Forum gier planszowych

Mam na myśli wrogów o takich samych numerkach, ale innym parametrze walki (Siła, Moc). Nie wiem czy dobrze zrozumiałem wypowiedź Kufira.

co wy wygadujecie? jesli sa dwie karty, jeden wrog na sile i jeden na moc, to trzeba walczyc z kazdym po kolei, a nie tylko z tym ktory ma numer nizszy a drugiego sobie darowac.

z drugiej strony, jest to ciekawe ze przykladowo dwoch wrogow na sile atakuje jednoczesnie i tracimy 1 punkt, natomiast gdy jest jeden na sile i drugi na moc, to ten drugi sobie spokojnie czeka, a w efekcie tracimy tym razem juz 2 punkty (jesli przegramy obie walki).

Moim zdaniem:
- jeżeli wyciągniemy Wroga na siłę (II) i moc (III), przegramy z tym pierwszym to drugiej karty już nie rozpatrujemy
- jeżeli walczymy z dwoma wrogami o tym samym parametrze naraz to w razie przegranej walki tracimy tylko JEDEN punt wytrzymałości. To jest jedna walka i nie może być tak że wrogowie mają ułatwienie bo atakują nas razem, a w razie przegranej się traktuje jeszcze jak by walczyli osobno. Bez przesady, to by było zbytnie utrudnienie. W takim wypadku na pewno bym omijał "Ukrytą dolinę" szerokim łukiem, szczególnie grając z dodatkiem "Smoki"
- walcząc naraz z kilkoma wrogami, z których jeden zabiera więcej niż 1 pkt. Wytrzymałości tracimy tyle ile zabrałby nam ten ostatni
- grając tak jak niektórzy to wejście na "Ukrytą dolinę" w towarzystwie Slayera (z Reapera), poszukiwaczem z 4 pkt. Wytrzymałości może oznaczać jego zgon :P

Ale Wrogowie na Siłę mają numerek 2, a na Moc numerek 3 - a jeśli inaczej, to to jest po prostu błąd No chyba, że taki Wróg co wybiera rodzaj walki - ale tu wystarczy przyjąć normalnie, że Wrogowie na Siłę walczą razem i później na Moc razem

speedy, ale instrukcja mówi, że jeśli przegrasz walkę, to tracisz resztę tury i nie rozpatrujesz kart o wyższych numerach. Jak przegrasz walkę na Siłę (numerek 2) to nie rozpatrujesz już kart o wyższych numerach (w tym Wrogów na Moc). Podobnie jak w wyniku Zdarzeń (nr 1) stracisz Turę, to olewasz pozostałe karty (w tym Wrogów). Oczywiście możesz te zasady ulogiczniać, ale wtedy albo napiszesz erratę grubości encyklopedii PWN, bo wiele kart należałoby osobno rozpatrywać, albo ustalać je podczas gry. Niestety to może spowodować sprzeczki podczas gry, bo lepiej się wygrywa niż przegrywa i każdy by naciągał zasady na swoją korzyść

speedy, ale instrukcja mówi, że jeśli przegrasz walkę, to tracisz resztę tury i nie rozpatrujesz kart o wyższych numerach.

skoro tak instrukcja mowi (w tej chwili nie mam pod reka). na starych zasadach tez tak bylo? bo u kogo nie gralem kiedys to zawsze trzeba bylo walczyc z drugim wrogiem na moc, nawet jesli dostalo sie po glowie od wroga fizycznego.
w takim razie na logike wyjasnie sobie to tak: dostales manto i straciles przytomnosc.

Hellhound pisze:- jeżeli walczymy z dwoma wrogami o tym samym parametrze naraz to w razie przegranej walki tracimy tylko JEDEN punt wytrzymałości. To jest jedna walka i nie może być tak że wrogowie mają ułatwienie bo atakują nas razem, a w razie przegranej się traktuje jeszcze jak by walczyli osobno. Bez przesady, to by było zbytnie utrudnienie. W takim wypadku na pewno bym omijał "Ukrytą dolinę" szerokim łukiem, szczególnie grając z dodatkiem "Smoki"

Mylisz się, i to bardzo. Ja gram na kilka podstawek do MiMa, wsadziłem do talii prawie wszystkie Smoki jakie miałem (z tego, co pamiętam, około 17 sztuk), a na Dolinę pcham się za każdym razem, gdy jest to możliwe. To jest jakieś utrudnienie, dlatego gram tak, a nie inaczej, ale fałszywym jest, iż tworzy to grę o koszmarnym poziomie trudności.

Poza tem, czemu miało by nie być, iż atakują wspólnie, a zabierają oddzielnie? Jak zaatakuje nas banda punków, to też walczą razem (sumują swą Siłę), a gdy nas pokonają, to każdy punk z osobna nas okrada / zadaje rany (czyli każdy zabiera jeden WT).

Nemomon pisze:Mylisz się, i to bardzo.

No, w świetle zawiłości zasad MiM takie stwierdzenie jest bardzo odważne :) Wydaje mi się po prostu, że instrukcja nic nie mówi o tym, że każdy zabiera nam oddzielnie.

Hellhound pisze:

Nemomon pisze:Mylisz się, i to bardzo.

No, w świetle zawiłości zasad MiM takie stwierdzenie jest bardzo odważne Wydaje mi się po prostu, że instrukcja nic nie mówi o tym, że każdy zabiera nam oddzielnie.

