzeczywistości możecie sobie to nazywać jak chcecie ale teraz wiem że nie ma sensu pisać że tak było w starej instrukcji, którą choć w części dla mnie istotnej chciałem ochronić.

Poza tym mriswith, jestem Ci wdzięczny, że prawie całkowicie masz podobne zdanie w wymienionych punktach.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 18:35
autor: gural
mriswith pisze:Jakoś nie jestem przekonany do tego A... co ma Magia do liczby Przyjaciół?
A jak inaczej wyznaczyć charyzmę do ograniczenia przyjaciół, które to jest wg mnie potrzebne? Siła + Magia / 2?
Duszodręczyciel pisze:Czy poprawiamy czy piszemy od początku?
Zwał jak zwał. Jak już mówiłem ankieta niepotrzebna była bo ma niejasne odpowiedzi, z których wynikają potem wątpliwości jak twoja.
Duszodręczyciel pisze:ale teraz wiem że nie ma sensu pisać że tak było w starej instrukcji, którą choć w części dla mnie istotnej chciałem ochronić.
Prawie wcale nie ruszamy instrukcji. Poprawiamy przypakowane Karty i regulujemy to czego w instrukcja nie reguluje.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 18:40
autor: Duszodręczyciel
gural pisze:Siła + Magia / 2?
Siła? :D

Ja sądzę że można spokojnie dać stałą liczbę zależną od charakteru
np: Dobry 4, Zły 4, Chaotyczny 5.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 18:43
autor: gural
Ja sądzę że można spokojnie dać stałą liczbę zależną od charakteru
Charyzma powinna, a raczej musi rosnąć wraz z doświadczeniem.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 19:32
autor: mriswith
gural pisze:Charyzma powinna, a raczej musi rosnąć wraz z doświadczeniem.
No dobrze ale jedni wolą rozwój Miecza a drudzy Magii, więc dlaczego Przyjaciół wiążemy akurat z Magią? I jeśli zależne od punktów Magii to czy jakiś limit tych Przyjaciół będzie?

: poniedziałek 02 kwie 2007, 19:55
autor: gural
mriswith pisze:No dobrze ale jedni wolą rozwój Miecza a drudzy Magii
To chyba nie w MM. W MM w przeciwieństwie do MiMa na Kamiennym Moście trzeba mieć oba współczynniki podpakowane.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 19:57
autor: mriswith
Ok. Racja. Ale Postacie magiczne, te które mają umiejętność zwiększania Magii za 7 punktów, a nie jak tu ustaliliśmy za poziom x 2, będą "lekko" uprzywilejowane.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 20:01
autor: gural
mriswith pisze:Ale Postacie magiczne, te które mają umiejętność zwiększania Magii za 7 punktów
Nie przypominam sobie takich. Jedyną która może expić oficjalnie Magię to Mroczny Rycerz i to za 10 pkt a nie 7.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 20:03
autor: Duszodręczyciel
W ogóle to wydaje mi się, że typowi magowie będą chodzić z całą watahą Przyjaciół zaś zacny rycerz będzie podróżował samotnie. Chciałem Wam tylko przypomnieć, że nawet w świecie fantasy są uprzedzenia i jego mieszkańcy wolą kogoś z krwi i kości niż jakiegoś cherlaka co potrafi ciskać pioruny nie wiadomo skąd.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 20:11
autor: mriswith
A może liczba Przyjaciół= współczynnikowi który ma u nas wyższą wartość ? (Magii lub Mieczowi). Po prostu jesteśmy w czymś dobrzy i zaimponowaliśmy tym Przyjacielowi.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 20:34
autor: gural
Właściwie niegłupie. Nic ciekawszego nie mogę wykombinować.

: poniedziałek 02 kwie 2007, 23:35
autor: RasdSaris
Spójrzmy realnie, zazwyczaj i tak nie mamy więcej niż 3 czy 4 przyjaciół, a większość postaci spokojnie dobija do 3-4 magii. Chaotyczni winni mieć przewagę plus 1 za to że są elastyczni w poglądach. I za tym optuję. Choć dla kompromisu zgodzę się z Duszodręczycielem (tak!!) i niech to będzie 4 dla złych i dobrych a 5 dla chaotycznych.

Dlaczego jestem przeciwny żeby 7 pkt kosztowało podnoszenie cech na poz. 2 i 3? Bo mając jeden miecz ciężko zebrać jest 7 miecza z wrogów, a sam system jak już mówione było świetnie balansuje zasadę obniżania współczynników.

