Kolejność przy Badaniu Obszaru
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
- Rogo
-
- Posty: 6223
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
To moje rozwiązanie z logicznym traktowaniem ropuchy też niestety budzi kontrowersje i sprzeczki wśród graczy będą na pewno
A co do Smoka i Czarownicy - badamy karty zgodnie z numerem - pokonał nas smok, to na nieznajomych nie ma już sił - nieprzytomni leżymy gdzieś pod stołem... yyy... a nie, to nie ta bajka xD nieprzytomni leżymy gdzieś zbroczeni krwią, to czarownica ma nas gdzieś
A co do Smoka i Czarownicy - badamy karty zgodnie z numerem - pokonał nas smok, to na nieznajomych nie ma już sił - nieprzytomni leżymy gdzieś pod stołem... yyy... a nie, to nie ta bajka xD nieprzytomni leżymy gdzieś zbroczeni krwią, to czarownica ma nas gdzieś
Ja nawet nie mam Talismana.
- SPIDIvonMARDER
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Likantropia - Posty: 661
- Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 16:42
- Lokalizacja: Danzig-Osowa
- Płeć:
- Wiek: 32
- Kontakt:
- Rogo
-
- Posty: 6223
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
Anioł i Diabeł to Zdarzenia z tego co pamiętam, a co do Cyklopa to nie pamiętam
Numerki to numerki - trzeba się ich trzymać. No ale czytając powyższe pewnie uwzględnicie to we własnej twórczości i się zastanowicie czy daną kartę stworzyć jako nieznajomego czy jako zdarzenie
Numerki to numerki - trzeba się ich trzymać. No ale czytając powyższe pewnie uwzględnicie to we własnej twórczości i się zastanowicie czy daną kartę stworzyć jako nieznajomego czy jako zdarzenie
Ja nawet nie mam Talismana.
- rinaldo
-
- Posty: 93
- Rejestracja: niedziela 17 maja 2009, 01:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Opcja z numerkami ma jedną zaletę - jest najczęściej dość logiczna (najpierw uderzają nas w zamiecie, potem smoki, a dopiero później możemy spotykać nieznajomych i zbierać przedmioty, czy odwiedzać miejsca). Oczywiście nie do końca i nie zawsze, ale wprowadzanie na siłę logiki i rozpatrywanie każdego zestawu ad casum nie prowadzi do niczego dobrego, bo jeden stworzy historyjkę, w której pokonanym przez smoka tym chętniej zajmie się cyklop, a drugi taką, w której cyklop boi się smoka i do niego się nie zbliży. Albo równie dobrze możnaby uzasadnić, że jeśli na jednym polu leży pogromca smoków ze Smoczym lękiem i książę smoków, to najwidoczniej pogromca z mieczem uznał, że sam nie da rady i czeka na godnego poszukiwacza, któremu wręczy miecz i stanie wraz z nim do walki (przykład może absurdalny, ale historia taka mogłaby się zdarzyć ). Oprócz świetnej rozrywki jest to jednak także gra, co powoduje, że minimum pewności co do zasad powinno być zachowane - a rozpatrywanie kart z kolejnością numerów jest z reguły w miarę logiczne i nie powoduje specjalnych problemów, więc na pewno nie jest to zasada, którą warto by było prostować.