I owszem, instrukcja jaka jest, taka jest.. Niemniej ja mówiłem o hipotetycznej sytuacji, gdyby instrukcja nam na to zezwalała. Gdybyśmy nawet tracili te 1 WT per Wróg, to wciąż masakry to nie czyni i nie ma powodu unikać obszarów, które oferują więcej kart.

Witam Jestem nowy - nie wiem czy gdzieś się witacie ale mam pytanie:)

W instrukcji jest wpis dot. kolejności zdarzeń - czyli wyciągamy 3 karty i w prawym dolnym rogu rozpatrujemy jaką kolejność mamy zastosować. Czy w przypadku dwóch przeciwników jeden 2 drugi 5 walczymy po kolei (i dopiero następny walczy z dwoma jeśli ich nie pokonamy) czy walczymy z dwoma naraz.
Proszę o wasze interpretacje bo ostatnio było sporo krzyku o to

Witamy Ciebie na forum

W przypadku walki z Wrogami, to tylko Wrogowie o tym samym numerze spotkania walczą razem. Jeżeli np. przychodzi Ci walczyć na Siłę z dwoma wrogami, z których jeden z nich ma numer spotkania 1, a drugi 2, to każdą walkę musisz rozstrzygnąć oddzielnie. Ale jeżeli wyciągniesz dwóch przeciwników i obaj będą mieli numer spotkania 2, to walczą wspólnie, a więc walczysz z ich sumaryczną Siłą.

Przy okazji, nie ma w TMiMie Wroga o numerze spotkania 5. Numery spotkania, jakie mogą się z nimi pojawić, to 1, 2 oraz 3.

Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, to pytaj. Możliwe, że źle Ciebie zrozumiałem.

Bardzo dobrze zrozumiałeś Dzięki Ci.

Tak dla pewności:

Jeżeli na obszarze leżą karty 1,2,3 (3 wrogów) bo ktoś ich wcześniej nie pokonał.
To też walczy się osobno ? Czyli z wieloma wrogami walczy się tylko i wyłącznie wtedy
gdy mają ten sam numer?

Karty Wrogów z numerem spotkania 1 nigdy nie pozostają na planszy. Po ich rozpatrzeniu należy ich odrzucić na stos kart odrzuconych. Na planszy jedynie mogą pozostawać Wrogowie z numerem spotkania 2 (którzy walczą na Siłę) lub 3 (którzy walczą na Moc). Z Wrogami walczy się jednocześnie jedynie wtedy, gdy mają ten sam numer spotkania oraz walczą używając tego samego parametru. Jeżeli się zdarzy, że masz walczyć z Wrogami, którzy mają ten sam numer spotkania, ale walczą dwoma różnymi parametrami, to zgodnie z instrukcją:

Instrukcja strona 7 pisze:Jeśli dwie lub więcej
kart posiada ten sam numer spotkania, gracz rozpatruje je w takiej
kolejności, w jakiej zostały wylosowane.

musi badać pierwszą, którą wyciągnął. Jeżeli wygra taką walkę, musi badać następnego Wroga. Jeżeli przegra lub zremisuje taką walkę, jego tura się kończy i nie bada już innych kart, w tym tego kolejnego Wroga.

Bardzo mi to rozjaśniłeś Dziękuje Ci Dobry Człowieku.

Nie ma sprawy, jak będziesz miał jakieś inne pytania, to zapraszam. Może również zostaniesz z nami na jakiś czas tutaj - otrzymywać będziesz najświeższe wiadomości na temat Magii i Miecza i jego nowych dodatków, czy też może zainteresujesz się jakimiś, stworzonymi przez naszych użytkowników .

Zapraszam.

Zostanę tu na dłużej Dodatki już przystosowuję do swojej edycji
Teraz zastanawiam się nad drukiem, a w przyszłości sam chcę stworzyć kilka dodatków.

Trochę off topowo, ale zamierzam w najbliższym czasie utworzyć temat dotyczący FAQa do najnowszego Talisman: Magia i Miecz, więc jak będziesz miał jakieś pytania, to zapisz je sobie gdzieś i niedługo zostaną udzielone odpowiedzi na nie.

Była mowa o sumowaniu punktów i siły w przypadku walk z wieloma wrogami, a co z umiejętnościami wrogów? Czy umiejętności każdego wroga przy walce z wieloma wrogami są brane pod uwagę?

hungar pisze: ↑sobota 22 sty 2022, 14:42 Była mowa o sumowaniu punktów i siły w przypadku walk z wieloma wrogami, a co z umiejętnościami wrogów? Czy umiejętności każdego wroga przy walce z wieloma wrogami są brane pod uwagę?

Tak, aczkolwiek czasami trza się nagłówkować, jak je zgrabnie ze sobą połączyć.

hungar pisze: ↑sobota 22 sty 2022, 14:42 Czy umiejętności każdego wroga przy walce z wieloma wrogami są brane pod uwagę?

Tak, nawet jeśli prowadzi to do absurdów. Jeśli walczysz z Jaskiniowym trollem i czymkolwiek jeszcze i po walce wyrzucisz 1 lub 2 to walka kończy się remisem, czyli nie zabierasz żadnego wroga jako trofeum. Niby można podczas gry ustalić inaczej, ale jeśli jakiś gracz postanowi grać stricte według zasad, to one są jasne (choć nielogiczne).