Strona 1 z 1

Niejasności - "Amulet", "Rumak" oraz &qu

: poniedziałek 03 paź 2011, 20:22
autor: Drizzt
Witam.

Tak, wiem że było już na temat dużo, lecz grzebając w starych tematach wciąż mi się wszystko nie wyjaśniło.

Wczoraj grałem z bratem w Magię i wystąpiły dwie niejasne sytuacje :

1) Wróciłem właśnie z Kosmicznej Otchłani, gdzie zdobyłem zwykły przedmiot (niemagiczny) "Kombinezon", oto jego treść :

Nosząc ten kombinezon masz 50% szans na stanie się niewidzialnym. Przed walką możesz rzucić kostką - 1,2,3 - musisz normalnie walczyć; 4,5,6 - pozwala Ci się wymknąć przeciwnikowi . . .

Brat mnie atakuje. Ja chcę rzucać za kombinezon, lecz brat mówi, że nie mogę go użyć przeciw niemu, ponieważ posiada "Amulet", oto jego treść :

Właściciel Amuletu nie może rzucać ani używać żadnych czarów. Jest za to odporny na działanie następujących czarów : Uzdrowienie, Unieruchomienie, Ocalenie, Zawładnięcie, Paraliż, Pułapka, Przypadek, Cios Psioniczny i Zniszczenie. Ponadto nie można mu się wymknąć przy pomocy czaru Niewidzialności.

Tak więc co na ten temat sądzicie ? Mi się wydaje, że można w tym przypadku skorzystać z kombinezonu, ponieważ to nie jest czar tylko zwykły przedmiot, mimo iż efekt jest w tym przypadku podobny do czaru Niewidzialności. Jeszcze gdyby był to przedmiot magiczny, to może mogłoby to mieć jakiś sens. Wydaje mi się, że jest to coś podobnego do np. zbroi - może ona nas przy odrobinie szczęścia uchronić przed stratą punktu wytrzymałości, lecz nie znaczy to, że jest to równoznaczne z rzuceniem czaru, tylko cecha przedmiotu. Tak mi się wydaje.

2) Brat mnie atakuje. Ja posiadam rumaka, oto jego treść dla jasności :

Rumak pozwala Ci podczas walki wykonać szarżę - to oznacza, że swoją siłę możesz powiększyć o swą moc. Jeżeli zostałeś pokonany, nie tracisz punktu wytrzymałości. Zamiast tego zostaje zabity twój rumak. Odłóż jego kartę.

Ja wykonuję oczywiście szarżę. Przegrywam. Brat chce mi zabrać punkt wytrzymałości. Ja mówię, że w takim razie ginie mój rumak i punktu nie tracę. On na to, że w takim razie nie zabiera mi punktu wytrzymałości tylko rumaka. Skończyło się na tym, że straciłem punkt wytrzymałości, a rumak poleciał na stos. Brat zaargumentował to w taki sposób, że jak skorzystałem z szarży rumaka i przegrałem to on musi zginąć, ale on (brat) może mi poza tym wciąż zabrać dowolny przedmiot bądź PW. Czy słusznie?

To wszystko. Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam.

: poniedziałek 03 paź 2011, 20:33
autor: Astropata
Ja bym to widział tak:

ad 1.

Kombinezon nie jest czarem "Niewidzialność". Można korzystać bez przeszkód

ad.2

"Nie tracisz punktu wytrzymałości". Bez sensu jest tracić Rumaka, oraz tracić PW jeszcze.

: poniedziałek 03 paź 2011, 20:35
autor: Rogo
1) Moim skromnym zdaniem możesz użyć Kombinezonu. Stać się niewidzialnym nie jest równoważne z wymknięciem się przy pomocy czaru Niewidzialności. Czar to czar, zdolność przedmiotu to nie czar.
2) Strata Rumaka jest zamiast punktu wytrzymałości, więc brat mógł Ci go odebrać jako przedmiot. Jednakże deklarując odebranie punktu wytrzymałości mógł już tylko liczyć na Twoją uprzejmość, że może zmienić decyzję, bo słowo się rzekło. A gdy już się zdecydował odebrać punkt wytrzymałości, to nikt nie ma już żadnego wyboru - Rumak odpada z gry.
Swoją drogą coś słabiutko Ci szło, że mając Rumaka przegrałeś walkę ;|
Swoją drogą (poraz drugi) kto odbiera wytrzymałość zamiast uber świietnego (wwręcz przegiętego) przedmiotu?

: poniedziałek 03 paź 2011, 20:51
autor: Drizzt
Otóż to Rogo. Chodzi mi w tym przpadku także o to, czy nie jest tak, że rumak niezależnie od tego co postanowi zwycięzca musi zginąć ? A nie szło mi tak słabiutko bo w końcu udało mi się drugi raz w życiu z nim wygrać :) . Tyle że on grał Góralem i miał siły bazówki koło 15 . :) A oprócz tego cały czas szarżował, czyli siła +2.

Pozdrawiam.
PS Podziwiam to forum - odpowiedź błyskawiczna - w parę minut po utworzeniu tematu !!! Jesteście THE BEST !

: poniedziałek 03 paź 2011, 20:56
autor: Mały Nemo
Drizzt pisze:Jesteście THE BEST !
Zostań z nami na dłużej :mrgreen:.

Też przez chwilę myślałem, że Rumak ginie bez względu na to, czy wygrywający zdecyduje się nam zabrać punkt Wytrzymałości, czy coś innego, ale doszedłem do wniosku, że decyzja o wzięciu wygranej wygrywającego Poszukiwacza w kolejności faz jest wcześniej niźli "zakończenie walki" ;).

: poniedziałek 03 paź 2011, 20:58
autor: Rogo
No karta tego w 100% nie precyzuje, ale słowa "Jeżeli zostałeś pokonany, nie tracisz punktu wytrzymałości. Zamiast tego zostaje zabity twój rumak. Odłóż jego kartę." sugerują, że to zamiast straty punktu Wytrzymałości, a zwycięzca ma prawo zdecydować, czy zabiera Przedmiot, Złoto czy punkt Wytrzymałości.
Drizzt pisze:Jesteście THE BEST !
Wiemy \:D/

: poniedziałek 03 paź 2011, 21:44
autor: SPIDIvonMARDER
Dodatkowa argumentacja dla kombinezonu: Amulet chroni przed jakąś szeroko rozumianą magią. Nie wiadomo jak... może ją rozprasza. Kombinezon działa poprzez jakaś zaawansowaną technologię, gdzie magia nie ma udziału, zatem nie da się też przeciwko niej działać ;)

: poniedziałek 03 paź 2011, 21:58
autor: Drizzt
No to wszystko jest już jasne :) Jeszcze raz wielkie dzięki za sugestie. Dałem Wam wszystkim ten "punkt pomocy". ;)

Pozdrawiam.

Edit :

No nie, jednak mam wciąż wątpliwości . . .

Tak sobie czytałem tego rumaka znowu, zastanawiałem się i doszedłem do wniosku że to jest zupełnie bez sensu. Albo Ja tutaj czegoś nie kumam albo ta karta jest totalnie skopana . . .

Nie uważacie, że w przypadku takim jak przedstawiłem (patrząc z punktu mojego brata, czyli zwycięzcy walki) byłoby kompletnym bezsensem deklarowanie, że zabierze się ten punkt skoro wiadomo (no raczej każdy zna dobrze tego typu kartę) że i tak tego punktu się nie straci . . . No ok niby ginie wtedy rumak, ale to jest trochę dziwne. To i tak jedyne sensowne rozwiązanie to zabranie rumaka, zakładając że można tak zrobić . . .

