Kosmiczna Otchlań
-
-
- Posty: 1093
- Rejestracja: niedziela 28 sty 2007, 14:27
Otchłań daje duże możliwości, jak dla mnie to najlepszy dodatek oficjalny (i pierwszy z jakim grałem) mimo, że nie w klimacie co jest pewną wadą. Osobiscie jakoś nie lubię tam często chodzić, ale to pewnie przez to że ci z którymi gram łażą tam ciągle W każdym razie możliwości dopakowania duże, nie ma błędów na kartach no i poziom trudności tez jakiś jest.
Nie rozumiem banowani acałej otchłani jesli już ktoś ma ten dodatek, jak ktoś chce to wejdzie, jak nei chce - nie wejdzie.
Nie rozumiem banowani acałej otchłani jesli już ktoś ma ten dodatek, jak ktoś chce to wejdzie, jak nei chce - nie wejdzie.
- Emil
-
- Posty: 578
- Rejestracja: czwartek 26 kwie 2007, 11:01
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Wiek: 37
- Kontakt:
-
-
- Posty: 140
- Rejestracja: poniedziałek 27 cze 2005, 02:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 44
mi przeszkadza w otchłani dość uboga pod względem graficznym plansza, zawiły sposób poruszania się (nie wiem jak wyale ja to się głównie odbijam od pętli czasu :mrgreen: ) oraz najważniejsze: bardzo mała ilość kart. ja mam ich ze 40, ktoś ma wiecej, moze mi sie pogubiły ](*,)
co do grywalności zgadzam się w pełni z przedmówcami, bardzo grywalny dodatek dużo wzbogacający rozgrywkę, odskocznia, dopakowywacz, który mozna przepłacić śmiercią. Świetni są dodatkowi poszukiwacze pillowbookworma z otchłani, idealnie tam pasują.
co do grywalności zgadzam się w pełni z przedmówcami, bardzo grywalny dodatek dużo wzbogacający rozgrywkę, odskocznia, dopakowywacz, który mozna przepłacić śmiercią. Świetni są dodatkowi poszukiwacze pillowbookworma z otchłani, idealnie tam pasują.
wisnia
- Morgoth61
-
- Posty: 193
- Rejestracja: sobota 13 sty 2007, 18:20
- Lokalizacja: Knurów
- Płeć:
- Wiek: 40
Dzisiaj miałem przyjemność grać Kosmicznym Piratem. Wyszedłem z otchłani zdrowy i o wiele większy niż powinienem. Miałem robota bojowego, symbiota, skoczka, pole siłowe i pas podprzestrzenny (czy jakkolwiek się nazywał). A wytrzymałości 3, kiedy wychodziłem na "zewnątrz". I miałem okazje zamordować cyborga, z którym cholernie ciężko jest sobie poradzić. Cała gra toczyła się głównie w środkowej krainie, poza moim jednym wypadem do miasta, co prawie skończyło się śmiercią - i pewnie by się skończyło, gdybym nie zmienił charakteru w gildii anarchistów i nie uleczył się. Dodatkowo zostałem wtrącony do lochu z wytrzymałością 1. Musiałem uciekać (założyliśmy, że jeśli podczas procesu sądowego wyjdzie 1 to chłosta polega na utracie punktu wytrzymałości - nie pamiętam co o tym mówi instrukcja). Szczęściem wyrzuciłem 1 w drugiej turze i szczęśliwie uciekłem z listem gończym pod pachą. W mieście też zepsuł mi się robot, którego napadła olbrzymia mucha i jakiś pijak .. w sumie siła 6 (a jak robot pokonuje wrogów za mnie to ja mam prawo ich odłożyć do wymiany za punkty siły czy nie ? Ustaliliśmy, że nie).
I jeśli chodzi o porównywanie MiM do warhammera, to ja prędzej porównałbym tą grę do władcy pierścieni - a przynajmniej dzisiejszą To była wojna o pierścień. Co turę odbieraliśmy go sobie. A, że razem mieliśmy rozmaite możliwości modyfikacji ruchu to spotykaliśmy się prawie co turę. Raz cyborg uciekł, ale go ściągnąłem z powrotem areną.
