O rety. dms~ już spokorniał a Wy dalej ciągniecie temat
stave pisze:Dalej jak mam brać cię na poważnie, jeśli grając tak długo nie masz pojęcia o bardzo istotnych kwestiach związanych z MiM nie wspominając o dodatku Mistrzowie??
dms~ pisze:Gram od 1994 roku więc prawie 20 lat. Graliśmy w podstawę + wszystkie oryginalne dodatki (podziemia, miasto, kosmiczna otchłań, jaskinia, smoki) oraz + 4 poszukiwaczy z pisma Magia i Miecz.
stave, ciśniesz po nim, a nie czytasz co pisze
Ponadto:
stave pisze:Polskie wydania posiadają niejednokrotnie błędy i dla graczy wyznacznikiem poprawności są angielskie wydania.
W bitewniaki gra się bardzo często na jakichś zjazdach, turniejach, konwentach - z nowo poznanymi ludźmi, dlatego zasady muszą być jednoznacznie sprecyzowane. W planszówki natomiast z reguły gra się ze swoimi znajomymi, z którymi można ustalić swoje reguły. Jedyny błąd, jaki popełnił dms~, to że nie napisał głupiego "moim zdaniem, wg moich poprawek".
Wrzućcie na wstrzymanie, bo jesteście jeszcze nudniejsi niż Sporek ze swoimi kucykami
Ja nawet nie mam Talismana.
O rety. [b]dms~[/b] już spokorniał a Wy dalej ciągniecie temat :P [quote="stave"]Dalej jak mam brać cię na poważnie, jeśli grając tak długo nie masz pojęcia o bardzo istotnych kwestiach związanych z MiM[b] nie wspominając o dodatku Mistrzowie??[/b][/quote] [quote="dms~"]Gram od 1994 roku więc prawie 20 lat. Graliśmy w podstawę + wszystkie oryginalne dodatki (podziemia, miasto, kosmiczna otchłań, jaskinia, smoki) oraz [b]+ 4 poszukiwaczy z pisma Magia i Miecz.[/b][/quote] [b]stave[/b], ciśniesz po nim, a nie czytasz co pisze :P
Ponadto: [quote="stave"]Polskie wydania posiadają niejednokrotnie błędy i dla graczy wyznacznikiem poprawności są angielskie wydania.[/quote]W bitewniaki gra się bardzo często na jakichś zjazdach, turniejach, konwentach - z nowo poznanymi ludźmi, dlatego zasady muszą być jednoznacznie sprecyzowane. W planszówki natomiast z reguły gra się ze swoimi znajomymi, z którymi można ustalić swoje reguły. Jedyny błąd, jaki popełnił [b]dms~[/b], to że nie napisał głupiego "moim zdaniem, wg moich poprawek".
Wrzućcie na wstrzymanie, bo jesteście jeszcze nudniejsi niż Sporek ze swoimi kucykami :P
dms~ pisze:Piszesz teraz o angielskiej wersji. W polskiej wersji gry nigdzie na karcie żadnego dodatkowego poszukiwacza nie ma słów "i zdolności" więc jeśli nawet jest tak w 1 ed. oryginalnej to w polskiej tak się nie gra.
A Ja pisałem dlaczego tak się nie gra i wyjaśniłem parę paradoksów...
Osobiście nie korzystam z dodatku mistrzowie, choć nim dysponuję (bo te cztery profesje są beznadziejne) ani żadnych zasad, które wprowadza. Co za tym idzie ze starych zdolności się w moich rozgrywkach nie korzysta, ale jeśli ktoś chce się trzymać instrukcji "Mistrzów" to nie ma podstaw by mu wmawiać, że gra niezgodnie z zasadami, gdy będzie korzystał zarówno z nowych jak i starych zdolności.
FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
[quote="dms~"]Piszesz teraz o angielskiej wersji. W polskiej wersji gry nigdzie na karcie żadnego dodatkowego poszukiwacza nie ma słów "i zdolności" więc jeśli nawet jest tak w 1 ed. oryginalnej to w polskiej tak się nie gra. A Ja pisałem dlaczego tak się nie gra i wyjaśniłem parę paradoksów...[/quote]
Osobiście nie korzystam z dodatku mistrzowie, choć nim dysponuję (bo te cztery profesje są beznadziejne) ani żadnych zasad, które wprowadza. Co za tym idzie ze starych zdolności się w moich rozgrywkach nie korzysta, ale jeśli ktoś chce się trzymać instrukcji "Mistrzów" to nie ma podstaw by mu wmawiać, że gra niezgodnie z zasadami, gdy będzie korzystał zarówno z nowych jak i starych zdolności.
Gieferg pisze:Osobiście nie korzystam z dodatku mistrzowie, choć nim dysponuję (bo te cztery profesje są beznadziejne) ani żadnych zasad, które wprowadza. Co za tym idzie ze starych zdolności się w moich rozgrywkach nie korzysta
Uzasadnienie może wprowadzić w błąd niezorientowanych. To że nie korzystasz nie oznacza, że zasady się zmieniają wraz z dołożeniem lub nie go do rozgrywki. Korzystać powinno się zawsze, reszta to house rules, których w czasach bez netu wszyscy natworzyliśmy masę.
[quote="Gieferg"]Osobiście nie korzystam z dodatku mistrzowie, choć nim dysponuję (bo te cztery profesje są beznadziejne) ani żadnych zasad, które wprowadza. Co za tym idzie ze starych zdolności się w moich rozgrywkach nie korzysta[/quote]
Uzasadnienie może wprowadzić w błąd niezorientowanych. To że nie korzystasz nie oznacza, że zasady się zmieniają wraz z dołożeniem lub nie go do rozgrywki. Korzystać powinno się zawsze, reszta to house rules, których w czasach bez netu wszyscy natworzyliśmy masę.
o że nie korzystasz nie oznacza, że zasady się zmieniają wraz z dołożeniem lub nie go do rozgrywki.
