III Mistrzostwa Magia i Mieczem

[gural]

Jak najbardziej pozytywna zmiana.

[Piecho]

Dobrze, bo w końcu nie będzie trzeba czekać z czarem Osłabienie umysłu aż ktoś podniesie sobie moc .

[MAXtoon]

Oczywiscie wprowadzamy zasade ze moc i sila moga spasc ponizej poziomu bazowego (jak zawsze do tej pory) i dopiero spadek do 0 oznacza smierc postaci

No ja za tym za bardzo nie jestem. Jeśli ktoś wyciągnie Różdżkę zniszczenie to może się pozbyć przeciwnika na starcie. Nie jestem za tym rozwiązaniem.

[SeSim]

No ja za tym za bardzo nie jestem. Jeśli ktoś wyciągnie Różdżkę zniszczenie to może się pozbyć przeciwnika na starcie. Nie jestem za tym rozwiązaniem.

Nie przesadzaj. To sobie wylosuje ktoś nową postać

[pretorianstalker]

Jak dla mnie to też głupota - co niby takiego dobrego wnosi, że trzeba aż zmieniać podstawowe zasady gry? Gdyby to miała być jakaś pozytywna rewolucja to ok, ale żadnych plusów nie widzę.

1.Różdżka zniszczenia faktycznie może zabić.
2.Jak ktoś stanie się żabą to też można go sprzątnąć zmiejsca jednym czarem.
3.Aż strach wchodzić do czarodziejki - na początku zawsze było to niezłe miejsce, żeby coś sobie podniesć.
4.Czy są wogóle jakieś pozytywne aspekty tej nowej zasady? Czy to tylko zmiana aby zmian było jak najwięcej?

PS. Gdzieś padł najgłupszy argument na świecie - "żeby starzy wyjadacze nie mieli takiej przewagi" - to ma być turniej MiM'a czy losowanie tytułu mistrza, gdzie każdy doświadczony czy też nie, ma równe szanse? Jakbym nie miał czasu wpaść zagrać, to dopiszcie mnie do listy nazwisk z jakiej losowany będzie tytuł - może czasami się szczęscie do mnie uśmiechnie.

[SeSim]

Jak dla mnie to też głupota - co niby takiego dobrego wnosi, że trzeba aż zmieniać podstawowe zasady gry? Gdyby to miała być jakaś pozytywna rewolucja to ok, ale żadnych plusów nie widzę.

A czy zawsze muszą być plusy? Będzie trudniej

[Piecho]

Ta zasada akurat, jest kontrowersyjna, ale sama w sobie nowa . Nigdy czegoś takiego nie było. Może być ciekawie 8)

[pretorianstalker]

A czy zawsze muszą być plusy?

Teraz to przebiłeś sam siebie. "Huuurrra! Jesto nowa zasada! Nic nie wnosi, ale i tak HUUURRRA!"
A może tak wziąć pod uwagę, że na turnieju fajnie byłoby skończyć chociaż jedną grę w normalnym czasie? Jak ma być tylko trudniej i inaczej niż normalnie, to może nazwać to turniejem w "Bliżej nieokreśloną hardcorową grę planszową", a nie turniejem MiMa?
Po co zmieniać zasady, których zmiana nic pozytywnego do gry nie wnosi?
Uważam, że po to organizuje się turnieje w konkretne gry, żeby tam w nie grać i wyłonić najlepszego. Ale widzę, że tutaj organizuje się ten turniej po to, żeby ktoś mógł dać popis swoich umiejętności w wymyślaniu "nienajszczęśliwszych zasad", a dodatkowo, jak się okazuje, turniej nie jest po to, żeby wyłonić najlepszego gracza
To chyba logiczne, że w takim turnieju większe szanse powinien mieć ktoś o większym doświadczeniu. Ale jak widzę, tutaj każdy na nowo będzie musiał zapoznać się z setką nowych zbędnych zasad, a do tego borykać się z różnymi interpretacjami i errorami wynikającymi z tych nowych zasad... co więcej jeszcze okaże się, że wyrocznią będą przeciwnicy przy tym samym stole... Chyba sobie odpuszczę, bo z turniejem MiM to nie ma nic wspólnego. Nazwijcie turniej imieniem organizatora i nie mieszajcie w to MiM.

[SeSim]

A ty znowu swoje... Parę razy zwracano Ci już uwagę... Jak się nie podoba to nie czytaj, nie graj. Nie rozumiem skąd czerpiesz tą masochistyczną przyjemność czytania, uczestnictwa w czymś co Ci totalnie nie leży... Nikt nie zmusza...

Poza tym to nie jest żadna nowa zasada. Sporo ludzi gra na zasadzie obniżania punktów bazowych do zera i śmierci.

TO ZDANIE BYŁO NAPISANE POD WPŁYWEM ZMĘCZENIA I NIE BYŁO ZGODNE Z PRAWDĄ W CHWILI PISANIA TEGO POSTA
Męczące jest przypominanie w kółko, że sobie darujesz przyjazd jeżeli turniej nie będzie rozgrywany po Twojej myśli. Nie sądzę, żeby ktoś się tym faktem specjalnie przejął.

Mi też nie pasuje sporo zasad, ale turniej to turniej. Organizatorzy tak sobie to wymyślili i zachowywanie się na zasadzie: "tupię nóżkami i nie przyjadę bo zasady są be" na pewno nie skłoni ich do zmiany decyzji.

Cóż zawsze można zrobić turniej MiM'a hardcorowo z zachowaniem wszelkich buraków w instrukcji To mogłoby być zabawne Zwłaszcza jaskinia

[pretorianstalker]

Żenujący poziom twoich wypowiedzi przyprawia mnie o ból nerek od śmiechu.
Widze, że dla Ciebie forum to miejsce, gdzie, możesz się wypowiadać ty i tobie podobni - żałosne.
Jak nie chce ci się czytać co mają do powiedzenia inni to nie czytaj - nie wiem skąd ciebie ta "masochistyczna przyjemność czytania". Jak nie organizujesz turnieju to przynajmniej nie pisz bzdur. Bo hasło w stylu "a czy muszą być plusy" świadczy tylko o tobie.

Jak ktoś się podejmuje organizacji turnieju MiM, to niech zrobi turniej Mim, a jak ma takie ambicje, żeby wszyscy się bawili według jego zasad, które z MiM nie mają już wiele wspólnego, to niech stworzy nową grę, a nie chwali się na stronie konwentu, ze organizuje turniej, który w rzeczywistości jest czymś zupełnie innym.

Męczące jest przypominanie w kółko, że sobie darujesz przyjazd jeżeli turniej nie będzie rozgrywany po Twojej myśli. Nie sądzę, żeby ktoś się tym faktem specjalnie przejął.

No i co z tego? Mam gdzieś co myślą inni na mój temat - zwłaszcza tacy "inteligenci" i autorytety morlane jak ty. A tak wogóle - pokaż mi gdzie jeszcze napisałem coś takiego? Co? Znowu jakieś halucynacje cie dopadły?
Jak coś się nie podoba w tym co mówię to nie komentuj. Niby organizator chciał wziać pod uwagę to co myślą potencjalni gracze, to piszę co na ten temat sądze - ty niczego nie organizujesz, więc guzik mnie obchodzi co o tym myślisz. A jak organizator chce zmienić wszystkie zasady tylko po to, żeby wyjadacze nie mieli przewagi nad nowymi graczami to zwracam mu uwagę, że jest to bezsensowne. Widać, że te "dwa lata" doświadczeń (jak ktoś to ładnie ujął - zakładam, ze jest to równoznaczen z dwoma turniejami - ehh, jak ja lubię takie manipulacje słowami) nie dały doświadczenia w organizowaniu turniejów, bo jak czytam co tam się będzie działo to mi się słabo robi - pomijam już nawet aspekt fair play.

A tak wogóle, to czemu nie mogę napisać, że chciałem jechać ale już nie chcę? Bana mi wlepisz czy jak? Masz taką opcję do ignorowania użytkowników zdaje się w tym skrypcie forum panie moderatorze - jak się nie podoba to nie czytaj i tyle.

[Piecho]

Hej chłopaki spokojnie . Macie swoje zdanie na ten temat, ok. Tobie Pretorian nie podoba się ta zmiana, trudno. Masz prawo do tego . Nikogo na siłę się nie będzie przekonywać o słuszności pewnych zasad. De gustibus non est disputandum - gusty nie podlegają dyskusji.

Pozdrawiam

[pretorianstalker]

No więc właśnie - pisze co uważam, za bezsensowne i piszę czemu, po czym otrzymuje odpowiedź jakiegoś gościa co z turniejem nie ma nic wspólnego, który wyraźnie daje do zrozumienia, że zasady powinny ulec zmianie na gorsze... Po prostu mi się żal gościa zrobiło.

Ja swoje napisałem - jak ktoś może odpowiedzieć i jakoś odpowiedź uargumentować to proszę o jakąś odpowiedź. Jak ma to być coś w stylu - bo mi się tak podoba, to proszę się jednak nie odnośić

[SeSim]

Ehhh. Chciałem tylko, żebyś może trochę spokojniej wyjaśniał swoje obiekcje co do zasad. Inaczej się to wtedy odbiera i chętniej bierze pod uwagę. No ale dobra, to nie ja organizuje turniej.

A tak wogóle - pokaż mi gdzie jeszcze napisałem coś takiego?

Damn... Przepraszam. Poprawię post. Tak haluny związane z Twoimi wcześniejszymi zapowiedziami, że przyjedziesz Dawno nie spałem...

[Piecho]

Co do tej zasady...To fakt, że wtedy partia MiMa może trwać dłużej, i prawdopodbnie dużo ludzi będzie grać więcej niż jednym Poszukiwaczem... no ale może właśnie potrzeba takiej zmiany, żeby trochę wydłużyc rozgrywkę... Nie wiem jak to działa w praktyce, zamierzam to zastosować jak najszybciej... Ale może na turnieju się sprawdzi

[pretorianstalker]

Ale problem polega na tym, że specjalnie dodano zasady dotyczące obliczania punktów zwycięstwa, ponieważ partia przypuszczalnie ma trwać 90 min, co przy grze w 4-5 osób przy stole powoduje, że żadna rozgrywka się prawdopodobnie nie zakończy zdobyciem korony władzy. Czyli generalnie rzecz ujmując nie ma czasu aby rozegrać każdą grę do końca, a jeszcze ktoś dokłada zasady, żeby gra była dłuższa... czy tylko ja widzę brak sensu takiego działania? A może właśnie warto byłoby stworzyć zasady, a już najlepiej zachować te zasady, ktore promują szybką rozgrywkę - wtedy może od czasu do czasu, ktoś do tej korony dojdzie i z czystyum sumieniem komuś będzie mozna przyznać tytuł najlepszego gracza, a nie najlepszego zbieracza złomu MiM (przy odpowiedniej liczbiie przedmiotów można wygrać siedząc w więzieniu, podczas gdy ktoś inny stoi na koronie - czy to nie paranoja?).

[Piecho]

Po dotychczasowych grach, które rozegrałem rzadko któryś z nas dochodził do KW w ciągu 90 min . Co do tych PZ to sprawa jest kontrowersyjna... Wiadome jest, że organizatorzy muszą mieć jakiś ,,przelicznik,, żeby określić zwycięzcę, gdy żaden nie doszedł do KW, ale wątpie czy będzie to takie niedorzeczne jak napisałeś

przy odpowiedniej liczbiie przedmiotów można wygrać siedząc w więzieniu, podczas gdy ktoś inny stoi na koronie

Myślę, że jednak coś przewidzą na podobne przypadki
No i czy dokładanie tych zasad ma na celu konretnie wydłużenie? Może chodzi o łatwiejszy sposób przeliczania stanu gracza na PZ?
Szczerze nie wiem. Mogę tylko podejrzewać.

[pretorianstalker]

PZ są potrzebne niewątpliwie, ale ograniczyłbym to do minimum, a starał się stworzyć warunki do standardowego wygrywania gry. A konkretnie - zostawiłbym na turniej zasadę o 7pkt siły na każdy poziom i nie pozwalał zmniejszać współćzynników poniżej poziomu startowego. Żadna z tych zasad normalnemu rozstrzygnięciu gry nie służy.
A co do przeliczania to gdzieś chyba dyskusja była. Mi się podobał pomysł z liczeniem tylko statystyk gracza - możnaby wziąć w nich pod uwagę również pkt z wrogów i przyjaciół. Przeliczanie natomiast wszystkich przyjaciół na pkt mija się z celem o czym też już mówiłem, że już nawet nie wspomnę o Ninjy, to jednak w niewielkim stopniu do wygranej przyczynia się Łucznik np

[Piecho]

Przeliczanie natomiast wszystkich przyjaciół na pkt mija się z celem o czym też już mówiłem, że już nawet nie wspomnę o Ninjy, to jednak w niewielkim stopniu do wygranej przyczynia się Łucznik np:P

Ja bym jednak liczył też pkt za przyjaciół. Ninja nie może mieć przyjaciół, ale ma za to inne umiejętności, które rekompensują mu to i dzięki którym może także wygrać.

Żadna z tych zasad normalnemu rozstrzygnięciu gry nie służy

No ale w sumie turniej nie tylko służy rozstrzygnięciu najlepszego gracza MiMa, ale także zaprezentowaniu nowych zasad, jak np tej. Może się okazać, jak już mówiłem, że zasada ta sprawdzi się i będzie się z nią w miarę normalnie grało .

Pozdrawiam

[HunteR]

Temat był już wałkowany ale z racji braku czasu dopiero teraz mogę się wypowiedzieć.

chodziło o to, że "nie wchodzenie do jaskini" nie załatwia problemu, który stanowią pochodzące z jaskini czary, karty i poszukiwcze, których również należałoby z turnieju wykluczyć.