Otchłań nie jest taka zła, jeśli po drodze nie trafi się na przewagę Obcych nad Przedmiotami. Mnie zaatakował gwiezdny wampir - stąd 3 wytrzymałości. Da się przeżyć. Z przedmiotów jeszcze miałem różdżkę i różdżkę zniszczenia .. dzięki temu wszystkiemu zabrałem cyborgowi 3 punkty siły i jeden punkt mocy. Kilka razy do spotkań doszło jeszcze na skutek teleportacji, cyborgowi udało się raz jednym ruchem obejść całą krainę środkową i wrócić na pole, na którym stał - ze mną. Miał jako pierwszy różdżkę zniszczenia, ale mu zabrali zbójcy, a ja miałem okazję pierwszy dotrzeć do oazy . Twardzi poszukiwacze są w otchłani. A przynajmniej ci dwaj. Z czego mój pirat był opakowany prezentami, których cyborg nie posiadał, a mimo to robił ze mnie worek treningowy. Nawet kiedy miałem 4 siły przewagi udało mu się zabrać mój pierścień .Wymienialiśmy się nim chyba 8 razy na poszukiwacza . Dla poszukiwacza typu Kosmiczny Pirat otchłań jest idealnym dodatkiem, a od Cyborga lepiej się trzymać z daleka (zawsze może dodać 1 do ruchu) i pluć w niego czarami. Bez różdżki byłbym martwy. Ew. arcymag mógłby mnie ratować. Z rozgrywek ostatniego miesiąca to była prawdziwa rzeź i było najtrudniej przeżyć. Po śmierci cyborga jeszcze trochę pograliśmy i przeciwnik się poddał. Już miał nikłe szanse na wygraną. Skończyliśmy na tym, że wir wciągnął mnie z powrotem do nadprzestrzennej bramy. Jeszcze jedna wycieczka i byłbym jeszcze większy, a kiedy bym wyszedł to koronę miałbym już w kieszeni. Otchłań czyni cuda, kiedy ma się szczęście .
I jeśli chodzi o porównywanie MiM do warhammera, to ja prędzej porównałbym tą grę do władcy pierścieni - a przynajmniej dzisiejszą To była wojna o pierścień. Co turę odbieraliśmy go sobie. A, że razem mieliśmy rozmaite możliwości modyfikacji ruchu to spotykaliśmy się prawie co turę. Raz cyborg uciekł, ale go ściągnąłem z powrotem areną.
Otchłań nie jest taka zła, jeśli po drodze nie trafi się na przewagę Obcych nad Przedmiotami. Mnie zaatakował gwiezdny wampir - stąd 3 wytrzymałości. Da się przeżyć. Z przedmiotów jeszcze miałem różdżkę i różdżkę zniszczenia .. dzięki temu wszystkiemu zabrałem cyborgowi 3 punkty siły i jeden punkt mocy. Kilka razy do spotkań doszło jeszcze na skutek teleportacji, cyborgowi udało się raz jednym ruchem obejść całą krainę środkową i wrócić na pole, na którym stał - ze mną. Miał jako pierwszy różdżkę zniszczenia, ale mu zabrali zbójcy, a ja miałem okazję pierwszy dotrzeć do oazy . Twardzi poszukiwacze są w otchłani. A przynajmniej ci dwaj. Z czego mój pirat był opakowany prezentami, których cyborg nie posiadał, a mimo to robił ze mnie worek treningowy. Nawet kiedy miałem 4 siły przewagi udało mu się zabrać mój pierścień .Wymienialiśmy się nim chyba 8 razy na poszukiwacza . Dla poszukiwacza typu Kosmiczny Pirat otchłań jest idealnym dodatkiem, a od Cyborga lepiej się trzymać z daleka (zawsze może dodać 1 do ruchu) i pluć w niego czarami. Bez różdżki byłbym martwy. Ew. arcymag mógłby mnie ratować. Z rozgrywek ostatniego miesiąca to była prawdziwa rzeź i było najtrudniej przeżyć. Po śmierci cyborga jeszcze trochę pograliśmy i przeciwnik się poddał. Już miał nikłe szanse na wygraną. Skończyliśmy na tym, że wir wciągnął mnie z powrotem do nadprzestrzennej bramy. Jeszcze jedna wycieczka i byłbym jeszcze większy, a kiedy bym wyszedł to koronę miałbym już w kieszeni. Otchłań czyni cuda, kiedy ma się szczęście .
- Master
-
- Posty: 195
- Rejestracja: środa 30 sty 2008, 16:01
- Lokalizacja: Głogów
- Płeć:
- Wiek: 36
Achhhh kosmiczna otchłań, jeden z tych dodatków obok podziemi, smoków i mistrzów których (jeszcze) niemam. O podziemia i otchłań walczę właśnie na allegro.... ale czy coś z tego będzie?
EDIT:
Właśnie wczoraj kupiłem własną otchłań więc w okolicach przyszłego tygodnia, jak już trochę pogram to podzielę się wrażeniami :mrgreen:
Grałem już trochę i naprawdę mi się podoba. Siostra mojej dziewczyny praktycznie z otchłani by nie wychodziła (Astronauta), przez co wynosi z tamtąd dużo dobrego stuffu. Ja ja wtedy dopadam (Kosmiczny Wojownik + Arcymag) I koszę z co lepszych znajdziek :badgrin:
A tak poza tym arcymag nie może używać hełmów ale czy to dotyczy psionicznego hełmu as well?
EDIT:
Właśnie wczoraj kupiłem własną otchłań więc w okolicach przyszłego tygodnia, jak już trochę pogram to podzielę się wrażeniami :mrgreen:
Grałem już trochę i naprawdę mi się podoba. Siostra mojej dziewczyny praktycznie z otchłani by nie wychodziła (Astronauta), przez co wynosi z tamtąd dużo dobrego stuffu. Ja ja wtedy dopadam (Kosmiczny Wojownik + Arcymag) I koszę z co lepszych znajdziek :badgrin:
A tak poza tym arcymag nie może używać hełmów ale czy to dotyczy psionicznego hełmu as well?
Ostatnio zmieniony czwartek 07 lut 2008, 14:31 przez Master, łącznie zmieniany 1 raz.
- 7Tristan
-
- Posty: 729
- Rejestracja: czwartek 14 sie 2008, 09:43
- Lokalizacja: La Verna
- Płeć:
- Wiek: 38
Uważam ,że postacie typu kosmonauta czy kosmiczny wojownik zupełnie są nie trafione. W ogóle sama plansza kosmiczna otchłań nie pasuje klimatem - można było ją nazwać magiczna otchłań i utrzymać w klimacie. I na litość Boską dajmy sobie spokój ze star warsami i innymi cudami w świecie Magii i Miecza bynajmniej nie świetlnego.
-
-
- Posty: 90
- Rejestracja: poniedziałek 01 wrz 2008, 21:18
tak jeżeli wyrzucamy ten dodatek... w innym wypadku trzeba rozruszać ten pomysł robiąc dodatki do dodatku...7Tristan pisze:I na litość Boską dajmy sobie spokój ze star warsami i innymi cudami w świecie Magii i Miecza bynajmniej nie świetlnego.
owszem Star Wars trochę "wadzi" w tym klimacie MiM, no ale jeśli mamy do dyspozycji taki "kontrowersyjny" dodatek to naprawdę warto go lekko zmodyfikować!!
to widać w szczególności podczas gry, kiedy wchodząc na plansze tego dodatku umysł budzi się do świeżych pomysłów (Star Wars i jego świat to tylko czubek tej góry lodowej)
przy okazji polecam lekturę książek wydawnictwa AMBER z logo STAR WARS... tym naprawdę jest z czego wybierać w klimacie MiM!!!... no chyba, że ktoś nie czytał, więc nie wie o co chodzi; bo Gwiezdne Wojny to nie tylko Vader machający mieczykiem i groteskowe Ewok'i....
Ostatnio zmieniony środa 10 wrz 2008, 23:19 przez Mecenas, łącznie zmieniany 1 raz.
- SeSim
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Krypta Upiorów (pomagier)
• Labirynt Magów (pomagier)
• Poszukiwacze - Posty: 6145
- Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2005, 19:18
- Lokalizacja: z krzesła :P
- Płeć:
- Kontakt:
-
-
- Posty: 90
- Rejestracja: poniedziałek 01 wrz 2008, 21:18
- 7Tristan
-
- Posty: 729
- Rejestracja: czwartek 14 sie 2008, 09:43
- Lokalizacja: La Verna
- Płeć:
- Wiek: 38
Sesim to nie tak ,że niedoceniam Otchłani Podoba mi się zwłaszcza plansza i sposób poruszania po niej, dlatego czasami się tam wybieram. No ale kosmonauta już np mi nie pasuję - ale jest to tylko mały element dodatkuSeSim pisze:Niedoeceniacie Otchłani. Ten dodatek ma olbrzymi potencjał, jest również odpowiednio fabularnie wprowadzony w świat MiMa. Polecam czytać instrukcję od deski do deski i wczuć się w historię :>
- jamis
-
- Posty: 14
- Rejestracja: piątek 09 sty 2009, 23:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 41
- yabollo
-
- Posty: 67
- Rejestracja: czwartek 06 sie 2009, 14:24
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 37
W ostatniej rozgrywce kolega z czterema punktami Wytrzymałości trafił w Otchłani do Strefy Radioaktywnej. Wyrzucił tam kostką 3 i stracił dwa punkty Wytrzymałości... Pozostały mu więc dwa punkty Wytrzymałości i trafił do... Pętli Czasowej i ponownie wrócił do Strefy Radioaktywnej gdzie znowu wyrzucił 3 i skończył grę...
Najlepsze jest to, że posiadał Skafander, ale zaryzykował licząc na to, że będzie mutował i zyska 2 punkty Siły lub Mocy
Najlepsze jest to, że posiadał Skafander, ale zaryzykował licząc na to, że będzie mutował i zyska 2 punkty Siły lub Mocy
Poszukiwacz to rzeczownik, a rzeczownikami rządzą przypadki...