Polski MiM nie daje żadnych podstaw by grać inaczej jeśli nie bierze się pod uwagę dodatku Mistrzowie. Ale jak tam sobie chcesz. Jest to zasada którą olewam ciepłym moczem.
FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
[quote]o że nie korzystasz nie oznacza, że zasady się zmieniają wraz z dołożeniem lub nie go do rozgrywki. [/quote]
[u]Polski MiM[/u] nie daje żadnych podstaw by grać inaczej jeśli nie bierze się pod uwagę dodatku Mistrzowie. Ale jak tam sobie chcesz. Jest to zasada którą olewam ciepłym moczem.
Wiesz to jest gra planszowa, a nie konstytucja więc też mam zlew na to jak kto gra o ile robi to świadomie, bo kogoś tak bardziej bawi, jedak MiM jest na licencji, co szeroko było głoszone jako atut wobec plagiatowości MMa i licencja nie obejmuje tworzenia nowych zasad z czym przekonali się tworząc Jaskinię. Graj więc jak lubisz, tylko nie mieszaj jak DMS, gdyż mimo wszystko takiego siana jak on nie masz w głowie.
Pytanie skoro używasz zasad Mistrzów dla nich wyłącznie to czy grając z tym dodatkiem pozostali mistrzowie z Miasta nie używają umiejętności bazowych poszukiwaczy? W grze można spotkać jednych i drugich? Czy może Arcymag z Miasta nagle zaczyna używać umiejętności których wg ciebie nie może używać gdyż nie są opisane w instrukcji jego dodatku. Same nielogoczne przypadki.
To jest rozdmuchiwanie niedociągnięcia tłumacza z ery gdzie angielski nie był popularny, a możliwości ogłoszenia sprostowania słabe.
Wiesz to jest gra planszowa, a nie konstytucja więc też mam zlew na to jak kto gra o ile robi to świadomie, bo kogoś tak bardziej bawi, jedak MiM jest na licencji, co szeroko było głoszone jako atut wobec plagiatowości MMa i licencja nie obejmuje tworzenia nowych zasad z czym przekonali się tworząc Jaskinię. Graj więc jak lubisz, tylko nie mieszaj jak DMS, gdyż mimo wszystko takiego siana jak on nie masz w głowie.
Pytanie skoro używasz zasad Mistrzów dla nich wyłącznie to czy grając z tym dodatkiem pozostali mistrzowie z Miasta nie używają umiejętności bazowych poszukiwaczy? W grze można spotkać jednych i drugich? Czy może Arcymag z Miasta nagle zaczyna używać umiejętności których wg ciebie nie może używać gdyż nie są opisane w instrukcji jego dodatku. Same nielogoczne przypadki.
To jest rozdmuchiwanie niedociągnięcia tłumacza z ery gdzie angielski nie był popularny, a możliwości ogłoszenia sprostowania słabe.
Pytanie skoro używasz zasad Mistrzów dla nich wyłącznie
Ja po prostu olewam ten dodatek całkowicie i w ogóle z tymi czterema dziadami nie gram bo są jak dla mnie beznadziejni.
Wszystkie pozostałe profesje, tak te z Miasta jak i te zrobione przeze mnie w każdym wypadku korzystają tylko i wyłącznie z umiejętności opisanych na ich kartach. Nie korzystają ze zdolności oryginalnego poszukiwacza. No i oczywiście wszystkie profesje jakie sam zrobiłem są projektowane z myślą o takim właśnie graniu.
FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
Co jest niby nielogiczne?
[quote]Pytanie skoro używasz zasad Mistrzów dla nich wyłącznie[/quote]
Ja po prostu olewam ten dodatek całkowicie i w ogóle z tymi czterema dziadami nie gram bo są jak dla mnie beznadziejni.
Wszystkie pozostałe profesje, tak te z Miasta jak i te zrobione przeze mnie w każdym wypadku korzystają tylko i wyłącznie z umiejętności opisanych na ich kartach. Nie korzystają ze zdolności oryginalnego poszukiwacza. No i oczywiście wszystkie profesje jakie sam zrobiłem są projektowane z myślą o takim właśnie graniu.
Jednak nie chodzi o to co kto ma na karcie, gdyż sama nazwa teatu pokazuje jaki jedynie mistrz jest grywalny, tylko o zasadę z instrukcji. Ta jest jedna, tylko za pierwszym razem nieklarownie przetłumaczona, potem w Mistrzach chyba też przez D. Torunia opisana jest już tak jak w oryginale. Co do poszukiwaczy autorskich warto więc dodać notkę w instrukcji do jakich celów są przewidziani, choć z drugiej strony brak graczy nie zachęca do modyfikacji czegokolwiek.
Jednak nie chodzi o to co kto ma na karcie, gdyż sama nazwa teatu pokazuje jaki jedynie mistrz jest grywalny, tylko o zasadę z instrukcji. Ta jest jedna, tylko za pierwszym razem nieklarownie przetłumaczona, potem w Mistrzach chyba też przez D. Torunia opisana jest już tak jak w oryginale. Co do poszukiwaczy autorskich warto więc dodać notkę w instrukcji do jakich celów są przewidziani, choć z drugiej strony brak graczy nie zachęca do modyfikacji czegokolwiek.