A co do rozpatrywania kart leżących na obszarach z instrukcją - to przykład z instrukcji Magicznego Miecza (że najpierw bada się karty, potem obszar) też wydaje mi się sensowny. Prosty przykład (przetworzenie przykładu z instrukcji MM) na pustyni leży butelka wody. Poszukiwacz, który na nią trafi powinien mieć szansę wziąć ją, skorzystać i nie stracić punktu Wytrzymałości (choć oczywiście można się spierać, czy znalazł ją przed, czy po tym, kiedy upał dał mu się we znaki )
A co do rozpatrywania kart leżących na obszarach z instrukcją - to przykład z instrukcji Magicznego Miecza (że najpierw bada się karty, potem obszar) też wydaje mi się sensowny. Prosty przykład (przetworzenie przykładu z instrukcji MM) na pustyni leży butelka wody. Poszukiwacz, który na nią trafi powinien mieć szansę wziąć ją, skorzystać i nie stracić punktu Wytrzymałości (choć oczywiście można się spierać, czy znalazł ją przed, czy po tym, kiedy upał dał mu się we znaki )
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
Uprzedzając Nemomona: Amen 8-[rinaldo pisze:rozpatrywanie każdego zestawu ad casum nie prowadzi do niczego dobrego, bo jeden stworzy historyjkę, w której pokonanym przez smoka tym chętniej zajmie się cyklop, a drugi taką, w której cyklop boi się smoka i do niego się nie zbliży. Albo równie dobrze możnaby uzasadnić, że jeśli na jednym polu leży pogromca smoków ze Smoczym lękiem i książę smoków, to najwidoczniej pogromca z mieczem uznał, że sam nie da rady i czeka na godnego poszukiwacza, któremu wręczy miecz i stanie wraz z nim do walki (przykład może absurdalny, ale historia taka mogłaby się zdarzyć ). Oprócz świetnej rozrywki jest to jednak także gra, co powoduje, że minimum pewności co do zasad powinno być zachowane - a rozpatrywanie kart z kolejnością numerów jest z reguły w miarę logiczne i nie powoduje specjalnych problemów, więc na pewno nie jest to zasada, którą warto by było prostować.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23565
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Czyli na obszarze, na którym mamy ciągnąć karty, a na którym znajduje się już jakaś, to najpierw padamy tę kartę i jeżeli nie stracimy tury czy coś podobnego, to badamy obszar, który nakazuje wyciągnięcie drugiej karty, którą to ciągniemy i badamy .rinaldo pisze:A co do rozpatrywania kart leżących na obszarach z instrukcją - to przykład z instrukcji Magicznego Miecza (że najpierw bada się karty, potem obszar) też wydaje mi się sensowny. Prosty przykład (przetworzenie przykładu z instrukcji MM) na pustyni leży butelka wody. Poszukiwacz, który na nią trafi powinien mieć szansę wziąć ją, skorzystać i nie stracić punktu Wytrzymałości (choć oczywiście można się spierać, czy znalazł ją przed, czy po tym, kiedy upał dał mu się we znaki )
Co do reszty twych słów, to popieram.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- HRABIA GENERAŁ LORD
-
- Posty: 302
- Rejestracja: niedziela 30 sie 2009, 20:27
- Lokalizacja: Rzeszów
- Płeć:
To chyba chodziło o obszary gdzie się nie ciągnie kart.Nemomon pisze:Czyli na obszarze, na którym mamy ciągnąć karty, a na którym znajduje się już jakaś, to najpierw padamy tę kartę i jeżeli nie stracimy tury czy coś podobnego, to badamy obszar, który nakazuje wyciągnięcie drugiej karty, którą to ciągniemy i badamy .rinaldo pisze:A co do rozpatrywania kart leżących na obszarach z instrukcją - to przykład z instrukcji Magicznego Miecza (że najpierw bada się karty, potem obszar) też wydaje mi się sensowny. Prosty przykład (przetworzenie przykładu z instrukcji MM) na pustyni leży butelka wody. Poszukiwacz, który na nią trafi powinien mieć szansę wziąć ją, skorzystać i nie stracić punktu Wytrzymałości (choć oczywiście można się spierać, czy znalazł ją przed, czy po tym, kiedy upał dał mu się we znaki )
Tyle miałem do powiedzenia.