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 35
Dzięki temu właśnie Otchłań jest ciekawa Mocarna postać może tam zginąć w try miga a słaba się wzmocnić
Ale to przecież nie jest tak że krasnale czy skrzaty budują sobie rakietę z kamienia i lecą w kosmos tylko są niejako porywani w przyszłość (albo przenoszą się z własnej woli) Z kolei postacie z przyszłości mogą się cofnąć w czasie. A co do Star Warsów, dla mnie ta seria to mimo wszystko fantasy na nie sf bo to nie jest nasz świat w odległej przyszłości tylko zupełnie co innego7Tristan pisze:Uważam ,że postacie typu kosmonauta czy kosmiczny wojownik zupełnie są nie trafione. W ogóle sama plansza kosmiczna otchłań nie pasuje klimatem - można było ją nazwać magiczna otchłań i utrzymać w klimacie. I na litość Boską dajmy sobie spokój ze star warsami i innymi cudami w świecie Magii i Miecza bynajmniej nie świetlnego.
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 39
Otchłań moim zdaniem jest jak najbardziej udanym dodatkiem. Przy odrobinie szczęścia, można ją przebyć bardzo szybko i bez bólów, jeżeli ktoś trafi tam wbrew swojej woli. Generalnie, przedmioty jakie są tam do zdobycia (nie licząc dodatków autorskich) są niesamowicie potężne. Wystarczy wymienić Piłomiecz, Energotopór, Platformę Antygrawitacyjną i wiele innych.
Poza tym, zawsze to jakaś odmiana i powiem świeżości. Nie wyobrażam sobie gry bez Otchłani, ale jak komuś nie pasuje, wystarczy nie włączać jej do rozgrywki. Moim skromnym zdaniem, jest o niebo lepsza niż przereklamowane Miasto.
Poza tym, zawsze to jakaś odmiana i powiem świeżości. Nie wyobrażam sobie gry bez Otchłani, ale jak komuś nie pasuje, wystarczy nie włączać jej do rozgrywki. Moim skromnym zdaniem, jest o niebo lepsza niż przereklamowane Miasto.
- yabollo
-
- Posty: 67
- Rejestracja: czwartek 06 sie 2009, 14:24
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 37
Również wg mnie Otchłań to najlepszy oryginalny dodatek. Kiedyś moim ulubionym Poszukiwaczem był Astronauta, który ma bazową Siłę i Moc równą 3 i dodatkowo zaczynał jeszcze z Energotoporem, Hełmem Psionicznym i Skafandrem, czyli właściwie jego Siła i Moc na starcie wynosiła aż po 5 punktów. W dodatku zaczynał jeszcze w Kosmicznej Fortecy i mógł jeszcze zdobyć trochę ciekawych przedmiotów przed dojściem do Wiru... np. Platformę Antygrawitacyjną, czy Pancerz Bojowy
Poszukiwacz to rzeczownik, a rzeczownikami rządzą przypadki...
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23587
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Ano, ja w swym czwartoedycyjnym MiMie też nie wyobrażam sobie gry bez WKO ani Krypty Upiorów. Dokładnie, jak wcześniej mówiliście - można przejść na szybko, a też można łatwo zginąć na Obcym Wirusie, czy też na Orkach. A warto iść, bo Pas Podprzestrzenny czy Platforma, to przedmioty pożądania. No i Istota, która nas może wyteleportować na KW, chociaż my gramy, iż jak ktoś wyrzuci na min 6, to oficjalnie wygrywa grę, a my dalej kontynuujemy, a on sobie wybiera jakąś nagrodę z tych dostępnych przez Istotę (jako drugą rozgrywkę).
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 35
Krypta Upiorów to z MM była a nie z MiMa Zresztą Jaskini też nie wydadzą bo to był polski wkład w starego MiMa a tym razem wydają wszystko w takiej samej formie jak wersja oryginalna.
No właśnie, tylko że jak masz pecha to może być niewesoło 8) No ale przecież na tym polega gra, nie można zawsze wygrywać i banowanie dodatku tylko dlatego że ktoś tam trafił niechcący i szybko zginął jest trochę niepoważnePrzy odrobinie szczęścia, można ją przebyć bardzo szybko i bez bólów, jeżeli ktoś trafi tam wbrew swojej woli.
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23587
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Mój Przyjacielu, ja wiem o tym doskonale. Dlatego też gram z moimi własnymi planszami, nie czekam aż FFG wyda je.HunteR pisze:Krypta Upiorów to z MM była a nie z MiMa Zresztą Jaskini też nie wydadzą bo to był polski wkład w starego MiMa a tym razem wydają wszystko w takiej samej formie jak wersja oryginalna.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- HRABIA GENERAŁ LORD
-
- Posty: 302
- Rejestracja: niedziela 30 sie 2009, 20:27
- Lokalizacja: Rzeszów
- Płeć: