Strona 1 z 1

Talizman

: niedziela 26 cze 2005, 12:34
autor: lukas
:idea: Powstało wiele krain i niektórzy zastanawiają się czy warto po nich chodzić. Wpadła mi do głowy taka koncepcja, bardzo proste rozwiązanie (może nie jestem pierszym który na to wpadł - nie wiem).
Można wyrzucić z talii kart Przygód wszystkie 4 Talismany, zostawić tylko Pustelnika. Następnie 2 Talismany umieścić w kartach Pustyni, 2 w Lodowej Krainie, 1 albo 2 w Podziemiach, 2 w Jaskini, 1 w Morskich Opowieściach na obszarze Skarbu i 1 w Kanałach w Skrzyni (przy udanym rzucie kostką 5-6). Czekam na wasze opinie.

: poniedziałek 27 cze 2005, 09:33
autor: Valdi
Bardzo wąskie grono rozwiązan zagłosowałem na "Tak" ale broniąc swój dodatek dodam że w komnacie maga 1 razem z artefaktem też by sie talizman mógł zmieścić.

: poniedziałek 27 cze 2005, 20:51
autor: Raleen
Powiem tak: nie znam tych dodatków (bo raczej nie grywam obecnie i nie miałbym też czasu się z nimi zapoznać), ale jest to rozwiązanie zachęcające graczy do chodzenia po różnych krainach poza planszą podstawową i jest to jego zaletą. Dlatego jestem na TAK.

Pozdrawiam

: wtorek 28 cze 2005, 12:58
autor: kon4444
Moim zdaniem takie rozwiazanie na pewno urozmaici rozgrywke i zmusi graczy do opuszczania glownej planszy i bedzie im sie to oplacalo. Jednoczesnie tracimy kilka kart przygód co mnie martwi, proponuje je jakos wykorzystac. Zastanawialbym sie czy nie lepsze byloby dodanie innych kart do tych dodatków ktore beda mialy istotny wplyw na gre. Wystarczy ulatwic zdobywanie Trzech Masek

: czwartek 28 lip 2005, 15:44
autor: Bizon
Ja bym zostawil kwestie talizmanu tak jak jest, po staremu. Jezeli ktos nie lubi wedrowac poza glowna plansza, to nie ma go co zmuszac.

: środa 03 sie 2005, 12:21
autor: Lens
Zdecydowanie NIE ! Sa inne sposoby, wielokrotnie juz opisywane na forum, zebyby zachecic poszukiwaczy na zwiedzanie innych krain. Ale przede wszystkim nie mozna robic tego na siłe.

: poniedziałek 10 mar 2008, 12:10
autor: Critter
Wszystko kwestia czasu jaki będziemy mogli poświęcić na grę oraz liczba dodatków. Przed rozgrywką powinniśmy zdecydować i odpowiednio rozłożyć karty. Np:

Wprowadzenie - Z zasłyszanych karczemnych opowieści oraz prorokowań mędrców ustalono, że jest szansa na znalezienie czterech talizmanów, lecz niełatwych do zdobycia.
Jeden leży wśród śniegów mroźnych pustkowi, gdzie zaginał razem z poszukiwaczem jednej z trzech masek. Drugi powinien być mrocznej jaskini, opętany złymi mocami szaleniec skrył się wraz z nim w niebezpiecznych ciemnościach. Trzeci talizman był w posiadaniu pewnego kapitana, lecz sztorm rozbił jego galerę się na skałach w pobliżu wyspy i ślad po nim zaginał. Czwarty zaś leży sobie bezpiecznie w wieży Maga, lecz nie radze Ci tam iść :P.
Rozkład Kart - mroźne pustkowia, jaskinia, morskie opowieści, wyspa, wieża maga, pustelnik (może był w jaskini ;))

Myślę że, warto pokusić się o poszukiwanie zaginionego, magicznego artefaktu. "W końcu zdobycie korony władzy to nie impreza dla każdego i może dlatego niewielu śmiałków miało możliwość chociażby ją zobaczyć.
Ale z drugiej strony bez przesad, aby gra nie przeistoczyła się w poszukiwanie talizmanu. No dodam jeszcze, że dodatki mają różny poziom trudności. Mały wysiłek nie zaszkodzi, a to od nas zależy czy wybierzemy łatwą czy trudną drogę.
Ps. Zawsze można poczekać, aż ktoś wróci z wyprawy na podstawkę i mu talizman odebrać.

: czwartek 22 maja 2008, 23:47
autor: Korczyk
Za tym, żeby utrudnić zdobycie Talizmanu, jestem jak najbardziej. Wyciągnięcie go tak po prostu ze stosu kart to pozytywne szczęście, taki As w tych kartach, ale ta zaleta nie znaczy o tym, że opcja już od panującej inna nie ma innych, być może lepszych zalet. Jeśli chodzi o zmuszenie graczy do wchodzenia na autorskie dodatki w takiej formie, jaką Lukas podał, to moim zdaniem zły pomysł. Ogólnie sama idea Lukasa jest warta świeczki, jeśli się na nią inaczej popatrzy - nie jako na cel wkroczenia na dodatek, lecz jako na cel zdobycia Talizmanu tymi środkami. Trochę na zasadzie wyprawy po Talizman do odległych krain jak w fantastycznej baśni :mrgreen: I nie tylko poprzez autorskie dodatki, ale w ogóle poprzez dodatki. Wszystko to po to, żeby było ciekawiej, nie po to, żeby skłonić do chodzenia po innych planszach. Co w tym złego, że chce się ciekawe miejsca powiązać z krokami do zwycięstwa, że się chce te kroki przeplec przez te miejsca?
Critter pisze:Ale z drugiej strony bez przesad, aby gra nie przeistoczyła się w poszukiwanie talizmanu.
Dlatego nie powinno to być za trudne. Obecnie jednak jak dla mnie jest za łatwe.
Pomysł w takiej formie, jaką zapodał Critter, dodałby więcej przygody rozgrywkom.

: wtorek 27 maja 2008, 12:07
autor: Rogo
Ja bym ze 2 Talizmany zostawil w Przygodach i dodał po jednym do bardziej rozbudowanych dodatków. Poza tym w dodatkach bym pododawał zwykłych przedmiotów, mieszków złota itp. - tak jak można je znaleźć w podstawce (a może już tak jest? zbliża się sesja to nie za bardzo mam kiedy się zapoznać z dodatkami)

: wtorek 27 maja 2008, 13:08
autor: czeski_
W instrukcji Podziemi jest taka propozycja. By wywalić z Przygód wszystkie Talizmany, a gracz który dotrze do skarbca i rzuci 6, przenosi się na Tajemne Wrota i dostaje Talizman.

A co do pomysłu Lukasa - zdecydowanie nie. Dodatki trzeba robić tak, żeby był sens w nie grać, a nie na chama się na nie wpychać.

No i można też dodrukować sobie troche autorskich kart Przygód. Większy stos sprawi, że trudniej będzie o Talizman, a jak ktoś już go złowi to inni będą go ścigać.