- SeSim
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Krypta Upiorów (pomagier)
• Labirynt Magów (pomagier)
• Poszukiwacze - Posty: 6145
- Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2005, 19:18
- Lokalizacja: z krzesła :P
- Płeć:
- Kontakt:
Ja tam bym się spierał czy ta woda zdążyła wyparować zanim znalazł butelkę Kurde bez jaj. Po to są zasady żeby ich się trzymać, nawet jak są momentami nielogiczne. Ułatwia to rozgrywkę, to tylko prosta gra planszowa a nie symulacja prawdziwego świata. Świata nie da się opisać za pomocą kilku zasad i zmiennych, tym bardziej w planszówce, która z natury rzeczy musi bardzo wszystko abstrahować.(choć oczywiście można się spierać, czy znalazł ją przed, czy po tym, kiedy upał dał mu się we znaki )
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
- Rogo
-
- Posty: 6223
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
Instrukcja jest w tym momencie dość nieprecyzyjna.
Punkt 13:4 nie mówi czy karty dociąga się przed czy po rozpatrzeniu leżącej już karty.
Natomiast punkt 12:1 mówi chyba dość wyraźnie, że najpierw trzeba się zająć wyciągniętymi kartami
Jak dla mnie bezsens, zawsze grałem inaczej
Punkt 13:4 nie mówi czy karty dociąga się przed czy po rozpatrzeniu leżącej już karty.
Natomiast punkt 12:1 mówi chyba dość wyraźnie, że najpierw trzeba się zająć wyciągniętymi kartami
Jak dla mnie bezsens, zawsze grałem inaczej
Ja nawet nie mam Talismana.
- SPIDIvonMARDER
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Likantropia - Posty: 661
- Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 16:42
- Lokalizacja: Danzig-Osowa
- Płeć:
- Wiek: 32
- Kontakt:
- arai
-
- Posty: 1664
- Rejestracja: poniedziałek 17 maja 2010, 02:06
- Lokalizacja: Wonderland
- Płeć:
- Wiek: 32
Odkopię temat bo mnie zaciekawił. Ja gram tak, że ropucha może badać obszary tak jak jest to w instrukcji napisane. Jedynie nie może trafić do ciemnicy choć zachowuje list gończy, który będzie działać kiedy już poszukiwacz odzyska swą naturalną powierzchowność. Jeśli chodzi o karty to też tutaj ściśle z instrukcją postępuję-najpierw karty o najniższych numerach. W wypadku kiedy już są jakieś wyciągnięte to wykonuje instrukcje na nich i nie ciągnę już następnych, chyba że np. jest wyciągnięta jedna, a w instrukcji obszaru jest napisane, że się bierze 2, to wtedy biorę jeszcze jedną. Jeśli jest to obszar na którym nie ciągnie się kart a są już jakieś położone, to owszem najpierw karty, ale potem jeszcze stosuje się do instrukcji obszaru. Jeśli chodzi obszary strażnika i tajemnych wrót, to nie można wg mnie wymigać się od kart, ponieważ to jest możliwe tylko wtedy gdy podejmujemy próbę przekroczenia tych pól, a jeśli kończymy ruch właśnie na tym obszarze, to nie możemy próbować go przekroczyć (przynajmniej nie w tej turze). W instrukcji było to nawet zilustrowane odpowiednim przykładem. W sytuacji jak przegrywam ze strażnikiem, albo nie udaje mi się przejść przez wrota, również postępuję zgodnie z obszarem, na którym zostałam zatrzymana. Co do czarów to wcześniej grałam tak, że można rzucić tylko jeden na turę (patrząc na turę jako czas od rozpoczęcia się twojej tury do zaczęcia się twojej następnej). Ale chyba to zmienię tak jak ktoś tutaj pisał. Zamiast ograniczać limit ilości rzucanych czarów, to lepiej ustalić, że czary się dociąga tylko na początku. Więc tak czy siak można rzucić tylko trzy czary, choć jest to o tyle gorsze, że traci się czas aż ktoś przeczyta sobie co robią zaklęcia, kiedy w poprzednim wypadku mógł to zrobić w trakcie wykonywania tury przez kogoś innego.
"Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato."