Strona 1 z 1

Ryzyko - jakie kupić ?

: poniedziałek 21 mar 2022, 08:21
autor: Kufir
Witajcie, chce kupić synowi kultową grę planszową RYZYKO.
Pytanie jednak jaką wersje kupić ?
Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?

Obecnie na rynku najwięcej jest tych ofert:

https://www.empik.com/gra-planszowa-ryz ... ,zabawki-p

Czytałem jednak że zasady gry są mocno niespójne i potrzeba je samemu modyfikować.

Re: Ryzyko - jakie kupić ?

: poniedziałek 21 mar 2022, 09:31
autor: Valdi
Hmm mam ryzyko, grałem lata temu. Kup Talismana będzie miał na wkład własny w kredyt hipoteczny :)

A tak serio to wydaje mi się że podstawowe wersję gier są zawsze najlepsze. Więc kupiłbym tą, chyba że jest fanem np. GoT czy innego Universum to wtedy można kupić coś innego.

Re: Ryzyko - jakie kupić ?

: poniedziałek 21 mar 2022, 11:01
autor: Mały Nemo
Ja jakiś rok temu kupiłem dzieciakowi Ryzyko. Zasady ma trochę inne niż moja przedpotopowa wersja, ale też da się grać. Weź jednak pod uwagę fakt, że Ryzyko jest idealną grą do pokazania, że nie wszystkie gry są dla wszystkich dzieci. Ty, ja, może @Valdi też, mamy jakieś wspomnienia z tą grą i być może nie pamiętamy już jak się wkurwialiśmy jak atakowaliśmy przeciwnika 30 piechurami i przegrywaliśmy połowę, bo rzuty kością postanowiły wesprzeć przeciwnika. Jeśli więc Twoje dziecko jest bardziej nerwowe albo wrażliwsze, to bym jednak odradzał Ryzyko.

Re: Ryzyko - jakie kupić ?

: poniedziałek 21 mar 2022, 11:10
autor: Kufir
Gra się na pewno spodoba i nie kombinuje z universum ponieważ na prawdziwej mapie syn pouczy się tez geografii.
Pytanie zatem o zasady. Ludzie w komentarzach na allegro piszą że trzeba je samemu zmodyfikować ?

Czemu co z nimi nie tak ? (Prócz tego że gra jest bardzo losowa) Ktoś ma jakieś te zmodyfikowane zasady ?

Re: Ryzyko - jakie kupić ?

: środa 30 mar 2022, 10:01
autor: Budowniczy Mostów
Kufir pisze: poniedziałek 21 mar 2022, 11:10 Ktoś ma jakieś te zmodyfikowane zasady ?
Kolega pożyczył mi „Ryzyko” bez instrukcji. Szukając dokumentu w necie natrafiłem na takie zasady:
Info
1. Nie używamy kart,
2. Każdy gracz dostaje "króla", którego utrata kończy grę (dla wyrównania szans i zwiększenia wyzwania słabszy/młodszy zawodnik może dostać 2 królów),
3. Po każdej turze nowe wojska można stawiać tylko tam, gdzie aktualnie znajduje się król (królowie),
4. Jednostki mogą się poruszać jedynie o jedno pole na turę,
5. Każda tura to następująca kolejność: dokładanie nowych wojsk, przesuwanie wojsk po planszy (tylko o 1 pole) i ew. atak (po ataku nie można już przestawiać jednostek z wyjątkiem przesunięcia zwycięskiej armii na nowo zdobyty teren lub - o czym piszę później - w przypadku ucieczki króla z broniącego się terytorium).
6 Atak: jak w instrukcji ale zmiany są takie: przed atakiem gracz musi zdecydować ile jednostek atakuje konkretne pole - jeśli chce z jednego pola zaatakować więcej niż jeden rejon. Po ataku pozostałe jednostki (albo wyznaczone na początku rundy), które nie brały udziału w walce mogą zaatakować inny region.
7. Królewska obecność: Jeśli w oddziale atakującym jest król, to w przypadku remisu oddział taki wygrywa).
Jeśli w atakującym oddziale jest 2 królów, dodatkowym bonusem jest także zastąpienie jednej kostki 6-ściennej kostką 7-ścienną (darmowa aplikacja na smartfonie :-). Jeśli w oddziale broniącym się także jest król, to w przypadku remisu oddział broniący się wygrywa (czyli standard), a jeśli królów jest dwóch, znowu używamy kostki 7-ściennej.
8. Atak można przerwać w dowolnym momencie, obrony już nie - bronimy się póki wróg atakuje. Różnica jest taka, że król w obronie może uciec (o jedno pole) zanim jego armia stopnieje (ale zanim atakujący zaatakuje go jako ostatniego).
9. Oczywiście król przynosi korzyści/przewagi dla całej atakującej/broniącej się armii ale sam ginie dopiero jako ostatni.
10. Jeśli w obu walczących oddziałach jest król, te korzyści się znoszą, jeśli jest 2 królów do jednego, to jest tylko jedna korzyść dla oddziału z większą ilością królów (czyli remis wygrywa dla atakującego a dla obrońcy kostka 7-ścienna - bo zwycięstwo w przypadku remisu i tak już ma).