: poniedziałek 26 lis 2012, 16:57
Piszę w tym temacie, bo po części ma to związek z poruszaniem się po grodzie. Otóż kiedyś kolega robił coś takiego, że wchodził do upierdu (że się tak wyrażę) do Karczmy w Grodzie i grał w Pustą Sakiewkę, a że miał dużo punktów Magii to zawsze podwajał swoje złoto. Jako że ilość rosła w sposób geometryczny to bardzo szybko miał go o wiele więcej niż było żetonów i musiał sobie zapisywać na kartce. Żeby było szybciej, zanim udał się od Karczmy to brał Kredyt z Gildii Kupców (albo nawet wszystkie na raz, razem 16 Sz.Z.). Jeśli miał tytuł Namiestnika to w ogóle mu było łatwo, bo mógł się "teleportować" do Karczmy kiedy tylko mu się chciało.
Jako, że nawet jeśli nie jest się Namiestnikiem to można sobie chodzić np. z Karczmy do Stajni i z powrotem co turę, to co drugą turę mógł wchodzić do Karczmy i rzucać kostką. Dopakowanie się w ten sposób jest o wiele trudniejsze na innych planszach bo nie tak łatwo "wcelować" np. w Magiczne Wrota itp.
Moje pytanie: To co robił było "legalne" wg. zasad gry? Czy jednak coś ponaginał?
Jako, że nawet jeśli nie jest się Namiestnikiem to można sobie chodzić np. z Karczmy do Stajni i z powrotem co turę, to co drugą turę mógł wchodzić do Karczmy i rzucać kostką. Dopakowanie się w ten sposób jest o wiele trudniejsze na innych planszach bo nie tak łatwo "wcelować" np. w Magiczne Wrota itp.
Moje pytanie: To co robił było "legalne" wg. zasad gry? Czy jednak coś ponaginał?