Ja mam podobne zdanie i to nie tylko jeśli chodzi o kraty czy czary. Gdzieś tam było napisane że WKO wywalają min. dlatego że brakuje miejsca na stole. Dlaczego by więc nie wywalić Jaskini do której ludzie chodzić nie będą żeby nie burzyć rozgrywki i na miejsce tego nie używanego dodatku dać WKO?

A co do tych punktów zwycięstwa, uważam że muszą być ponieważ czasem jedna partia może skończyć się szybko, czasem jednak może się ciągnąć wiele godzin i wciąż nie wyłoni się zwycięzca. Tak więc takie rozwiązanie jest przydatne - jeśli partia będzie trwała za długo, przerywamy i liczymy punkty żeby ustalić kto wygrał. W końcu inni też będą chcieli pograć a jeśli partie będą toczyły się do oporu to może na to braknąć czasu nawet zakładając że będzie kilkanaście egzemplarzy gry.

[SeSim]

Ależ nikt nie mówi o tym żeby kasować punkty zwycięstwa... Chodzi o to, żeby je jakoś sensownie rozpisać. Generalnie nie podoba mi się pomysł, że przed grą trzeba zapoznać się ze wszystkimi kartami ekwipunku i przyjaciół pod kątem ilości punktów jakie można za nie dostać. Tzn można się nie zapoznawać ale wtedy ciężko będzie wygrać jak się okaże, że nosi się ze sobą nie ten złom co trzeba Przedmioty i przyjaciele powinny mieć zdecydowanie mniejszą wagę niż statystyki.

[Mathim]

SeSim: Nikt nie będzie oczekiwał od Ciebie szczegółowego studiowania wartości liczbowych wszystkich przedmiotów, ekwipunku i przyjaciół. Planujemy wydrukować dla każdego Gracza (albo przynajmniej po dwa na każdy Stół Gry) skrótowe i opisowe zasady naliczania Punktów Zwycięstwa w przejrzystej tabelce. Nie będzie w niej konkretnych wartości - szczegółowe tabele będą dostępne do wglądu u Sędziów dla bardzo dociekliwych.
Tym samym w czasie gry (np: ruchów innych Graczy) będziesz mógł spokojnie sobie rzucić okiem na te informacje i zapewniam, że nie padniesz pod zalewem informacji .

Jeszcze odniosę się do spekulacji na temat czasu turniejowej Rozgrywki. Planujemy, żeby Rozgrywka trwała 3 godziny, dopuszczamy w jej trakcie do jednej lub dwóch krótkich przerw na prośbę większości Graczy. Tym samym efektywnego czasu gry może być nieco mniej. Finał będzie trwać dłużej. Podana informacja dotyczy Rozgrywki na 4 do 6 Graczy. Czas gry będzie inny, jeżeli liczba Graczy przy Stole Gry z różnych względów nie zmieści się w podanym przedziale .

Mimo to idę o zakład, że w tym czasie i tak nikt nie zdąży sięgnąć po Koronę Władzy .

[Oley]

system punktowy jest pomyslany intuicyjnie - czyli im przedmiot jest w rzeczywistosci wiecej wart (bardziej pozadany przez graczy) tym wiecej jest wart

nie trzeba znac wartosci.

nie pamietam czy gracze znali wartosci przedmiotow rok temu, ale z wynikow pamietam to, ze awansowaly postacie dominujace w rozgrywce, wiec nie bylo sytuacji by ktos znalazl sie w nastepnej rundzie 'przypadkowo"

[PoKrAk]

nie trzeba znac wartosci.

Równie dobrze mógłbym grać w pokera nie wiedząc czy lepszy jest full czy kareta...
:neutral:

[gural]

Równie dobrze mógłbym grać w pokera nie wiedząc czy lepszy jest full czy kareta...

Mógłbyś, bo i z jednym i z drugim jesteś panem rozdania.

[Oley]

'nie trzeba' nie oznacza 'nie mozna'

oznacza to ze nie musisz znac wartosci przedmiotow by grajac normalnie i zbierajac najbardziej kozackie (magiczne miecze, najlepszych przyjaciol) uzbierac pokazna ilosc punktow, poniewaz intuicyjnie grajac bedziesz zbieral zgodnie ze swym doswiadczeniem najsilniejsze przedmioty (a takie wlasnie sa punktowane najwyzej)

jak chcesz to mozesz - tylko uwazam ze generalnie jest to wiedza zbedna ... ale dostepna dla kazdego. PRZED i PO rundzie a nie w trakcie.

To wazne czy przyjezdzasz przede wszystkim grac by wygrac czy po to by pograc dla przyjemnosci. Ja nigdy nie gram w MiM by wygrac, wiec to moze dlatego nie mam takeigo podejscia ze koniecznie takie zasady i taka punktacja itd.