Strona 1 z 1

Dungeoneer: Grobowiec Króla Nieumarłych

: środa 30 lis 2005, 23:18
autor: Nataniel
Mysle, ze ta gra wielu z Was powinna zainteresowac. Nakładem wydawnictwa Galakta ukazał się właśnie "Dungeoneer: Grobowiec Króla Nieumarłych". Mozecie o niej przeczytaj tutaj:
http://www.gry-planszowe.pl/game.php/1, ... rlych.html

Jest tam troche zdjec oraz recenzja angielskiej edycji.
Niech Was nie zwiedzie, ze to karcianka - faktycznie jest to rasowa planszowka, tylko plansze uklada sie z kart (przez co za kazdym razem jest inna). Gra jest naprawde swietna, ma bardzo klimatyczne rysunki a polska edycja jest swietnie wydana. Polecam!

: środa 30 lis 2005, 23:37
autor: Michael
Fantastyczne gra , widziałem ją na żywo i od razu poczułem jak mnie wzywa i szepcze " KUP MNIE KUP MNIE " a potem zanieś mnie do Saurona eeeee nie to nie tak , ale tak na serio to gra jest warta polecenia zwłaszcza że jest do niej kilka równie dobrych dodatków , jednak ma jedną wadę ... cena , ale jak ktoś ma na zbyciu kilkaset złotych , mówię juz o kupnie dodatków to powinien ją kupić

: środa 30 lis 2005, 23:45
autor: Nataniel
Kosztuje niecałe 50 zł - to nie jest raczej drogo. Duże dodatki będą pewnie w tej samej cenie, małe w cenie ok. 30 zł. Aby wydać "kilkaset" złotych musiałbyś kupić wszystkie dodatki jakie istnieją (bodajze 3 duże i 2 małe).

: niedziela 06 sie 2006, 09:36
autor: New0
Kupiłem i naprawdę nie żałuję. Polecam:) Na pierwszy rzut oka może trochę wszystko skomplikowanie wygląda, ale wystarczą dwie rozgrywki i wszystko wiadomo.

: poniedziałek 09 paź 2006, 12:48
autor: Mythos
Naprawdę dobra gra , jednak dopiero po połaczeniu wszystkich dodatków jest naprawdę pasjonująca

: poniedziałek 04 cze 2007, 22:27
autor: Valdi
Nataniel, Widzę że już macie już "Kraine Lodowej Wiedźmy" Rezerwuje, w środę po nią wpadnę :D

http://www.allegro.pl/item201734796_dun ... wosc_.html

: środa 20 cze 2007, 23:28
autor: mriswith
Już jestem po pierwszej partyjce - w sam Grobowiec na razie grałem żeby łatwiej było pojąć zasady. Jak to za pierwszym razem bywa, zeszło trochę by wszystko zrozumieć. Szczególnie dużo zajęło zrozumienie co w danej fazie można robić, oraz szczegóły dotyczące Zagrożeń i Pułapek. po spamiętaniu podstawowych reguł tym rządzących z pomocą przychodzą małe karty z symbolami i skrótem tury. Warto też dojść do tego, że to co jest na karcie - czas rzucenie, czas trwania itd. w zupełności później wystarcza i nie trzeba co krok zaglądać do instrukcji. Po przebrnięciu tego wszystkiego mogliśmy się z bratem wreszcie cieszyć tą naprawdę świetną grą. Klimat, grafiki - rewelacja. Można się wyżyć :P System mapy daje wrażenie odkrywania czegoś nieznanego. Co do mankamentów uważam, że troche niedopracowane są zadania, za proste lub nie najlepiej wyważone. Największy problem miałem ze złapaniem ryby przy Trollowym Moście niż z zabiciem Vladimira w Krypcie(pomijając, że gdy to nowe ogólne zadanie zostało wyciągnięte, stałem o 1 obszar obok:) W Krypcie Przeklętych, z tego co oglądałem karty, sprawa ma się już lepiej. Do kart Przygód zastrzeżeń nie mam. Rozrywka przednia, nie żałuję wydanych pieniędzy.

Myślałem czy nie lepiej byłoby jakby zwycięzcą zostawał ten który osiągnął 4ty poziom (lub był 5ty którego nie ma więc gra by się kończyła. Jest troche kart pozwalający na obniżenie poziomy innemu bohaterowi, byłoby tym samym więcej dramaturgii :)

1.Czy po wykonaniu zadania osobistego można wyciągnąć kolejne? (mając jedno wykonane i jedno znane a niewykonane)
2. Gdy mamy kartę mogącą przenieść jakiś obszar to rozumiem, że przenosimy tylko te przez których przeniesienie nie stworzymy odizolowanych obszarów?
3. Czy pokona potwory które ma przeciwnik można tylko gdy nas atakują czy też w jakiś sposób można zaatakować te w jego Hordzie?
4. Wykonując zadanie zabicia Skrytobójcy-poszukiwanie, w każdym pomieszczeniu, to czy w każdej turze musimy próbować go znaleźć? Logicznie wydaje się, że MUSIMY, bo to tak jakby nas z ukrycia ciągle atakował, ale nie jestem pewien.

Miałem jeszcze kilka pytań ale teraz gdzieś mi uleciały... :P

: czwartek 21 cze 2007, 09:32
autor: SeSim
Hmm jak tak czytam Wasze posty to dochodzę do wniosku, że Legenda to taka nieudana kopia Dungeoneera :D

: czwartek 21 cze 2007, 14:35
autor: MichciK
mriswith pisze:1.Czy po wykonaniu zadania osobistego mo¿na wyci±gn±æ kolejne? (maj±c jedno wykonane i jedno znane a niewykonane)
Tak
mriswith pisze:2. Gdy mamy kartê mog±c± przenie¶æ jaki¶ obszar to rozumiem, ¿e przenosimy tylko te przez których przeniesienie nie stworzymy odizolowanych obszarów?
Tak
mriswith pisze:3. Czy pokona potwory które ma przeciwnik mo¿na tylko gdy nas atakuj± czy te¿ w jaki¶ sposób mo¿na zaatakowaæ te w jego Hordzie?
Mozna :D - jesli po twojej turze zostana Ci punkty Ruchu, mozesz w dowolnej turze zaatakowac potwora kosztem 1 punktu ruchu - np jesli "Marek" w swojej turze zaatakowal cie Mrugaczem np na Trollowym Moscie (Mrugacz pozostaje tak jakby na tym Obszarze do nastepnej tury "Marka"), kisisz jednego bucika i wykorzystujesz go powiedzmy w turze "Tomka", coby wiecej podly Mrugacz nie fikal he
mriswith pisze:r. Wykonuj±c zadanie zabicia Skrytobójcy-poszukiwanie, w ka¿dym pomieszczeniu, to czy w ka¿dej turze musimy próbowaæ go znale¼æ? Logicznie wydaje siê, ¿e MUSIMY, bo to tak jakby nas z ukrycia ci±gle atakowa³, ale nie jestem pewien.
Musimy, musimy.

(Swoich odpowiedzi jestem pewien na 95 % - jestem prosto po egzamine ;-) )
mriswith pisze:Jak to za pierwszym razem bywa, zesz³o trochê by wszystko zrozumieæ.
No wiadomo, szczegolnie ze instrukcja jest na nic napisana.

mriswith pisze:Najwiêkszy problem mia³em ze z³apaniem ryby przy Trollowym Mo¶cie.
:grin: Ryba twarda sucz i trzeba na nia niezlego kozaka ^^.

: piątek 22 cze 2007, 23:32
autor: mriswith
MichciK pisze: Mozna :D - jesli po twojej turze zostana Ci punkty Ruchu, mozesz w dowolnej turze zaatakowac potwora kosztem 1 punktu ruchu - np jesli "Marek" w swojej turze zaatakowal cie Mrugaczem np na Trollowym Moscie (Mrugacz pozostaje tak jakby na tym Obszarze do nastepnej tury "Marka"), kisisz jednego bucika i wykorzystujesz go powiedzmy w turze "Tomka", coby wiecej podly Mrugacz nie fikal he
No znalazłem text o tym w tym "co można zawsze".

Jeszcze kilka pytań:
MichciK pisze:mriswith napisał/a:
1.Czy po wykonaniu zadania osobistego można wyciągnąć kolejne? (mając jedno wykonane i jedno znane a niewykonane)


Tak
Ale dostać je możemy tylko w wejściu? Tak jak z wymianą zadań osobistych?

2. Cy jeśli ktoś ma zadanie osobiste - eskorta, to gdy pokonamy go i zabierzemy mu tą rzecz to czy wtedy my ją nosimy a zadanie staje się naszym zadaniem osobistym?
Jest w instrukcji coś o tym ale tylko odnośnie zadań ogólnych.

Grałem dziś w Kryptę Przeklętych. Rzeczywiście miałem rację, jest dużo lepiej wyważona a zadania sprawiały spory problem. Na mapie mamy ciekawe pomieszczenia dające możliwości mogące nawet odwrócić losy rozgrywki. Zanim wykonaliśmy 3 zadania udało się tym razem wyłożyć limity darów losu i skarbów.

Co mogę ogółem dodać jeszcze... odniosłem wrażenie, że troche dużo zależy od tego jak wylosują się karty mapy, grając w 1 część zdarza się, że odległości są za małe by w jakiś sposób móc skutecznie przeszkodzić innemu graczowi w wykonaniu zadania. Dlatego jak najbardziej granie z przynajmniej dwoma dodatkami wydaje mi się wskazane, i tak też zrobię następnym razem.

: sobota 30 cze 2007, 20:33
autor: Anonim
MichciK
mriswith wrote:
1.Czy po wykonaniu zadania osobistego można wyciągnąć kolejne? (mając jedno wykonane i jedno znane a niewykonane)



Tak
Po wykonaniu zadania osobistego nie wyciąga się kolejnego, to po wykonaniu zadania ogólnego wyciąga się kolejne zadanie ogólne.
mriswith wrote:
2. Wykonując zadanie zabicia Skrytobójcy-poszukiwanie, w każdym pomieszczeniu, to czy w każdej turze musimy próbować go znaleźć? Logicznie wydaje się, że MUSIMY, bo to tak jakby nas z ukrycia ciągle atakował, ale nie jestem pewien.
Musimy, musimy.
Jasne że nie musimy. Przeczytajcie dokładnie to zadanie jeszcze raz.

mriswith
2. Cy jeśli ktoś ma zadanie osobiste - eskorta, to gdy pokonamy go i zabierzemy mu tą rzecz to czy wtedy my ją nosimy a zadanie staje się naszym zadaniem osobistym?
Tak. To jest jedyny przypadek gdy przeciwnikowi można zwinąć zadanie osobiste.

SeSim
Hmm jak tak czytam Wasze posty to dochodzę do wniosku, że Legenda to taka nieudana kopia Dungeoneera
Legenda jest nieudaną kopią Runebounda, a obydwie gry bardzo się różnią od Dungeoneera.