: sobota 29 paź 2011, 22:10
autor: SeSim
Drizzt pisze:Ja wykonuję oczywiście szarżę. Przegrywam. Brat chce mi zabrać punkt wytrzymałości. Ja mówię, że w takim razie ginie mój rumak i punktu nie tracę. On na to, że w takim razie nie zabiera mi punktu wytrzymałości tylko rumaka. Skończyło się na tym, że straciłem punkt wytrzymałości, a rumak poleciał na stos. Brat zaargumentował to w taki sposób, że jak skorzystałem z szarży rumaka i przegrałem to on musi zginąć, ale on (brat) może mi poza tym wciąż zabrać dowolny przedmiot bądź PW. Czy słusznie?
Jeżeli brat po tej walce pierwsze co zrobił, to zadeklarował zabranie PW, to rumak ginie i koniec - Ty nie tracisz PW a on nie może zabrać rumaka. Nie może sobie zmienić decyzji. Natomiast gdyby zamiast zabrania PW zdecydował by się na odebranie rumaka to mógłby to zrobić.

: niedziela 01 kwie 2012, 01:54
autor: dms~
Panowie, pozwólcie że wprowadze poprawkę. Jeśli ktoś wykonuje szarże, czyli używa rumaka to jest to jeden z wyjątków, gdzie przy przegraniu tej walki, wygrany nie może zabrać rumaka ponieważ był on uzywany. Jest to jeden z paradoksów i wytłumaczę dlaczego.

Gdy używamy rumaka to jedziemy na nim, żeby pokonać postać trzeba ją strącić z rumaka. On odgrywa rolę swoistej tarczy, czyli wygrany strącając nas zabija rumaka. Czyli samo użycie rumaka przez wroga zobowiązuje nas do odebrania punktu wytrzymałości i w tym wypadku zabicia rumaka w walce. A skoro on jest tarczą to ginie.

Jest nas 10 osób i gramy w tą grę 20 lat. W ciągu tego czasu przerobiliśmy już wiele paradoksów gry i wszystko mamy obcykane.
W tym wypadku kierujemy się logiką: każdy wygrany będzie chciał nam zabrać rumaka, więc ta karta według logiki musi zobowiązywać do zabicia go inaczej karta ta straci swoją wyjątkowość...

: niedziela 29 kwie 2012, 02:32
autor: Gieferg
NIC nie wskazuje na to, że przeciwnik nie może nam zabrać przedmiotu (w tym rumaka), a rumak ginie tylko jeśli mielibyśmy stracić punkt Wytrzymałości.
więc ta karta według logiki musi
Nie logika rządzi grą, tylko zasady.
Jest nas 10 osób i gramy w tą grę 20 lat.
Nikogo to nie obchodzi. Może sobie was być 100 i możecie grać sobie nawet i 100 lat, a wasze nie mające oparcia w kartach lub instrukcji wymysły są warte tyle co i wymysły kogokolwiek innego kto grał dwa tygodnie.

: niedziela 29 kwie 2012, 08:33
autor: Qxa
Według logiki to najpierw się zabija Rycerza a potem bierze się jego konia. Nie da Ci konia dopóki żyje, chyba że chcesz zabić konia, ale wtedy co najwyżej możesz mieć na kolacje gulasz, albo kabanosy.

: niedziela 29 kwie 2012, 08:35
autor: Rogo
Według logiki to nie przekonacie dms~a, że jego interprewtacje są tylko jego prywatnymi zasadami i że powinien pisać "według mnie" lub "według moich zasad, które nie mają nic wspólnego z instrukcją" :P

: niedziela 29 kwie 2012, 13:44
autor: dms~
Dobrze, ale czy w/g Ciebie Moje interpretacje są złe? ;F

: niedziela 29 kwie 2012, 13:56
autor: Rogo
Nie mają żadnego uzasadnienia w instrukcji. Często piszesz w stylu "jest błąd w grze", "powinno się grać tak a nie inaczej", a powinieneś pisać "ja gram tak", "ustaliłem sobie taką zasadę, że...", na co z resztą niejednokrotnie zwracano Ci uwagę, ale Ty dalej traktujesz innych, jakby to była Twoja gra i tylko Ty w nią potrafisz grać.
A czy są złe? Niektóre mi się nie podobają ani trochę, ale chyba coś tam było artego uwagi :P