Przemyślałem to co powiedział gural, pomysł ze sklepem i sprzedażą każdego przedmioty mógł by spowodować inflację złota:/ Ewentualnie powiedzmy w tych miejscach można sprzedać 2 lub trzy przedmioty za 1 Sz.Z, co wy na to??

Zabijanie po wygranej walce przyjaciela - jestem przeciw, są takie zdolności i karty, ponadto inne sposoby utraty przyjaciół. Nie ruszajmy ich w ten sposób.

: wtorek 03 kwie 2007, 00:39
autor: gural
RasdSaris pisze:większość postaci spokojnie dobija do 3-4 magii
Zdecydowanie wszystkie.
RasdSaris pisze:Choć dla kompromisu zgodzę się z Duszodręczycielem (tak!!) i niech to będzie 4 dla złych i dobrych a 5 dla chaotycznych.
A ja nie. Albo robimy limit ale elastyczny względem doświadczenia, albo wcale, bo traci to sens.
RasdSaris pisze:Przemyślałem to co powiedział gural, pomysł ze sklepem i sprzedażą każdego przedmioty mógł by spowodować inflację złota:/ Ewentualnie powiedzmy w tych miejscach można sprzedać 2 lub trzy przedmioty za 1 Sz.Z, co wy na to??
W tych, tzn?
RasdSaris pisze:Zabijanie po wygranej walce przyjaciela - jestem przeciw, są takie zdolności i karty, ponadto inne sposoby utraty przyjaciół. Nie ruszajmy ich w ten sposób.
Zdecydowanie.

: wtorek 03 kwie 2007, 02:06
autor: RasdSaris
"w tych" to znaczy tak jak w propozycji, na w Wiosce, Grodzie i na Zamku, plus Targowisko(Jarmark?)

Limit Przyjaciół, jak najbardziej za Magia = max, dla chaotycznych może być plus 1. Nim zdobędziesz 4 przyjaciół to 99% ze będziesz miał już 4 Magii, więc w czym problem? A sama zasada uplastyczni grę.

: wtorek 03 kwie 2007, 06:40
autor: gural
RasdSaris pisze:"w tych" to znaczy tak jak w propozycji, na w Wiosce, Grodzie i na Zamku, plus Targowisko(Jarmark?)
Przemyślałem i jednak nie. W Grodzie mamy skup złomu więc nie ma sensu w Wiosce tego robić, a Zamek jarmarkiem? Nie, nie, nie. Chcesz sprzedać - cofaj się do 1 Kręgu.

: wtorek 03 kwie 2007, 07:48
autor: Isztwan
Po co wam w ogóle ten limit przyjaciół?! :roll:

: wtorek 03 kwie 2007, 08:14
autor: Duszodręczyciel
Isztwan pisze:Po co wam w ogóle ten limit przyjaciół?!
Isztwan, wiesz że też od początku się nad tym zastanawiam. Wydaje mi się, że to ogólna tendencja do ograniczania. Ja podałem swoje propozycje pod wpływem miażdżącej krytyki ale nadal jestem za zniesieniem limitu. Przecież Przyjaciele to nie osoby włóczące się za taborem tylko okazjonalni znajomi, u których mamy przysługę. Można potraktować, że prócz Przyjaciół uczestniczących w walce lub w inny bezpośredni sposób nam pomagających są postacie, które pojawiają się tylko kiedy chcemy wykorzystać ich instrukcję. Dzięki temu każdy bez wyjątku może mieć dziesiątki przyjaciół a jak pewnie zauważyliście, że ich liczba prawie nigdy nie przekracza 10 (najczęściej paru). Więc po co ten limit? Dla żółtodziobów? Wy się łudzicie że Magiczny Miecz jest dla niedoświadczonych? Przecież już dawno go nie wydają i tylko cudem kompletny laik może się natknąć na egzemplarz nie wiedząc zupełnie co to jest. Więc nadal upieracie się przy ograniczaniu różnych rzeczy?

: wtorek 03 kwie 2007, 09:15
autor: gural
Duszodręczyciel pisze:Więc po co ten limit? Dla żółtodziobów?
Nie bardzo rozumiem. Po drugie mi to już wisi bo stwierdziłem, że nawet taki limit jaki chcemy wprowadzić jest za duży także nie ma sensu. Jeśli już mam za czymś głosować to jednak za pomysłem Duszo czyli 4 na całą grę, chaotyczni 5.