Strona 2 z 2

: sobota 02 lut 2008, 12:53
autor: Master
Może powinnismy stworzyć dodatkową postać np: Władca Korony ;-) Która była by bossem tak długo aż któryś z graczy nie dojdzie na obszar KW i go nie pokona?

: wtorek 12 lut 2008, 22:22
autor: HunteR
Jeśli by to miała być postać którą jeden z graczy by sterował i dążył do pokonania pozostałych to mógłby to być fajny wariant. Ale robić nową postać żeby siedziała w centrum planszy i czekała na graczy? Trochę się mija z celem, mamy już króla smoków i władcę demonów :-"

: środa 13 lut 2008, 01:42
autor: Katiusha
Hmm, jakby ktoś nia sterował to napewno by mu sie nie chciało siedzieć przez kilka godzin az jakiś Poszukiwacz w końcu dotrze do KW tylko by zlazł z niej aby dokopać im trochu. A wtedy już robi się poprostu z niego napakowany Poszukiwacz.

Chyba że z taką opcja że z poprzedniej rozgrywki (o ile sie często gra) zostaje Bossem ten Poszukiwacz który wygrał, ale z np 'wykasowaną' połową S/M (ewentualnie jeszcze bez połowy P/P) którą zdobył w poprzedniej grze i aby nie pozabijał odrazu wszystkich graczy. :biggrin:

: środa 13 lut 2008, 13:46
autor: Master
raczej myślałem o kimś w rodzaju zdetronizowanego władcy korony który próbuje po latach zdobyć należną mu chwałę. Albo profesji dla tych którzy wygrali poprzednią rozgrywkę. Tyle że jego celem nie było by zdobycie korony a zabicie wszystkich innych poszukiwaczy. Jeszcze nad tym pomyslę.

: środa 13 lut 2008, 19:58
autor: HunteR
Katiusha, przecież o tym właśnie napisałem :P Sterowanie = chodzisz tą postacią po planszy i kosisz graczy a nie siedzisz i czekasz aż przyjdą do ciebie :wink:

Inna ewentualność, bossem sterowałby inny gracz w każdej turze. Wtedy każdy miałby swoją postać i jednocześnie mógłby połazić trochę bossem (ale tu by trzeba wymyślić jakieś określone zasady żeby np. potem nie atakował non stop tego samego poszukiwacza czy coś).

Co do bossa = wykoksanej postaci to byłoby dobre w formie kontynuacji danej rozgrywki. Jeden poszukiwacz już kiedyś zdobył koronę władzy ale zszedł na złą drogę więc teraz herosi z całego świata wyruszają żeby go załatwić :P

: środa 13 lut 2008, 20:31
autor: Master
Raczej to on wyrusza żeby załatwić herosów :badgrin:

: środa 13 lut 2008, 21:42
autor: SeSim
Co do bossa = wykoksanej postaci to byłoby dobre w formie kontynuacji danej rozgrywki. Jeden poszukiwacz już kiedyś zdobył koronę władzy ale zszedł na złą drogę więc teraz herosi z całego świata wyruszają żeby go załatwić :P
No nie wiem czy zszedł na złą drogę :D Moim zdaniem to nigdzie nie zszedł bo po zdobyciu korony to raczej nie jest się za dobrym :P Pamiętajmy, że trzeba przecież wyrżnąć wszystkich graczy w pień jak się ją założy ;) Zaiste gracz staje się wtedy ostoją dobroci i miłosierdzia :badgrin:

: czwartek 14 lut 2008, 10:10
autor: Master
Obrazek

Duży zły władca korony. :badgrin:

: czwartek 14 lut 2008, 10:47
autor: Katiusha
Mutanty popromienne?

UWAGA! Strefa KW jest wysoce promieniotwórcza!!! :idea: :idea: :idea:

: czwartek 14 lut 2008, 13:03
autor: HunteR
Myślałem że Sauron był Majarem a tu proszę, mały mutancik :P

SeSim, wiesz to tylko taki wariant gry. Po prostu zamiast grać od nowa że znowu idziemy po Koronę Władzy to tym razem idziemy załatwić jej właściciela. A gracz który ostatnio zdobył Koronę Władzy mógłby się normalnie poruszać po krainach żeby załatwić poszukiwaczy zanim oni załatwią jego 8)

: czwartek 28 lut 2008, 15:57
autor: Critter
I o to ho i o to ho. Mądre słowa. Po zwycięstwie z bossem powracamy do kart alternatywnego zakończenia. Zależnie od ich zalosowania jakąś historia okrywamy zaginięcie bossa (może gdzieś, kiedyś sie ujawni). W ten sposób na nowo, możemy oczekiwać na przyjście nowego bossa i unikniemy ich nadmiernego przerostu.